Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie mam pojęcia, Edycik, nie mam pojęcia....
Czasem się zastanawiam, jak będzie funkcjonował mój organizm po porodzie. Czy jeśli np.przyjdzie nam do głowy drugie dziecko, to czym będzie łatwiej, czy taka sama zabawa od początku????? Bo niby się nieraz mówi, że ciąża, to rewolucja dla organizmu iże niejako w naturalny sposób reguluje różne nieprawidłowości.
Ale nie wiem... Nie wszystkim się udaje tak szybko z II maluchem. Chociaż mam wrażenie, że najszybciej udaje się tym, którzy nie postawili sobie po porodzie za punkt honoru poczekać z drugiemBtw-już kilka razy czytałam na forum, jak wypowiadały się dziewczyny będące już w kolejnej ciąży, a mające dziecko zaledwie roczne (serio.... wcale ne jest ich mało
), że nawet nie miały jeszcze porządnego okresu i myślały, że jeszcze im cykle nie wróciły....
)) Może coś w tym jest? Tak samo, jak to, że często nawet, jeśli dziewczyny tracą bardzo wczesną ciążę (np.6.tydzień), to jeśli nie przerywają starań, szybko zachodzą w kolejną. Nie wiem, o co chodzi. Może faktycznie te nasze organizmy jakoś starają dążyć do równowagi?
mid, u mnie wydaje mi się, że kwestie jedzeniowe są trochę nieobiektywne. Ja mam od dawna problemy z układem pokarmowym, teraz jeszcze na początku ciąży zaliczyłam z nim jazdę bez trzymanki (wtedy, co wylądowaliśmy na IP), więc po części działa to pewnie tak, że po prostu wiele rzeczy organizmowi nie pasuje, bo układ pokarmowy nie do końca hula. W sumie gdybym miała ochotę na niezdrowe, ciężkie, tłuste rzeczy, byłabym bardzo zdziwiona, bo ja ogólnie kiepsko takie jedzenie toleruję. Fakt, że zrobiłam się bardzo wyczulona - na jedzenie "sztuczne", gonione cukrem i solą, ciężkie, z gorszych składników itd.
Z takich konkretnych produktów, które rzucają mi się mniej typowo w oczy, to:
- jajka (mimo, że od dłuższego czasu często miewałam problem z ich tolerancją; teraz jedna z moich ulubionych przekąsek, to 2 jajeczka rzucone, jako sadzone, na patelnię, praktycznie bez tłuszczu, mmmniammmmm)
- ogórki kiszone. Serio, serio. Wsuwam regularnieNie dlatego, że się o nich naczytałam, tylko tak po prostu... Po akcji z IP, obok ziemniaków, to było jedno z pierwszych warzyw, które tolerowałam
+ z nowości: ostatnio zauważyłam, że bardzo często ciągnie mnie do jasnych winogronNie wiem, co w nich jest
Co do objawów skorelowanych z płcią - moja kuzynka w pierwszej udanej ciąży (w sensie pierwszej donoszonej, z urodzonym zdrowym dzieckiem, które przeżyło), czuła się raczej kiepsko, gorzej wyglądała, sporo musiała odpoczywać itd - urodziła chłopca. Za drugim razem - też był chłopiec, a tym razem czuła się wyśmienicie, wyglądała rewelacyjnie itd
Ciśnienie całe życie miała niskie - średnio 100/60. Zobaczymy, jak się będzie kształtowało dalej.
Odnośnie poronienia - wszystkiego się nie przewidzi, ale czuję się i tak trooochę spokojniejsza.... Tzn. w sensie takim, że wiemy o MTHFR i dostaję na to leki. A dzięki temu ogólnie łożysko, a przez to i dziecko, powinno się rozwijać lepiej. Nie mniej wiadomo, że to tylko jakiś klocek do tej całości. Nie załatwi wszystkiego... No ale ważny klocek, zwiększający szansę powodzenia... I powtarzam sobie to za każdym razem, gdy soczyście wypowiadam sama do siebie opinię na temat kolejnego wkłucia.....))))
Co do płci - zobaczymy. Ostatnio gałgan wiercił nogami, jak na dyskotecewięc można było to i owo podejrzeć
Po czym Behemottka wrzuciła na Wrześniówkach jakiś mądry artykuł (medyczny, żeby nie było) o kątach między dzyndzelkiem, a kręgosłupem w ocenie płci... i okazało się, że jak coś dynda, to jeszcze nie znaczy, że dynda chłopięce... Zbaraniałam.... i narodziła się nowa nadzieja.... sasasasasa
AgaL, Edycik lubią tę wiadomość
-
Bratku coś w tym jest, ja często myślę ze za długo czekałam z drugim..w kolejnych nie jest łatwiej...szczególnie gdy w pierwszej są problemy...ja jadę na lekach, które nic nie dają
a nabawiłam się nadciśnienia i ono zostanie już ze mna do końca życia
niestety w ciąży jest tylko jeden lek (no może dwa jak już jest naprawdę źle) który ''można'' brać, a on nie bardzo coś daje...
Ze strata to jest różnie, bo jak jest łyżeczkowanie to każą czekać min 3 miesiące ze staraniami..
Że jesteś wyczulona na sól to dobrze, a jajka to ja mam ze wsi
od kurek wolno biegających
i też ostatnio jem je cześciej, ale na twardo na kanapce pełnej sałaty i pietruszki i polane ketchupem
podobno gorzej sie wygląda na dziewczynke-takie tam że niby urodę zabiera
u mnie sprawdziło się ze Stasiem, cerę miałam ładna i ogólnie bardziej promieniałam, teraz mam pryszcze
ale żywieniowo coś mi sie zmienia na takie jak poprzednio, zobaczymy jaki będzie brzuch
Aga pochwal się później fryzurką
Ruby bo tak pomyślałam...że jakbyś tak chciała naturalnie powietrzem zagoić i samą spódnicę jak szkot-nic pod tym to może tak i mężowi by serce stanęło ;P ? (znaczy wiesz, że to jednak marzec)
AgaL lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
A ja się zgadzam z Ruby - też już podchodzę do tego wszystkiego racjonalnie, wiadomo nadzieja jest, ale im więcej nakręcania tym bardziej boli... Więc wolę sobie ten ból oszczędzać
Edycik a mam pytanko w takim razie.... W jakich rajstopach teraz chodzisz?zawsze jak zbliża się wiosna to się zastanawiam czy wypada jeszcze chodzić w czarnych czy już nie... Pewnie chodzisz w takich cienkich beżowych?:>
Aguś oby wizyta i fryzjera była udanawczoraj moja przyjaciółka poszła do nowej fryzjerki, wróciła do domu średnio zadowolona, ale dziś jak umyła włosy to się przeraziła ścięciem... I zamiast wrócić by jej poprawiła to poszła do drugiej
i podobno mało dało się uratować, nie jest zadowolona.... Pisała, że nie może na siebie patrzeć
Ruby to jak, kupujesz dla swojego M GACIE?
Bratku udanej wizyty jutrooby dzieć się ładnie pokazał
A ja do 18 w pracy i lecę na wizytę, dam znać wieczorem co ciekawego mądra głowa wymyślił
Bratek, Edycik, Ruby, AgaL lubią tę wiadomość
-
Nie no, wiadomo, że zależy, na jakim etapie jest strata - czy macica zdążyła się zmienić i musi dojść do siebie (bądź trzeba jej w tym pomóc, niestety), czy też nie.
Z tą urodą - pamiętam, jak B.pisała na Wrześniówkach, że ponoć w Stanach mówi się na odwrót - że właśnie przy dziewczynce uroda matki kwitnie))
I to by było na tyle z przekonań, hihiCo kraj, to obyczaj
P.S. AAAAAAAAAAAA, ja kcem wiejskie jajeczka(tylko nie na twardo.... zbyt ciężkostrawne ;/ Mimo, że KOOOOCHAM faszerowane, mniam mniam mniammmmmm)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 16:12
midnight, Edycik lubią tę wiadomość
-
Ja już po pracy. Krew mnie zalewa, bo w aucie poszła nam skrzynia biegów i sprzęgło. Masakra jakaś. 2500zł jak nie lepiej nas to szarpnie. Mam takiego wku..., że nie macie pojęcia.Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
majju wrote:Chmureczka cały czas bierzesz luteinę??? Mi ginka każe brać tylko 10 dni w cyklu i przeważnie po odstawieniu na 4 dzień jest @. A Tobie nie kazała odstawić?
Nie biorę cały czas, max 10 dni, choć zwykle @ przychodzi wcześniej. Dziś jest 5 dzień z lutką. Biorę 2x dziennie dawkę 50, może za mała dawka, zwykle brałam 3x dziennie, ale musiałam jakoś podzielić bo nie miałam zbyt wielu tabletek w opakowaniu, a do gina idę dopiero jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 16:39
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
KAS!!! GRATULACJE :*Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Aguś jak wizyta u fryzjera? czekamy na efekty?
Cinnamonku a ja śmiga dalej w czarnych 50 z gatty chyba florence się nazywająuwielbiam je
Bratku potwierdzam przy dziewczynce uroda matki kwitnie,moja szwagierka ogólnie piękna kobieta ale Jej cera w ciąży wownie do opisania.Dziś Ją ucałowałam przed chwilą przez Jej wyjściem do szpitala,buzia jak malowana a bez grama makijażu
Chmureczkaa to bierze przez 10 dni i odstaw wtedy @ powinna zawitać.
Ok przed sekundą pojechała do szpitala - powiedziała że mam czekać na zdjęcie malutkiej.A ciocia E. kupiła spioszki,skarpeteczki, bluzeczkę i takie rajstopki ale getry ze stopkami ( nie wiem jak to się nazywa) mogą być kalesonkiParyzetka83, chmurreczkaa, midnight, Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Bratku oby Twoje słowa o dążeniu do röwnowagi były prorocze i oby moja macica wzięła je sobie do serca
Kaś jeszcze plamię ale lekarzom w luxie to nie przeszkadza, a chcę skorzystać z wizyty jak mam dzień wolny, bo nie wiem ile musiałabym potem czekać.
A ja już mam weekend
Edycik ja wiem, że sytuacja ze szwagierką ogólnie jest ciężka, ale takiego noworodka to bym przytuliła. Dwa lata temu wzięłam na ręce 3miesięczną córkę koleżanki i przepadłam - wtedy obudził się instynkt macieżyńskichmurreczkaa, midnight, Edycik, Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Nadrobiłam!
A więc tak... ja na milion procent podzielam zdanie Cinnamonka i Ruby, że nadzieję oczywiście cały czas trzeba mieć i mam ale nie chcę się nakręcać bo potem tak cholernie boliOstatnio w książce ks. Kaczkowskiego przeczytałam, że "Trzeba wierzyć w cuda ale nie można na nich polegać".
I tego się trzymam wierzę, że też doświadczę tego cudu ale robię wszystko żeby w nim dopomóc
Bratku, mojej koleżance najpierw lekarz powiedział, że prawdopodobnie to chłopak ale na kolejnym badaniu się okazało, że to były po prostu duże... wargi sromowei za dwa tygodnie urodzi im się córcia
Tak pisałyście o tym dniu mężczyzny to chyba mojemu też sprawię jakieś GACIEZwłaszcza po wczorajszych atrakcjach
Do mnie prawdopodobnie jutro lub w piątek @ zawita. I dobrze bo w sobotę idziemy na parapetówkę więc nie chciałabym już być na prochach żeby co nieco wypić
Edycik, AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Siedzę,popijam lampkę wina i patrzę na zegarek już 18.50 czekam na wiadomość od Jej męża a brata mojego M.
Ejj jakieś czary koło naszego domku przed chwilką strzelali petardami przez 10 min tak pięknymi, nie śmiejcie się proszę popatrzyłam w niebo i powiedziałam ' Dziękuję Tato to dobry znak".Wiem że to głupie ale aż mi łzy lecą...chmurreczkaa, Bratek, majju, midnight, madzikk, AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Edycik - oooooo, cudowne zakupy
Mam nadzieję, że wszystko poszło u niej szybko i sprawnie
No i pocieszasz, pocieszasz z tą płcią
P.S. Ejjj no.... oczka mi się zaświeciły za ten tekst o Tacie i znaku.... Echhhh
Macico Paryzetki - wróć do równowagi!!!!!
Mówię Ci ja!!!!
majju, hihi, czyli coś w tym jest. B.pisała właśnie, że babka od USG tłumaczyła, że jak w tym wieku dziewczynka ma erekcję (), to jej narządy mogą wyglądać, jak chłopięcy interesik......
Szybko się te organizmy ćwiczą, trzeba przyznać))))
Heh, ja swojemu upolowałam na jutro fajne piwkajedno regionalne, pszeniczne, a drugie - mocne ALE, w takiej duuużej flaszeczce
No i oliwki, bo uwielbia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 19:45
Edycik, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej zaraz nadrobię. Byłam dziś z Ateną na tym psim placu bo wczoraj sie nie wyrobiłam ze wszystkim. Jak dla mnie jedyny jego plus że jest ogrodzony. Wszystko mega zniszczone. Ale i tak nabiegała się wróciła do domu i od razu zasnęła
Edycik, midnight, AgaL lubią tę wiadomość
-
Bratku pszeniczne uwielbiam
jadę do Was na piwko
Majju ja też wierzę w te znaki :*
Dzwoniłam do Teściowej przed chwilką ale też jeszcze nic nie wie.Czekamy dalej.
Bratku jak coś się dzieje zawsze patrzę w niebo i mówię do Taty.Zresztą jak jest mi ciężko zawsze mówię do Niego...gdzieś tam mnie słyszy.Zawsze mówił że powinnam pracować w KGB bo muszę wiedzieć wszystko hihi.Bratek, katiuszaa, chmurreczkaa, midnight, AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
majju, w najlepszym możliwym terminie na WSPÓLNY urlop, czyli pod koniec czerwca
No nic, trzeba będzie kombinować z urlopem jak najszybciej w lipcu (choć będzie trudno, jak na tak długo "zniknie" z rynku w pracy(((( ), ale wyjazd na przełomie lipca/sierpnia, już nie mówiąc o późniejszym, gdy termin mam na 19.09., to trochę lipa
katiuszaa, echh, no niestety w PL na razie wybiegi raczkująJednego z naszych tymczasów wyadotpowaliśmy do polsko-niemieckiej rodziny, mieszkającej właśnie za naszą zachodnią granicą. jak oglądaliśmy zdjęcia z ich psiego parku - WOWWWWWWW, to faktycznie są PARKI. Naprawdę rozległy (!!!!!) teren, z piękną trawa i zadrzewiony
Edycik - hihi, to gadaj z Małżem mymMoże się podzieli?
ja pszenicznego nie lubięChociaż jedno mi raz smakowało nawet - bodajże Namysłów. Facet w sklepie mnie namówił, przekonując, że ono podchodzi nawet tym, którzy pszenicznego nie lubią. No i miał rację.
Ale powiem Ci, że od kilku dni chodzi mi po głowie taki cudowny, cierpki Pilznerek, mmmmmmmmm...... Chlip chlip ;(
A co do wiary w znaki, rozmów itd., wcale się nie dziwię. I uwierz mi, nie jesteś jedyna))))))) :-*
Edycik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaju - tulam
Kas nie chce zapeszać po cichu gratuluję i czekam na serduszko.
Edycik myślami jestem z tobą trzymaj się. jak się rozpłaczesz to mów że ze szczęście i przygotuj sobie zimną wodę do popijania to pomoże Ci się uspokoić. Edycik jak na każdą wiedźmę przystało wierzę w znaki.
Aguś tak jak nie wierzę w siebie tak wierzę że tobie się na pewno uda. Będziesz mamą!!Edycik, AgaL lubią tę wiadomość
-
Nie byłabym sobą - lokalną patriotką
gdybym nie poleciła Wam (oczywiście tym co mogą
) piwka z naszego browaru Kormoran
Uwielbiam WSZYSTKIE! Na czele z lawendowym
Ostatnio wyszły też jakieś piwka bezglutenowe a z pszenicznych mają przepyszne orkiszowe z czosnkiem. Mmmm.. Polecam!
Edit: Katiuszka!!!!! Przynajmniej uwierz nam, bo my w Ciebie wierzymy i oprócz wiary mamy nawet pewność, że będziesz cudowną mamą!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 20:01
Edycik lubi tę wiadomość