Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi tez sie czasem cwiczyc nie chce, wtedy sobie odpuszczam. Ale kardio bardzo dobrze na mnie dziala, wyzywam sie na silowni, moj ukochany wtedy mniej cierpi, wypoce wszystkie zlosci i jest lepsze trawienie. Nie mowie zeby siedziec na silce po godzinie mi samej by sie nie chcialo, czasem 20min szybki spacer wystarczy. Szybki prysznic na silowni, oszczedzam czas bo w domu to bym w wannie siedziala.
Jak nie ide na silke to siedze przed telewizorem a wtedy jestem jeszcze bardziej zmeczona.
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualny
-
Ejrene - oj, starszej osobie ciężko czasem coś kupić. Może jakąś super miłą w dotyku pościel? Nie mam na myśli satyny
tylko raczej mięciuśką flanelę czy coś w ten deseń (np.bardzo dobrej jakości bawełnę), skoro babcia niezbyt mobilna.
AgaL, to w takim razie cieszcie się sobą jak najwięcej!!!!!!! To cholernie potrzebne w tym całym młynie starniowym
Edycik - mała ilość nie zaszkodzi, ale zawsze bezpieczniej nie szaleć z mocniejszymi. Zwłaszcza, że coś czuję, że i tak by Ci ze stresu przez gardło nie przeszłyChlapnij czerwone wytrawne - od razu będzie na endo
))
katiuszaa... Jakoś wytrzymaszBardziej się załamiesz, jak zobaczysz, ile stron masz do nadrobienia
Btw-jak wytrzymasz do poniedziałku, to padam przed Tobą, Miszczu, na twarz....
cinnamon_, dzięki za odpowiedź. Chyba musze chlapnąć porządne kontrolne RTG... ZANIM zaskoczymy ;/ Bo potem będzie problem. Że mam skoliozę z rotacją w lędźwiowym, to wiem od nastu lat. Od kilku-jest też dyskopatia w szyjnym. Ale ten lędźwiowy nawala coraz bardziej (m.in.coraz częściej z naciskiem na nerw kulszowy) więc boję się, że to już nie tylko skolioza z rotacją.
A co do ćwiczeń.... Wiesz co, rozmawiałam ze znajomymi rehabilitantami i... tak naprawdę ćwiczenia są najlepsze...
Macie piłki? Aaaaaaaale Wam dobrze. Ja nie mam<- chwilowo nie widzę miejsca, gdzie mogłabym ją potem odłożyć
Ale chciałabym piłkę i fasolkę
Póki co, zadowalamy się dyskiem sensorycznym - kupiony dla mnie i dla naszego psa, ale najczęściej korzysta z niego.... Mąż
majju, na zajady witaminki B by się przydały. Możesz też, patrząc tak stricte od strony procesu gojenia, spróbować maść z alantanem, bądź witaminową.AgaL, Edycik, madzikk, cinnamon cookie, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
majju wrote:Mam do Was dwa zapytania. Moja siostra, 6 lat temu miała usunięty jajnik z powodu nowotworu. Od tamtego czasu choroba nie wróciła. Moja 2 babcie także cierpiały na nowotwory jajników. Podczas pierwszej wizyty po zmianie ginekologa, gin powiedziała mi że będę musiała zrobić badanie żeby sprawdzić czy nie jest tym obciążona genetycznie. Minęły 2 lata a ona nic na ten temat nie mówi, żadnego skierowania ani nic. Dlatego pomyślałam żeby zrobić je na własną rękę. Czy któraś z Was wykonywała takie badanie?
I drugie pytanie, bardziej błahe, macie jakiś sposób na pęknięty kącik ust? Męczę się z tym g. od miesiąca. ;/
Majju- powinnaś robić Ca 125 co jakiś czas, a siostra i 2 babcie wiadomo czy miały mutacje genetyczne? są podstawowe np w genie BRCA1, BRCA2, ale nawet jak nie jesteś nosicielem mutacji, a babcie i siostra chorowały, musisz być na bieżąco objęta profilaktyką. Przypomnij swojej ginekolog o tym i niech zaproponuje badania.
Ja z kolei jestem obciążona rakiem piersi, nie robiłam badań na mutację w genach, bo mi onkolog odradziła, bo powiedziała, że niezależnie od obecności czy braku mutacji i tak jestem obciążona i muszę na bieżąco mieć robione USG, bo może się zdarzyć, że mając mutację nie zachoruję, a bez mutacji zachoruję... robię regularnie USG piersi.
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
majju wrote:O takie ćwiczenie
podobno świetnie robi na mięśnie brzucha i pleców
Majju- u nas na gimnastyce to się nazywa " deska" wszystkie jęczymy, gdy mamy to robić.
Madzikk- Twoja aktywność fizyczna- imponująca, mi się ciężko zmusić 2 razy w tyg. na gimnastykę.
Dobrze, dobrze zarażaj nas tą aktywnością : )madzikk lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
katiuszaa wrote:W sam raz będziesz miała do usypiania dziecka jak się urodzi, moja kuzynka córki uśpić nie mogła jak nie skakała z nią na tej piłce
O matko, dzieci to są niezłe, jak można usnąć skacząc ; )Edycik, katiuszaa, AgaL lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualnyBratek wrote:
madzikk lubi tę wiadomość
-
Bratek wrote:Ejrene - oj, starszej osobie ciężko czasem coś kupić. Może jakąś super miłą w dotyku pościel? Nie mam na myśli satyny
tylko raczej mięciuśką flanelę czy coś w ten deseń (np.bardzo dobrej jakości bawełnę), skoro babcia niezbyt mobilna.
AgaL, to w takim razie cieszcie się sobą jak najwięcej!!!!!!! To cholernie potrzebne w tym całym młynie starniowym
Edycik - mała ilość nie zaszkodzi, ale zawsze bezpieczniej nie szaleć z mocniejszymi. Zwłaszcza, że coś czuję, że i tak by Ci ze stresu przez gardło nie przeszłyChlapnij czerwone wytrawne - od razu będzie na endo
))
katiuszaa... Jakoś wytrzymaszBardziej się załamiesz, jak zobaczysz, ile stron masz do nadrobienia
Btw-jak wytrzymasz do poniedziałku, to padam przed Tobą, Miszczu, na twarz....
cinnamon_, dzięki za odpowiedź. Chyba musze chlapnąć porządne kontrolne RTG... ZANIM zaskoczymy ;/ Bo potem będzie problem. Że mam skoliozę z rotacją w lędźwiowym, to wiem od nastu lat. Od kilku-jest też dyskopatia w szyjnym. Ale ten lędźwiowy nawala coraz bardziej (m.in.coraz częściej z naciskiem na nerw kulszowy) więc boję się, że to już nie tylko skolioza z rotacją.
A co do ćwiczeń.... Wiesz co, rozmawiałam ze znajomymi rehabilitantami i... tak naprawdę ćwiczenia są najlepsze...
Macie piłki? Aaaaaaaale Wam dobrze. Ja nie mam<- chwilowo nie widzę miejsca, gdzie mogłabym ją potem odłożyć
Ale chciałabym piłkę i fasolkę
Póki co, zadowalamy się dyskiem sensorycznym - kupiony dla mnie i dla naszego psa, ale najczęściej korzysta z niego.... Mąż
majju, na zajady witaminki B by się przydały. Możesz też, patrząc tak stricte od strony procesu gojenia, spróbować maść z alantanem, bądź witaminową.8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
A z tą piłką i usypianiem dzieci to faktycznie tak często bywa, ale powiem Wam, że moja Szwagierka pierwsze dziecko tak usypiała i to był jedyny sposób by zasnęła i wcale nie polecają tego
nie dość, że z czasem coraz więcej trzeba było bujać to i innego sposobu nie było, więc gdziekolwiek szli to był problem
może od czasu do czasu dla uspokojenia dziecka to Ok, ale przyzwyczaić do tego to niezbyt dobrze
AgaL, madzikk lubią tę wiadomość
-
angella908 wrote:beta 168,4 ale jestem szczęsciwa
Angella podglądnęłam Twój wykres, czy z serduszkowaniem to celowałaś bo wiedziałaś kiedy masz mieć owu, czy tak wyszło?Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
cinnamon cookie wrote:Bratku ja jeszcze z 2 tygodnie temu dostałam skierowanie na rehabilitację, dopiero sobie przypomniałam
pójdę w przyszłym tygodniu zapisać się
Oj koniecznie się wybierz:)cinnamon cookie lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę