Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na Polnej się leczyłam 12 lat temu przez 2 lata. Niestety czekanie to tam jest na porządku dziennym. Ja mojego na badanie w styczniu wyśle.
Ja jestem w tej drugiej sytuacji kiedy co miesiąc czekasz na owulke a jej nie ma. I powiem ci że lepiej ją mieć i mieć większe szanse niż nie mieć i wiesz że żadnycb szans nie ma Też sobie obiecałam że do stycznia odpuszcze, a to nie jest takie łatwe bo znowy mam nadzieje, znowu czekam i pewnie znowu sie zawiode.
Szkoda, że w tym programie nie można wagi wpisywać jak kontrola na wykresie. Białko zakwasza organizm w nadmiernych ilościach ale też od białka się nie tyjeStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 - ja się oczywiście ciesze z każdej co miesięcznej szansy na zajście w ciążę, wiem że jestem w lepszej sytuacji tylko z drugiej strony się zastanawiam, czy jestem w stanie zajść w ogóle w ciążę. Jest wiele takich przypadków, że niby wszystko działa a jednak nie działa, stąd ta niepewność. Ty już wiesz że możesz, bo syna już masz. Trzeba Ci tylko poukładac tam wszystko i się da
Mnie ostatnio mąż zapytał czy biorę pod uwagę to, że może on jest bezpłodny, to mu powiedziałam że nie. Bo nie wyobrażam sobie nie mieć dziecka. No i źle zrobiłam, bo powiedziałam mu też, że gdyby tak się stało, to zaczęłabym myśleć o banku nasienia. No i on się poczuł jakby dostał w twarz. Wiem, że źle zrobiłam, no ale nie urodzić nigdy dziecka, to już chyba lepiej się zabić dla mnie. Na szczęście on się nie obraził, bo oboje trzymamy się się myśli, że jest wszystko ok, a nawet jeśli coś tam będzie zaburzone, to da się to naprostować. Ostatecznie zostaje też inseminacja lub in-vitro.
Także pozostaje starać się dalej i czekać na badania -
Hej dziewczyny,
Ja juz sie w miare dobrze czuje, 2 ostatnie dni odczuwalam prawy jajnik i pojawil sie bardzo rozciagliwy sluz, ciekawe czy to moze byc owulacja. Od poczatku krwawienia zapowiadajacego poronienie minelo 2 i pol tyg, a od spadajacej bety okolo tydzien.Nie wiem nawet jak to liczyc kiedy nastapilo poronienie.
Na razie czekam na okres, nie mierze nawet temperatury tylko zaznaczylam ten sluz w kalendarzyku.
Skrzydlata, ja tez tak mojemu facetowi kiedys mowilam, czy jakby co zgodzilby sie na dawstwo spermy, no i wiadomo,ze dla factea to moze byc szok, ale z drugiej strony ja nie wiem czy chicalabym zaadoptowac komorke jajowa, gdyby z moimi bylo cos nie tak.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Z tym białkiem to jest tak, że zlaeży od organizmu. Ja np bardzo dobrze znosiłam pare lat temu dietę dukana ale inne kobietki miały problemy z nerkami i efekt jojo.
Białko generalnie jest spoko, zwłaszcza jak się trenuje. Zwiększa mięśnie (tym samym i wagę, bo one waża więcej niż tłuszcz) przez co zwiększa się sprawność. To wam powie każdy koksu ze białko jest super
Inna sprawa że przy białku trzeba duuuużo pić no i błonnik, wtedy powinno być ok.
Skrzydlata to trochę śmieszne, że faceci się oburzają i nagle tracą na męskości bo ja czuje się g***nie od początku. No bo jak to jako kobieta nie mogę dać dziecka? Rosną mi włosy nie tam gdzie trzeba? Jestem felerna, wybrakowana? Nie jestem 100% kobietą przez to i dla mnie to chleb powszedni.
Czaami mam wrażenie że faceci nie chcą dziecka tylko swoją kopię. Jasne, że fajnie by było mieć potomka, który ma nasze geny ale nie mieć nikogo to bez sensu.
A z innej beczki wczoraj endomondo obwiesciło mi mój nowy rekord w bieganiu! Prawie 1,5km w 12 min. Całość biegu miałą prawie 1,7km
-
Maoam,
ja kilka lat temu bylam na Dukanie i bardzo dobrze znosilam ta diete. Schudlam wtedy okolo 10 kg z 82kg-->72kg w okolo 2-3 miesiace.
ja obecnie bardziej interesuje sie dieta wysokotluszczowa, to podobno najlepsze przy insulinoopornosci, bo bialko jest insulinogenne.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Skrzydlata - musicie z mężem trafić pod odpowiednią opiekę i dokładne przebadanie , a wszystko będzie dobrze i zakończy się szczęśliwie. Zobaczysz
Póki co nie myślcie o tym, może to po prostu blokada psychiczna, przydałby wam się jakiś wspólny wyjazd
madzialenka - ja też 5 lat temu byłam na dukanie. Schudłam ponad 10 kg, ale niestety przebiałkowałam organizm, zaczęły mi plamy wychodzić, a po wprowadzeniu normalnego jedzenia przytyłam z nadwyżką.
Maoam - mój mąż to wyłapał fazę na córeczkę. Niby mówi, nie ważne jaka płeć, ważne aby było. Ja wiem, że w głębi duszy chciałby córeczkę, która będzie go witała po przyjściu z pracy. No cóż faceci mają inne myślenie niż my - niestety
Ja mogę wszystko robić tylko nie biegaćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hej laseczki ja nie moge biegac ani skakac zakaz od ortopedy.
Ale kazdy inny ruch jak najbardziej.
Zdycham umieran znowu jestem chora niech szlag trafi ta moja odpornosc.
Chyba zapalenie drog oddechowych.
Zaczelo sie od bolu krtani i tchawicy zeszlo juz nizej na oskrzela.
Mam mega gila i goraczke i siedze sobie w pracy.
Jutro tez musze do pracy..nie mam innego wyjscia.
Do lekarza tez nie mam jak isc
POKI co czosnek miod inchalacje.ida w ruch duzo wody pije zeby sie nie odwodnic.
Ale nie wiem czym goraczke.zwalczyc co by bylo wrazie w bezpiecznie.
Dzis 22 dc zero objawow czegokolwiek.nawet cycki mnie w tym cyklu nie bola.
-
Heh robiłąm ostatnio Low Carb High Fat i to chyba podniosło mi cholesterol Każdy dobry też ale mimo wszystko co za dużo to nie zdrowo. Ale dobrze się czułam.
Z tym bieganiem to nigdy nie sądziłam że kiedykolwiek zacznę biegać. W zasadzie mówiłam tak jeszcze pół roku temu, że jestem z tych co udają zdechłych niż uciekają podczas apokalipsy Zoombie.
I tłumaczyłam to sobie tym ze porzuciłam sport po kontuzji że jeśli w ogóle to coś mało dynamicznego ale to nie przynosiło rezultatów.
Trener/fizjoterapeuta powiedział że robie sobie tylko krzywdę oszczędzając swoje kolano czy kręgosłup (kolano oszczędzałam już 7 rok a kręgosłup 3)
Sceptycznie do tego podeszłam ale spróbowałam. Padł mi kręgosłup. przez 2 tyg w ogóle nic nie mogłam ćwiczyć. Kolana też pobolewały, bo nic nie było przyzwyczajone do takich przeciążeń. Ale od 2 tygodni jest naprawdę nieźle. Jak zapodam sobie dobrą muzykę i nie myślę o tym jakie bieganie jest do bani jest nieźle i momentami nawet lubię to uczucie które pozwala mi nie myśleć o niczym trochę jakbym uciekała temu wszystkiemu dookoła. -
Ja nie lubię biegać, bo mi cycki latają poza tym jakoś tak bym się wstydziła bo po mojej miejscowości to sami sportsmeni biegają
ja melduje że waga się nie zmieniła a to dobry znak, bo jestem na dzień przed @ to pewnie już powinnam wody nabrać trochę i może po @ będzie mniej. Choć patrząc na dzisiejszy dzień... mąż stwierdził, że wszystkie jego koleżanki z pracy obchodzą dziś andrzejki, więc sam się skusił i kupił golonki na kolację, do tego po pączku z bitą śmietaną a na obiedzie byliśmy w fast foodzie bo on wygrał na fb kupon na burgera to z nim poszłam i skapła mi się shoarma z frytkami. Także cóż...
a na teście dziś biel wizira także tego... walczymy w grudniu -
U mnie też waga bez zmian. Małpiszon ma przyjść w czwartek, ale kto to wie jak ten cykl będzie wyglądał bez żadnych wspomagaczy. Ogólnie zanim zaczynałam stymulację wszystko było jak w zegarku co 28 dni, a później wszystko się rozjechało . Cały dzień na budowie, na poprawę humoru zjadłam porcję lodówStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Przybyłam po ważeniu i chciałam powiedzieć, że albo mi z telefonu źle wyświetla, albo mój suwaczek się zepsuł, bo ja meldowałam wagę startową 70.5kg a dziś melduję 70 od piątku jestem na diecie, idzie mi dość opornie, bo przy remontach nie mam siły na pichcenie i dużo szybciej i łatwiej jest przekąsić coś gotowego... No ale staram się, nawet jeśli zjem np. jakiegos wafelka, opuszczam wtedy inną przekąskę z diety... wiem, że to kiepskie rozwiązanie, ale jedyne jakie na ten moment mam. Niewiele już się nam zostało do zrobienia, więc mam nadzieję niedługo przestać stosować takie półśrodki
-
Jeszcze dziś naniose poprawki brawo za spadek u mnie waga w tym tygodniu bez zmian. Może juz sie woda przed @ zbiera przeląski przekąskami ale ile przy remoncie spalisz kcalStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualny
-
O kurcze zdrowko dla malucha...
Moje juz przeszly ospe jeszcze.w.przedszkolu
Zuzia miala wtedy.3latka..biedna wysypana byla.cala wygladala jak muchomorek
Za to Madzia miala tylko kilka kropeczek...
Mnie juz bola cycki i czuje pelnosc w macicy za kilka dni pewnie @.