Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmieniając temat - jak wasze dzieci zapatrują się na fakt posiadania rodzeństwa? Moja bardzo się cieszy że być może zostanie starszą siostrą(w sumie to ona mnie zmotywowała żeby o tym pomyśleć), mówi że to jej marzenie Szkoda w sumie, że będzie spora różnica wieku, ale wcześniej sobie tego nie wyobrażałam (mieliśmy ciężkie początki).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 15:52
-
Mój młody chce brata bo dziewczyn nie lubi ( tylko Marysie, swoja koleżanke z przedszkola) ale powiedział, że nie może się podzielic pokojem bo jest tylko dla niego:)
Taka różnica wieku ma swoje wady i zaletyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 15:53
galba lubi tę wiadomość
Kazik :* -
renate wrote:Tzn jak myślisz? To i ja zrobię w sobotę będzie idealnie Teraz sobie przypomniałam że na lipcówkach właśnie na 25 się wpisałam jak jeszcze byłam w pełni władz umysłowych heh bo już na tym etapie cyklu to trochę z tym gorzej
Wydaje mi się dziewczyny że się udało, mam lekkie mdłości po kilka razy dziennie i szczypią mnie piersi...
kamisia88 witamy i kciuki trzymamy w końcu się uda
To jesteśmy umówione na sobotę, o ile nie dostanę wcześniej @.
W tym cyklu to czuję, że nic z tego nie będzie, dlatego napisałam, że i tak znam już wynik bety
Dzisiaj tempka spadła na ryjek, a już nieraz miałam kilka dni z rzędu coraz wyżej a później z górki na pazurki, więc wszystko wskazuje, że moje przeczucia są trafne.
Twoje objawy hmmm no nie będę zapeszać , ale życzę z całego serducha powodzeniaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Olina wrote:to i ja się dołaczę
Witam Was wszystkich ;-)Otóż mam 24 lata i staramy się z narzeczonym o dziecko już 9 cykl, niestety jak do tej pory ciagle nic...Badałam się u lekarza on tez i niby jest wszystko w porządku...Jednynym chyba problemem był albo wciąż jest mój nieregularny cykl, ale teraz przez ostatnie 3 miesiące przyjmowałam luteine podjęzykowo przez 10 dni od 16 dnia cyklu i faktycznie ten cykl juz trwał 25 do 30 dni, a czasami zdarzało mi sie ponad 40...ten miesiąc jest pierwszym po luteinie i zastanawiam się , kiedy przyjdzie @
Trochę już zwatpiłam w ta ciąże i nawet ost nie liczylam sobie dni płodnych ,ani nic, bo to i tak wciąż przywodziło zawód.. moim drugim problemem jest choroba niedoczynność tarczycy lekarka mi powiedziała, że już długi czas sie lecze i poziom TSH jest wyrównany , więc jej zdaniem ta chroba też nie ma wpływu na płodność
Wszystko niby jak widać ok a dzidziusia jak nie było tak nie ma he he
Czy Wy też się na cos leczycie i macie długie cykle?
Może troszke mnie ktoś pocieszy ))
Pozdrawiam, serdecznie
Olina witam Cię gorąco witamy
Nie martw się wszystko będzie dobrze, a jak będziesz miała chwile zwątpienia to masz nasCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
kamisia88 wrote:Można osiwieć zwłaszcza jak organizm płata takie figle, że juz jestes pewna a to tylko objawy okresu których wczesniej nie było, np nigdy wczesniej nie bolały mnie sutki a w ostatnim cyklu byłam przekonana, że zaczynam produkowac pokarm Postanowiłam nie doszukiwac sie i spokojnie czekać Właśnie wczoraj zaczelismy kolejne starania mam nadzieję, że będziemy sie na forum wspierac i razem czekac na rozwój "wypadków"
Kochana możesz być pewna, że na wsparcie możesz zawsze liczyć. Wszystkie tutaj znalazłyśmy się z tego samego powodu: staramy się o maleństwa, jednym się udało inne dalej walczą o maleńki cud życia, ale przede wszystkim jesteśmy tutaj dla siebie. Mamy dawać sobie wsparcie w każdej sytuacji, razem mamy się dopingować, podtrzymywać na duchu, dzielić się doświadczeniami i na końcu tej drogi cieszyć się najpierw II krechami na teście, a później radosnymi nowinami o narodzinach naszych pociech
No i jakby to powiedział mój mężulek: znowu filozofujesz Tylko co ja mogę, że tak mamCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Marietta wrote:Ja mogę conajwyżej wdrożyć plan cotygodniowy Mąż ma raz dniówkę, raz nockę, ja też pracuję w głupich godzinach, czasu nie ma na i libido jakieś kiepskie ostatnio... chociaż dzisiaj miałam erotyczny sen
Skąd ja to znam. Plany może i bujne, ale u mnie podobnie jak u Ciebie. Oboje pracujemy na zmiany i jak to się mówi: skutecznie się mijamy, a jak już uda nam się być razem, to libido spada na ryj i człowiek marzy, by tylko się przytulić i zasnąć, a od tego to raczej w ciąże się nie zachodzi hahahaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
CzekającaMama wrote:Kochana możesz być pewna, że na wsparcie możesz zawsze liczyć. Wszystkie tutaj znalazłyśmy się z tego samego powodu: staramy się o maleństwa, jednym się udało inne dalej walczą o maleńki cud życia, ale przede wszystkim jesteśmy tutaj dla siebie. Mamy dawać sobie wsparcie w każdej sytuacji, razem mamy się dopingować, podtrzymywać na duchu, dzielić się doświadczeniami i na końcu tej drogi cieszyć się najpierw II krechami na teście, a później radosnymi nowinami o narodzinach naszych pociech
No i jakby to powiedział mój mężulek: znowu filozofujesz Tylko co ja mogę, że tak mamCzekającaMama lubi tę wiadomość
Kazik :* -
kamisia88 wrote:po owulacji nie powinno sie go brac czyli tylko do owu.
Kochana masz rację, że wiesiołka powinno się brać tylko do owulki, bo później często wywołuje skurcze macicy i utrudnia zagnieżdżenie. Mi gin zlecił branie wiesiołka właśnie do owulki i też kupuję ten z Gal-a - tańszy niż Oeparol a taki sam efekt.CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
zizi wrote:czyli...odpuszczamy sobie;) taaa...łatwo powiedziec, tylko jak to zrobic?
No właśnie jak to zrobić hmmm ???
Ja niby tak odpuszczam co cykl i co? 11 cykl dobiega końca, ponad rok starań i chyba w tym cyklu dopiero w jakimś sensie udało mi się wyluzować, na tyle że czuję jedynie ból jak na @
To się sama pocieszyłam - nie ma coCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
kamisia88 wrote:Zapomniałam, że mam 1 test pod łóżkiem bo w tamtym cyklu juz nawet teścia wysłałam po 2 testy Jeden zrobiłam a za pare godzin okres, chyba dam go mężowi żeby oddał dopiero tydzień po spóźnionym @
Oddaj, oddaj i niech schowa tak, żebyś go nigdzie nie wyszperałakamisia88 lubi tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Hej,
no to i ja nieśmiało dołączam. Jestem od 4 lat mężatką, mam 27 lat i właśnie zaczynamy próbować... W sensie jestem w trakcie 2 cyklu, w którym przestaliśmy się zabezpieczać... Ciekawe co z tego będzie, ale uświadomiliśmy sobie potrzebę zwiększenia rodzinki. -
IZOSTAR wrote:Hej,
no to i ja nieśmiało dołączam. Jestem od 4 lat mężatką, mam 27 lat i właśnie zaczynamy próbować... W sensie jestem w trakcie 2 cyklu, w którym przestaliśmy się zabezpieczać... Ciekawe co z tego będzie, ale uświadomiliśmy sobie potrzebę zwiększenia rodzinki.
Witaj Kochana i zapraszamy śmiało do naszego grona gadulińskich staraczek, chociaż jak możesz zauważyć czasami potrafimy pomilczeć - no, ale to tylko będąc w pracy lub mając coś innego do zrobienia
Życzę aby cykli starań było jak najmniej i żeby już niebawem Wasza rodzinka się powiększyłaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
IZOSTAR wrote:Hej,
no to i ja nieśmiało dołączam. Jestem od 4 lat mężatką, mam 27 lat i właśnie zaczynamy próbować... W sensie jestem w trakcie 2 cyklu, w którym przestaliśmy się zabezpieczać... Ciekawe co z tego będzie, ale uświadomiliśmy sobie potrzebę zwiększenia rodzinki.
Kazik :* -
CzekającaMama wrote:Skąd ja to znam. Plany może i bujne, ale u mnie podobnie jak u Ciebie. Oboje pracujemy na zmiany i jak to się mówi: skutecznie się mijamy, a jak już uda nam się być razem, to libido spada na ryj i człowiek marzy, by tylko się przytulić i zasnąć, a od tego to raczej w ciąże się nie zachodzi hahaha
A-nisia, dobrze jest, trzymamy kciuki!!!! Tyle urzędowaliście, że może plemniczki czekają? Mają na to kilka dni nawet W sumie, to lepiej PRZED owulką, niż się spóźnić po.
A z testami - dzielne jesteście. Ja nie potrafię wytrzymać z wczesnym testowaniem. Wolę zobaczyć jedną krechę, niż mieć nadzieję, że moooooże jest już druga (nie brzmi to chyba zbyt logicznie ).