Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie hormony robią mi mega psikusa. Uwielbiam sushi, sama w domu nigdy nie robiłam, ale dziś korzystając z okazji, że pojechaliśmy na zakupy, namówiłam męża aby podjechać restauracji i wziąć na wynos. Już czułam ten smak w ustach przyjechaliśmy do domu, otworzyłam opakowanie i jak mnie odrzuciło to już wiem, że tego nie ruszę , może jutro się coś zmieni i najdzie mnie ochota albo hormony robią mi psikusa, albo chwyta jakaś grypa wirusowa, bo to nie jest normalne.
Basik - dziewczyny też miały uczucie jak na nadejście @, a zakończyło się dwoma kreskami
Zaraz pozmieniam suwaczkiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Oj choróbska latają niestety... ja jestem z tych co grypy i gorączki nie mieli od podstawówki, ale za to bardzo łatwo łapie katar, rzadziej kaszel.
Do mnie w końcu przyszła ta franca @ i to po 29 dniach! To chyba mój rekord długości cyklu, a już 3 dni wcześniej czułam pierwsze bóle miesiączkowe i oczywiście się łudziłam, choć temperatura nie dawała nadziei. Sobotni test też nadziei nie dał. A nie lubię takich przedłużanych cykli, bo jak już wiem, że nic z tego to chcę jak najszybciej starać się od nowa może cyfra 7 będzie dla mnie szczęśliwa, choć cykl listopadowy byłby dla mnie wymarzony, bo rodziłabym w urodziny
W środę lecę na badania, specjalnie sobie wolne biorę, żeby wszystko na spokojnie i z mężem trochę czasu spędzić a dziś czekam na przesyłkę bo zamierzam w tym roku porobić trochę bombek styropianowych -
Ja mam dyżur u brata przy młodym bo młodszy w szpitalu mam tylko nadzieje ze szybko wyjdzie.
-
Basik - a kiedy dokładnie @ się spodziewasz?? Ja też się czuje nie najlepiej
Skrzydlata - to teraz macie nowe szanse na starania. Mam nadzieję, że badania wyjdą pomyślnie
potforzasta - a co się stało?? teraz mnóstwo wirusów wokół. U nas od grypy po biegunki w szkole, a ja mam nadzieję, że mój nie załapie.
Ja ogólnie czuje się jak kapeć, męczy mnie zgaga, a jak zawsze mam zgagę to mam mdłości, dodatkowo boli mnie głowa i jestem całkiem do niczego. Nie wiem czy to jakieś przesilenie, zmiany hormonalne, czy pogoda tak na mnie działa. Chciałabym, aby się szybko skończyło.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
A ja bylam wczoraj u lekarza i jestem na l4 mam przewlekle zapalenie oskrzeli.oczywiście mam lykac antybiotyk.musze z.tym poczekac przynajmniej do jutra.
Trzeba bedzie.zrobic wczesniej test chyba.inaczej tego nie widze.
Poki.co biore to.co moge.czyli inhalacje..i witaminy miodek z mlecza duzo.czosnku i syrop z cebuli. -
Ja mam mieć w czwartek chociaż nie wiem jak to z moimi cyklami po tych stymulacjach będzie. Jejku zapalenie oskrzeli to nie przelewki. Ja też chciałam leki brać na to przeziębienie ale musze się wstrzymać. Dodatkowo wczoraj mnie mega zgaga męczyła a ja nic nie mogłam wziąć. Coś czuje że dziś będzie powtórka z rozrywki. Zapobiegawczo banany kupiłam Przez ostatnie miesiące nie miałam ochoty na mięso a od tygodnia tylko mięsne produkty bym jadłaStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Jeszcze nie wiadomo co mu jest może dzisiaj coś więcej się dowiemy.
-
Basik - kto wie, a może u ciebie coś jest na rzeczy
potforzasta - a jakie miał objawy, że się znalazł w szpitalu??Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Podejrzenie raka na szczęście dzisiaj się okazało ze to po zapaleniu było ale za to ma astmę oskrzelowa
-
Ojej ja myślałam, że to jakaś wirusówka a to poważne podejrzenie . Całe szczęście wszystko dobrze się skończy Mój mały miał też astmę oskrzelową, dostawał sterydy i całe szczęście wszystko minęło. Będzie dobrzeStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
No ja to nie mogłam spać z tego, nie wyobrażam sobie co by było aby się potwierdziło.
-
nick nieaktualny
-
potforzasta - całe szczęście wszystko dobrze się skończyło
Basik - u mnie ból brzucha pojawił się tylko przed jednorazową dzisiejszą biegunką, ale za to jak się zaśmiałam to ukłucie lewego jajnika było bardzo silne, aż sobie ałł powiedziałam.
Bluberry - obrazek zmieniłaś U mnie to w zasadzie nie wiem czy to jakaś choroba czy mega zmiany hormonalne, raczej to drugie
Mam ogromną ochotę na owoce, warzywa i całe szczęście, że nie na słodyczeStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Jejku dziewczyny same choróbska a ja się tak chwaliłam, że mi nigdy nic nie jest, że jak mnie wczoraj koło 17 wymioty wzięły, tak przestałam dopiero o 3 w nocy nie mam pojęcia co to było. Gorączka się jeszcze utrzymuje, ale powoli nabieram sił. Specjalnie wzięłam urlop na dziś, żeby rano lecieć na badania a tu dupa Badania będą musiały poczekać do okresu między świętami a sylwestrem, bo wtedy zakład zamknięty to i tak wszyscy na urlopie. No i jutro muszę do pracy...