Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnycynamon no właśnie to najprawdziwsza prawa, nie powinno się chwalić never!
Madzikk dziękuję , zdrowie to się przyda bo człowiek chory nie człowiek zły, marudny itp a u nas dzisiaj wiatr 80km/h
Renii, cynamon ja widziałam film nie książkę, ale wypożyczę jak poecacie bo i tak nie pamiętam do końca wszystkiego:)
Cynamon a ty znowu wolne?! dobrych wyników życzę, niech cię już te przeziębienia opuszczają , dość by tego już było -
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Aaaa zapomniałam, Mundek! Ja wszystkim teraz mówię, że te wirusy które panują to zmutowane dziadostwa, jak zachorowałam to przechodził różne etapy, w tym nawet zapalenie ucha i właśnie pęcherza
a też mnie nigdzie nie przewiało ani nic... W piątek zachorowała moja Teściowa i oprócz bólu gardła też zapalenie pęcherza
brrrr paskudztwa! Zdrówka Ci życzę :*
No ja właśnie też nigdzie nie byłam, nie zmarzłam , ciepło się ubierałam i tak sobie na kacu leżałam i nagle gardło boli, temp rośnie i z godziny na godzinę gorzej... -
Ruby wrote:No ja właśnie też nigdzie nie byłam, nie zmarzłam , ciepło się ubierałam i tak sobie na kacu leżałam i nagle gardło boli, temp rośnie i z godziny na godzinę gorzej...
ja wieczorem kładłam się zdrowa a rano już gardło całe zawalone, katar i temperatura
zdrówka Ruby :* oby szybko przeszło!
-
Edycik trzymam kciuki za wizytę
Ruby zdrówka dla CiebieCiekawe co ta mądra głowa jutro powie...
Mundek, Majju zdrówka
Cinnamon ja też niczego głośno powiedzieć nie mogę, pochwalić, bo zaraz jest odwrotnie
Polecam wszystkie książki Coelho, nie tylko Weronikę. Mają coś w sobie.
Ja dzisiaj do pracy na 12 idę. Myślałam, że dłużej pośpię, ale nie dało rady. Cały czas myślę o tym kiedy będzie owu, czy nie jest już za późno. To 12dc, szyjka na nic nie wskazuje narazie, dziś kupię testy. Wolę poczekać na ten właściwy moment zanim męża dopadnę, bo z doświadczenia wiem, że jak zacznę wcześniej to potem coraz bardziej mu się nie chce i mogę przegapić owuEhhh, znowu wariactwo
Jasminowa, Edycik lubią tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyNo wróciłam, gardło brzydkie zawalone ropą więc nic innego jak antybiotyk i to na 10 dni także pierwsze impreza grudniowa odpada
Dziewczyny a czy w ogóle po antybiotyku dochodzi do owu czy zupełnie nie ma sensu głowy sobie zawracać? w dalszym ciągu nie spinam się w tym cyklu - tabsy i tak muszę brać bo inaczej to co wypracowałam runie tylko nie wiem co jutro mądra głowa wymyśli dodatkowego...po prostu mu powiem że mam antybiotyk bo jakby miał się on wykluczać z jego jakimiś nowymi pomysłami (ostatnio miałam ten estrofem w pierwszej fazie cyklu) to szkoda zdrowia i kasy nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:30
-
Reni555 wrote:Spotkamy się dopiero po planowanej, jak patrzę w kalendarz ovu. W planach mam wylot tuż przed świętami do niego i powrót do Polski na święta.
Praca, praca, praca zatrzymuje nas w swoich miejscach.
Dopiero ciąża pozwoli nam zamieszkać razem, ja będę mogła odpuścić sobie tu swoje obowiązki i pójść na zasłużony odpoczynek (zwolnienie lek.) Jeden z lekarzy wyraźnie mi zaznaczył, że od samego początku ciąży nie mam co liczyć na intensywne życie zawodowe. Moja praca wiąże się ze stresem i raczej mam nienormowany czas pracy. Ciąża po 40-stce jest obarczona sama w sobie większym ryzykiem.
Więc póki co zdani jesteśmy na dolatywanie do siebie.
popłakałam sobie w kąciszku, ja twarda baba.
przetrawiłam, no i zbieram fundusze na komercyjne IVF.
Reni- to czekaj czekaj, jakichś domowych sposobów na opóźnienie owulacji trzeba poszukać ; ).
Jeśli chodzi o pracę to popieram w 100%, w ciąży powinno się być na zwolnieniu, chyba, że nie ma się w ogóle stresu w pracy.
A popłakać czasami sobie trzeba dla zdrowia : )
Acha, ale zaraz po IVF to idź od razu na zwolnienie, żeby w ogóle chuchać i dmuchać na siebie : )https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ruby niedobrze, że antybiotyk potrzebny
Ja nie mam pojęcia jak to jest z antybiotykiem i owu. Dobrze, że jutro masz wizytę to lekarz wszystko wyjaśni. Teraz zmykaj do wyrka i zdrowiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:33
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyEwelinaaKa wrote:Dzień dobry w ten brzydki dzień. Dzisiaj zaczęłam nowy cykl... Szczerze to jestem w mega dole. Tak jak wcześniej nie przejmowalam się to teraz masakra
tylko beczec pozostaje
Przykro mi ale ja wczoraj zaczęłam może będzie nam raźniej we dwójkę...ściskam i siły dużo wysyłam :*EwelinaaKa, MamaTuśka lubią tę wiadomość
-
Ruby- to się nam rozłożyłaś biedaku, zdrowiej, kuruj się. Antybiotyk nie powinien mieć wpływu na to, czy owu wystąpi, czy nie, ale choroba może owulkę przesunąć podobno.
Tak czy inaczej ściskam i życzę powodzenia w tym cyklu, nawet jak ma być na luzie : )
Edycik- kciuki za wizytę.
Wszystkie Was dziewczyny ściskam, wlazłam sobie na chwilę na kompa, a teraz już grzecznie wracam do pracy. od rana mnie mdli strasznie....Ruby, EwelinaaKa, Edycik lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualnymadka wrote:Ruby niedobrze, że antybiotyk potrzebny
Ja nie mam pojęcia jak to jest z antybiotykiem i owu. Dobrze, że jutro masz wizytę to lekarz wszystko wyjaśni. Teraz zmykaj do wyrka i zdrowiej
teraz kochana to ja do pracy jadęale jutro już będę w domku i w środę...muszę jakoś dzisiaj przetrwać, ale oprócz tego gardła jakoś się trzymam
madka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki:-)
Ruby zdrówka:-)
Jaśminowa ponoć sucharek i herbata pomagają na poranne mdłości:-)
Edycik kciukasy za wizytę
Luna będzie chłopczyk ale fajnie:-) chłopczyki to są mamusiowe przytulaski:-)
Zaraz doczytam co jeszcze u was słychać)
Edycik, luna91, Jasminowa lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Ruby powinien być taki link jak "nie lubię tego", bo ciężko mi kliknąć lubię jak czytam, że do pracy jedziesz
Ewelinka trzymaj się jakoś... To boli, wiem, ale trzeba dać radęEwelinaaKa lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
Ruby, Ewelinka - tulę i trzymam kciuki za kolejny cykl, nawet taki odpuszczony
Ja jeszcze się dzisiaj lenie w domu a jutro już do pracy wracam. Choć czuję się wciąż słabo. Umówiłam się też na pomiar składu ciała i analizę wieku metabolicznego (?), ciekawe czego się dowiem, robiła któraś coś takiego?
EwelinaaKa, Jasminowa lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
EwelinaaKa wrote:Dziękuję dziewczyny MamaTuska nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała, aby to był ten
EwelinaaKa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaTuśka wrote:Najgorszy moment to jedna kreska na teście. Wszystkie pozostałe włącznie z pierwszym dniem @ są dla mnie do wytrzymania.
No ja w tym miesiácu powstrzymma sié od testowania, mam jeden owulacyjny to kiedyś po drodze użyję i to wszystko
MamaTuśka masz jeszcze 4 dni czasu jak co