Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Kobietki jestem juz w poczekalni,jak weszłam to sie podłamałam....conajmniej półtorej godz czekania.... Dobrze ze mam książkę
bo w pierwszym odruchu chciałam wyjść i przyjechać jutro,ale pewnie byloby tak samo.
Tak patrzę na te kobiety...i myślę sobie jak wiele jest nas próbujących doczekać się tego cudu...Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyHeja
Aguś trzymam kciuki!
Cynamon biedaku już niedługo koniec zmiany
Paryzetka no już się bałam, że melanż cię poniósłaaa i wyślij mi wreszcie tę książkę e-mailem
Teściowie pojechali po obiedzie i powiem wam strasznie się wkurzyłam...rzadko u nas są i Nina już wczoraj mówiła że chce się bawić z babcią i ja jej to wczoraj powiedziałam jak wrócili z imprezy i dzisiaj ona wolała nam w kuchni opowiadać pierdołki niż z N się bawić...jak się zebrali to N strasznie płakała, że babcia się z nią nie pobawiła, że tylko z nami siedziała...dziewczyny tak mi strasznie żal jej było i jak tylko teściowa zadzwoni to jej to powiem, że po jej wyjeździe N siedziała i płakała godzinę pod łóżkiem bo babcia z nią nie spędzała wcale czasu .... za takie wizyty to ja dziękuję...
ps. moje testy na bank są jakieś zepsuteWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 18:18
Paryzetka83 lubi tę wiadomość
-
Ruby na pewno zepsute. Moje też
. W ogóle już nie pierwszy z tych allegrowych jest jakby zalany później. Szkoda dziecka
. Faktycznie chyba musisz porozmawiać z teściową.
AgaL ja też nie tyle co u lekarza ale też w pracy często spotykam ciężarne ( w sumie codziennie jakaś z brzuchem mi drzwi otwiera) i czasem taksobie pomyślę czy też musiała dużo przejść czy nie. -
Dobry wieczór
Leniwa ta niedziela... Ja od wczoraj się leczę domowymi sposobami, tylko pewnie nic to nie da, bo jutro znowu do wylęgarni zarazków idę
Myślałam, że jak wejdę to jakieś dobre wiadomości będą, Dziewczyny zapominalskie testować, Ruby, Kjopa do apteki po niezepsute testy
Paryzetka super, że imprezka się udała
AgaL już po wizycie?Paryzetka83, Kjopa3 lubią tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEdycik wrote:Aguś dzielnie trzymam kciuki :*
madka to widzę nie tylko ja i Cinnamonek się leczymy.Niestety gardło boli coraz bardziej
chyba będę chora.
madka-zdrowiej!!!
oj biedne, ja się dobrze czuję mimo iż myślałam, że coś mniełapie, jednak to cionsza...młoda na razie też jakoś ciągnie także może rozejdzie się po kościach...
Zdrowiejcie dziewczyny!madka, Edycik lubią tę wiadomość
-
Może grzane winko by pomogło? Złe przeziębienia, a fe! Nie dajcie się dziewczyny!
Moje super wino niestety się już skończyłoObejrzeliśmy właśnie "No escape" fajny film, dzięki za polecenie
Zaraz rozpalamy sziszkę i chillujemy dalej.
Coraz bardziej myślę o Świętach i o urlopie, który będę miała od 19.12 do 10.01 i nawet na razie nie stresuję się piątkowym monitoringiem. Oby tak dalej. Ale wiecie co dziewczyny, liczę na to że do końca miesiąca jeszcze jakieś dwie kreski zostaną wysiusiane! Liczę na WasEdycik, Jasminowa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Paryzetka- nie ma to jak babskie imprezy, dobrze, że się wyszalałaś : )
Ruby- wyprostujesz teściową i będzie dobrze. Szkoda tylko Małej, że się zawiodła na babce ; )
Aga- powodzenia na wizycie : )
Forum się zamienia w szpital, wszyscy chorzy...taka pogoda beznadziejna, kurujcie się dziewczyny
Własnie wróciliśmy od znajomych i zaczynamy leniwy wieczór, zaraz może jakiś film znajdziemy.
Ale jeszcze nie wyłączam kompa, bo wejdę zobaczyć Aga jak po Twojej wizycie.
AgaL lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Edycik dziękuję bardzo :-* Ja już pisałam o imbirze na gardło. Wczoraj wypiłam dwie herbatki i mi gardło przeszło, tylko zatoki zostały.
Majju ja też czekam z niecierpliwością, aż się dwie krechy pojawią na forumEdycik lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."