Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
mimona wrote:co miesiąc powtarzam sobie , ze pierwszy test zrobię w dniu spodziewanej @ ale niestety na obiecankach sie kończy od zawsze byłam niecierpliwa i pewnie tak juz zostanie
-
nick nieaktualnymimona wrote:co miesiąc powtarzam sobie , ze pierwszy test zrobię w dniu spodziewanej @ ale niestety na obiecankach sie kończy od zawsze byłam niecierpliwa i pewnie tak juz zostanie
Mam to samo! robiłam już wczoraj mimo, że @ ma być za tydzień!Natalii00 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykas50 wrote:Mam niestety to samo. Wczesne testy a potem wielkie rozczarowanie jak przychodzi @. Eh...jakoś mam dziś zły nastrój:-( testy w tym cyklu zrobiłam już 3 a dziś dopiero 11dpo 26dc
Nie zamartwiaj się, a na poprawę humoru polecam czekoladę albo porządki, zmiany ach... głowa do góry, pierś do przodu! -
Cześć wszystkim!
kas - ja w 9dpo miałam negatyw. Myślę, że 11 to wcześnie jeszcze. Ja miałam po owulacji śluz bardz rozciągliwy - bardziej niż ten płodny, ale był bardzo mętny i kremowy, a później przerodził się w gęsty, kremowy i nierozciągliwy, ale było go więcej niż zawsze na bieliźnie widziałam go dużo. Ruby dobrze doradza - wyjdź i na chwilę zapomnij.
Ja też ciągle myślę, nie mogę przestać, niestety ja nie mogę lazić po mieście, wyjść na piwo, na kawę, powinnam leżeć.
Ruby - duphaston się łyka a luteinę dopochwowo lub pod język mnie nakłuwają, ale to chyba najgorsza opcja Dla mnie do pochwy nie było problemu.
kamisia - a czy sama jakoś jesteś w stanie sprawdzić, ze Ci ta macica twardnieje? Bo ja się ginowi skarżyłam na bóle w podbrzuszu i zbadał mi dokładnie macicę powiedział, że jest miękko więc te bóle nie powinny być skurczowe.
ksosia - ja miałam brać folik przed ciążą, dawka to 1 tableta o zawartości 0,4 no i nie zapomnij o mężu, tez powinien brać Teraz gin dowalił mi kosmiczną dawkę 2x dziennie tableta o zawartości: 5mg! Na belly dziewczyna bierze takie dawki, bo u niej jakieś wady w DNA wykryli, ten kwas jest już na receptę.
katiuszaa - dzięki za pamięć. Czuję się ok. Niestety czasami psychika mi siada, bo ten mój gin przewrażliwiony i powiedział, że mam mało porgesteronu i to zwiększa ryzyko poronienia i dał taaaakie dawki proga w zastrzyku.... dziewczyny na belly, które mają tyle co ja to nawet mają zmniejszane dawki duphastonu bo lekarze twierdzą, że jest ok. strasznie się martwię, piersi mniej bolą, wkręcam sobie najgorsze, takie uroki ciąży po poronieniu.
ksosia - kochana 4 miesiące to nic. Wiesz na prawdę kobiety starają się po kilka lat. Wiem, że jesteś niecierpliwa, bo ja też byłam, w pierwszą ciążę zaszłam po 6 miesiącach, dla mnie to była wieczność, ale zaskoczyło (niestety straciłam).
Natalii - widziałam na wykresach, że dziewczyny robią w 9dpo i wychodziły już pozytywy, ale u mnie był negatyw. Ja bym do 12 chociaż poczekała. Dasz radę?
Achh rozpisałam się, ale zatęsknłam za moim forum Trzymam kciuki za testujące i za starające
madzikk, Natalii00 lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
kas50 wrote:Mam niestety to samo. Wczesne testy a potem wielkie rozczarowanie jak przychodzi @. Eh...jakoś mam dziś zły nastrój:-( testy w tym cyklu zrobiłam już 3 a dziś dopiero 11dpo 26dcmimona
-
hej dziewczyny, mam do Was pytanie, staram sie o dziecko od 6 miesiecy, ostatnio badałam hormony na polecenie mojej ginekolog i ona uważała ze wsyztsko jest ok. mój cykl zawsze trwa 28 dni, jednak w tym cyklu trwa już 31 dni, nigdy nie miałam tak długiego cyklu, wczoraj i dzisiaj z samego rana robiłam test z nadzieja ze moze własnie sie udało jednak testy są negatywne stad nie wiem dlaczego tak rozciąga się ten cykl, czułam juz bóle podbrzusza ale ostatecznie mineły, teraz tylko czuje sie stasznie słabo i tak jakbym miala sie rozchorować ale chyba nie jest to mozliwe ze mimo negatywnych testów to jednak moze byc ciąża? w 26 dniu cyklu bylam na kontroli u ginekologa i powiedziała mi ze owulacja była bo widać piękne ciałko żółte. jak myslicie z czego moze wynikac brak okresu? psychika robi sobie ze mnie zarty?
-
nick nieaktualny
-
luna91 wrote:Cześć wszystkim!
kas - ja w 9dpo miałam negatyw. Myślę, że 11 to wcześnie jeszcze. Ja miałam po owulacji śluz bardz rozciągliwy - bardziej niż ten płodny, ale był bardzo mętny i kremowy, a później przerodził się w gęsty, kremowy i nierozciągliwy, ale było go więcej niż zawsze na bieliźnie widziałam go dużo. Ruby dobrze doradza - wyjdź i na chwilę zapomnij.
Ja też ciągle myślę, nie mogę przestać, niestety ja nie mogę lazić po mieście, wyjść na piwo, na kawę, powinnam leżeć.
Ruby - duphaston się łyka a luteinę dopochwowo lub pod język mnie nakłuwają, ale to chyba najgorsza opcja Dla mnie do pochwy nie było problemu.
kamisia - a czy sama jakoś jesteś w stanie sprawdzić, ze Ci ta macica twardnieje? Bo ja się ginowi skarżyłam na bóle w podbrzuszu i zbadał mi dokładnie macicę powiedział, że jest miękko więc te bóle nie powinny być skurczowe.
ksosia - ja miałam brać folik przed ciążą, dawka to 1 tableta o zawartości 0,4 no i nie zapomnij o mężu, tez powinien brać Teraz gin dowalił mi kosmiczną dawkę 2x dziennie tableta o zawartości: 5mg! Na belly dziewczyna bierze takie dawki, bo u niej jakieś wady w DNA wykryli, ten kwas jest już na receptę.
katiuszaa - dzięki za pamięć. Czuję się ok. Niestety czasami psychika mi siada, bo ten mój gin przewrażliwiony i powiedział, że mam mało porgesteronu i to zwiększa ryzyko poronienia i dał taaaakie dawki proga w zastrzyku.... dziewczyny na belly, które mają tyle co ja to nawet mają zmniejszane dawki duphastonu bo lekarze twierdzą, że jest ok. strasznie się martwię, piersi mniej bolą, wkręcam sobie najgorsze, takie uroki ciąży po poronieniu.
ksosia - kochana 4 miesiące to nic. Wiesz na prawdę kobiety starają się po kilka lat. Wiem, że jesteś niecierpliwa, bo ja też byłam, w pierwszą ciążę zaszłam po 6 miesiącach, dla mnie to była wieczność, ale zaskoczyło (niestety straciłam).
Natalii - widziałam na wykresach, że dziewczyny robią w 9dpo i wychodziły już pozytywy, ale u mnie był negatyw. Ja bym do 12 chociaż poczekała. Dasz radę?
Achh rozpisałam się, ale zatęsknłam za moim forum Trzymam kciuki za testujące i za starające
Kazik :* -
Mi się wydaje, że czuje stwardnienie ogólnie cały czas tylko zaraz nad spojeniem łonowym, czasami aż mi się wydaje, że to kość. Nie wiem czy to normalna macica, która bym wyczuła nawet nie będąc w ciąży czy już ciążowa.3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Luna91 ja po ovu mam mnóstwo sluzu rozciagliwego kremowego teraz trochę zanika choć czasem pojawiają mi się na wkladce jakieś białe kulki sluzu- biorę dupka tzn.wczoraj skonczylam i ten śluz może być wynikiem jego brania. Na testach nie mam nawet śladu drugiej kreski:-( właśnie kupiłam torebkę w housie:-)
-
luna91 wrote:Mi się wydaje, że czuje stwardnienie ogólnie cały czas tylko zaraz nad spojeniem łonowym, czasami aż mi się wydaje, że to kość. Nie wiem czy to normalna macica, która bym wyczuła nawet nie będąc w ciąży czy już ciążowa.
luna91 lubi tę wiadomość
Kazik :* -
Edycik wrote:cześć kobitki w piękny sobotni poranek :*
Schmetterling dziękuję :*
Cynnamonku może i ja kupię ten inofem, za inofolik 20 szaszetek zapłaciłam 46zł.A inofem ile kosztuje?
Ruby pewnie że zapytaj lekarza o inofolik może i Tobie zaleci go brać.I dziękuję że postawiłaś mnie wczoraj do pionu odrazu :*
6
madzikk kochana mam nadzieję,że w następnym cyklu się uda.Aplikuj do innych firm może uda się zmienić pracę
Ja jestem o dziwo w dobrym humorze. Wiem ze musze sobie odpuscic az zrobie wszystki badania o dziwo jestem pelna pozytywnej energii jutro meza urodziny wiec cala najblizsza rodzina sie zjedzie
Aguś faktycznie wróciłam niepocieszona i zdołowana tylko naprawdę muszę spojrzeć na to pod innym kątem i chyba wyłączyć moją durną psychikę.Cieszę się że obie trafiłyśmy do dobrych lekarzy.
ania__l ojj cieszę się,że Was mam bo sama bym chyba ześwirowała wczoraj z rozpaczy.Aniu a jak Twój humorek?
Ja już piję drugą kawkę, idę robić meżowi śniadanko jakieś pyszne w końcu ma urodzinyania__l -
cinnamon cookie wrote:Edycik Kochana nie ma za co :* ja za inofolic 20 saszetek płacę w gemini ok 36zl a za inofem 60 saszetek płacę ok 65. Więc wniosek nasuwa się sam przy dwóch saszetkach dziennie inofem kosztuje mnie ponad 60zl a inofolic ponad 100... W cefarmie widziałam inofolic 20szt za ponad 50zl!ania__l