X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4108

    Wysłany: 3 października 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katiuszaa wrote:
    Mnie się nigdy nie pytali ile czasu ale jak mówię że mam 30 lat to im wystarczy. Jeżeli nie odpowiada ci podejście gina to może znajdź innego temu powiedz że staracie się dłużej tak jak Ruby planowała ;)
    Badanie męża ważna rzecz bo wiadomo czy nie jego trzeba leczyć. Mój idzie w poniedziałek na powtórne badania i nie wiem jak to przetrzymam, już chodzi wściekły zero 0heart.gif i zero alkoholu a wolny weekend mamy. Gdyby nie @ też chodziła bym wściekła bo tak bym go złapała wrrr

    Zgadzam sie,zmień gin.ja żałuję ze dopiero teraz to zrobiłam bo juz jestem po 30tce.Teraz nowy zlecil masę badan,ale mów ze musi miec caly obraz żeby wiedzieć w co uderzyć,a nie zbijać prolaktyne bromkiem ktora niekoniecznie jest powodem niepowodzeń....denerwuje się co wyjdzie z badań ale cos się dzieje.

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 3 października 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edycik - przykro mi :( Mam nadzieję, że od przyszłego cyklu coś ruszy :-*
    A inofolic/Inofem , to nie tylko "zwykły kwas foliowy", ale też mio-inozytol - i on jest bardzo ważnym składnikiem :)
    Wiesz... właśnie się zastanawiam, bo u mnie w tym cyklu też lipa. Ale w zeszłym urósł bardzo fajny pęcherzyk.... I tak się zastanawiałam - czy to zasługa ziół o.Sroki? 2 saszetek Inofemu dziennie? Nie wiem, nikt tego nie sprawdzi, ale niby cykle bezowulacyjne, naćkane zwykle małych pęcherzyków... a tu coś było - i to ładnego ;)

    kamisia88 - kluseczka jest BOSKA!!!!!!!!!!! <3

    Ruby - super, że jesteś zadowolona :-D
    A progesteron... to też trochę zależy od tego czy bierzesz pod uwagę kwestie finansowe. Bo Duphaston (do połykania) jest drogawy. Luteina wychodzi taniej - albo jest podjęzykowa (bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ;) ), albo dopochwowa - ale to nie jest takie straszne, tylko lepiej na noc sobie zapodawać ;)

    A tak w ogóle, to kolejny cykl z rzędu moja tempka wariuje - nie wiem, co ona wyrabia, ale mogłaby już iść w górę - a na razie zachowuje się, jak pijany tasiemiec ;)

    Kjopa - zdróweczka dla chorowitka!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2015, 20:20

    Edycik lubi tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • Natalii00 Autorytet
    Postów: 1199 257

    Wysłany: 3 października 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luna91 wrote:
    Cześć wszystkim! :)

    kas - ja w 9dpo miałam negatyw. Myślę, że 11 to wcześnie jeszcze. Ja miałam po owulacji śluz bardz rozciągliwy - bardziej niż ten płodny, ale był bardzo mętny i kremowy, a później przerodził się w gęsty, kremowy i nierozciągliwy, ale było go więcej niż zawsze na bieliźnie widziałam go dużo. Ruby dobrze doradza - wyjdź i na chwilę zapomnij.
    Ja też ciągle myślę, nie mogę przestać, niestety ja nie mogę lazić po mieście, wyjść na piwo, na kawę, powinnam leżeć.

    Ruby - duphaston się łyka a luteinę dopochwowo lub pod język :) mnie nakłuwają, ale to chyba najgorsza opcja :D Dla mnie do pochwy nie było problemu.

    kamisia - a czy sama jakoś jesteś w stanie sprawdzić, ze Ci ta macica twardnieje? Bo ja się ginowi skarżyłam na bóle w podbrzuszu i zbadał mi dokładnie macicę powiedział, że jest miękko więc te bóle nie powinny być skurczowe.

    ksosia - ja miałam brać folik przed ciążą, dawka to 1 tableta o zawartości 0,4 no i nie zapomnij o mężu, tez powinien brać ;) Teraz gin dowalił mi kosmiczną dawkę 2x dziennie tableta o zawartości: 5mg! Na belly dziewczyna bierze takie dawki, bo u niej jakieś wady w DNA wykryli, ten kwas jest już na receptę.

    katiuszaa - dzięki za pamięć. Czuję się ok. Niestety czasami psychika mi siada, bo ten mój gin przewrażliwiony i powiedział, że mam mało porgesteronu i to zwiększa ryzyko poronienia i dał taaaakie dawki proga w zastrzyku.... dziewczyny na belly, które mają tyle co ja to nawet mają zmniejszane dawki duphastonu bo lekarze twierdzą, że jest ok. strasznie się martwię, piersi mniej bolą, wkręcam sobie najgorsze, takie uroki ciąży po poronieniu.

    ksosia - kochana 4 miesiące to nic. Wiesz na prawdę kobiety starają się po kilka lat. Wiem, że jesteś niecierpliwa, bo ja też byłam, w pierwszą ciążę zaszłam po 6 miesiącach, dla mnie to była wieczność, ale zaskoczyło (niestety straciłam).

    Natalii - widziałam na wykresach, że dziewczyny robią w 9dpo i wychodziły już pozytywy, ale u mnie był negatyw. Ja bym do 12 chociaż poczekała. Dasz radę? :D

    Achh rozpisałam się, ale zatęsknłam za moim forum ;) Trzymam kciuki za testujące i za starające :D
    Kochana ciezko hihi wytrzymac ;p narazie mam tylko testy owu moze i lepiej :D a ciazowy pewnie w sr zrobie bo w czw mam do dentysty bo dziura w zebie sie zrobils i przydalo by sie ja zakleic hihih:)

    luna91 lubi tę wiadomość

  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 3 października 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki:
    - prolaktyna 118,53 (108,8-557,1),
    - FSH 5,26 (3,03-8,080),
    - LH 2,92 (2,39-6,00),
    - stosunek LH:FSH = 0,555

    Chyba ten LH:FSH trochę za niski?

    Młody w nocy miał 39,3 a teraz miał 38,1 więc już mu dałam ibuprom.

    Luna dobrze, że dał lekarz zastrzyki lepiej być zapobiegawczym. Wszystkiego dobrego :-).

    luna91 lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaL wrote:
    Zgadzam sie,zmień gin.ja żałuję ze dopiero teraz to zrobiłam bo juz jestem po 30tce.Teraz nowy zlecil masę badan,ale mów ze musi miec caly obraz żeby wiedzieć w co uderzyć,a nie zbijać prolaktyne bromkiem ktora niekoniecznie jest powodem niepowodzeń....denerwuje się co wyjdzie z badań ale cos się dzieje.

    mam wrażenie że to ten sam lekarz ;) Mój właśnie tak samo zlecił mi masę badań, i też się denerwuje jaki będzie wynik

    AgaL lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wiem ze 4 miesiace to mało, ale już jest 6 :)
    I nawet nie tyle o czas chodzi co po prostu wkurza mnie podejscie lekarza, który karze czekac, a za - nie daj Boże - 2 lata okaże się że problem jest znacznie większy...

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1730 2221

    Wysłany: 3 października 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej :) Ja tylko na chwileczkę...

    Przepraszam, że mnie tu dzisiaj nie było, a i jutro też raczej mnie nie będzie. Dziś miałam trening, później były zakupy, a resztę dnia spędziłam sprzątając i gotując oraz piekąc pyszności na jutro :D Bo... Ruby, Kochana masz rację - jutro wraca mój Mężul i przez to trochę Was zaniedbuję, ale w poniedziałek na pewno wszystko wróci do normy ;)

    Miłego wieczoru i niedzieli Kochane!

    👩36 lat 🧑38 lat

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 3 października 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-) dzisiaj jestem po pierwszym nieudanym cyklu... Mam takiego doła.. :-( wiem, wiem to pierwszy cykl i otarłabym się niemal o cud gdyby się udało. Jest mi tak bardzo smutno :-( mój mąż raczej nie Przejmuje się tym tak bardzo, jak to Mężczyzna... Czy wasi partnerzy wspierają was tak jakbyście tego oczekiwaly w tych sprawach?

    2da6343587.png
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4108

    Wysłany: 3 października 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwelinaaKa ja dwa dni temu się tu zaliłam, że Mąż nie zareagował tak jak oczekiwałam.....także lepiej tu wyrzuć z siebie wszystko, jutro też spojrzysz na to inaczej.
    Jak sama mówisz to początek drogi, oby dla Ciebie była jak najkrótsza! Życzę Ci tego:)
    Ale stres nie jest sprzymierzeńcem starań (i kto to mówi?;)) więc głowa do góry, jak to mawia Ruby weź łopatę, zakop dołek i walcz dalej :*

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 3 października 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hahah Natalii - widzę, że wychodzisz z założenia, że z tymi testami to tak jak z piciem ,zawsze jest okazja, żeby sobie pierdzielnąć :D :D

    Ksosia - no niby lekarze mówią, że problem jest po roku, ale szczerze rozumiem Cię, też miałam takie myśli, żeby iść do lekarza i skłamać, że staramy się dłużej :) jeśli masz taką intuicje i będziesz spokojniejsza to powiedz lekarzowi to co chce usłyszeć, powiedz, że chcesz porobić badania i już :) tylko znajdź kogoś kto się zajmuje badaniem niepłodności, żeby ktoś miał pojęcie ;)

    Kjopa - dziękuję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2015, 22:46

    Natalii00 lubi tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 3 października 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za te słowa :-) mam nadzieję, że będzie lepiej... Dobrze,że jest ovu- nasz świat, kobiecy świat, świat pragnących małej istotki, która będzie całym światem. Czytałam wypowiedzi dziewczyn, które narzekaly troszkę na ovu (źle wyznaczył owulację) , ale ja myślę, że nigdzie nie znajdziemy takiego wsparcia jak wśród tylu kobietek będących w takich sytuacjach jak my same :-)

    luna91 lubi tę wiadomość

    2da6343587.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 3 października 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwelinaaKa wrote:
    Cześć dziewczyny :-) dzisiaj jestem po pierwszym nieudanym cyklu... Mam takiego doła.. :-( wiem, wiem to pierwszy cykl i otarłabym się niemal o cud gdyby się udało. Jest mi tak bardzo smutno :-( mój mąż raczej nie Przejmuje się tym tak bardzo, jak to Mężczyzna... Czy wasi partnerzy wspierają was tak jakbyście tego oczekiwaly w tych sprawach?
    Ewelinka nie mysl tak intensywnie bo bedziesz miala blokade psychiczna i nie uda Wam sie- musisz sie wyluzowac i nie myslec o prokreacji tylko o przyjemnosci zwiazanej z serduchowaniem

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4108

    Wysłany: 3 października 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia święta prawda...ja dopiero teraz po kilu cyklach nieudanych zaczynam zauważać ze być może problemem jest też moja fiksacja na tym punkcie.

    Ewelinka specjalnie dla Ciebie odszukałam te słowa - niedawno były w poradzie na OVU:
    Postaraj się nie być zbyt niecierpliwa w stosunku do terminu zajścia w ciążę. Według eksperta doktora Raymond Chang z Kliniki leczenia problemów z płodnością (Center for Reproductive Medicine and Infertility) dobrze jest traktować zachodzenie w ciąże jak los wygrany na loterii - ucieszyć się jeśli się zdarzy, ale nie oczekiwać, że od razu na pewno wygrasz. A zatem zoptymalizuj wszystkie możliwe czynniki sprzyjające zajściu w ciążę (upewnij się, że oboje z partnerem jesteście zdrowi i że wiesz kiedy jest najlepszy czas maksymalizujący Wasze szanse na poczęcie), a następnie „stań z boku”, bądź otwarta i pozwól naturze robić swoje.

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 3 października 2015, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem...muszę się nauczyć,aby nie myśleć w ten sposób, choć cały czas mam w głowie jedno... z każdej strony słyszymy "czy coś juz zbroilismy".Mam też teścia, który pyta ciągle o wnuki... Nawet kupił skarbonkę i już odkłada :-)

    AgaL lubi tę wiadomość

    2da6343587.png
  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 3 października 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś, dziękuję :-* jesteś KochanA<3 zachowam sobie to i będę powtarzać :-)

    2da6343587.png
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 4 października 2015, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Dziewczynki

    wczoraj już do Was nie zaglądałam bo rodzinka przyszła na urodziny męża
    z seksów nic nie wyszło mąż popił i poszliśmy spać,nawet wkurzona troszkę byłam
    u mnie śluz dalej lepki także nie wiem co jest grane i jutro na monitoring zobaczę co się dzieje, ale ta cała sprawa chyba źle wpływa na moją psychikę bo przed snem myślę o tym i zaraz jak się obudzę też :(
    wczoraj byłam moja szwagierka wygląda tak kwitnąco z tym brzuszkiem,cera jej wyładniała i zajada na tony słodycze :)

    No a ja od wczoraj regularnie piję 2 saszetki dziennie Inofoliku.Będę tego pilnować bo poczytałam w necie że bardzo to zalecają więc czemu nie spróbować.

    Witaj EwelinkaaKa miło,że do nas dołączyłaś :)
    Smerfelinko dbaj tam o mężula a nas nadrobisz w poniedziałek :)
    Bratku a co to za zioła o.Sroki? No nic bedę też regularnie pilnować picia inofilku może kiedyś się uda.Mi ktoś mówił o ziołach ancheliki/andzeliki jakoś tak ale nie czytałam jeszcze nic o tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 08:10

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 4 października 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia88 wrote:
    Pisałam wam już wcześniej, że nie ma się napadów głodu po inofoliku, też na nim schudłam a w ciązy jeszcze nie przytyłam a to już 3 miesiąc, warto dziewczyny spróbowac!


    No i to informacja na wagę złota :*

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 4 października 2015, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dobra pożalę Wam się znów...mój teść wczoraj dowalił ...no teraz musicie brać się do roboty i dzidziusia szybko zrobić żeby w podobnym wieku był co szwagierki i brata mojego meża
    no wszystko ok ale nie miałam ochoty przy rodzinnym stole wszystkim mówić że coś jest nie tak,mama widziała że aż oczy mi się zaszkliły ....chyba na razie będę unikać rodzinnych spotkań i tego tematu bo za dużo zdrowia mnie to kosztuje

    no i dowiedziałam się że 3 września 2016 moja siostra wychodzi za mąż...:) będę oczywiście świadkową..mam nadzieję,że do tego czasu już będę miała moją małą iskierkę miłości na świecie

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • EwelinaaKa Autorytet
    Postów: 330 341

    Wysłany: 4 października 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najpierw są pytania " kiedy ślub ", a po ślubie " kiedy bobasek".Takie spotkania są najgorsze...Dla innych to zwykle pytanie, a dla nas cios w serducho. Ja jestem na tym etapie, że widzę wszędzie kobietki z brzuszkami i dzieciątka

    2da6343587.png
  • Natalii00 Autorytet
    Postów: 1199 257

    Wysłany: 4 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luna91 wrote:
    hahah Natalii - widzę, że wychodzisz z założenia, że z tymi testami to tak jak z piciem ,zawsze jest okazja, żeby sobie pierdzielnąć :D :D

    Ksosia - no niby lekarze mówią, że problem jest po roku, ale szczerze rozumiem Cię, też miałam takie myśli, żeby iść do lekarza i skłamać, że staramy się dłużej :) jeśli masz taką intuicje i będziesz spokojniejsza to powiedz lekarzowi to co chce usłyszeć, powiedz, że chcesz porobić badania i już :) tylko znajdź kogoś kto się zajmuje badaniem niepłodności, żeby ktoś miał pojęcie ;)

    Kjopa - dziękuję :)
    Hhihi a jak :D

‹‹ 369 370 371 372 373 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ