Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie waga bez zmian a jeszcze na weekend będę się paść u teściów więc później w tygodniu przyda mi się detox i muszę znowu zawalczyć ze słodkim bo już tak miałam ze mnie nie ciągnęło a teraz znów mam codziennie ochotę ehh...
Milka88 - wierzę że owulacji albo była albo jest więc powodzenia
Wszystkim Wam powodzenia w chudnieciu i zachodzeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 18:14
-
U mnie waga 106,2 kg. Tylko 200 g mniej, ale lepszy rydz niż nicStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Brałam metformax, ale musiałam odstawić, ponieważ odkąd urodziłam syna to zaczęłam mieć problemy żołądkowe. Jak się okazało to nerwica żołądka, przy atakach ból nie do opisania. Niestety mój żołądek już jest bardzo wrażliwy. Metformax działa drażniąco na żołądek i zaczęłam po nim mieć ogromną zgagę co mogło znowu spowodować ataki, więc odstawiłam.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualny
-
Teraz synek jest w takim etapie życia, że największą radością jest rzucanie różnych rzeczy o podłogę. A sama komórka jest najlepszych zainteresowaniem dzieckaStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hej dziewczynki
Co tam u was?
mnie mega glowa boli noc prawie nie przespana moja kolezanka chciala sie zabic przez swojego faceta pol nocy przekonywalam ze nie warto ze ma dla kogo zyc
Potem pol dnia...
Koles robi z nia co chce a ona ma klapki na oczach...jesyem juz tym wykonczona ale jak moglam ja zostawic z tym sama.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Siemka.
Ja od prawie 2 tyg nie wiem ile ważę... waga się popsuła...
Ginka znowu pitoliła o chudnięciu.... mam wrażenie za każdym razem jakbym pierwszy raz u niej była... nie pamięta niczego.... dzień świstaka
Dzisiaj skromnie poćwiczyłam na siłowni. 1 km 10min (po weekendzie jestem dumna z siebie) troszkę siłowych i wygrzałam się w saunie . W weekend za to chyba zrobiłam z 20 km w niedziele po Frankfurcie. Poimprezowalismy ale w normie. W pizzeri skusiłam się na sałatę z tuńczykiem. Niestety pizze wzięliśmy też na wynos na resztę wieczoru.
-
Basik - też tak myślę jak Bluberry ktoś mocno zdesperowany i w 100% chcący popełnić samobójstwo nie mówi o tym głośno. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ten facet nie jest tego wart.
Bluberry - ne lubie fasoli ogólnie za strączkowymi nie przepadam
Maoam - dziwna ta twoja gin. Jak ja poszłam na pierwszą wizytę do mojej to powiedziałam o swoich obawach co do ciąży przy tak dużej wadze. A ona mnie pocieszyła, że nie mam się martwić bo przy szczególnej uwadze na to co się je w ciąży można po porodzie mieć mniej niż przed ciążąStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Dziewczyny a ja się dziś przekonałam, że mój piękny wykres to za sprawą duphastonu bo wczoraj zapomniałam go wziąć i dziś rano spadek o 0,2 czyli pewnie ciąży to się już nie mam co spodziewać bez sensu to wszystko. Zaczynam myśleć że to mi jednak nie pisane... no bo pół roku celowania w płodne i nic mąż w piątek będzie się umawiać na badanie, może tu się coś wyjaśni... ehh...
-
Ja po duphastonie tez zawsze wzrost temperatury miałam. Ja tez mojego chce wysłac na badania. Mimo że moje cykle do tej pory były bezowulacyjne to i tak chce sprawdzić czy u niego wszystko w porządku, ale to na spokojnie w styczniu go umówie.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Bluberry wrote:Oj tak, najlepsza zabawa wywalanie zabawek ze schodów przez bramkę zabezpieczającą.
Co tu tak przycichło... co tam dziewczyny u Was?
Próbowała któraś fit brownie z czerwonej fasoli?? Matko zakochałam się w tym cieście.
ja za.fasola tez nie przepadam ale tylko za takim jaskiem reszta ok
Heheh.dzieciaczki lubia nam dodawac roboty co?
Milka a jak u cb?ty ten sam dc co ja chyba 19 cnie nie wiem bo stracilam.rachube
Mam kalendarzyk oviwiu ale dzis tam nie zagladalam wiec nawet nie wiem ktory to dc. -
Basik - ale Ty masz przeżycia. Dobrze że jesteś dobra w pocieszaniu bo takie osoby trzeba na duchu podnieść a Tobie się udało
Dziewczyny czy jest sens robić sobie badanie insuliny i glukozy tylko na czczo? Bo ja miałam robione już obciążenie i wiem że mam insulinooporność, a chciałam sprawdzić na czczo bo już prawie 5 miesięcy biorę myo inozytol i się zastanawiam czy coś się tu poprawiło i chciałbym wyliczyć ten wskaźnik (nie pamiętam jak się nazywa) który oblicza stopień insulinooporność. I dlatego potrzebuje te dwie dane faktyczne.
A tak przy okazji mnie piersi bolą ale nie od pachwin tak jak zawsze tylko tak ogólnie. Jakby się w staniku nie mieściły. Do tego lewy jajnik pobolewa. Ehh kiedyś jak nie brałam tych wszystkich wspomagaczy płodności to nawet nie wiedziałam co to objawy fazy lutealnej a teraz to masakra...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 14:37
-
Marzymisie - a czy po stosowaniu jakiejś kuracji np metforminą albo czymś innym na cukier, miałaś potem lepsze wyniki na czczo?
I jeszcze pytanie do milka88 - jak u Ciebie ginekolog obniża testosteron i jaki miałaś ostatni wynik testosteronu wolnego? Podaj z jednostką i normami żebym mogła jakoś porównać z moim
A tak z innej beczki to stwierdzam że ten duphaston to głupi jest wyczytałam że można mieć od niego typowe ciążowe objawy i ja mam ciężkie piersi, bóle jajników, bóle jakby miesiączkowe i wysoką temp. Bez sensu to nadzieję daje. Choć najlepsze jest to że kiedyś już to brałam i było inaczej. Ale kiedyś też nie miałam w ogóle żadnych objawów. Nawet jajników przed owu nie czułam.
Bluberry - a to ciekawe z tym ciastem. Podrzucisz przepis? Moja siostra ze szwagrem kiedyś na sylwestra upiekli murzynka z kiszoną kapustą i kremem na bazie majonezu Winiary dobre to było i słodkie ale mega sycące. Człowiek obiedzony po jednym kawałkuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 19:00
-
Czesc dziewczyny,
Wracam do was. Ja bylam w poniedzialek u gina i wtedy tez minelo 2 tyg od poczatku krwawienia/ poronienia.Wtedy juz nawet nie krwawilam i wyobrazcie sobie , ze lekarz mnie nawet nie zbadal ani nawet usg nie zrobil i ze wszystko bedzie OK. Zaznaczam ze u nas jest tylko prywatna sluzba zdrowia i tak tu wygladaja wizyty u lekarzy, praktycznie nie ma szans naklonic lekarza, zeby zrobil usg, jesli on uwaza, ze jest niepotrzebne. Zadnej mowy o lyzeczkowaniu itd. Na szczescie juz tylko minimalnie plamie, wiec mam nadzieje, ze wszystko sie oczyscilo.takze, u nas na poczatku ciazy lekarze bardzo stawiaja na nature, co ma byc to bedzie.
I lekarz powiedzial, ze mozemy sie znowu starac od razu. Ale na pewno tego nie zrobimy, bo pierwsze musze psychicznie odpoczac, po drugie wolalabym dostac chociaz 1 okres po poronieniu, po trzecie musze wyregulowac tarczyce (zeby TSH spadlo ponizej 2) bo kiedy zaszlam TSH przy pierwszej becie (w 4 tyg) byla 4.13 mimi, ze bylam na euthyroxie 50.
Teraz bedzie moj czas na wzmocnienie organizmu i zrzucanie wagi. Od dzis juz lykam myo-inosytol. Ciekawe jak szybko dostane pierwszy @ po poronieniu.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016