Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • Jasminowa Autorytet
    Postów: 1007 1515

    Wysłany: 6 października 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga- do Ciebie dieta już poszła mailem : )

    AgaL lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72052.png
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4108

    Wysłany: 6 października 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doszło :) dziekuje Jaśminowa!
    Zmykam na aerobik

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaśminowa - zaprosiłam cię, też chętnie popatrzę na dietkę.

    Dziewczyny przeczytałam ale najpierw muszę wam opisać co za dzień!
    Poszłam po młodą do przedszkola i szalała na placu zabaw aż się wywróciła i zrobiła dosłownie dziurę w dłoni...krew się lała, lament, płacz itp pojechałam do doktorka do zabiegowego to oni do szpitala kazali, że trzeba szyć itp pojechałam do szpitala do chirurga swoje odstałyśmy po czym lekarz stwierdził, że do szycia to absolutnie nie jest, że odkażać i bandażować więc daremna wycieczka...
    Z polecania znajomej kupiłam plastry z jonem srebra i tak to zostawimy na razie, z tegoż powodu jutro młodej robię dzień dziecka i zostaje w domu bo jak krew tryśnie to Panie z przedszkola się ze strachu wiadomo co :P
    A jakby wszystkiego było mało to akurat dzisiaj auta nie miałam bo stoi u mechanika i najpierw musiałam koleżankę prosić o podwózkę a potem dzwonić po mamę żeby ze mną pojechała, z kolei mąż się zwolnił i już mnie ze szpitala odebrał...jak na złość!

    Tyle emocjiiiii masakra :)

    Madzik to nie jest kryzys to po prostu moja jakaś fanaberia...my się dogadujemy doskonale, małż twierdzi, że to wszystko w mojej głowie, że nie potrafię się zrelaksować i wyłączyć...

    AgaL właśnie teraz się to nasiliło bo wiesz szkoda mi tych dni i na siłę, a wcześniej jak już się zdecydowałam to właśnie miałam ochotę i szło bez większego problemu, a teraz to tylko wyliczam kiedy bo "trzeba"


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 18:59

  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4108

    Wysłany: 6 października 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby dokladnie to samo u mnie.

    Dziewczyny wróciłam z aerobiku,mogę góry przenosić :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 20:06

    cinnamon cookie, madzikk lubią tę wiadomość

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 6 października 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby ale miałaś dzień!! Już sobie to wyobrażam... Współczuję :/ oby z ręką małej było wszystko Ok!
    Aga tak trzymaj! ;)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • mimona Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 6 października 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzikk wrote:
    Ruby i mimona, na zerowe libido polecam chwilowa rozlake. Pojechac gdzies bez meza na kilka dni. Tak sie stesknicie za soba, bedzie sie dzialo:)
    W kazdym zwiazku sa wzloty i upadki, ale lepiej zeby ten upadek nie trwal wiecznie. Ponoc masturbacja tez pomaga :)
    madzikk - tak sie składa ,że mężulek od jutra wyjeżdża z kolegami w góry, wraca w niedziele , wiec kilka dni rozłąki będzie.
    Ryby - po takiej dawce wrażeń to lampka winka, ciepły kocyk i mąż do przytulasów/
    Bratku- Gratulacje i Wszystkiego Najlepszego na dalsze wspólne lata :)
    Agel - zazdroszczę motywacji u mnie jej brak..... a oponki coraz większe :)
    Wrodziliśmy od urologa i ponoć z mężem wszystko ok, badania nasienia w porządku , tylko leukocyty lekko podwyższone wiec zaproponował posiew zrobić. Polecił również zażywać Aandowit , Mam wrażenie że bardziej ja sie denerwowałam ta wizyta niż mąż, bez mała podsłuchiwałam pod drzwiami.
    Takie pytanie zinnej beczki mam :) Czy wy po owulacji serduszkujecie, można czy nie?? Bo ja jakaś blokadę mam , boje się że mogłoby to zaszkodzić ewentualnej ciąży. Spinam się i jakoś tak machinalnie to wychodzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 20:31

    Bratek lubi tę wiadomość

    mimona
  • mimona Przyjaciółka
    Postów: 69 34

    Wysłany: 6 października 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzetka83 wrote:
    Dokładnie tak miałam jak brałam tabletki i zaraz po ich odstawieniu, teraz to się unormowało, ale mój luby się odzwyczaił od częstego bzykanka i baaardzo powoli zwiększamy częstotliwość ;)

    Moja gin też twierdzi, że w okolicy owulacji to najlepiej codziennie ale przed zaleca wstrzemięźliwość od 1dc.

    najważniejsze ,że zwiększacie :) pójdę za przykładem i od nowego cyklu postaram być bardziej aktywna :)

    mimona
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimona - ja raczej się nie boję po owulacji ale jestem tak wymęczona prawie codziennym bzykankiem, że muszę chwilę odpocząć, ale potem zawsze przed @ trzeba jeszcze coby za długo nie czekać potem:)

    cinamom to jeszcze nie koniec wrażeń, od jakiegoś czasu szukamy usterki w naszym samochodzie, nie chce nam za pierwszym razem odpalać i dusi się, trzech mechaników walczyło , trochę kasy poszło i być może ten dzisiejszy zlokalizował przyczynę tylko, że jest duże prawdopodobieństwo , że ta impreza będzie nas kosztować 2 tysiaki plus 1 tysiak już włożony...3 tysiaki w sumie, aż usiadłam z wrażenia :(

  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 6 października 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O mamo dziewczyny tym mamuśkom na belly to czasami odbija... słuchajcie co sobie dziewczyna wkręciła: jest w 7tc, dziś była na USG i lekarka jej powiedziała, że widzi bliźniaki, ale nie na 100% bo nie ma 2 pęcherzy tylko 1 i tak jakby w 1 dwa płody - czytaj ciąża jednojajowa, podobno ginka zmierzyła płody i jeden jest starszy od drugiego o 1 dzień i dziewczyna twierdzi, że lekarka jej powiedziała, że to chłopak i dziewczynka, bo jeden plemnik(dziewczynki) dostał się do macicy przed owu i zaczekał na jajeczko a drugi plemnik (chłopak) dostał się do macicy jak jejeczko było już w drodze... nie wiem czy ona próbuje oszukać nas czy samą siebie.... tosz to brak jakiejkolwiek świadomości

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 21:07

    Paryzetka83, madzikk, cinnamon cookie, Kjopa3, Edycik, Mundek lubią tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 6 października 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna jak widzę nie tylko staraczki wkręcają sobie nieistniejące rzeczy ;)

    luna91, AgaL, Bratek lubią tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 6 października 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luna91 wrote:
    O mamo dziewczyny tym mamuśkom na belly to czasami odbija... słuchajcie co sobie dziewczyna wkręciła: jest w 7tc, dziś była na USG i lekarka jej powiedziała, że widzi bliźniaki, ale nie na 100% bo nie ma 2 pęcherzy tylko 1 i tak jakby w 1 dwa płody - czytaj ciąża jednojajowa, podobno ginka zmierzyła płody i jeden jest starszy od drugiego o 1 dzień i dziewczyna twierdzi, że lekarka jej powiedziała, że to chłopak i dziewczynka, bo jeden plemnik(dziewczynki) dostał się do macicy przed owu i zaczekał na jajeczko a drugi plemnik (chłopak) dostał się do macicy jak jejeczko było już w drodze... nie wiem czy ona próbuje oszukać nas czy samą siebie.... tosz to brak jakiejkolwiek świadomości
    Teraz to juz nie wiem, chyba nie spieszy mi sie tak bardzo na belly :) dobrze mi tu :)

    AgaL lubi tę wiadomość

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 6 października 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    7tc i takie nowiny? :) haha :).

    Dziewczyny a moj ginek jeszcze twierdzi, ze po owulce tez nalezy serduszkowac gdyz orgazmy generalnie pomagaja sie przesuwac jajeczku i plemnikom :P. No i sprzyjaja ukrwieniu narzadow plciowych co jak wiadomo dziala bardzo dobrze :D.

    Mnie dzisiaj cos boli lewy jajnik. To dziwne, bo w tym miesiacu owu powinna byc z prawego, czy to wcale nie jest na przemian? Mam nadzieje, ze jaka torbiel sie tam nie wykluła :/.

    zem3i09kl173cczw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 14:48

  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 6 października 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja się absolutnie nie chcę z nikogo nabijać, bo jak zauważyła Paryzetka my też sobie wkręcamy, ale po pierwsze z dystansem a po drugie choć trochę realne sprawy... no i po co wkręcać, że lekarz tak mówił, mogła zapytać czy jej teoria jest możliwa i już :P ajjj

    Ruby - uściski dla córy. Dzień pełen wrażeń u Ciebie. Dla mnie będzie jutro... odbieram wyniki proga - zobaczymy czy te zastrzyki coś podbiły no i mam usg...

    madzikk - masz rację, na ovu jest milej. Choć udzielam się na majówkach, bo wiele fajnych dziewczyn mimo wszystko się wypowiada i można się wspierać :)

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 6 października 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Cześć Dziewczyny!

    Troszkę mnie tu nie było i chyba nie nadrobię tego wszystkiego..
    Jestem zmęczona serduszkowaniem.
    Byłam wczoraj u gina i jest pęcherzyk 21mm.
    W między czasie mam się umówić na laparoskopię, terminy są na luty.

    Wiecie czym się martwię? Dziś prawie wszystko ze mnie wypłynęło, chociaż lezałam z nogami do góry :(

    Kochana nie przejmuj się, że wypłynęło :) ja nigdy nie leżałam z nogami w gorze a w ciąży dwa razy byłam :) Tak nam się wydaje, że wypływa sporo, ale plemniczków jest cała masa i na pewno całe mnóstwo popłynęło w odpowiednim kierunku ;)

    AgaL, Natalii00 lubią tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka dziękuje, jaja jak berety;) to prawie jak z moim oszukanym testem, w którym niebieska dorysowana krecha miała by oznaczać płeć :D Powodzenia jutro :*

    Schmetterling - ty się nic nie bój co miało popłynąć to popłynęło...wylatuje zawsze ale to zawsze...u mnie nawet jak idę pod prysznic wydaje mi się, że wszystko possło to jeszcze rano czuję mokro...to co ma zostać na pewno zostanie! :)

    Kaska tylko jeszcze trzeba mieć na to siłę!;) ja tak po samej owulce nie ma bata ale przed okresem to lubię nawet największy popęd mam tuż przed okresem niż np w dni płodne...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 21:59

    luna91, Natalii00 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 14:48

  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 6 października 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jajca są niezłe :D

    Wcinam rukole... tak mi się zachciało, popijam lecha free o smaku limonki i mięty. Tak się stresuję przed jutrem, że musiałam se piwko trzasnąć :D

    Edycik lubi tę wiadomość

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 6 października 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja wlasnie odebralam wyniki badan i zalamka :(. TSH 4,27 czyli powyzej normy, FSH 7,42 a LH 4,35. Ich wzajemny stosunek to 0,6, czyli teoretycznie niewydolnosc przysadki. Jak zyc, a juz mialam miec fajny wieczor :(. Pedze do gina bo cos czuje, ze w tym miesiacu nici z owulki :(.

    zem3i09kl173cczw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 14:48

‹‹ 381 382 383 384 385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ