Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staranka z Clostilbegyt
Odpowiedz

Staranka z Clostilbegyt

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Another, że ruszyło ;) oby się udało, trzymam kciuki.
    Ja we wtorek idę zobaczyć jak pęcherzyk..oby był.. na razie 11 dc i nie wiele czuję jajniki :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2014, 10:12

    Another lubi tę wiadomość

  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 7 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki pirelka :)

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki..

  • Margo84 Debiutantka
    Postów: 13 12

    Wysłany: 9 czerwca 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie!! Ja mam pytanie dotyczące Duphastanu, w tym cyklu łykalam od 14 -23 dc, a dzisiaj mam 27 dc i strasznie łupie mnie jajnik, okropnie wręcz... I nie wiem czy to ma zwiastowac przybycie okresu?? Czy sam Duphaston może przyspieszyć cykl?? Pytam, ponieważ od kolejnego cyklu mam Clo 3 - 8 dc i potem znów dupek... Moje cykle to zazwyczaj 38 - 40 dni...

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 9 czerwca 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego co wiem to dup-ka lekarz daje na wyregulowanie cyklu, przeważnie na skrócenie, ja tak miałam ale u mnie to mi raczej rozchwiał cykle :P i raz miałam 27dni innym razem 35 dni...ból jajnika może być na @ ale nie musi..ja w ostatnim cyklu w którym brałam dup-ka po odstawieniu czekałam aż 14dni na @ ...na każdego działa inaczej :|
    oo a Ty CLO przez 6 dni masz zapisane :O ja w tym cyklu brałam od 3dc do 7dc, a wcześniej od 5 do 9dc..a jutro się okaże czy coś tam było/będzie czy znowu strajk :|

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 20:04

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6480 2756

    Wysłany: 9 czerwca 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dupek z Clo skróciły z 36 dni do 29. Więc może skrócić jak najbardziej.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Margo84 Debiutantka
    Postów: 13 12

    Wysłany: 9 czerwca 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie żle napisałam, biorę 5 dni :) 3,4,5,6 i 7 dc :) Jeśli by skrócił cykl, to moze faktycznie być ból na @... no zobaczymy, dzięki wielkie za odpowiedź szybką :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, że nie zdecydowałam się na branie CLO jeszcze bo dzisiaj mam piekny pęcherzyk 2,2 :) chciałabym by udało się jak najbardziej naturalnie.

  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:20

    Marzec x 2 <3 <3
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mi mówił, że pokieruje mnie dalej :|

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zaczynam trzeci ostatni cykl z clo, lekarz mi powiedział ze zastosuje inna metodę jak nie zaskoczę :/ , mam nadzieje że tym razem się uda wkoncu

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zatem: jest pęcherzyk ok 22mm i o dziwo na lewym jajniku :O czyli jednak lewy nie śpi :P i dlatego prawdopodobnie tak długo sobie pęcherzyk tam rósł/rośnie bo u mnie po obrazie z USG zawsze widać, że większość roboty wykonuje prawy. Tak więc owulacja może być na dniach tj. dziś/jutro/pojutrze no niestety tego dokładnie nie da się określić :P no i zapomniałam spytać ile wynosi endo :| ale jak dobrze rozczytuję fotkę z USG to ma prawie 9mm to chyba nie jest źle . No i po weekendzie tj. pn mam dzwonić do lekarza umówić się z nim na jeszcze jedno USG w celu sprawdzenia czy pękło czy nie. Oby pękło <3 od takie moje małe marzenie <3 wgl to on się chyba za mną bardzo z tęsknił :D no i po wizycie kolejnej jak zostanie stwierdzone, że pękło a mam nadzieję, że taka będzie diagnoza to będę robiła badanie progesteronu :P
    Myślę, że to całkiem dobre wieści :) byle by teraz wymodlić pęknięcie/owulację i by była ona owocna :) Więc póki co znowu uratuje Nas tylko spokój :)
    Ale co ważne :) jeśli się uda w tym cyklu to nie ma z punktu medycznego przeciwwskazań we wczesnej ciąży do podróżowania w góry :)
    o to tyle na temat mojej wizyty <3 :)

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_lena88 podobnie jak u mnie :) dzisiaj też jestem po wizycie i mój pęcherzyk też 22 mm :) a endo 1,05cm i gin mówił, że ładne gotowe :) także pewnie i Ciebie jest w porządku ;)
    Kochana powodzenia i do roboty :D

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ino u mnie dziś z <3 nici :| mam nadzieję, że jak ovu dziś wpadnie to upoluję ją jakiś pływak z wczoraj albo może uda się doprawić jutro :) pięknie by było <3 owocności KOCHANE !!!<3 <3 <3 pora na grę w zielone :)

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wczoraj nie było <3, tylko przedwczoraj i dzisiaj :) a jutro zobaczymy, nic na siłę, ale psychika działa i już myślę, że trzeba codziennie by coś z tego było :( do dzisiaj dla mnie czarną magią jest to, jak one tam czekają, gdzie :P wydaje mi się, że wypływają..

  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry :)
    Kochane ja chyba pierwszy raz w życiu czułam owulację :O wczoraj było mi tak niedobrze, a jak się kładłam spać to myślałam, że będę wymiotować...maskara jakaś i do tego taki intensywny ból po lewej str. a tam akurat pęcherzyk był/jest bo tak mi się zdaje, że chyba późno w nocy była owulacja 8) bo temp. dziś skoczyła, jeśli utrzyma się jeszcze ze 2 dni tzn. że owulacja mogła być :) i byłoby pięknie gdyby nie fakt, że wczoraj nie było <3 mąż coś próbował :) nawet wrócił wcześniej no ale niestety wymiękliśmy w sumie oboje bo ja też już czułam się tak źle, że szkoda słów, no ale tak jest jak mąż pracuje 7 dni w tyg. po prawie 10h :( ale wiem, że robi to dla Nas i nie chcę na Nim wywierać jakieś presji czy coś, a poza tym dla mnie wczoraj to też było by takie mechaniczne a wolę z przyjemnością :) więc jeśli Bozia da Nam ten dar to może jakiś "mocny zawodnik" z pn dotrwał i zaatakował komóreczkę :) a dziś na spokojnie "dobijemy" :) A w pn dzwonię do lekarza i się umówię na wizytę w przyszłym tyg. więc się wszystko wyjaśni czy wgl. owulacja została przebyta a nie biorę innej opcji do siebie jak ta, że TAK <3

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pleasure wrote:
    Ja mam pytanie do dziewczyn, które niedługą skończą kurację z CLO. Jak skończycie leczenie CLO i niestety nie zajdziecie w ciążę to lekarz co Wam mówi? Jakie leczenie następne??
    Bardzo możliwe, że będzie wyglądać to tak:

    "Farmakologiczne indukowanie owulacji. Lekiem pierwszego rzutu jest zazwyczaj klomifen. Jeśli klomifen nie zadziała, stosuje się gonadotropiny: gonadotropinę menopauzalną lub folitropinę rekombinowaną. Terapia gonadotropinami jest dość droga, zwiększa też ryzyko hiperstymulacji oraz ciąży mnogiej. U wielu kobiet z PCOS, zwłaszcza otyłych i insulinoopornych, farmakologiczna stymulacja owulacji jest skuteczniejsza, gdy jednocześnie podaje się leki zmniejszające insulinooporność. Jeśli androgeny pochodzą z nadnerczy, stymulacja jajeczkowania powinna być prowadzona z jednoczesnym podawaniem glikokortykosteroidów."

    A jak nie to pewnie inseminacje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 09:58

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_lena88 wrote:
    Dzień Dobry :)
    Kochane ja chyba pierwszy raz w życiu czułam owulację :O wczoraj było mi tak niedobrze, a jak się kładłam spać to myślałam, że będę wymiotować...maskara jakaś i do tego taki intensywny ból po lewej str. a tam akurat pęcherzyk był/jest bo tak mi się zdaje, że chyba późno w nocy była owulacja 8) bo temp. dziś skoczyła, jeśli utrzyma się jeszcze ze 2 dni tzn. że owulacja mogła być :) i byłoby pięknie gdyby nie fakt, że wczoraj nie było <3 mąż coś próbował :) nawet wrócił wcześniej no ale niestety wymiękliśmy w sumie oboje bo ja też już czułam się tak źle, że szkoda słów, no ale tak jest jak mąż pracuje 7 dni w tyg. po prawie 10h :( ale wiem, że robi to dla Nas i nie chcę na Nim wywierać jakieś presji czy coś, a poza tym dla mnie wczoraj to też było by takie mechaniczne a wolę z przyjemnością :) więc jeśli Bozia da Nam ten dar to może jakiś "mocny zawodnik" z pn dotrwał i zaatakował komóreczkę :) a dziś na spokojnie "dobijemy" :) A w pn dzwonię do lekarza i się umówię na wizytę w przyszłym tyg. więc się wszystko wyjaśni czy wgl. owulacja została przebyta a nie biorę innej opcji do siebie jak ta, że TAK <3
    Trzymam kciuki ;) Ja chyba nigdy nie czułam owulacji, tzn. może nie zwracałam wagi na dolegliwości i nie łączyłam ich z owulacją.

  • j1709 Nowa
    Postów: 4 6

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, jestem tu nowa, ale potrzebuję odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a widzę, że Wy już dużo przeszłyście :) Ostrzegam! Będzie dłuuugo :)

    Stwierdzono u mnie PCO. Staramy się z mężem o dzidziusia od 5 miesięcy, na razie bezskutecznie. Biorę bromergon - pół tabletki dziennie, duphaston od 16-25 dc oraz clostibegyt od 5 do 9 dc - początkowa jedna tabletka, w drugim cyklu 2. W pierwszym cyklu (po jednej tabletce) nie stwierdzono pęcherzyka - pomyślałam trudno zdarza się. W drugim cyklu zaczęłam brać dwie tabletki. W 12 dc kontrolne usg. Pani ginekolog powiedziała mi, że cytuje "no widać, że coś tu nam wybuchło" ale nie była pewna kiedy to mogło się stać. Stwierdziła, że to za wcześnie na owulację w tym cyklu, więc kazała zgłosić się na kontrolę po 5 dniach - 16 dc. Wtedy stwierdziła, że wciąż jest to samo - widać jakąś dziurę i właściwie to tyle... stwierdziła, że to może pozostałość po owulacji z poprzedniego cyklu (że może wtedy przegapiła pęcherzyk) i że ten cykl jest stracony i kazała brać duphaston przez 10 dni potem odstawić i czekać na @, a potem od 3 dc zaczać już brać clostibegyt. Z tym, że wyjechała na wakacje, więc ten cykl jest bez jej kontroli.

    Jednak zaczęło się dziać coś dziwnego... w 23 dc zaczęło się u mnie plamienie - pojawił się brunatny wręcz śluz. Myślałam, że zaczął mi się juz okres, więc (o głupia ja) odstawiłam duphaston (po 7 dniach brania). Ale jednak to nie był okres (chociaż może...???) plamienie trwało dzień. Potem dzień nie było po nim śladu, a następnego znowu jednodniowe plamienie... Dzisiaj jestem w 28 dniu cyklu - 5 dni po odstawieniu duphastonu (chociaż brałam go tylko 7 dni) i okresu brak... Od jakiegoś czasu mam strasznie nabrzmiałe bolące piersi i uczucie jakby zaraz miał zacząć mi się okres - rwące jajniki - szczególnie lewy i bardzo nisko umiejscowiona szyjka macicy - wyczułam podczas aplikowania tamponu. Testu nie robiłam, bo wydaje mi się, że nic z tego - w końcu Pani Ginekolog nie widziała żadnego pęcherzyka, który mógłby tu coś zdziałać, tylko niewiadomego pochodzenia dziurę. Jak mówiłam, do końca czerwca moja Pani doktor jest na urlopie, więc nie mogę iść do niej na kontrolę, a nie wiem za bardzo co robić... Nie potraktowałam tego plamienia jako okresu, ale do tej pory @ nie ma, więc czekam dalej... clostibegytu jeszcze nie wzięłam. A co jeżeli to dwudniowe (przerywane, dziwne) plamienie to był okres? Kolejny cykl mam z głowy...

    Czy któraś miała taką sytuację? Czy możliwe, że za kilka dni jednak pojawi się @ pomimo, że brałam dupka tylko przez 7 dni? Co radzicie teraz zrobić? Znowu zacząć brać duphaston (ale właściwie po co?) czy czekać cierpliwie na okres i od 3 dc zacząć brać zgodnie z zaleceniami clostibegyt?

  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli była owulka to mogło być plamienie implantacyjne. Proponuję zrobić rano test, jeśli nie ma ciąży to czekać na okres. Faktycznie niepotrzebnie odstawiłaś dupka.

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
‹‹ 39 40 41 42 43 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ