Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyluna91 wrote:Sluchajcie nie wiem czy to ta pogoda tak na mnie wplywa ale jestem strasznie wsciekla! Weszlam dzis do sklepu a przede mna w kasie stala babka z roczna dziewczynka- wszyscy sie do niej przymilali, usmiechali a ja mialam ochote walnac wszystko i wyjac, nie rozumiem czemu oni tak a ja nie, dopada mnie dol wybaczcie, ale chyba pms mnie dopadl
po kilku latach (czego nie życzę bo życzę żeby już się udało) dojdziesz tak jak ja do wściekania się że już nie długo ktoś zajdzie a ty nie, ja właśni tak myślę o świeżo upieczonych szwagierkach, i też będę unikać spotkania. Kurde i przez to znów ryczę. Sorry ale ja już mam dość tyle lat starań i oprócz testu owu nigdy nie widziałam 2 kresek. Fak. boję się że nigdy tego nie doczekam i że przeze mnie rozleci się to małżeństwo. Bo to ja nie mogę mieć dzieci a nie on.
Kurde dziewczyny sorry. Ja bardzo się cieszę jak wam się udaję i bardzo wam kibicuję więc proszę nie bierzcie tego do siebie chodzi mi o tych co łapu capu i dziecko zrobione i tylko muszą bardzo się starać by kolejnego nie mieć, np jedna z moich koleżanek podczas nocy poślubnej zaszła i to był jej pierwszy raz dodatkowo, teraz m 3.
Luna kiedy testujesz? Może to nie PMS ..... -
Jest na co! ja czekalam piec lat w ogole w to nie wierzylam ze zobacze dwie krechy. przedwczoraj to byl ostatni mozliwy dzien zeby przyszla miesiaczka mial to byc 29 dc roznie przychodzil ale najpozniej 29 dnia i pomyslalam ze jak nie przyjdzie to z rana zrobie test kolejny, bo wczesniej robilam 28 sierpnia i nic w nocy snilo mi sie ze zrobilam test i wyszedl pozytywnie z rana wstalam zrobilam test wzielam go do reki a tam dwie kreski druga zdecydowanie bledsza ale jednak! nie wierzylam! i chyba nie wierze do tej chwili caly czas. pojechalam po kolejny test i po poludniu juz dwie mocne krechy a tak sobie wmawialam ze to nie mozliwe ze tyle czasu sie nie udawalo to czemu mialoby teraz faktycznie jest stres mimo ze chcialam, jednak zmieni sie wszystko w pracy czekam na umowe o prace moze to dlatego jakos mniej sie ciesze a bardziej stresuje. Dziewczyny Wam tez sie uda, choc nie powiedziane ze mi sie udalo bo test to nie wszystko! Dam znac jak bede powizycie u lekarza a za Was bede bardzo mocno trzymala kciuki
ruda69742 lubi tę wiadomość
po 5 latach- sukces!
oby się udało tym razem ....
-
nick nieaktualnyMarietta no to pięknie, rośnijcie zdrowo:)
Wiem, że mogą być rude, mam po ostatniej dekoloryzacji takie rudawe trochę, ale wtedy nie kazałam nakładać farby na włosy bo chciałam żeby odpoczęły, no nic kupiłam rozjaśniacz i farbę żeby potem pokryć całe włosy na jeden kolor (orzechowy)i tak miały być pokryte 2 tyg temu ale nie były wtedy najgorsze, jednak teraz odrost mocno sprany , pozostałości po czarnym ale tylko miejscowe (i tutaj zastosuję rozjaśniacz) i reszta rudawa,wyglądam jak dziwak!!! nie mam już za grosz zaufania do fryzjera, nie pójdę i ch..! wkur...am się ogólnie na te włosy teraz i na fryzjerkęMarietta lubi tę wiadomość
-
Morisek28 wrote:Marietta uwielbiam Twój suwaczek !
Dziękuję :- * Ja też go uwielbiam, nie wiem dlaczego wyobrażam sobie że tam siedzi taka główka właśnie ;P Mimo, że bardziej pewnie przypomina teraz króciótką Dżdżowniczkę niż człowieczka
Carolq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatiuszaaa ja jestem z tych niecierpliwych i do takiego punktu już doszłam, cieszę się z wszystkich ciąż, ale równocześnie wściekam się na siebie chyba najbardziej kiedy nam się uda, i to nie jest tak, że ja mam ciśnienie bo ja go teoretycznie nie mam. Mam już jedno dziecko i jakby nie mam tej presji, ale u mnie to jest tak, że jak się na coś nakręcę to nie ma zmiłuj się...
Kochana jak się kochacie to wszystko się ułoży, ja nie mogę cię pocieszyć bo kompletnie nie mogę się w twojej sytuacji postawić, więc łatwo mówić będzie dobrze ale co można innego zrobić żeby ci humor poprawić...
Właściwie to możesz jutro testować?
A nie szukając daleko Lucynka 5 lat czekała i w końcu się udało, także wszystko jest możliwe:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 17:50
-
Witam dziewczyny dawno do Was nie pisałam Ciaza poki co przemija mi spokojnie, nie miałam aż tak bardzo dokuczliwych objawów, wiec sie chyba ciesze w 6 tyg widziałam serduszko dzis jest juz 9 za tydzien mam wizyte u ginekologa i strasznie sie boje czy wszystko ok
dzis jest juz 74 dzien cyklu. W sumie po wyjsciu ze szpitala nic groznego sie nie działo. teraz bede przechodzić jakies badania 1 trymestru i mam nadzieje ze za tydzien bede miała usg, bo sie lecze na nfz;)
powiem Wam jeszcze, ze strasznie sie zawiodłam na moim endokrynologu i do tej pory nie mam ustalonej dawki , bo mam chorobe tarczycy....niestety dopiero w srode ide do lekarza i sie wszystko wyjasni.
jedyne co mnie mega cieszy to jest to, że w ciazy idac do lekarza sie nad Toba lituja i na wizyte sie czeka maksymalnie 3 dni;)))) to taka radocha troche -
nick nieaktualny
-
katjuszaa - chcę poczekać do weekendu, ale nie wiem czy wytrzymam. Może jutro z porannego powtórzę. Dziś siknęłam z porannego moczu, ale tego drugiego Więc chyba się nie liczy. Wiem, że ja się krócej staram, ale najpierw to było tak, że lekarz nastawił mnie, że będa problemy - jak zaszłam to byłam w siódmym niebie a jak się dowiedziałam, że nie donoszę to już kompletnie mnie podłamało. Jakiś czas było ok, ale teraz kiedy zaczynam się starać jakoś wszystko wraca.
Cianamon - ja też chciałam zrobić ombre, ale boję się kombinowania z kolorem, bo później właśnie jak coś nie "pyknie" to człowiek chodzi i się zastanawia co ma na głowie
Lucyna - trzymaj się, mam nadzieję, że i na nas przyjdzie pora
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
katiuszaa - bierzemy się w garść, musimy po prostu musimy. Wiem, ja też mam zły dzień bo liczyłam, że cykl zakończy się na zielono (choć nic nie jest przesądzone jeszcze), ale musimy walczyć, bo i nam jest pisane dziecię i to dlatego musimy być silne. Nie poddawaj się i pomyśl sobie tak ja ja czesm w takich chwilach, że każdego dnia nas może spotkać coś pięknego, mówimy nie ma szans a tu nagle niespodzianka i na taki dzień czekajmy bo on nadejdzie3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualnyDziewczyny jak Was czytam to też się dołuję , a przecz z tą dzisiejszą pogodą Łepki do góry, i będzie dobrze nie możemy się dołować bo na żadną z Nas to dobrze nie wpłynie i cieszymy się naszymi wspaniałymi mężami, bo gdyby nie Oni to przynajmniej ja bym już dawno zwariowała
-
Lucyna trzymam kciuki za dalszy rozwój sytuacji. Będzie dobrze zobaczysz
Cinnamon Cooke i jak zadowolona ? Też mam ochotę zrobić ale boje się że mi fryzjer zpierdzieli, a po drugieam grzywkę i nie wiem czy dobrze by to wyglądało
Chcę dziś zamówić te testy ovu to Ruby pilecasz te z lunku ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejah,
byłam u gina i nie było widac jeszcze pęcherzyka ale z badania wyszło,że macica powiększona i na usg śluzówka tez duża, mam przyjśc za 10 dni i powinno byc widać, wg lekarza to dopiero początek 3 tygCarolq, Smerfelinka, cinnamon cookie, CzekającaMama lubią tę wiadomość
Kazik :*