Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć kobitki w piękny sobotni poranek :*
Schmetterling dziękuję :*
Cynnamonku może i ja kupię ten inofem, za inofolik 20 szaszetek zapłaciłam 46zł.A inofem ile kosztuje?
Ruby pewnie że zapytaj lekarza o inofolik może i Tobie zaleci go brać.I dziękuję że postawiłaś mnie wczoraj do pionu odrazu :*
madzikk kochana mam nadzieję,że w następnym cyklu się uda.Aplikuj do innych firm może uda się zmienić pracę
Aguś faktycznie wróciłam niepocieszona i zdołowana tylko naprawdę muszę spojrzeć na to pod innym kątem i chyba wyłączyć moją durną psychikę.Cieszę się że obie trafiłyśmy do dobrych lekarzy.
ania__l ojj cieszę się,że Was mam bo sama bym chyba ześwirowała wczoraj z rozpaczy.Aniu a jak Twój humorek?
Ja już piję drugą kawkę, idę robić meżowi śniadanko jakieś pyszne w końcu ma urodziny
madzikk, AgaL lubią tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:Ania sprawdziłam i inofem ma w składzie inozytol, nie wiem jaka to różnica, ale znalazłam np taką stronę: http://czekamynacud.blog.pl/2014/06/15/inofem-kontra-inozytol-i-kwas-foliowy/
teraz rozumiem czemu lekarka kazała mi pić 2 saszetki dziennie
w sumie może kupię zamiennik zamiast infolika inofem będę piła
dzięki kochana że to znalazłaś i wkleiłaś :*cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
Edycik Kochana nie ma za co :* ja za inofolic 20 saszetek płacę w gemini ok 36zl a za inofem 60 saszetek płacę ok 65. Więc wniosek nasuwa się sam przy dwóch saszetkach dziennie inofem kosztuje mnie ponad 60zl a inofolic ponad 100... W cefarmie widziałam inofolic 20szt za ponad 50zl!
Edycik lubi tę wiadomość
-
Edycik wrote:Cynnamonku a długo już to pijesz?
może skoro żeśmy się tu tak zgadały na ten temat to rzeczywiście warto to pić skoro lekarze zalecającinnamon cookie, Edycik lubią tę wiadomość
Kazik :* -
Edycik piję od lipca u mnie tak naprawdę ciężko jest liczyć lipiec i sierpień jako miesiące kiedy się staraliśmy, bo Mąż był tylko na weekendy w domu nie mierzyłam temperatury ani nic więc nie wiem kiedy były dni płodne... Zaczęłam od połowy sierpnia no i w sumie był tylko jeden cykl kiedy na pewno trafiliśmy na owulację zobaczymy jak będzie dalej narazie będę pić ten inofem
Edycik lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja już tracę cierpliwość. Dziś 11dpo 26dc wiem że @ czai się już gdzieś zq rogiem, testy ciazowe negatywne:-( śluz przejrzysty jak przed @. Stracilam nadzieję
-
cinnamon cookie wrote:Edycik piję od lipca u mnie tak naprawdę ciężko jest liczyć lipiec i sierpień jako miesiące kiedy się staraliśmy, bo Mąż był tylko na weekendy w domu nie mierzyłam temperatury ani nic więc nie wiem kiedy były dni płodne... Zaczęłam od połowy sierpnia no i w sumie był tylko jeden cykl kiedy na pewno trafiliśmy na owulację zobaczymy jak będzie dalej narazie będę pić ten inofem
pewnie pij pij ja też będę pić i zobaczymy co dalej
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHeja:)
Edytka do usług :* cieszę się, że to ci pomaga za chwilę przyjdzie moment, że mnie trzeba będzie stawiać do pionu i wtedy wy zadziałacie
Kjopa zdrówka dla młodego, no wiesz zerówka, dzieci, zarazki, i tak aż do wiosny...moja kaszle ale nic się z tego więcej nie rozwija, ale u nas na bak do same wiosny taki kaszel będzie się utrzymywał...raz mocniejszy raz słabszy taki już mamy rytuał.
Powodzenia na badaniach:) daj znać jak wyszły wyniki.
Kas nic jeszcze nie jest przesądzone, 11dni po to wcześnie ale wiadomo lepiej sobie nadziei nie robić, ta panika ci w niczym nie pomoże...jedynie jeszcze bardziej się dołujesz, weekend znowu będzie cały do dupy, dziewczyny wiem, że gadanie o wrzuceniu na luz nie pomaga, ale uwierzcie mi że warto zrobić coś dla siebie: wypad gdzieś ze znajomymi, zakupy, fajny romantyczny wieczór, kino cokolwiek, takie siedzenie i dołowanie się wykończy nas... Kas zapomnij na chwilę o testach zaplanuj coś fajnego, wrócisz do wszystkiego po weekendzie i będziesz miała więcej siły na dalszą walkę
Smerfelinka - a ty się kochana szykuj jutro mężulek wraca zdaje się?
Ania ja wiem, że to samo zło i od teraz nie wchodzę na dr google i nie czytam specjalnie dla ciebie wiesz jak komuś obiecam to mam motywację żeby to spełnić
Madzik - no właśnie przez google miałam już miliony różnych chorób
Życzę wam wszystkim wspaniałego weekendu, jak najmniej zmartwień, więcej radości i proszę mi tu wracać z tryskającą energią po weekendzie:) zresztą będę zaglądać żeby was kontrolować czy mi tutaj nie smutacieEdycik, madzikk, cinnamon cookie, AgaL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby wrote:Laski mam takie pytanie, w przypadku tego progesteronu to tylko dopochwowo się to aplikuje? czy jest w postaci tabletek doustnych? bo ja nie lubię i nie mam wprawy w aplikowaniu w te miejsca
Kazik :* -
Ruby wrote:Laski mam takie pytanie, w przypadku tego progesteronu to tylko dopochwowo się to aplikuje? czy jest w postaci tabletek doustnych? bo ja nie lubię i nie mam wprawy w aplikowaniu w te miejsca
-
kas50 wrote:Dziewczyny ja już tracę cierpliwość. Dziś 11dpo 26dc wiem że @ czai się już gdzieś zq rogiem, testy ciazowe negatywne:-( śluz przejrzysty jak przed @. Stracilam nadzieję
Kas idziemy łep w łep u mnie tez 11dpo i testy negatywne ... Miałam nadzieje że w tym cyklu sie uda, w 7dpo plamienie i ból brzucha jak na @ wiec po cichu liczyłam że to może zagnieżdżanie 0d 2 dni odbija mi sie po jedzeniu ... śluzu ogromne ilości ... @ mam dostać 6 pazdz, ale nadzieja umiera ostatnia ..mimona -
nick nieaktualnyDziewczyny czy jeśli chodzi o progesteron to jest zalecenie lekarzy czy same się na to zdecydowałyście???
I też chyba sobie kupię Infolic.... Smaczny jest chociaż???
Mam jeszcze jedno pytanie czy któraś z was używała/używa testów owulacyjnych LH Vitam? Mam wrażenie, że notorycznie mnie oszukuje z owulacją.... -
Ksosia wrote:Dziewczyny czy jeśli chodzi o progesteron to jest zalecenie lekarzy czy same się na to zdecydowałyście???
I też chyba sobie kupię Infolic.... Smaczny jest chociaż???
Mam jeszcze jedno pytanie czy któraś z was używała/używa testów owulacyjnych LH Vitam? Mam wrażenie, że notorycznie mnie oszukuje z owulacją....
Kazik :*