Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJasminowa wrote:Katiusza- monitoring robisz w tym cyklu?
jeszcze nie. zrobiłam na razie badania i 3.11 idę pokazać się to zobaczymy co powie.
Aaa zapomniałam wam powiedzieć że z badania krwi a dokładnie z LH też mi wyszło że bliska owulacji byłam wtedy więc OF, testy i temperatura się nie pomylili a jeżeli to tylko kilka dni -
nick nieaktualnyAgaL wrote:Sisterko powodzenia w nowym cyklu, przynajmniej wiesz co i jak:*
No i listopad jest nasz!! cała grupa Ruby rusza po zielone zakończenie
choć niektóre jeszcze maja szanse nas zaskoczyć niebawem....
No zostałyśmy 3 bez @AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paryzetka83 wrote:A wiesz zrobiłam listę pytań i to dotyczące starań jest dopiero na 4 miejscu? Chyba cis z moją głową nie tak
to o co będziesz pytać?o pogodę ??
Paryzetka83, katiuszaa, Jasminowa lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:własnie zapytaj, ja jak będę zapytam mojego
porównamy
mój twierdzi, że jak najwięcej
W tym cyklu było codziennie i 2 razy nawet dziennie się zdarzyło raza pamietajcie ja jeszcze jestem w cionszy więc wiecie:)
AgaL, majju, cinnamon cookie, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Katiusza dam wesprzeć chociaż nie jest ze mną tak źle
byłam nastawiona na to, niepotrzebnie tylko tyle to trwało... Tylko co teraz myśleć o tym plamieniu?? Czas do gina znów się zapisać
AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Ruby wrote:mój twierdzi, że jak najwięcej
W tym cyklu było codziennie i 2 razy nawet dziennie się zdarzyło raza pamietajcie ja jeszcze jestem w cionszy więc wiecie:)
Sprzedaj mi trochę tej energiiKiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Sprzedaj mi trochę tej energii
wstyd się przyznać ale ja nie zrobiłam nic, to małż działał, w moim znaczeniu to było dla prokreacji
edit: nauczyłam się tez wspomagać mięśniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 10:43
Edycik, Paryzetka83, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:Missy nie wiem właśnie, poczekam jeszcze, dziś mój 31dc...
Ruby myślałam o czarownicy, ale to bardziej na Halloween mi pasujeszukam na allegro a tyle tego jest że głowa mała
koleżance podsunęłam pomysł i idzie jako zakonnica
Cinamon- mój brat się przebrał kiedyś za papieża. Miał taką czapeczkę malutką białą, szatę, zrobił furrorę, wszyscy go po rękach całowali, a że na imprezę jechał kolejką z Gdańska do Sopotu z kumplami przebrany, to pierwsze uklęki i całowania w ręke zaczęły się w kolejce ; )Paryzetka83, cinnamon cookie, Imię_Róży, Kjopa3 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
AgaL wrote:Też kiedyś to wychwyciłam....bo byłam załamana, że my za rzadko, a ja jakoś przemęczona ostatnio:) tylko utrafić trzeba
Ja wychwyciłam, że były nawet cykle z 1 czy 2 seksami i była ciąża, grunt to się w dobry moment wstrzelić wygląda na to.AgaL, Imię_Róży lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualny
-
Ruby wrote:wstyd się przyznać ale ja nie zrobiłam nic, to małż działał, w moim znaczeniu to było dla prokreacji
edit: nauczyłam się tez wspomagać mięśniami
Któraś tu dawała linka do wspomagania mięśniami....dajcie jeszcze raz:DEdycik lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnymissy83 wrote:Jutro na pogrzebie będziemy,dziadka mojego męża...
Był sędziwego wieku więc każdy rozumie sytuacje, takie życie. Jeden odchodzi,drugi się rodzi. I takie koleje naszej egzystencji.
My z mężem wcześniej,kilka lat temu jak w rodzinie męża odchodziły osoby,to ze względu na smutne okoliczności rezygnowaliśmy ze starań....bo to albo babcia męża zmarła...albo bratowa tragicznie w młodym wieku....to niestety ulegaliśmy smutnej aurze. Ok;ale nssze życie idzie dslej... każdy chce przeżyć swe życie jak najlepiej, po swojemu...jak będziemy patrzeć na okoliczności - a nie skupiać się na sobie - to nie wiem kiedy następnego potomka, tak bardzo przez nas zapragnionego, zmajstrujemy
A pisałaś w poprzednim poście , że nie zaprzestaliście starań o ile dobrze pamiętam?missy83 lubi tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:Tylko, że nie wybieram się wtedy nigdzie
no, na kolację z Małżem bo to Jego urodziny ale nie pójdę przecież przebrana za czarownicę
Możesz go trochę postraszyć po powrocie z kolacji ; )cinnamon cookie lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny