Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Bratku dobrze szukasz, na własną rękę spróbowałabym castagnusem...bromergon po rozmowie z lekarzem. Wybierasz sie?
Ten stres...u mnie też prolaktyna wysoka.
Tulę mocno :* dobrze ze działasz:*Bratek lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Bratku przytulenie na pocieszenie
być może jest to wynik stresu, Ty teraz się nie stresuj żeby i Tobie nie skoczyła. Na pewno da się to łatwo zbić.
Na listy do M. też bym się przeszła do kina, chociaż przerażają mnie trochę tłumy, które też wyrażą taką chęć (a mam klaustrofobię i boję się zamkniętych pomieszczeń i dużych skupisk ludzi, duszę się wtedy)
U mnie w mieszkaniu nie grzeje połowa grzejników, brrrryy. Pewnie ktoś wodę spuścił w pionie. Mam okazję wypróbować termofor w sweterku, który nabyłam dziś w BiedronieJasminowa, Edycik, AgaL, Paryzetka83, Bratek lubią tę wiadomość
-
majju wrote:Bratku przytulenie na pocieszenie
być może jest to wynik stresu, Ty teraz się nie stresuj żeby i Tobie nie skoczyła. Na pewno da się to łatwo zbić.
Na listy do M. też bym się przeszła do kina, chociaż przerażają mnie trochę tłumy, które też wyrażą taką chęć (a mam klaustrofobię i boję się zamkniętych pomieszczeń i dużych skupisk ludzi, duszę się wtedy)
U mnie w mieszkaniu nie grzeje połowa grzejników, brrrryy. Pewnie ktoś wodę spuścił w pionie. Mam okazję wypróbować termofor w sweterku, który nabyłam dziś w Biedronie
Majjuu co jeszcze fajnego w Biedronce?jutro na zakupy sie wybieram, a daj zać jak termofor działa
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
No a ja miałam nie pić po owulacji, ale jakoś tak wypiłam piwko
Zaproponowałam dziś ukochanemu, że może byśmy się pobzykali (poza dniami płodnymi) a on mi na to "pańszczyznę już odrobiłem" - nie dojdę z nim do ładu
Ruby trzymam kciuki za Twoją wizytę, choć chyba nie dotrwam do relacjiAgaL, Edycik, Jasminowa, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
AgaL, majju, Jasminowa, dzięki, kochane!!!
Agatia - no niestety, PRL ma wpływ na facetów - i to z biegiem czasu - niemały. Prawdę powiedziawszy, wiele rzeczy brzmi znajomo. Nawet od jakiegoś czasu się zastanawiałam, dlaczego Małż zaczyna tak ewidentnie tyć w brzuchu - bo to jest coś, co dosłownie widzę gołym okiem. Zwalałam to na piwo etc, ale nawet zmiana żywienia niespecjalnie przyniosła poprawę ;/ dlatego pytanie czy na pewno chodzi w Jego przypadku wyłącznie o tryb życia.
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul.php?numer_wydania=4218&art=1
Fragment: "Zbyt wysoki poziom PRL u mężczyzn prowadzi do zmniejszenia syntezy testosteronu i obniża spermatogenezę. Konsekwencją hiperprolaktynemii może być oligospermia, zmniejszenie ruchliwości plemników, a także zmniejszenie objętości ejakulatu. Przy długo trwających zaburzeniach może dochodzić nawet do hipotrofii jąder, a w wyniku hipogonadyzmu do zmniejszenia owłosienia płciowego, spadku masy mięśniowej i utraty masy kostnej. Hiperprolaktynemia u mężczyzn może również zwiększać tendencję do odkładania się tkanki tłuszczowej w okolicy brzucha oraz prowadzić do rozwoju ginekomastii, a w niektórych przypadkach również mlekotoku. Mężczyźni z hiperprolaktynemią, podobnie jak kobiety, częściej skarżą się na obniżenie nastroju, zaburzenia lękowe oraz depresję. Najwcześniejszymi objawami klinicznymi hiperprolaktynemii wśród mężczyzn są jednak osłabienie popędu płciowego i zaburzenia erekcji, co w opinii wielu autorów zajmujących się problematyką hiperprolaktynemii może być przyczyną dość późnego wykrywania tego zaburzenia. Chorzy, wstydząc się swoich problemów, najczęściej zgłaszają się do lekarza z powodu zaburzeń pola widzenia, kiedy guz osiąga już duże rozmiary i uciska skrzyżowanie nerwów wzrokowych. Większe guzy mogą być również przyczyną bólów głowy, porażenia mięśni oka (oftalmoplegii), a niekiedy niedoczynności przedniego płata przysadki. "Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 21:31
-
nick nieaktualnyJestem, ostatecznie dostałam sms że mogę przyjść trochę wcześniej i o 21 zostałam przyjęta...
Nie widzę tego kolorowo bo tak zaczęło się optymistycznie że wyniki nie są złe, że płodność jest zachowana, ale no więc zawsze musi być ale...jajniki się zestarzały bardziej niż powinny i za mało hormonów produkują, prawdopodobnie te długie cykle są bezowulacyjne...oczywiście żeby nie tracić cyklu to dostałam estrofem mam łykać dwa razy dziennie do wtorku i pokazać się na USG czy cokolwiek rusza po nim...jak się nie uda i pęcherzyk nie będzie odpowiednio przyrastał to wspominał, że dostanę na dwa miechy hormony w postaci jednej tabletki czytaj antykoncepcyjne - na rozruszanie jajników i trochę wyregulowanie cyklu czy coś w tym stylu...
Także gorąca prośba o kciuki żeby we wtorek coś się pokazało bo jak pomyślę, że mam przez dwa miechy łykać tabsy i dwa cykle bez sikania na patole to mnie istna krew zalewa:(
Chyba będę wyć do księżyca ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 21:41
-
Bratku jestem w szoku, że to ma taki wpływ na chłopów ale to zdanie w przypadku guza przysadki, a to nie zostało u Twojego m stwierdzone. To koniecznie skonsultujcie z lekarzem nie leczcie na własną rękę.
Ja miałam siadać do szycia, ale mój dzieć za nic nie chce iść spać. Jakoś dzisiaj źle się czuję... Czuję zimę w kościach jak nic -
nick nieaktualnyAgaL wrote:Ruby a o tych jajnikach to z usg wnioskował?
nie z badań, że za mało hormonów wydzielają...
edit:nie robił mi dzisiaj USG nawet bo to dopiero 9 dzień cyklu , wczoraj zakończyłam krwawienie...
Dzięki Agus :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 21:46