Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
luna91, no u mnie dokladnie to samo . Tez mi mowi, ze histeryzuje, a jak ostatnio mi sie lutealna wydluzyla i chcialam robic test, to normalnie spanikowal. Rozmawialam z nim i prawie sie rozplakalam i faktycznie wychodzi chyba na to, ze oni po prostu nie przezywaja tak jak my... U mnie dokladnie tez tak, dawniej to serduszkowalismy jak dzikie kroliki, a dzisiaj jak mam plodne to musze go raczej zaciagac do lozka i to mnie frustruje. A moze oni po prostu sie boja? Ze nie teraz, ze za wczesnie, ze ojcostwo... Musze patent z bielizna wyprobowac . Ciesze sie, ze Tobie sie udalo . Napewno jak dzidzia na swiecie bedzie, to facet zacznie dopiero przezywac haha .
luna91 lubi tę wiadomość
-
EwelinaaKa wrote:Cześć dziewczyny dzisiaj jestem po pierwszym nieudanym cyklu... Mam takiego doła.. wiem, wiem to pierwszy cykl i otarłabym się niemal o cud gdyby się udało. Jest mi tak bardzo smutno mój mąż raczej nie Przejmuje się tym tak bardzo, jak to Mężczyzna... Czy wasi partnerzy wspierają was tak jakbyście tego oczekiwaly w tych sprawach?
Cześć Dziewczyny!
EwelinaaKa każda z nas wie co czujesz. Ja mam za sobą dopiero 2 nieudane cykle, ale każdy to złość i mega rozczarowanie A co do mężczyzn to oni chyba tak po prostu mają, ja też nie mam w swoim mężu takiego wsparcia jakiego oczekuję. Czasem mam wrażenie, że jemu nie zależy tak jak mi. Po poronieniu też czułam się sama z problemem, miałam wrażenie że ja przeżywałam a po nim wszystko spłynęło. Czasem myślę, że po prostu nie potrafi tak okazywać uczuć, może chce być twardy, żebym jeszcze bardziej się nie martwiła...
Maskotkaa witaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 18:30
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Kaska1985... Ja mam to samo... Facet to tylko facet (niestety). Wiecie, czasami nie dziwie się, że kobieta z kobietą, no wiecie
Facet ma inne rozumowanie
..Mój to samo. Pytał ostatnio czy Kocham się z nim z tylko jednego powodu. czasami też mam takie wrażenie, że tylko ja pragnę tej małej iskierki. Dziewczynki niedługo nam się uda i będziemy najszczesliwsze na świecie -
Luna muszę wypróbować Twój sposób z bielizną, bo mój w te dni czasem się zachowuje jakby mi łaskę robił, a tak będzie miał satysfakcję że to z jego inicjatywy Musze sobie sprawić jakąś fajną koszulkę na przyszły tydzień
Kjopa ja bym jeszcze nie posyłała syna do szkoły, niech dojdzie do siebie jeszcze ze 2 dni chociaż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 18:40
luna91 lubi tę wiadomość
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Kurde dziewczyny, ja myslalam, ze tylko ja mam ten problem z moim facetem, echhh... Zastanawiam sie, czy jesli facet wlasnie np. Podswiadomie sie stresuje czy nawet nie chce, to czy u niego tez do jakiejs blokady dochodzi? Bo u nas to latwo, wiadomo jak sie chce to nie mozna... Ja mam 4 nieudany cykl, w tym ze to 3 owulacyjny. Moj partner powiedzial jak sie zaczelismy starac, ze zobacze ze szybko pojdzie, a tymczasem... Echhh jak zyc . Moglam sie przestac zabezpieczac pare miesiecy temu gdzie kochalismy sie jeszcze dzien w dzien, bo teraz to musze wszystko planowac pod dni plodne .
No a on tymczasem, sie nie bardzo przejmuje ze nie wychodzi. -
Dziewczyny niestety prawie każdy facet jest taki. Udają twardzieli, ale w głębi serca przeżywają to tak samo jak my, tylko na swój sposób.
Z moim też tak jest. Dopiero przy szczerej do bólu rozmowie potrafił z siebie wydusić wszystko.Ksawcio ur. 27.04.2014
Aniołek 02.07.2016 [*] -
Kaska ja zaczynam wierzyć w tą blokadę psychiczną. W pierwszą ciąże udało mi się zajść za 1 razem, ale wtedy było jeszcze tak na luzie. Jak straciłam to chcieliśmy szybko nadrobić i nici z tego. Wiem że to może byc problem ale nie potrafię wyluzować
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
hehe dziewczyny serio działa ładna bielizna . Pisałam już wcześniej historię z testem, ale niektórych jeszcze nie było. Robiłam testy ovu no i objasniłam mojemu o co chodzi - niby wysłuchał. I któregoś dnia wyszedł pozytywny i ja mu to pokazałam a on, że super pewnie się cieszysz. Kolejny test ovu zrobiłam 3 dni później i był negatyw, pokazałam mu i mówię o zobacz dziś owulacyjny już negatywny a on: to znaczy, że nie jesteś w ciąży? hahah.
Ja jak domyślałam się, że mam owulację to zakładałam jakiś ładny staniczek, majteczki i szlafrok na to. Polewałam winko i nie wspominałam NIC o jakiś staraniach czy nawet seksie. Po prostu siedziałam a że czasami mi się szlafroczek omsknął No i zawsze pytał: a co Ty się tak ubrałaś ładnie... no i już dalej nic nie musiałam robić Więc dziewczynki do działania!
wiola - u mnie po poronieniu popłakał tylko jednego dnia. A później nawet jak w szpitalu leżałam to jakoś nie specjalnie przeżywał, choć wydaje mi się, że trochę ci faceci udają, bo jakiś miesiąc po stracie obudził się i powiedział, że śniło mu się, że trzyma niemowle na ręku i z nim rozmawia i miał szklanki w oczach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 18:48
Kaska1985, Bratek lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Dzięki dziewczyny za radę. Pójdę jutro do lekarza i zobaczymy co powie.
Faceci. Mój jak byłam w ciąży to gadał do brzucha, wymyślił imię, po porodzie przychodził codziennie do szpitala robił mi jedzenie bo mógł być w sali ze mną. Potem byliśmy znów w szpitalu jak młody miał trzy tygodnie i też przed pracą przychodził robił mi kanapki, pomagał kąpać małego. Babki zazdrościły i mówiły jaki to on fajny tylko jedna która pracowała w banku powiedziała, że zna ten typ i po pół roku mu się znudzi. I tak jest że młody z tatą jest zżyty ale słabo. Kąpać ja, do sklepu ze mną i taki mamy synek ale ja się cieszę. Wiadomo, że razem pójdą na rower, ryby spacer. -
Luna ja wprowadzam w życie Twój sposób z bielizną, do tego kiecka w wersji mini i skaczę wokół ukochanego cały dzień (że nieby urodzinowo ) Mam nadzieję, że zadziała
A w ogóle to mam wrażenie, że on wyczuwa moje dni płodne i ochoty na seks nie przejawia. W pozostałych dniach cyklu nie ma tego problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 19:19
luna91, Bratek lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Ruby wrote:Marietta - staram się mówić, nie jest to wiadomo super płynne, ale jak się wysilę to całkiem dobrze mi idzie, aczkolwiek oni doskonale PL rozumieją więc czasem nie chce mi się gimnastykować a firma anglojęzyczna bo to Fińska korporacja która ma swój oddział między innymi w CZ
Kas - Wodzisław Śl. a ty? -
Kurde to u mnie tak samo - normalnie tez wyczuwa haha . W ogole dwa razy w dwoch cyklach kochalismy sie wlasnie tak na sile i ja czulam, ze nic z tego nie bedzie - i nie pomylilam sie . Wiec chyba cos w tym chceniu i wyczuwaniu jest na rzeczy dziewczyny .
Paryzetka83 lubi tę wiadomość
-
haha mój też miał ochotę wtedy kiedy ja miałam teoretycznie niepłodne Kiedyś się śmiałam, że moja i jego "owulacja" się mijają i dlatego nie mogę zaciążyć
Poza tym mój przyjmował kwas foliowy podczas starań. i jak już zaszłam no to mu przestałam podawać, któregoś dnia zauważył jak łykam i pyta: a mi dlaczego nie dajesz? On chyba myslał, że to jakieś witaminki, nie wiem A tłumaczyłam, ale chyba jednym uchem wpadło a drugim wypadło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 19:42
madzikk, Kaska1985, Paryzetka83, Wiola90 lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Kurcze... Moj lyka witamine B12, magnez i B6, ale tak o, nie w zwiazku ze staraniami, ale nie pomyslalam o tym kwasie foliowym... Luna, a kwas foliowy poprawia jakosc chlopaczkow:)? Moj partner mimo ze malo wspierajacy powiedzial, ze nie ma problemu np. Z badaniem nasienia, wiec moze w tym miesiacu pojdziemy...
-
Kaska - moj doktor powiedzial, ze dziala tak samo jak u kobiety czyli zmniejsza ryzyko wystapienia wad u plodu, tez bylam w szoku ale mi doktor wytlumaczyl i powiedzial ze malo ktora para pamieta zeby wzmacniac material genetyczny rowniez u partnera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 20:46
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Edycik - możesz o tych ziółkach poczytać np.tutaj:
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=74771&f=6
Na OF jest też wątek zielarski i tam również jest m.in.o tej mieszance
maskotkaa - witaj
A z facetami nie jest łatwo, wiadomo... Ale fakt, że czasem można się zapędzić i partner zaczyna się czuć, jak chodzący "dawca plemników" - wiadomo, że dla nich to ciężka sfera życia.
Swoją drogą - mój od kilku dni wsuwa bez sprzeciwu cały stosik tabletek. Pierwsza porcja jakoś zbiegła się z problemami żołądkowymi i bałam się, że nie będzie chciał dalej brać, ale łyka grzecznie, codziennie
Uffff, oby jeszcze wytrzymał troszkę
Ja dziś śpię na stojąco. Byłam na całodniowej konferencji dotyczącej mojej branży - super sprawa, mnóstwo nowych informacji, niektóre nieco kontrowersyjne.... Accch, głowa paruje I tylko szkoda, że przez to mega zmęczenie, a w dodatku wyskoczyła mi opryszczka - czyżby zakończenie dni płodnych z przytupem?
P.S. A tu garść treściwych informacji odnośnie kwasu foliowego - tak, warto go podawać swojemu partnerowi, pozytywnie wpływa na nasienie
http://porozmawiajpomesku.pl/plemnik-pod-lupa
http://badanie-nasienia.pl/artykuly-i-opracowania/dieta-a-nieplodnosc-meska-%E2%80%93-czy-to-co-jemy-ma-wplyw-na-nasze-szanse-na-potomstwo/Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 21:12
Edycik lubi tę wiadomość