Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekueje zazwyczaj sie nie nastawiałam ale ta temperatura w tym cyklu byla zupelnie inna niz we wszystkich innych... ze mimo ze sie nie nastawialam to gdzies w glebi czulam ze moze jednak...brzuch boli jak na @ wiec pewnie najpozniej jutro przyjdzie... ehhh smutno mi mimo wszystko...
no nic musze sie jakos ogarnac ale szczerze mwiac to tym razem chce mi sie plakac...Mundek 26 lat z endometriozą
cykl 8
termin @ okolo 11.01.2016
długość cyklu ok 28dni -
nick nieaktualnyWróciłam z ćwiczeń, tradycyjnie ledwo żywa i to się chyba już nie zmieni, nawet jakbym rok chodził to chyba i tak zawsze będę wyrąbana
Mundek :* trzymaj się aczkolwiek póki niema @ nie ma co łopat posyłaćzostawicie ich trochę dla mnie na dzisiaj wieczór
nie przewiduję doła bo już się z myślami oswoiłam ale wiecie jak się usłyszy to zawsze i tak jest żal więc na pewno będzie mi smutno
Chociaż po tylu pozytywnych słowach, kciukach może zła passa się odwróci wreszcie?
Aguś wspaniale, że jesteś, jakikolwiek wynik będzie jutro jesteśmy tutaj dla ciebie tak jak ty zawsze dla nas jesteś :*
Cynamon - ciasto potrzebne od zaraz, już , natychmiast! może nie będę się tak stresować dzisiejszą wizytą jak sobie życie trochę osłodzę
A o snach to ja pisałam że głupoty mi się śniły, badania, pliki lh jakieś totalne bzdury, pewnie temu bo jak już leżałam to ciągle o tym myślałam ...
Edycik ale coś wcześnie by twa owulka była w porównaniu do zeszłego miesiąca...a w ogóle o jestem zdezorientowana bo test mega pozytywny wczoraj a z krwi lh wyszło jakoś 20 więc coś tu nie halo, ciekawe jakie stężenie pokazują w tych testach jako wysokie? normy to do 96 więc żeby przy 20 już taki pozytywny test był? czuję się oszukiwana i to mocno...cinnamon cookie, AgaL lubią tę wiadomość
-
Ruby mi już w zeszłym cyklu lekarka mówiła by nie wierzyć testom...sama nie wiem co myśleć kochana.
Tak dokładnie myślę,że za wczesnie na moją owulkę w porównaniu do zeszłego miesiąca.Dlatego dziś na USG będę wiedziała co i jak.Ruby lubi tę wiadomość
-
Ojej aż takie zapotrzebowanie na ciasto?? Dzwonię do Mamy by piekła kolejną blachę dla moich forumowych przyjaciółek
ciasto jest zrobione z takiego ciasta kruchego jak na szarlotkę i warstwy po kolei: ciasto, jabłka, masa serowa i ciasto
czyli jak szarlotka ze starkowanym ciastem na górze tylko dodatkowo jedna warstwa sernika
narobiłam smaka??
Ruby, Ejrene, Jasminowa, madzikk, Edycik, AgaL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdycik wrote:Ruby mi już w zeszłym cyklu lekarka mówiła by nie wierzyć testom...sama nie wiem co myśleć kochana.
Tak dokładnie myślę,że za wczesnie na moją owulkę w porównaniu do zeszłego miesiąca.Dlatego dziś na USG będę wiedziała co i jak.
Ja dzisiaj jeszcze machnę testa , zobaczymy co pokaże, u mnie był dość duży pęcherzyk więc może organizm się przygotowuje aczkolwiek o 2 dni czuję ciągle lewy jajnik a na tym były zaledwie 8 mm pęcherzyki...no nic USG rozwieje nasze wątpliwości
Chyba dzisiaj sobie kupię spodnie do ćwiczenia na poprawę humoru -
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Ojej aż takie zapotrzebowanie na ciasto?? Dzwonię do Mamy by piekła kolejną blachę dla moich forumowych przyjaciółek
ciasto jest zrobione z takiego ciasta kruchego jak na szarlotkę i warstwy po kolei: ciasto, jabłka, masa serowa i ciasto
czyli jak szarlotka ze starkowanym ciastem na górze tylko dodatkowo jedna warstwa sernika
narobiłam smaka??
ale pojechałaś po bandzie terazcinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby wrote:Cynamon a tak na marginesie to zazdroszczę ci twojego spokoju, posłuchałaś zaleceń doktorka, ty w ogóle nic nie mówisz, nie testujesz, nie chwalisz się objawami...szacuneczek kochana!
posłuchałam
a poza tym ja już chyba wcześniej pisałam, że ja uparta bestia jestem
jak coś postanowię to koniec, nie ma zmiłuj
Edycik, Ruby, AgaL lubią tę wiadomość
-
Hejka wszystkim.
Imie Rozy, Bratku i Katiuszka mocno was tule.
Bratku zycze tobie zebys znalazla prace swoich marzen.
Katiuszka, insulinoopornosc to nie koniec swiata, z tym da sie zyc i zdecycowanie da sie zaciazyc:)
Ruby i Edycik powodzenia na wizycie.
Ja mialam wczoraj rozmowe z mama, juz wie o wszystkim, o przeciwcialach chlamydii, o tym ze staramy sie juz od ponad roku, o tym ze luby mial wczoraj badanie nasienia i ze wizyta w nastepny piatek. I nie bylo tak zle, myslalam ze bedzie mi narzekac ale byla bardzo wyrozumiala i wspierajaca. No i oczyeiscie jak z nia ranp rozmawialam to mowila ze googlowala, tego to sie spodziewalam, sama mam to po niej:)
Milego dnia!Edycik, Bratek, Jasminowa lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Mundek ciebie tez tule. Glowa do gory!
Agatia, kiedys taka pani co u nas w biurze sprzatala polecila mi cefalgin na migrene. Nie wiem czy mozna brac przy staraniach, ale tabletki dzialalay.
Cinamonku ja tez chce ciacho!cinnamon cookie lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Ruby wrote:Ja dzisiaj jeszcze machnę testa , zobaczymy co pokaże, u mnie był dość duży pęcherzyk więc może organizm się przygotowuje aczkolwiek o 2 dni czuję ciągle lewy jajnik a na tym były zaledwie 8 mm pęcherzyki...no nic USG rozwieje nasze wątpliwości
Chyba dzisiaj sobie kupię spodnie do ćwiczenia na poprawę humoru
Pewnie popraw sobie humorek
ja własnie na poprawę humoru kupiłam sobie tusz do rzęs i żel antycellulitowy
właśnie Ty miałaś spory pęcherzyk więc może owulka była ...a ja znów na lewy jajniku miałam w poniedziałek 8 i 9 mm dwa pęcherzyki i w sumie też mogły podrosnąc...posprawdzamy dziś Ruby -
agatia nie mamy wyjścia..musimy czekać na wizyty
póki co mamy z mężem plan na wieczór, film, siatka mandarynek i grzane winko
byłam w NY zobaczyć bieliznę, a tam mega seksowne wdzianka dla Mikołajek
spodobał mi się pas do pończoch z białym puszkiem ho,ho,ho ale jeszcze nie kupiłammadzikk, cinnamon cookie, AgaL lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja z rana
Imię_Róży, Bratku - tulę mocno :*
Katiuszka trzeba widzieć pozytywy - jest diagnoza, można to leczyć, więc nie jest tak źle
Edycik, Ruby - trzymam kciuki za wizyty
Mundek - chyba jedziemy na tym samym wózku, u mnie spadku ciąg dalszy i chyba to już koniec złudzeńPrzemyślę sobie wszystko przez weekend, ale wstępnie plan na kolejny cykl będzie wypadkową pomiędzy planami Róży i Ruby - żyć pełnią życia i zapisać się na fitness (a najpierw na poprawę humoru kupię buty do ćwiczeń, bo basen mi się znudził
) Chociaż wiadomo, że łudzić się będę dopóki @ nie przyjdzie
Bratek, Jasminowa, Mundek, AgaL, Imię_Róży, Kjopa3 lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Witam się z podróży. A że jadę pociągiem to mogę sporo łopat podrzucić
Kochane, głowy do góry, piersi do przodu.
Pisałyście o modlitwach. Ja też wierzę w ich moc, o Nowennie Pompejańskiej wiem, że potrafi czynić cuda. Byłam świadkiem takiego cudu w rodzinie męża
Wczoraj w nowej książce Hołowni wyczytałam żeby próbować modlić się do mniej "obleganych" Świętych. Podobno mają większą siłę przebiciaO dar macierzyństwa można np. prosić św. Gerarda.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. A co do testów owu to u mnie w tym miesiącu się nie sprawdziły. Wychodziły negatywne a na monitoringu był pęcherzyk na granicy pęknięcia. Gin też mówiła żeby za mocno się nimi nie sugerować.
Tracę nadzieję na pozytywne zakończenie tego cyklu. Brzuch boli ewidentnie jak na @ a temperatura na wykresie przypomina fale Dunaju...Jasminowa, AgaL lubią tę wiadomość
-
Można też modlić się do św. Zdzisławy czeskiej, jest ona patronką młodych małżeństw i matek. Ja wierze, że tylko dzięki Zdzislawie mam synka na świecie i wierze, że cały czas ma go w swojej opiece i dzięki niej nie będzie miał ciężkiego przebiegu choroby.
Mój znajomy ksiądz Zdzisław wyszedł z dwóch nowotworów bez chemii. Lekarze wycięli, co mieli wyciąć i kazali brać chemię. On się nie zdecydował i wygląda na to że słusznie. Modlił się przez ten czas do swojej patronki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 10:50
majju, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Dzięki, dziewczyny :-*
A wiecie, że nawet Małż miał pomysł, żebym sobie powtórzyła betę. Bo niby w sumie dość wcześnie robiona, jak na mój moment potencjalnej ovu. Ale ciężko uwierzyć, że była - jak mam prog 11,54 przy 200mg luteiny, to swojego chyba nie wyprodukowałam znowu ;/
Zresztą, jak na zawołanie, tempka leci na łeb na szyję - to ciekawe w sumie, że tak leci mimo luteiny.
Napisałam do ginki - mam się zgłosić po receptę (pewnie na Clo).
Przymierzam się też do jednego doktorka w pobliskiej przychodni, który wg info w necie robi monitoring, a opinie ma sensowne. Ale zadzwonię po weekendzie, trochę na razie nie mam głowy do skupiania się i gadania z sensem.
Na razie nadal wszystko przetrawiam. Trochę wczoraj popłakałam. Cały czas również trawię tę pracę.... Cięęęęęęęęęężko ogólnie, a jak na złość - mam calutki weekend pracujący.
Aguś, ja cały czas wierzę, że @ do Ciebie nie przyjdzie!!!!!!!
Jak już troszkę ochłoniesz, napisz co i jak. Może da się podciągnąć coś? :-* Od razu zapytam, bo wspomniałaś o menopauzie etc. - vit.D oznaczałaś we krwi?AgaL lubi tę wiadomość