X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik tsh ok ale ft4 kiepskie. Powinno być minimum 50%. Ja wczoraj też robiłam i TSH prawie 1.6 a ft4 na 41%. W czwartek lekarz to może go namówie na zwiększenie dawki bo nie podoba mi się to. TSH miałam raz na 0,4 więc jest pogorszenie.

    Chmurko tak jak pisze Smerf ja kupiłam z olimpu l-karnityne. Jedyna jaką znalazłam. Na pudełku jest 1500 ale jak spojrzysz w skład to ma tylko 1000. A mojemu P lekarz kazał 2000 łykać więc mu daję dwie. Za 120 tabl. płaciłam 98zł.

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie tak sie teraz zastanawiam czy te 21 to bylo z %, szczerze to nie wiem o ci tu chodzi, pani podala mi wynik przez telefon ale sama cyferke 21, a % juz sobie sama dorobilam. Zadzwonie do nich jeszcze raz.

    Lucc tak starania wznowione, dzis dzialamy:)

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam, babeczka potwierdzila. Ft4 21, norma 10-23, czyli to noe byly % :)

    Kjopa a ty wiesz moze co by to oznaczalo, bo wynik jest blizej gornej granicy. Czy tyroksyna ma az tak ogromny wplyw na plodnosc?

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1793 2300

    Wysłany: 17 maja 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonku dzisiaj na szczęście już mi lepiej, trochę, ale lepiej ;)
    Sprawę z działką musimy załatwić, wspominaniem o dziecku nie mogę się przejmować, a najlepiej właśnie olać to tak jak Ty :) I tyle! Ale jakoś wczoraj mnie to wszystko przygniotło.
    A Twój M. przejął się takim gadaniem? Ciekawa jestem jak inni mężczyźni to przeżywają, bo mnie się chyba wyjątkowo twardy egzemplarz trafił ;)
    A na Męża i jego "oszczędzanie się" to już nie mam siły. W pracy po prostu pewne rzeczy musi robić, a na zwolnienie nie chce wrócić, bo dużo kasy przepada i chyba widział, jak było ostatnio ciężko, ale ja już wolałabym się przemęczyć, i żeby go tak nie bolało. Ale facet to facet.

    Lucce i tak właśnie zrobię, tylko z kilku ostatnich cykli ;)

    Kjopa faktycznie ona ma tylko 1000, ale w dobrej cenie znalazłaś. Ja z tego co pamiętam, to grubo ponad 100 płaciłam.

    Madzik no widzisz :) Jednostka ma ogromne znaczenie przy badaniach ;) A co do wpływu na płodność, to ja niestety się nie wypowiem. Sama nie wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 11:46

    madzikk, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    👩36 lat 🧑39 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinko mój M się nie przejął dlatego, że ten wujek i jego brat (który też jest mechanikiem) słyną ze swoich durnych dowcipów, za każdym razem jak M wraca od nich z warsztatu to opowiada co znów "mądrego" usłyszał.... ;) generalnie jakoś tam się nie zamartwia jeszcze, mało też mieliśmy sytuacji, by ktoś komentował, pewnie dlatego że mamy niewielki staż małżeński ;) z ostatnich sytuacji to też ksiądz zapytał, czy chcemy dzieci, to było przy okazji tej rozmowy o naszej kłótni.. to jest nasz znajomy ksiądz, więc to trochę inaczej :) i zapytał nas wprost czy chcemy by się pomodlił w tej intencji :)

    Madzikk pijesz klimuszkę jeszcze?

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik masz prawie 80% nasycenia ft4 więc bardzo ładnie. Nie wpływa to na płodność a na utrzymanie ciąży. Bierzesz coś na tarczycę?

    madzikk lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1793 2300

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonku no tak, to dwie całkiem inne sytuacje. A jak takie żarty się mechaników trzymają, to po prostu nie można tego brać do siebie. Ksiądz to co innego, chociaż ja bym się pewnie rozpłakała. Chyba że miałabym wyjątkowo dobry dzień ;) My w zasadzie też jesteśmy krótko po ślubie, bo dopiero rok niedawno minął. A że dziecko pyta, to ja się nie dziwię, ale czuję przez skórę, że to siostra Męża tak ją podpuściła, co mnie akurat wkurza, bo już nie raz małą się posługiwała w dowiadywaniu czegoś :/ Wiesz, ja z zasady nikogo o takie rzeczy nie pytam, ale niektórym naprawdę brak taktu i wyczucia. I tak jak mówiłaś, wielokrotnie ten temat był poruszany i pewnie jeszcze będzie, bo to się raczej nie zmieni...

    👩36 lat 🧑39 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! :-)
    Czy mogę do Was dołączyć? Mam za sobą 5 obumarłych ciąż w tym dwa łyżeczkowania (5 ciąża bliźniacza). Wykonałam mnóstwo badań. Koszty ogromne. Wszystko wyszło w jak najlepszym porządku. Przyczyny strat nadal nieznane. Aktualnie 5 tygodni i 6 dni (6 tydzień) i jak w każdej poprzedniej ciąży od początku brązowe upławy. Strach mnie nie opuszcza. Ta ciąża od początku na Claxane jak to nie pomoże to nic już mi chyba nie pomoże :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    Witajcie! :-)
    Czy mogę do Was dołączyć? Mam za sobą 5 obumarłych ciąż w tym dwa łyżeczkowania (5 ciąża bliźniacza). Wykonałam mnóstwo badań. Koszty ogromne. Wszystko wyszło w jak najlepszym porządku. Przyczyny strat nadal nieznane. Aktualnie 5 tygodni i 6 dni (6 tydzień) i jak w każdej poprzedniej ciąży od początku brązowe upławy. Strach mnie nie opuszcza. Ta ciąża od początku na Claxane jak to nie pomoże to nic już mi chyba nie pomoże :-(

    Nadzieja witaj, my mamy wątek na fioletowej dla zaciążonych i tam o sprawach ciążowych piszemy więc tam zajrzyj - nazywa się zaciążone z grupy Ruby.
    Tutaj jest wątek dla starających się więc poruszamy inne tematy -nie ciążowe. Trzeba to oddzielić po prostu :)

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luccecita - imię? Szymon :) Gdyby była dziewczynka, byłaby Anna. Zresztą drugie imiona też mamy dla i jednego, i drugiego ;)

    Kjopa - kciuki za walkę w łykaniem tabletek :) Też miewam z tym problemem, a moja Mama, to już chodząca katastrofa w tym temacie ;)
    Ja już od dawna wszystko, co się da, łykam podczas posiłku - mam kęs jedzenia w buzi, wrzucam do paszczęki tabletkę/kapsułkę, chowam językiem w kęsie i łykam naraz, popijając ;)

    katiuszaa, operacja brzmi groźnie... ale może warto? 30kg to trochę jest, a jeśli do tej pory nie udało się zrzucić, to może nie ma na co czekać... Taka otyłość mega rozp***a cały organizm, hormony i wszystko :( A w ciąży chyba byś osiwiała - dodatkowe obciążenie kręgosłupa - i aż się prosi o cukrzycę ciążową.
    Trzymam kciuki za nowy pomysł na firmę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko się nie przepracuj :-* Ten zawód jest strasznie podstępny ;) W sensie, że łatwo w nim przepaść :)

    midnight, miałam HSG w październiku 2015. Dwa cykle później byliśmy w ciąży.
    Pytanie, co u Ciebie miałoby dać to badanie. Ono mówi o budowie układu rozrodczego - chociaż pewne rzeczy powie dopiero histeroskopia, czyli obejrzenie kamerką.
    Ale pytanie czy u Ciebie nie powiedziałaby więcej dokładna sekcja maluszka :( Byłam w marcu u hematologa. Rozmawiałam z nim o swojej mutacji, o wieloletnich niepowodzeniach siostry :( (3 straty). I on zapytał wprost: czy była dokładna sekcja utraconych dzieci. Czy jest na papierze, czarno na białym, że np. była wadliwa budowa łożyska, albo cechy zakrzepicy naczyniowej itd. itp.

    HSG, to BARDZO przydatne badanie, tyle, że tak naprawdę zwykle chodzi o wychwytywanie niedrożności jajowodów, która skutkuje niemożnością zajścia w ciążę. Wychodzą też oczywiście jakieś atrakcje typu przegroda w macicy, tylko że z drugiej strony - to jest jednak obraz RTG, więc ma ograniczoną wartość.

    Może prędzej histeroskopia? Miałam ją... Ło matko, już nie pamiętam, kiedy dokładnie, ale kilka lat temu. To już jest oglądanie kamerką, więc o wiele dokładniejsze :) Można też np.od razu pobrać wycinek :) (jak było u mnie). Badanie całkiem ok, miałam tylko środki przeciwbólowe, żadnej ogólnej narkozy - gadałam sobie z lekarzem w trakcie, żartowaliśmy dla rozluźnienia atmosfery, wszystko mi pokazywał. Trochę było zabawy, bo strasznie mi się macica zapadała, więc napompowali mnie, jak dmuchaną kaczkę... ale np. wyszło, że miałam wtedy polipowate endometrium - pełne takich drobniusich, malusich polipów. Na USG, mimo świetnego sprzętu i dobrego oka, niczego nie zauważyli :( a doktor powiedział, że gdybyśmy się wtedy starali, to albo byśmy nie zaszli, albo szybko stracili ciążę.
    Więc pod tym kątem wydaje się bardziej sensowne - właśnie na zasadzie, że może jest "coś", co sprawia, że w czasie, gdy Maluszek potrzebuje u Ciebie coraz więcej miejsca, nie jest w stanie go zająć, bo np. łożysko ma problem z dobrym przyrośnięciem się.
    No i druga rzecz, to laparoskopia - b to pokaże czy od zewnątrz macicy też jest wszystko ok.

    chmurreczko, ściskam mocno. U Przyjaciółki wyniki były koszmarne i właściwie mało co dało się tam poprawić, ze względu na przyczynę... Ale się udało :)
    No i po naszym zaciążeniu zrobiliśmy mimo wszystko swoje badania kontrole i wyszły.... najgorsze od 2 lat ;)
    Ściskam bardzo, baaaaardzo mocno :-*


    Kurczę, przykro mi, że taki tutaj teraz smutny klimat :( Dla mnie jedyny plus, że miałam Was szanse nadrobić ;) ale strasznie mi przykro, gdy widzę taki przestój w ciążach - zwłaszcza, gdy widzę dziewczyny, z którymi znamy się de facto od początku wątku :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 13:55

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Kjopka. Nie mam pojecia jak to policzylas:) Nic nie biore :/ moze to przez tran albo holanderski klimat? Zaczelam pic klimuszko i biore castagnusa, moze to miec jakis wplyw na jakosc wynikow? U mnie nie ma co utrzymywac, bo jakos zaciazyc nie moge:)

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 17 maja 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek wrote:
    midnight, miałam HSG w październiku 2015. Dwa cykle później byliśmy w ciąży.

    Hej dziewczyny, widze ze sporo tu Was z dluzszym stazem walki o grocha. W temacie HSG chcialam Was podpytac, jak sie do tego przygotowac? Czy wystarczy wziac antybiotyk przed czy trzeba jakies posiewy robic? Chcialabym pod koniec maja po miesiaczce zrobic, ale obawiam sie czy zdaze z tym przygotowaniem. Ja chyba na pierwszy rzut sprobuje Sono Hsg, bo strasznie boje sie tego zwyklego i zalezy mi na czasie. Dopiero jak tu kontrast nie przejdzie to zdecyduje sie na tradycyjne.

  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2807 4007

    Wysłany: 17 maja 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po wizycie...
    Dziewczyny tak strasznie chciałam się pochwalić po tej wizycie, wnieść coś optymistycznego, ale niestety nie, będzie na odwrót...
    Prawy jajnik w ogóle nie zareagował na clo a w prawym zrobił się z pęcherzyka krwiak, który się rozlał na jajniku. Przez 3 miesiące ma się to goić, mam brać tabletki anty i zgłosić się po 3 miesiącach!!!
    Że jestem załamana to mało powiedziane, biorę jutro wolne w pracy, muszę się wypłakać, wywściekać, przemyśleć to i umówić do innego lekarza. Piszę do Was przez łzy, tak okropnie się czuję.
    Nie wiem czy się nadaję na ten wątek skoro będę zapobiegać ciąży a nie się o nią starać, rany...
    Dziewczyny za Was trzymam kciuki cały czas, Słońce na pewno w końcu u którejś zaświeci...

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 17 maja 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku dzuięki....czytam teraz i czytam...też myślę ze HSG w moim przypadku nic nie powie, dlatego będe lekarzy naciskać o HSC-czyli tą histeroskopię albo własnie laparoskopię, chcę jeszcze raz zrobić immunologię, bo może wtedy było zbyt późno...a podobno do 6 tyg po...czytałam ze tez mżna zrobić rezonas magnetyczny i tomografię komputerowa...wszystkie bakterie chlamydie itp i toksoplazmozę-miałam w ciąży robiona ale wyszło ze jeszcze nie miałam , może też to-choć uważałam baaaardzo na surowizny..jeszcze helikobakter słyszałam że szkodzi...oczywiście genetyka( karotypy, V leiden, mthfr), ewentualnie badanie nasienia do tego...zobaczę co lekarz powie, może wezmę ze szpitala materiał z histopatologii wyśle na genetykę, ale synkowi dam już spokój...wiem ze mogło by to coś wnieść...ale takie maleństwo...? nawet nie ma co kroić...poza tym w czwartek pogrzeb. No i jeszcze czytałam o płci..ale to już chyba genetyk się wypowie, mogę mieć uszkodzony chromosom X, i w momencie gdy łaczy sie z cgromosomem Y męża może być problem, lepiej gdy spotkają sie dwa X...[fuck teraz z biologii miałabym 6]...czytałam że właśnie może być tak, że gdy moj wadliwy X połączy się z męża Y, powstaje chłopiec, u którego w 16-19tc wzrasta baaaardzo testosteron...i wtedy najczęściej dochodzi do poronienia...zgadzałoby sie...a apropos łożyska-było ok...tylko serduszko przestało bić...


    Kochane przepraszam ze tylko o sobie...czytam Was cały czas, i wspieram myślą ale na pisanie nie mam sił...o każdej z Was pamiętam

    Pisze -wypisuję się i wypłakuję u Was...nie chcę już ciężarówkom naszym w głowach mieszać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 14:49

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 17 maja 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, kiepskie wieści :(((( Przykro mi :(

    Mid, nie ma znaczenia czy człowiek mały, czy duży... zresztą nieraz pewne rzeczy wiadomo dopiero po badaniu histo-pato - czyli obejrzeniu preparatów pod mikroskopem. Ale rozumiem.
    Na pewno należy Ci się baaardzo dokładna genetyka - teraz przynajmniej z NFZu, więc ciśnij ich na maksa :( Tak samo z immunologią - trzymam kciuki za znalezienie lekarza, który zleci Ci max badań.
    Nie sądzę, że to bakterie... skoro trzecia strata.
    Echhhh.... ciężko jest :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 15:31

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 17 maja 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinko rozumiem Cię dokładnie :) kiedyś żona mojego kuzyna, bardzo ciekawska plotkara, jestem PEWNA że namawiała swojego synka do wypytywania mnie o to, kiedy wyjdę za mąż, gdzie mieszkam itd :) w tamtym czasie mieszkałam z moim byłym :) nie mogłam tego pojąć, jak można wykorzystać swoje dziecko do wyłudzenia takich informacji....

    Milko strasznie mi przykro :( nie opuszc nas tylko :*

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 17 maja 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku z tą histopatologią to trochę sciemajest...na pewno dowiem się ,że w materiale znaleźli kosmówkę, że była ciąża ile materiału objętościowo do nich trafiło i ewentualnie że było zakażenie jeśli było, ale i tak nie będzie wiadomo skąd..histo-pato robią zawsze i za każdym razem nic się konkretnego nie dowiedziałam...więc na to nie liczę, wiem tylko że gdy od razu nie jest wszystko do badań genetycznych wszystko zabezpieczone, to mozna potem im wysłać wypożyczone ze szpitala kostki parafinowe-czyli to w czym oni przechowują, i też robią badania tylko więcej kosztuję bo muszą to potem jeszcze jakoś wypreparować...przeraża mnie ilość wiedzy jaką muszę zdobywać...wolałabym na inne tematy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 15:37

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 17 maja 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mid kochana odpoczywaj. Latwo powiedziec serduszko przestalo bic, ale co bylo powodem. Czy ty masz nadcisnienie?

    Mialam kiedys helikobaktera, ale to chyba przeszlosc

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik mam nadciśnienie, ale leczę, teraz mam wysokie bo olewka dziś 157/107 ;) ale jakieś leki biorę, ale jeśli Ci chodzi co do ciąży to miałam pod kontrolą, wcześniej stabilizowane, przed staraniami zmiana leków na takie które można w ciąży...

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mid a brałaś coś z tych leków na rozrzedzenie krwi? Acard może? Ciężko się czyta, że serduszko przestało bić :( trzeba szukać przyczyny... może faktycznie coś jest w tym co piszesz o chromosomach? Jakby nie patrzeć to co do chłopców by się zgadzało :(

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
‹‹ 1681 1682 1683 1684 1685 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ