Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKjopa ja mam - a m ma + w zaciążeniu absolutnie nie przeszkadza, ale trzeba wziąć przeciwciała po poronieniu i po urodzeniu dziecka żeby organizm nie wywarzał przeciwciał w kolejnej ciąży - ja dostałam zastrzyk po porodzie...jak masz + i m ma +to nie ma konfliktu i nie musisz nic brać.
Cynamon spokojna głowa dziewczyny z Łodzi znajdą na pewno jakieś odjazdowe miejscejakby co to Wrocław też super
Chmurka no to ustalone jedziemy razempo drodze jeszcze Aga no i gra i buczy
Paryzetka a jak plamienia ? ustały? może dzisiaj też po kilku godzinach widmo się pokazało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 18:52
chmurreczkaa lubi tę wiadomość
-
Kjopa ten temat i mnie dotyczy, bo ja mam grupę RH- a mój maż RH+. Znalazłam taki artykuł: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/co-to-jest-konflikt-serologiczny_35339.html Trochę się uspokoiłam, bo nie ma to wpływu na zaciążenie
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Ło matko Edycik trzymaj się biedna z tym paluchem
.
Bratku ja też z tych co rano nic nie przełkną. Też baaaaaardzo rzadko łapie mnie, że muszę szybko zjeść coś słodkiego bo mi słabo zaczyna się robić. To oznaki niedocukrzenia? Oj musisz poprawić się i kanapeczki ze sobą wozić
O dzięki dziewczyny. Tak się zastanawiałam jak to jest. -
nick nieaktualnyJa przestudiowałam moje badania z pierwszej ciąży i co jakiś czas badali mi właśnie przeciwciała. A zastrzyk dostałam bo u mnie niestety konflikt jest bo młoda odziedziczyła krew po tacie czyli rh+. Ale mam nadzieję, że zastrzyk wszystko załatwił
A w ogóle to też miałam glukozę za wysoką przed podaniem i po również, ciekawe jak będzie teraz... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
O to wcześnie. Ja w pracy nie mam za bardzo jak zaglądać bo na telefonie jak coś ale będę polować na wiadomości od Ciebie
W ogóle miałam wam napisać, że u mnie w pracy chyba zwariowaliWróciłam w poniedziałek ze zwolnienia i na dzień dobry jeden mówi "O Karolina wróciła ale jakaś okrąglejsza" ?!?! Już nie wspomnę, że ćwiczę z Chodakowską tydzień no ale za szybko na efekty
. Wczoraj weszłam z rejonu różowa na buzi bo było mega gorąco a latałam na krótkim rękawku. No i babka z pracy mówi "O pani wiosna przyszła, coś na Karolina promienieje. Chyba nie będzie z nami już długo"
. No to dziś na dokładkę kolega je kanapkę a ja przechodzę i tak mi zapachniało ogórkami kiszonymi. Mówię do niego "masz kanapkę z ogórkami kiszonymi?" nie miał, miał z sałatą. Przechodzę z powrotem, drugi je kanapkę znowu czuję te ogórki i pytam drugiego o to samo i co? Też nie miał tych ogórków w kanapce!!! No i w pracy plota pełną gębą, że w ciąży pewnie jestem
Jak tu nie myśleć jak mi wmawiająBratek, Edycik, madka, midnight, majju, chmurreczkaa, Paryzetka83, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
kas, z tego, co zrozumiałam, wyników nie będzie on-line, tylko poznam je dopiero na wizycie ;/ (tj. za tydzień, w piątek). Trochę lipa, straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie mnie irytuje ten popularny w NFZowskich przychodniach system
Zwłaszcza, że robiłam od razu cytomegalię (o to się akurat nie martwię raczej), mocz, morfologię - więc jestem ciekawa, jak tam sobie organizm radzi.
Nooo taka dietka mogła Ci trochę zmienić
A hemoglobinka - wsuwasz żelazo? Dbasz o dietę?
Kjopa, każdy ma inną tolerancję i reaktywność organizmu. Jeśli robi Ci się słabo, może być tak, że spada cukier, jak najbardziej.
Miałam typowe objawy niedocukrzenia: zrobiło mi się bardzo słabo, zaczęłam się bardzo silnie pocić, z uderzeniami gorąca/zimna, trzęsły mi się ręce i nogi, nogi zaczęły słabnąć i miałam problem z ustaniem o własnych siłach. I to w krótkim czasie bardzo się wszystko nasila ;/
Swojego czasu miałam okazję przekonać się, jak się czuję przy niedocukrzeniu - zresztą długa to była droga - zakończona diagnozą dzięki mojemu uporowi i pewnej bardzo sympatycznej pielęgniarce z zabiegowego.... bo durna lekarka potraktowała mnie, jak hipochondryczkę.
Okazało się, że mam problem z hipoglikemią reaktywną. Czyli np. na czczo poziom glukozy był w normie, bądź na granicy, ale po posiłku poziom... spadał, aż do poziomu niedocukrzenia. Ot, organizm wyrzucał zbyt wiele insuliny.
Udało się to trochę uspokoić, a od roku byłam na metforminie, która jest lekiem stosowanym m.in. w cukrzycy typu II (oraz, jak pewnie część kojarzy, bo sama bierze, w PCOS - ze względu na skłonność do insulinooporności).
I już od jakiegoś czasu nie miałam tak dużych skoków - jak były, to raczej wtedy, gdy na całego przeginałam z dietą. Ale i tak nie było aż tak kiepsko w ostatnich miesiącach.
Lipa, bo widzę, że się teraz wszystko rozbujało i mam huśtawkę aż do teraz ;/
P.S> Buhahahahaha, zabił mnie opis z Twojej pracyOby to była samospełniająca się przepowiednia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
Edycik odpoczywaj kochana. Może widzieli na SORze to złamanie ale palca chyba w gips się nie wsadza tylko właśnie w szynę. Oj jak współczuję biedna
Bratek, Edycik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bratek wrote:Miałam typowe objawy niedocukrzenia: zrobiło mi się bardzo słabo, zaczęłam się bardzo silnie pocić, z uderzeniami gorąca/zimna, trzęsły mi się ręce i nogi, nogi zaczęły słabnąć i miałam problem z ustaniem o własnych siłach. I to w krótkim czasie bardzo się wszystko nasila ;/
O o o dokładnie tak jak opisałaś mam. Nogi mi słabną ale wtedy szybko lecę do sklepu po słodkie, w tamtym roku z 3-4 razy miałam dokładnie to co opisujesz. Silny pot,gorąco,trzęsienie rąk i słabnięcie nóg i wtedy szybko po słodkie lecę. Powinnam o tym powiedzieć lekarzowi? Sporo osób z otoczenia tak ma zazwyczaj jak są głodne i w sumie nikt z tym nie był u lekarza. -
Skoro masz to mega okazjonalnie, to myślę, że nie jest to powód do paniki, zwłaszcza, jeżeli, jak sama przyznajesz, dotyczy to sytuacji, gdy masz irracjonalnie długą przerwę w jedzeniu
To jest naturalna reakcja organizmu, który dopomina się o dostawę energii
Ja takie coś potrafiłam mieć codziennie - i bynajmniej nie po długiej przerwie w posiłkach, tylko PO posiłkuA to już normalne nie jest
Tak czy siak, byłoby super popracować nad śniadaniami - w ciąży takie kombinowanie nie przejdziea i dobrze uspokoić organizm.
-
Bratku to faktycznie lipa z tymi wynikami:/ hemoglobine 2ms temu mialam 13,7, ale w 1ciąży też mialam problem z zelazem. Bralam tardyferon i piłam sok z buraków. Teraz mam problem z jedzeniem,mdli mnie przeokropnie i mam smaka tylko na dżem truskawkowy,kawę Inke i jogurt grecki:/ dość ubogo. Zobaczę co gin powie w piątek.
Ja Siofor biorę nadal i mam odstawic stopniowo do 12tc. Mi cukier i glukoza też szalejąjeszcze tarczyce.
-
Spokojnie, kas, na pewno mdłości ustaną i będziesz mogła wzbogacić dietę
Trzymam kciuki!!!!
też się z tym męczyłam - i bardzo martwiłam, że rozwalę cukry, bo dawałam rade spokojnie trawić tylko rzeczy typu chałka/bułeczka z dżemem, serki dla dzieci it.
Ale powoli, powoli i się uspokoiło - chociaż fakt, że głównie po wejściu w II trymestr
Tarczycę też mamNo i heparyna - ostatnio znowu jakaś zniżka formy - w kontekście kłucia, znowu mi się siniaki robią, brrrrrr.
Ale, tak czy siak, BĘDZIE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!! -
Kas bedzie dobrze
Bratku współczuje cukrzycy...codo zastrzykow to tez raz mam since raz nie...czasem tylko takie ok 5mm wylewy..ale ja poczatkujaca,peirwszy raz robie sobie zastrzyki
Tylko cukry na czczo mnie martwią...chyba muszękolacje ograniczac
Btw- sorki za pomijanie polskich znakow i brak spacji...teraz siedze na starym trupie i ciezko mi tu pisac bo klawisze sie wieszają...Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Dziewczyny dostałam moją dietę na maila
Normalnie jestem w szoku! Ilość żarcia nie do przejedzenia chyba, ciężko będzie mi tyle zjeść. Obiady z dwóch dań, ale napisała, że zupy mogę pomijać i tylko 2 razy w tygodniu zjadać. Nawet mam schabowego w panierce, spaghetti, naleśniki z serem. Kurde, jestem w szoku. Zaczynam jednak od soboty, bo muszę porządnie zaopatrzyć się w produkty
Bratek, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)