Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
milka88 - a ja tak czasem patrze po wykresach, to w sumie można nie mieć objawów i nagle ujrzeć dwie kreski prawda? Wydaje mi się, że wiele dziewczyn tak miało. A i były takie, co miały objawy a ciąży brak... chyba tylko to mnie trzyma, właśnie ta myśl, że mimo braku 37 stopni to jednak można się pozytywnie zaskoczyć pod koniec cyklu
-
Skrzydlata ja juz ci pisałam nie sugeruj się tym że nie masz 37 stopni albo ponad bo ni każda w ciazy dobija do 37.
Madzialenka bardzo mi przykro :* -
No ja wiem dziewczyny, Wy mi już wszystko pisałyście, ale ja jestem typem takiej strasznej marudy... do tego jeszcze wchodzi to, że zawsze miałam bardzo niską samoocenę, tzn. nie akceptowałam nigdy mojej figury, wagi, problemów z cerą, okularów, które noszę, wiecznie czułam się brzydka i nadal to mam. Nawet mój mąż mi powtarza, że zna różne osoby ale nikt nigdy o sobie nie mówił tak źle jak ja o sobie mówię. On tego tym bardziej nie rozumie, bo mnie kocha i jestem dla niego najpiękniejsza. To wszystko dlatego, że mam gdzieś tam w środku przeświadczenie, że ja muszę być idealna, a że nie jestem, bo w sumie nikt nie jest, to moja psychika na tym cierpi. Tak to u mnie wygląda, to skąd mam czerpać wiarę, że potrafię zajść w ciążę? No ale jak to się już w końcu uda, to pewnie moja samoocena w końcu podskoczy do góry. No i jak schudnę to też, więc teraz wystarczy się postarać
-
Baska zadanie dla ciebie codzienne rano patrząc w lustro masz sobie powtarzać JESTEM PIĘKNA aż w to uwierzysz i zaczniesz cieszyć się życiem
-
Warto poszukać czegoś pozytywnego w sobie. Coś co się umie, dobrze robi.
Mi kiedyś mój jeden ex powiedział, że on w sumie nie rozumie... bo jakoś szczególnie ładna to nie jestem, raczej przeciętna ale zna przynajmniej 10 kumpli, którzy by sobie dali rękę uciąć za randkę ze mną.
Patrze codziennie w to samo lustro i widzę siebie, ok może starszą siebie niż wtedy gdy z nim rozmawiałam ale coś jest na rzeczy.
Są kobiety piękne jak z żurnala ale po prostu nie są kobiece
Żyjemy w takim śmiesznym świecie w którym wszyscy nam mówią żę będziemy szczęśliwi JEŚLI. - będziemy mieli dom, mieszkanie, różne dobra materialne
- będziemy piękni, szczupli, idealnie zdrowi
- będziemy popularni (ktoś będzie się na nas wzorował)
- będziemy wysoko w hierarchii
za przeproszeniem gó...wno prawda. Skoro można być szczęśliwym a nie dołować się tym że mamy problem z osiągnięciem któregokolwiek z tych punktów albo kosztują one nas mnóstwo szczęścia i wyrzeczeń.
Bo tak na dobrą sprawę jesteśmy nieszczęśliwi przez siebie czy innych? Przez tych do których się porównujemy?
marzymisie lubi tę wiadomość
-
Macie rację. I muszę sobie mówić że jestem super w końcu tak uważa mój mąż. No i mimo że jestem pulchna to i tak najzgrabniejsza z moich sióstr. I kiedyś mi ta młodsza powiedziała, że jestem z nich najładniejsza. Heh ja uważam że ona jest najładniejsza ale to już kwestia gustu
Ważne, że mam męża, który mnie kocha taką jaka jestem -
Skrzydlata - znam dziewczyny, które miały zaledwie 36,3 i w ciąży były Najczęściej się zdarza, że objawów nie ma a tutaj dwie kreseczki
Ja też noszę okulary od dziecka i w zasadzie zapominam że je mam na nosie bo to takie normalne dla mnie
Maoam - A ja jestem gruba, noszę okulary, a wystarczy że się odezwę i uśmiechnę to mam zainteresowanie płcią przeciwną he he Masz rację, nie tylko szczególna uroda się liczy, musi być to coś
Basik - ale mi narobiłaś ochoty na rzodkiewki
A ja dziś miałam żyłki krwi, tylko skąd mam wiedzieć czy to owulacja. Trochę mi się temperatura nie zgadza bo przy pęknięciu powinna już rosnąć a ja odnotowałam spadek. Skąd to plamienie?? Zobaczę co jutro będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 22:12
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka jeżeli spadła dzisiaj to jest jak najbardziej możliwa owulacja temp rośnie dopiero po owu czyli u Ciebie pewnie od jutra będzie wyższa.
-
Kochana obyś miała racje , a dlaczego program zawsze wyznacza przy drugiej wzrostowej temperaturze??Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Skrzydlata wrote:Macie rację. I muszę sobie mówić że jestem super w końcu tak uważa mój mąż. No i mimo że jestem pulchna to i tak najzgrabniejsza z moich sióstr. I kiedyś mi ta młodsza powiedziała, że jestem z nich najładniejsza. Heh ja uważam że ona jest najładniejsza ale to już kwestia gustu
Ważne, że mam męża, który mnie kocha taką jaka jestem
Maoam najlepiej wszystko podsumowała.Po prostu żyjemy w chorym świecie i staramy się dopasować do aktualnie panujących trendów piękna, doskonałości itd.
Nie dajmy się zwariować i omamić lansowanym obrazom retuszowanych z każdej strony kobiet.
Przecież ważne jest to coś i Ty Skrzydlata to masz, oprócz tego że jesteś piękna w oczach męża ( i nie tylko) to jeszcze masz to coś, że zawładnęłaś jego sercem
Znam wiele kobiet, które szczupłe nie są, a faceci lgną do nich jak pszczoły do ula, coś niewiarygodnego. Mało tego, sama je uwielbiam bo tak świetne babki z nich
Ja od zawsze miałam kompleksy. Dopiero przy mężu uwierzyłam w siebie i to działa. Od kiedy ja jestem piękna w jego oczach, inaczej postrzegam siebie.
Milka wydaje mi się, że powinniście ostro działać teraz (spojrzałam na Twój wykres).
-
marzymisie - działaliśmy w nocy heh Dziś znowu mam żyłki krwi. Jeśli to plamienie przez spadek estrogenów to owulka będzie dziś lub jutro, a jak plamienie spowodował pękający pęcherzyk to była wczoraj. Dziś temperatura skoczyła o 0,3 stopnia, więc jeśli jutro dalej będzie rosła będę taka szczęśliwa. Gorzej jak spadnie w dół to wolę nie myśleć Czasami boję się, robić sobie nadziejęStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka OF to tylko program pamiętaj o tym On musi mieć jakieś tam dane żeby wiedzieć że owu była on Ci krechę postawi dopiero po 3 wyższych temp. A jak dzisiaj skoczyło to musi być dobrze
-
A dziś miało być ważenie więc ja zgłaszam 84,4 zawsze to coś w dół
Tynastka lubi tę wiadomość