X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majju wrote:
    Ruby jesteś mistrzynią wróżb ciążowych :) Mi się nawet z wosku zawsze placki ulewały, w których ni chu chu żadnego kształtu się nie można było dopatrzeć :)
    Muszę Wam to powiedzieć. Czuję się jakoś tak... pewnie, że to jest ten cykl i że się udało. I tak się bardzo bardzo boję jak pierdutnę z marzeń na ziemię :( Łudzę się tymi testami, a że to może wcale nie Pregnyl tylko ciąża i sama nie wiem co robić. Czy dalej olewać (ale nie ignorować) te testy czy może iść na betę. Nie wiem. Dzisiaj dopiero 11/12 dpo a ja już świruję.

    Majju kochana poczekaj jeszcze, 19 masz planowany termin, żeby wynik był miarodajny to poczekaj chociaż do 14 dni po... też bym się nakręcała...ale musimy zachować zdrowy rozsądek żeby nie popaść w doła później ...trzymam kciuki kochana

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majju beta nie zaszkodzi :)
    Ja Wam "zazdroszczę" że chociaż wiecie ile dni po owu jesteście :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku ja już nie lajkuje Twoich wypowiedzi, bo to szatańskie 666 wygląda fajnie :)

    Bratek lubi tę wiadomość

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby, ale właśnie nad biurkiem się kiwało, a nad brzuchem - kołysało, czyli wszystko się zgadza :P
    A co do testów - eeeeee, chyba nie do końca o takie coś mi chodziło ;) raczej w sensie, że jak już się chlapnie wcześnie, to mimo wszystko coś z tego może być. Wiele bym dała za możliwość testowania "po terminie", ale zawsze się boję - mam katastrofalnie niski progesteron i boję się odstawiać go w ciemno.

    Majju, uprzedzałam.... Jestem z Tobą myślami. I uwierz mi, wiem, co czujesz, bo to już mój trzeci cykl z Pregnylem - a i tak coś tam z tyłu głowy dzwoni... że może jednak....
    Jeśli możesz poczekać, nie musisz brać progesteronu, to może... nie spiesz się, co? Chyba, że właśnie chcesz się z tym zmierzyć i nie zamęczać się? Jutro masz 12 dni po iniekcji - czyli skoro to było 5.000j, to pierwszy w miarę wiarygodny dzień. Sprawdziłam swoje notatki - 2 cykle temu, 12 dni po takiej iniekcji, miałam cień cienia. W sumie takie meeeeeega cienie cienie utrzymywały się jeszcze przez kilka dni. Na betę i progesteron poszłam 16 dni po iniekcji, a 11 dni po rzekomej owulacji, bo i tak już przeciągałam Duphaston i chciałam wiedzieć, czy ma to jakikolwiek sens. Wyszła beta <0,1, a progesteron, ten mój cudowny i szałowy, ukochany prog... 0,64ng/ml. No cóż. pochlipałam sobie chwilę, a następnego dnia zaczęłam zbierać siły na kolejny cykl ;) Ale najważniejsze, że skończyłam z przeciąganiem Duphastonu.


    P.S. agatia.... no mnie też bawi ;) Ale spoko, już się napatrzyłam ;))))))))))))))
    P.S.2. Ech, wiesz, że to, że OF twierdzi, że się miało ovulkę, to o niczym jeszcze nie świadczy? Zwłaszcza, jak się bierze luteinę? U mnie raczej nie ma owulek, więc wiesz.... ;) Ale zawsze można się przez chwilę uśmiechnąć do siebie i połudzić ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:56

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Bratku ja już nie lajkuje Twoich wypowiedzi, bo to szatańskie 666 wygląda fajnie :)
    też chciałam to napisać. Ktoś czyta mi w myślach??
    Z wróżb to mi wyszło że będę miała córkę i synka a koniec potem nie chciało się kręcić, ruszać. Jeśli chodzi o wiek kiedy urodzę to 31 lat więc do maja mam czas żeby się wróżby spełniły ;)
    Agatia ja też nie wiem czy jestem po owu czy nie. we wtorek nie było pęcherzyka może to oznaczać że byłam po owu albo że nic nie rosło. ale wnosząc po oznakach to ja obstawiam że owu miałam kilka dni temu

    agatia, Bratek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek wrote:
    Ruby, ale właśnie nad biurkiem się kiwało, a nad brzuchem - kołysało, czyli wszystko się zgadza :P
    A co do testów - eeeeee, chyba nie do końca o takie coś mi chodziło ;) raczej w sensie, że jak już się chlapnie wcześnie, to mimo wszystko coś z tego może być. Wiele bym dała za możliwość testowania "po terminie", ale zawsze się boję - mam katastrofalnie niski progesteron i boję się odstawiać go w ciemno.

    Majju, uprzedzałam.... Jestem z Tobą myślami. I uwierz mi, wiem, co czujesz, bo to już mój trzeci cykl z Pregnylem - a i tak coś tam z tyłu głowy dzwoni... że może jednak....
    Jeśli możesz poczekać, nie musisz brać progesteronu, to może... nie spiesz się, co? Chyba, że właśnie chcesz się z tym zmierzyć i nie zamęczać się? Jutro masz 12 dni po iniekcji - czyli skoro to było 5.000j, to pierwszy w miarę wiarygodny dzień. Sprawdziłam swoje notatki - 2 cykle temu, 12 dni po takiej iniekcji, miałam cień cienia. W sumie takie meeeeeega cienie cienie utrzymywały się jeszcze przez kilka dni. Na betę i progesteron poszłam 16 dni po iniekcji, a 11 dni po rzekomej owulacji, bo i tak już przeciągałam Duphaston i chciałam wiedzieć, czy ma to jakikolwiek sens. Wyszła beta <0,1, a progesteron, ten mój cudowny i szałowy, ukochany prog... 0,64ng/ml. No cóż. pochlipałam sobie chwilę, a następnego dnia zaczęłam zbierać siły na kolejny cykl ;) Ale najważniejsze, że nie skończyłam z przeciąganiem Duphastonu.


    Bratku jaki masz progesteron, mi wyszło 0,7 w fazie II także podobno tez mega nisko :/

    edit: wybacz już doczytalam, mam podobny...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:48

  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach bo ja jestem takim niecierpliwcem. W dodatku wyjeżdżamy na weekend więc przez dwa dni będę odcięta od testowania. Jedziemy na urodziny Szwagra więc chętnie bym wypiła jego zdrowie a tak to nie wiem na czym stoję i będę się wykręcił.

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majju wrote:
    Ach bo ja jestem takim niecierpliwcem. W dodatku wyjeżdżamy na weekend więc przez dwa dni będę odcięta od testowania. Jedziemy na urodziny Szwagra więc chętnie bym wypiła jego zdrowie a tak to nie wiem na czym stoję i będę się wykręcił.
    Maju ja bym na betę poszła a co do picia. wyczytałam jakiś artykuł gdzie profesorek się wypowiadał że dziecię w pierwszym trymestrze jest mocno chronione i jak się wychyli 1 kieliszek to nawet tego nie odczuje bo nie przejdzie to do niego

    Bratek, Jasminowa lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza trochę czytam w Twoim myślach, ale tylko trochę ;)
    A nie mierzysz tempki? Tylko obserwacja organizmu?
    Ja mam pierwszy cykl od nie pamiętam kiedy, gdzie nie czułam bólu owulacyjnego. Cały czas tylko lekki ból, jak na @. Nawet w poprzednim cyklu czułam mocny ból, więc pewnie czułam wzrost pęcherzyka, skoro nie pękł. Czasem mam bóle trwają e 2-3 dni, a w tym cyklu jakoś słabo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:52

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby, wtedy miałam 0,64ng/ml (cykl z Duphastonem, który nie wychodzi niby w badaniu).
    Jak w 04.2014 robiłam w okolicy 16/17dc, czyli u mnie w fazie owulacyjnej (nie brałam wtedy jeszcze żadnych leków), to wyszło mi 0,36ng/ml [przy normie 4,44-28,03]. Więc jak widzisz, szał dzikich ciał już od dawna....
    Jutro chcę oznaczyć, żeby wiedzieć, jakie poziomy osiągam na obecnej dawce Luteiny.

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Katiusza trochę czytam w Twoim myślach, ale tylko trochę ;)
    A nie mierzysz tempki? Tylko obserwacja organizmu?
    Ja mam pierwszy cykl od nie pamiętam kiedy, gdzie nie czułam bólu owulacyjne. Cały czas tylko lekki ból, jak na @. Nawet w poprzednim cyklu czułam mocny ból, więc pewnie czułam wzrost pęcherzyka, skoro nie pękł. Czasem mam bóle trwają 2-3 dni, a w tym cyklu jakoś słabo.
    ja w tym cyklu nie mierzę bo na początku jakieś choróbsko się mnie trzymało i cały czas temperatura powyżej 37 więc mocno nie miarodajne bo jak ma podskoczyć na owulkę jak już 37 na liczniku jest. Tak więc została mi tylko obserwacja a że zawsze po owu zaczynają mnie boleć piersi z racji wzrostu progesteronu to obstawiam że wzrósł więc owulka była. Jutro się okaże na wizytacji u majstra.
    Agatia z tymi bólami na owu to jest tak czasem są a czasem nie. Gin mi mówił właśnie że każdy cykl jest inny i nie w każdym trzeba czuć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:58

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katiuszaa wrote:
    ja w tym cyklu nie mierzę bo na początku jakieś choróbsko się mnie trzymało i cały czas temperatura powyżej 37 więc mocno nie miarodajne bo jak ma podskoczyć na owulkę jak już 37 na liczniku jest. Tak więc została mi tylko obserwacja a że zawsze po owu zaczynają mnie boleć piersi z racji wzrostu progesteronu to obstawiam że wzrósł więc owulka była. Jutro się okaże na wizytacji i majstra
    No właśnie ja po zakończeniu brania antybiotyku też miałam temp 36,8, więc pewnie owulacji mi nie wyznaczy :) zbiegło mi się i @ i zapalenie oskrzeli. Ale już stwierdziłam, że pomierzę dla samego przyzwyczajenia się do rytuału ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 20:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek wrote:
    Ruby, wtedy miałam 0,64ng/ml (cykl z Duphastonem, który nie wychodzi niby w badaniu).
    Jak w 04.2014 robiłam w okolicy 16/17dc, czyli u mnie w fazie owulacyjnej (nie brałam wtedy jeszcze żadnych leków), to wyszło mi 0,36ng/ml [przy normie 4,44-28,03]. Więc jak widzisz, szał dzikich ciał już od dawna....
    Jutro chcę oznaczyć, żeby wiedzieć, jakie poziomy osiągam na obecnej dawce Luteiny.

    Acha no to rzeczywiście malutko, ja jutro mam badać prog i inne hormony po tej suplementacji estrofenem którą dzisiaj kończę...

  • Jasminowa Autorytet
    Postów: 1007 1515

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaL wrote:
    Dziewczyny powiem tylko tyle bo ledwo znalazłam siły by tu wejść,pamiętacie historię koleżanki ktora dziś przytoczyłam z niskim AMH,przedwczesnej menopauzie,rozmowach o in vitro itp. To od dzis moja historia. Módlcie się prosze żebym teraz okresu nie dostala...to moja jedyna nadzieja.
    Jak się pozbieram wejde i napisze więcej. Teraz musze się wyłączyć,wylaczyc myślenie.

    Aga- pamiętaj, że historia koleżanki jest zakończona happy endem : ), ma córeczkę, prawda?

    https://www.maluchy.pl/ci-72052.png
  • Jasminowa Autorytet
    Postów: 1007 1515

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Jasminowa ty jesteś dla mnie wykresowa wyrocznią, jak pojedziesz na fioletową stronę to zaglądają tutaj na weryfikacje :-D
    Jutro zadzwonię do kliniki i zapytam czy ginka mnie jakoś nie przyjmie po week może w pn. Będę tydzień przed @ niech zobaczy o co kaman :)
    No chyba, że jakimś cudem jutro będzie piękny i wysoki skok tempki, ale nie łudziła bym się ;)

    Kochana, bez Ciebie się nigdzie stąd nie ruszam ; )

    https://www.maluchy.pl/ci-72052.png
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku właśnie mi uświadomiłaś, że mój piękny wykres to może być zasługa luteiny a nie normalnego działania mojego organizmu :/ Dzisiaj kończę ją brać, bo po 8dniach miałam odstawić, czego mogę się spodziewać? To mój pierwszy raz z progesteronem :)

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • Jasminowa Autorytet
    Postów: 1007 1515

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majju wrote:
    Ruby jesteś mistrzynią wróżb ciążowych :) Mi się nawet z wosku zawsze placki ulewały, w których ni chu chu żadnego kształtu się nie można było dopatrzeć :)
    Muszę Wam to powiedzieć. Czuję się jakoś tak... pewnie, że to jest ten cykl i że się udało. I tak się bardzo bardzo boję jak pierdutnę z marzeń na ziemię :( Łudzę się tymi testami, a że to może wcale nie Pregnyl tylko ciąża i sama nie wiem co robić. Czy dalej olewać (ale nie ignorować) te testy czy może iść na betę. Nie wiem. Dzisiaj dopiero 10/11? dpo a ja już świruję.

    Majju- jutro 11-12 dpo już beta powinna wyjść, jeśli czujesz potrzebę to idź, będzie wszystko jasne : )

    https://www.maluchy.pl/ci-72052.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzetka83 wrote:
    Bratku właśnie mi uświadomiłaś, że mój piękny wykres to może być zasługa luteiny a nie normalnego działania mojego organizmu :/ Dzisiaj kończę ją brać, bo po 8dniach miałam odstawić, czego mogę się spodziewać? To mój pierwszy raz z progesteronem :)
    ja po 3 dniach dostawałam @ poza tym nic specjalnego się nie działo. Ruby trochę dłużej ostatnio czekała na @ po odstawieniu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katiuszaa wrote:
    ja po 3 dniach dostawałam @ poza tym nic specjalnego się nie działo. Ruby trochę dłużej ostatnio czekała na @ po odstawieniu

    8 dni zdaje się...

  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 11 listopada 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katiuszaa wrote:
    ja po 3 dniach dostawałam @ poza tym nic specjalnego się nie działo. Ruby trochę dłużej ostatnio czekała na @ po odstawieniu
    Czyli @ byłaby zgodnie z planem :/ No nic pożyjemy zobaczymy :)

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
‹‹ 773 774 775 776 777 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ