Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
katiuszaa wrote:Hej dziewczyny
W końcu mam humor trochę lepszy bo wyznaczyłam sobie plan. Daje sobie 3 miesiące a potem niech się dzieje co chce. Po pierwsze muszę znaleźdź sobie nowego lekarza ten nic nie zrobił w tym temacie to może inny da sobie radę gorzej że w mojej mieścinie nie jest łatwo o dobrego i chyba jednak zgodnie z przepowiednią teściowej pojadę do stolicy. Po drugie maksymalizacja suplementów ale bez przesady dorzucam soję, herbatę z liści malin i zioła ojca sroki no i pozostaję przy infolic. Po trzecie więcej ruchu w pierwszej fazie bo podobno dobrze to wpływa na wzrost pęcherzyków.
Rybaaa mój mąż porównuje mój cykl do cyklu krów bo na tym się zna a poza tym nie chce nic wiedzieć, mam mu dać tylko znać jak już będę w ciąży.
carolq super pomysł na ślub
Ja ze swoim jestem 13 lat a po ślubie 4
a propo wina to jak najbardziej jest przydatne w staraniach bo zwiększa przepływ krwi i poprawia wzrost endometrium.
mam pytanko czy Wasi mężowie/partnerzy wykonywali jakieś badania? jesli tak to po jakim czasie starań i jakie?
Pozdrawiam wszystkie starające się
aaaa i dzięki za odpowiedzi na temat kawy:)Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
cinnamon cookie wrote:Chciałam cytować i niechcący polubiłam trzymam kciuki, aby to było to co myślisz na Twoim miejscu powtórzyłabym jutro test a jak dalej tak wyjdzie to beta
Carolq lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ruby, ale mam nadzieję, że nie wzięliście za dużo? Bo potem chlupocze
cinnamon_, może się skitrasił ten termometr? W sumie to tanie urządzenie.... Ale nie porównuj z innym miejscem ciała, bo różnice potrafią być gigantyczne. Na pewno dziwne, że w ustach pokazał Ci niżej, niż na skórze czoła. Nie piłaś nic wcześniej? Nie myłaś zębów? Przytknęłaś termometr do innych tkanek?
Tu jest fajne zestawienie: http://zapytajlekarza.mp.pl/lista/show.html?id=61427
(wiadomo, że też należy patrzeć na to z pewnym dystansem i marginesem)
pod pachą: u dzieci małych w pachwinie 36,4°C (35,5–37°C)
na skórze czoła: 36,4°C
w ustach: 36.8°C
w odbycie: 37,6°C
w uchu: 37,6°C
w pochwie: 37,6°C
Dlatego właśnie nie wolno zmieniać miejsca pomiaru w trakcie cyklu (ani zmieniać termometru).
Rozumiem, oczywiście, Twój stres. U mnie też wyszły dziś cuda wianki i trochę nie wiem, jak to teraz ugryźć. No ale nic....
AgaL - wiele zależy od tego, jak ważna jest dla Ciebie ta kawa i inne rzeczy Jasne, że ideałem jest odżywiać się super zdrowo etc. Ale z drugiej strony, jeśli nagle masz zmienić wszystko, a bez porannej kawy zamieniać się w złośliwą, znerwicowaną staraczkę, to moim zdaniem - nie tędy droga Natomiast na pewno warto maksymalnie ograniczyć proste węglowowany i tłuszcze nasycone
Carolq, nie ma co panikować i myśleć czy test felerny. Czemu ma być felerny? Jutro sobie powtórz z porannego, kupując zawczasu testy np. dwóch różnych firm Jak będzie ok, możesz pomyśleć o becie (pamiętając, że z baldziochów, to Ci oszałamiająca liczba raczej nie wyjdzie ). TRZYMAM KCIUKI!!!!!! Byłoby pięknie Ja wciąż produkuję bladziochy, ale to po Pregnylu - coś się go pozbyć z organizmu nie mogę
A wracając do wątku ślubnego - u nas było mnóstwo roboty (wiele rzeczy przygotowaliśmy sami), czasem stresu i nieco nerwów... Ale za nic nie zmieniłabym decyzji Ślub nie zmienił niczego na negatyw, wręcz odwrotnie Zresztą - mamy teraz magiczne Pierścienie - można się za taki złapać, gdy człowiekowi źle na świecie, albo np.czeka go stresujące spotkanie zawodoweWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:35
Carolq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBratku no wycisnęłam z aplikatora tak na oko, nasłuchiwałam ale nic nie chlupotało
Właśnie zrobiłam test owu i już takie same krechy to chyba znowu dzisiaj trzeba działać co by nie przegapić co nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:50
-
nick nieaktualny
-
Ja też nie nasłuchiwałam Samo się słuchało W połączeniu z kotami wariującymi na naszym łóżku (tak tak, w trakcie... ), które, jak na złość, ze swym cudownym wyczuciem chwili ni cholery nie chciały zleźć z łóżka, zapierając się wszystkimi łapkami (a wtedy dochodzi do tego pies, łażący dookoła łóżka i wsadzający kinol w koty ) - klimat do poczęcia Dziedzica mieliśmy z dechę
Z tym działaniem, to różnie się mówi. Jak armia porządna, to działajcie dzisiaj Jak potrzeba chwili odpoczynku, to jest szansa, że wczorajsze się na żelu utrzymają i wtedy możecie działać jutro, np.z rańca
Z ananasem - no jakoś tak, bo niby do implantacji, ale nie dalej. I nie na zasadzie: pół/cały ananas, tylko bodajże 2, max 3 plasterki. Oczywiście, koniecznie świeżegoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:41
luna91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBratku, ale obstawiam że do wieczora będzie już mega druga bo teraz nawet nie odczekałam 2 h bez picia, jajca bolą więc to może być ten dzień! hmmm armia armią najwyżej weterani wojenni będą dzisiaj walczyć, a jakby się do jutra przeciągnęło to już nie wiem kogo na wojnę wyślę jakoś to będzie
edit - chyba te testy nie są lewe jednak bo pokrywa się to z dniem cyklu i z bólem około owulacyjnymWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:52
cinnamon cookie, Bratek lubią tę wiadomość
-
Bratek właśnie chodzi o to, że termometr trzymam obok łóżka i mierzę jak tylko otworzę oczy po przebudzeniu... Zastanowiło mnie to, że kolejny raz w cyklu mam dokładnie taką samą tempkę poleżałam parę minut i czuję że na pewno nie mam takiej niskiej więc zmierzyłam tym do czoła i różnica 0,60 no gdyby różnica była jeszcze 0,20 czy 0,30 to ok... Ale tyle? kurde a termometru używam dopiero od tego cyklu, może cały mój wykres to jeden wielki kit
-
nick nieaktualny
-
Ruby - u mnie te owulkowe z allegro nie wydają się takie złe. Natomiast ciążowe nie pokazują nawet cienia, chociaż Facelle owszem. No ale z drugiej strony nie skreślam ich, bo skoro Facelle wychwytuje dziewczynom nawet betę na poziomie 3-4, a jakby nie patrzył, oficjalnie większość testów ma czułość 25, to się nie czepiam.
cinnamon, no lipa trochę. Ale patrz, że w tym wątku z wiki różnice między pomiarami wewnętrznymi (pochwa, odbyt), a zewnętrznymi (pacha, skóra czoła) sięgają właśnie nawet 0,6. I to mówimy na pewno o pomiarach TYM SAMYM termometrem.
Też mnie zawsze zastanawia, kiedy wychodzi bardzo podobna tempka, czy się nic nie majtnęło, ale wtedy np. chwilę się poruszam i następny pomiar jest wyższy, czyli to nie tak, że termometr się "zaciął" . Zresztą czasem naprawdę ciężko powiedzieć, o co chodzi. Dość nerwowo dzisiaj spałam, więc miałam kilka okazji do pomiaru Sprawdziłam temp. o 6:30, 9:00 i 12:30 (tak tak, trochę sobie pospałam ale wiwat wolny dzień! ) i najwyższa tempka była o 12:30, a najniższa o.... 9:00 Nie wiem, dlaczego. O tej 6:30, po pomiarze, wzięłam globulkę z bakteryjkami - czyżby to od tego? Pojęcia nie mam. Ale ponieważ zdarzyło się w ostatnich dniach mieć 2-3 pomiary o podobnych porach i tamte wyglądały sensownie, to dziś przeliczyłam na podstawie tych dwóch skrajnych i zamiast tempki rzeczywistej, wstawiłam przeliczoną. Jeżeli tendencja ma być ok, to będzie. Zobaczymy zresztą jutro.
Kas50, uważaj na kadarkę i porto. To są zazwyczaj wina słodkie/półsłodkie, a cukier zdecydowanie nie jest Zygocie potrzebnyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:49
kas50 lubi tę wiadomość
-
Bratek no i właśnie w takim momencie nie wiem jaki jest sens wykresu wczoraj temperatura mi podskoczyła, test owu był w poniedziałek pozytywny, dziś się budzę a tu znów niska temperatura a czuję że tak nie jest nie wiem już sama czym mierzyć i czy w ogóle jest sens mierzyć.. Ehhh...
-
nick nieaktualny
-
cinnamon cookie wrote:Bratek no i właśnie w takim momencie nie wiem jaki jest sens wykresu wczoraj temperatura mi podskoczyła, test owu był w poniedziałek pozytywny, dziś się budzę a tu znów niska temperatura a czuję że tak nie jest nie wiem już sama czym mierzyć i czy w ogóle jest sens mierzyć.. Ehhh...
Ale... może skuś się na pomiar w szanownej norce? To naprawdę nie jest takie bleeee
katiuszaa - kciuki za wizytę!!!! Szybko zleci :-* -
Carolq wrote:Powtórzę jutro test z rana, jak wyjdzie taki sam bądź pozytywny, idę na betę. A wy trzymajcie kciuki za poranne sikanie . Powiedzcie mi trzeba betę robić z rana ? można coś przed zjeść ? nigdy nie miałam ...
dzięki dziewczyny za wsparcie ;* , nikt tak nie rozumie tych rzeczy jak Wy
Nie trzeba być ani naczczo i nie trzeba z samego ranaCarolq lubi tę wiadomość
-
Bratek wrote:Jest Wierzę, że jest
Ale... może skuś się na pomiar w szanownej norce? To naprawdę nie jest takie bleeee
katiuszaa - kciuki za wizytę!!!! Szybko zleci :-*katiuszaa, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:
doktor Kawka jest też endokrynologiem i mnie leczył z PCOS, zaczełam jakieś półtora roku temu ale już po paru miesiącach była znacząca poprawa może Ci się wydać w innym świecie ale pomógł bardzo wielu kobietom, i od wielu słyszałam dobre opinie a ma jeszcze przyzwoitą cenę
Ejrene - dzięki za odpowiedz
Chcę już jutro ranoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 15:21