Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Też polecam Walking Dead, no i naprawdę świetny serial z Kevinem Baconem "The Following" - rewelacja!
i ciekawy temat klonowania w serialu "Orphan black"
Paryzetka dzięki za podesłanie serialu Wentworth - muszę koniecznie obejrzeć
To chyba Ruby polecałaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 15:30
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ksosia wrote:Ja polecam Dextera!
Krwawy i chory kryminał, ale wciągnął mnie do tego stopnia, że wszystkie sezony obejrzałam w 2-3 miesiące.
Pochwalę się prywatą 10.10 Ksosia powie "TAK"
A później to już biorę się za wszystkie niezbędne badania, bo póki co myślałam, że jestem okazem zdrowia
Gratuluje:)) świetna data:)Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ja na seriale nie mam czasu narazie bu Padam na twarz, wczoraj praca od 7:30-23 a dziś od 7:30-19 wrr mam dość ale ale dziś po 19 zaczynam 3 dniowy urlop
Ksosia no to gratulacje, stresik musi być pewno
Luna jak kropek się ma?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 15:27
Cykl starań: 28
Długość cykli: 25 (+/-3)
Hiperprolaktynemia, insulinooporność
-
Paryzetka83 wrote:Oj Ruby ja też czekam na swoje seriale, ale to jeszcze miesiąc prawie aż się zaczną. U mnie tego sporo jest: Arrow, The Flash, Grimm, The Walking Dead, Wikingowie, Agenci NCIS, Agenci tarczy, kości a poza tym jeszcze okazjonalnie różne inne. Maniaczka ze mnie nic innego
Paryzetka, Ruby na czym oglądacie serial, jaka strona? np Wentworth jest na cda.pl?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 15:31
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
ania__l wrote:A idziesz do endo pierwszy raz czy już miałaś prowadzone jakieś leczenie?
Pytam bo też robię już wyniki na pierwszą wizytę
Byłam już. Od czerwca biorę Euthyrox a miałam TSH 2, Ft4 przy dolnym poziomie. -
Schmetterling wrote:Powiem Wam,że chciałabym bez bólu powrócić do normalnych starań, takich nawet z delikatną nutką stresu. Nawet te rozczarowania bym przeżyła. Żeby tylko żyć normalnie..
Schmetterling, ważne, że szukasz przyczyny. Na pewną ją znajdziesz i się poprawi, ściskamSchmetterling lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Edycik wrote:witam się kochane
jakoś wczoraj nie miałam siły pisać po wizycie u gina
naczytałam się w necie masę informacji o moich wynikach i jakoś za dużo mi się zakodowało w główce
jeszcze potem poszalałam z mężem a na koniec była kłotnia
o to,że On nie chce wyliczac tych dni i ble,ble bo wtedy za bardzo się stresuje
chyba naprawdę przestanę mówić kiedy będą te dni
ogólnie - humoru brak
Edycik,
ja też zauważyłam, że nie ma sensu o tym wszystkim ze szczegółami z mężem rozmawiać. Jak wiadomo, że trzeba dzisiaj, to się wszystkiego odechciewa...my możemy sobie liczyć, ale facet nie musi dokładnie widzieć ; )https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
AgaL ja głównie na cda i anyfiles
Luna czekamy na relacje z wizyty.
Kjopa a co Ci dokładnie endokrynolog o tych plamieniach powiedział, bo ja też mam takowe co cykl i myślałam, że tak musi byćAgaL lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
majju wrote:Ja wczoraj też miałam doła ale już się wygrzebałam.
Nie wiem jak jest u Was ale my z MENżulem jesteśmy bardzo wierzący i chyba to mi ułatwia. Wiem, że muszę zaufać Bogu w 100% bo On wie co dla nas dobre. Nie jest to łatwe ale się staram
Zapowiada się słoneczny dzień, niech i dla Was zaświeci słoneczko :*
Majju, melduję, że my też wierzący : )
Jednak, gdy przyczyną zaburzeń płodności są jakieś schorzenia to trzeba to leczyć, a dodatkowo wiara na pewno pomaga.cinnamon cookie lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
AgaL wrote:Katiuszaa w sumie niezła myśl...ja np w te dni tak jak mówisz jestem gotowa, zadbana....i czasem sama coś inicuje;)
Dziewczyny, na dni płodne musimy wyciągać asy z rękawów w postaci bielizny, gierek erotycznych, o których ostatnio tyle pisałyśmy ; ) do tego inicjatywa : ) a o dniach płodnych o kalendarzykach nie dyskutować z chłopemAgaL, Edycik, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
luna91, czekamy na wieści Przebierałam już nóżkami, wiedząc, jak się stresowałaś na myśl o tej wiycie
Smerfelinka - przykro mi Ani się obejrzysz, będziesz już w połowie kolejnego cyklu :-*
Ksosia - witaj I kciuki za ostatnie przygotowania!!!!!
Edycik - trzymam kciuki za pęcherzyk. U mnie w 10dc było ok.12,5mm i kiepsko to wyglądało (w zeszłym cyklu w tym samym momencie był 16mm i to już było całkiem ok) - chyba nawet nie będziemy się kuć Pregnylem. No ale kto wie, cuda się zdarzają
A ja wczoraj byłam u swojej gin-endo, tym razem w przychodni przyszpitalnej. Ło matko... Jakby to ująć... Jeśli macie problem ze zwracaniem uwagi na kobiety w ciąży, to idźcie w takie miejsce i siądźcie na pół dnia, aż się chociaż na chwilę znieczulicie.... Same brzuszki i dzieciaczki małe... Echhh....
Odnośnie seriali - niestety, rónież kompletnie nie mam na to czasu, chociaż chęęęętnie bym kilka nadrobiła Za to Mąż jest na bieżąco - ma specyficzny rodzaj pracy, bardzo dużo czasu spędza w domu, więc może sobie robić przerwy Z książkami - podobnie. Ja pochłaniam głównie te związane z pracą zawodową - bardzo ją lubię i czuję nieustającą potrzebę doczytywania/dokształcania się Koniec końców, czasu i sił często brakuje, by siąść, zrelaksować się i przeczytać coś zupełnie niezwiązanego z tematem, pomimo, że z moją bujną wyobraźnią naprawdę lubię zatopić się w lekturze (echhh, przekleństwo pracy będącej jednocześnie hobby i swego rodzaju stylem życia). Małż również uwielbia swoją pracę, nie mniej - patrz wyżej: sporo czasu spędza pracując w domu, więc nieraz robi sobie przerwy i podczytuje. Zresztą czytanie książek w ilościach hurtowych wyniósł z domu Prowadzi nawet (już od dobrych kilku lat) zeszyt, w którym zapisuje przeczytane tytuły
A co do grupy fb... Tak pomyślałam tylko, by wreszcie to napisać, żeby nie wyszło, że wszyscy się tam rzucili, a ja - niby też ze starszej części wątku - siedzę cicho
Mam nadzieję, że nie jest to dla Was przeszkodą. Ale jakoś nie jestem przekonana. Tu jesteśmy anonimowe. Na fb - rozpoznawalne z twarzy, imienia i nazwiska, miejsca pracy/zamieszkania. A rozmawiamy nieraz na forum o bardzo intymnych rzeczach - że Mąż tej a tej "nie może", a innej właśnie puścił swoją kantem... Nigdy nie wiadomo, kto się na kogo fochnie i jak wykorzysta tego typu wiedzę, więc... No nic nie poradzę, ale o ile kiedyś byłam bardzo otwarta i ufna w necie, to potem nauczono mnie nieco większej wstrzemięźliwości
Pozdrawiam cieplutko ... z pracy, a jakże -
Smerfelinka wrote:Paryzetko niestety urlopu przesunąć się nie da, trudno. Mam nadzieję, że zrelaksowani po urlopie będziemy mieli siły, żeby szaleć w sypialni.
Kjopa, Katiusza badałam progesteron w poprzednim cyklu i idę w przyszłym tygodniu z wynikami do lekarza, ale pamiętam, że wszystkie wyniki miałam w normie, więc będzie trzeba gdzieś indziej szukać przyczyny.
Dziewczyny ja dzisiaj już nawet nie płaczę, nie rozpaczam, zobojętniałam chyba. Jest mi po prostu cholernie przykro, że znowu nic i zwątpiłam, że kiedykolwiek się uda. Muszę odpocząć. Ten urlop to akurat się przyda. Teraz muszę uciekać, bo mam spotkanie w urzędzie, a później niestety do pracy. Niewiele będę dziś miała czasu dla siebie, ale może to i dobrze. Odezwę się później.
Smerfelinka, pocieszam wirtualnie : ) a miałaś monitoring cyklu?https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Mam wyniki prolaktyny...niestety będzie bromergon zażywany jak nic wynik 57...
Dobrze,ze jutro ginekolog to od razu zacznę coś działać
Pocieszam sie tym,ze pewnie ta prolaktyna byla powodem niepowodzeń w ostatnich cyklach:)Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Jasminowa wrote:Dziewczyny, na dni płodne musimy wyciągać asy z rękawów w postaci bielizny, gierek erotycznych, o których ostatnio tyle pisałyśmy ; ) do tego inicjatywa : ) a o dniach płodnych o kalendarzykach nie dyskutować z chłopem
Oj Jaśminowa wezmę sobie te słowa do serca, postaram się mniej o tym mówićKiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Edycik wrote:Mnie też by się zdała
mąż mówi,że chwilami to już nie może o tym słuchać..więc postanowiłam nie powiem już nic Jemu o tych dniach itp
będę się dzielić tym z Wami kochane a w domu spontaniczne seksy i tyle
bardzo słuszniehttps://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Edycik wrote:Jutro Aguś mam wizytę i monitoring u mojej lekarki.
Zapłaciłam około 300zł plus muszę jeszcze zrobić progesteron i 3pkt insulinę z glukozą.Ale to dopiero 12 października,dodatkowe 150zł
Ale mój wykresik dziwny jest własnie może któraś z Was doradzi kiedy napastować męża? zerknijcie proszę
Edycik, myślę, że od jutra to na pewno, bo jutro 12 dzień cykluEdycik lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png