Staranka z Clostilbegyt
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam was serdecznie!! Ja mam pytanie dotyczące Duphastanu, w tym cyklu łykalam od 14 -23 dc, a dzisiaj mam 27 dc i strasznie łupie mnie jajnik, okropnie wręcz... I nie wiem czy to ma zwiastowac przybycie okresu?? Czy sam Duphaston może przyspieszyć cykl?? Pytam, ponieważ od kolejnego cyklu mam Clo 3 - 8 dc i potem znów dupek... Moje cykle to zazwyczaj 38 - 40 dni...
-
z tego co wiem to dup-ka lekarz daje na wyregulowanie cyklu, przeważnie na skrócenie, ja tak miałam ale u mnie to mi raczej rozchwiał cykle i raz miałam 27dni innym razem 35 dni...ból jajnika może być na @ ale nie musi..ja w ostatnim cyklu w którym brałam dup-ka po odstawieniu czekałam aż 14dni na @ ...na każdego działa inaczej
oo a Ty CLO przez 6 dni masz zapisane ja w tym cyklu brałam od 3dc do 7dc, a wcześniej od 5 do 9dc..a jutro się okaże czy coś tam było/będzie czy znowu strajkWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 20:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zatem: jest pęcherzyk ok 22mm i o dziwo na lewym jajniku czyli jednak lewy nie śpi i dlatego prawdopodobnie tak długo sobie pęcherzyk tam rósł/rośnie bo u mnie po obrazie z USG zawsze widać, że większość roboty wykonuje prawy. Tak więc owulacja może być na dniach tj. dziś/jutro/pojutrze no niestety tego dokładnie nie da się określić no i zapomniałam spytać ile wynosi endo ale jak dobrze rozczytuję fotkę z USG to ma prawie 9mm to chyba nie jest źle . No i po weekendzie tj. pn mam dzwonić do lekarza umówić się z nim na jeszcze jedno USG w celu sprawdzenia czy pękło czy nie. Oby pękło od takie moje małe marzenie wgl to on się chyba za mną bardzo z tęsknił no i po wizycie kolejnej jak zostanie stwierdzone, że pękło a mam nadzieję, że taka będzie diagnoza to będę robiła badanie progesteronu
Myślę, że to całkiem dobre wieści byle by teraz wymodlić pęknięcie/owulację i by była ona owocna Więc póki co znowu uratuje Nas tylko spokój
Ale co ważne jeśli się uda w tym cyklu to nie ma z punktu medycznego przeciwwskazań we wczesnej ciąży do podróżowania w góry
o to tyle na temat mojej wizyty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie wczoraj nie było , tylko przedwczoraj i dzisiaj a jutro zobaczymy, nic na siłę, ale psychika działa i już myślę, że trzeba codziennie by coś z tego było do dzisiaj dla mnie czarną magią jest to, jak one tam czekają, gdzie wydaje mi się, że wypływają..
-
Dzień Dobry
Kochane ja chyba pierwszy raz w życiu czułam owulację wczoraj było mi tak niedobrze, a jak się kładłam spać to myślałam, że będę wymiotować...maskara jakaś i do tego taki intensywny ból po lewej str. a tam akurat pęcherzyk był/jest bo tak mi się zdaje, że chyba późno w nocy była owulacja bo temp. dziś skoczyła, jeśli utrzyma się jeszcze ze 2 dni tzn. że owulacja mogła być i byłoby pięknie gdyby nie fakt, że wczoraj nie było mąż coś próbował nawet wrócił wcześniej no ale niestety wymiękliśmy w sumie oboje bo ja też już czułam się tak źle, że szkoda słów, no ale tak jest jak mąż pracuje 7 dni w tyg. po prawie 10h ale wiem, że robi to dla Nas i nie chcę na Nim wywierać jakieś presji czy coś, a poza tym dla mnie wczoraj to też było by takie mechaniczne a wolę z przyjemnością więc jeśli Bozia da Nam ten dar to może jakiś "mocny zawodnik" z pn dotrwał i zaatakował komóreczkę a dziś na spokojnie "dobijemy" A w pn dzwonię do lekarza i się umówię na wizytę w przyszłym tyg. więc się wszystko wyjaśni czy wgl. owulacja została przebyta a nie biorę innej opcji do siebie jak ta, że TAK -
pleasure wrote:Ja mam pytanie do dziewczyn, które niedługą skończą kurację z CLO. Jak skończycie leczenie CLO i niestety nie zajdziecie w ciążę to lekarz co Wam mówi? Jakie leczenie następne??
"Farmakologiczne indukowanie owulacji. Lekiem pierwszego rzutu jest zazwyczaj klomifen. Jeśli klomifen nie zadziała, stosuje się gonadotropiny: gonadotropinę menopauzalną lub folitropinę rekombinowaną. Terapia gonadotropinami jest dość droga, zwiększa też ryzyko hiperstymulacji oraz ciąży mnogiej. U wielu kobiet z PCOS, zwłaszcza otyłych i insulinoopornych, farmakologiczna stymulacja owulacji jest skuteczniejsza, gdy jednocześnie podaje się leki zmniejszające insulinooporność. Jeśli androgeny pochodzą z nadnerczy, stymulacja jajeczkowania powinna być prowadzona z jednoczesnym podawaniem glikokortykosteroidów."
A jak nie to pewnie inseminacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 09:58
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualnyMagda_lena88 wrote:Dzień Dobry
Kochane ja chyba pierwszy raz w życiu czułam owulację wczoraj było mi tak niedobrze, a jak się kładłam spać to myślałam, że będę wymiotować...maskara jakaś i do tego taki intensywny ból po lewej str. a tam akurat pęcherzyk był/jest bo tak mi się zdaje, że chyba późno w nocy była owulacja bo temp. dziś skoczyła, jeśli utrzyma się jeszcze ze 2 dni tzn. że owulacja mogła być i byłoby pięknie gdyby nie fakt, że wczoraj nie było mąż coś próbował nawet wrócił wcześniej no ale niestety wymiękliśmy w sumie oboje bo ja też już czułam się tak źle, że szkoda słów, no ale tak jest jak mąż pracuje 7 dni w tyg. po prawie 10h ale wiem, że robi to dla Nas i nie chcę na Nim wywierać jakieś presji czy coś, a poza tym dla mnie wczoraj to też było by takie mechaniczne a wolę z przyjemnością więc jeśli Bozia da Nam ten dar to może jakiś "mocny zawodnik" z pn dotrwał i zaatakował komóreczkę a dziś na spokojnie "dobijemy" A w pn dzwonię do lekarza i się umówię na wizytę w przyszłym tyg. więc się wszystko wyjaśni czy wgl. owulacja została przebyta a nie biorę innej opcji do siebie jak ta, że TAK -
Hej Dziewczyny, jestem tu nowa, ale potrzebuję odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a widzę, że Wy już dużo przeszłyście Ostrzegam! Będzie dłuuugo
Stwierdzono u mnie PCO. Staramy się z mężem o dzidziusia od 5 miesięcy, na razie bezskutecznie. Biorę bromergon - pół tabletki dziennie, duphaston od 16-25 dc oraz clostibegyt od 5 do 9 dc - początkowa jedna tabletka, w drugim cyklu 2. W pierwszym cyklu (po jednej tabletce) nie stwierdzono pęcherzyka - pomyślałam trudno zdarza się. W drugim cyklu zaczęłam brać dwie tabletki. W 12 dc kontrolne usg. Pani ginekolog powiedziała mi, że cytuje "no widać, że coś tu nam wybuchło" ale nie była pewna kiedy to mogło się stać. Stwierdziła, że to za wcześnie na owulację w tym cyklu, więc kazała zgłosić się na kontrolę po 5 dniach - 16 dc. Wtedy stwierdziła, że wciąż jest to samo - widać jakąś dziurę i właściwie to tyle... stwierdziła, że to może pozostałość po owulacji z poprzedniego cyklu (że może wtedy przegapiła pęcherzyk) i że ten cykl jest stracony i kazała brać duphaston przez 10 dni potem odstawić i czekać na @, a potem od 3 dc zaczać już brać clostibegyt. Z tym, że wyjechała na wakacje, więc ten cykl jest bez jej kontroli.
Jednak zaczęło się dziać coś dziwnego... w 23 dc zaczęło się u mnie plamienie - pojawił się brunatny wręcz śluz. Myślałam, że zaczął mi się juz okres, więc (o głupia ja) odstawiłam duphaston (po 7 dniach brania). Ale jednak to nie był okres (chociaż może...???) plamienie trwało dzień. Potem dzień nie było po nim śladu, a następnego znowu jednodniowe plamienie... Dzisiaj jestem w 28 dniu cyklu - 5 dni po odstawieniu duphastonu (chociaż brałam go tylko 7 dni) i okresu brak... Od jakiegoś czasu mam strasznie nabrzmiałe bolące piersi i uczucie jakby zaraz miał zacząć mi się okres - rwące jajniki - szczególnie lewy i bardzo nisko umiejscowiona szyjka macicy - wyczułam podczas aplikowania tamponu. Testu nie robiłam, bo wydaje mi się, że nic z tego - w końcu Pani Ginekolog nie widziała żadnego pęcherzyka, który mógłby tu coś zdziałać, tylko niewiadomego pochodzenia dziurę. Jak mówiłam, do końca czerwca moja Pani doktor jest na urlopie, więc nie mogę iść do niej na kontrolę, a nie wiem za bardzo co robić... Nie potraktowałam tego plamienia jako okresu, ale do tej pory @ nie ma, więc czekam dalej... clostibegytu jeszcze nie wzięłam. A co jeżeli to dwudniowe (przerywane, dziwne) plamienie to był okres? Kolejny cykl mam z głowy...
Czy któraś miała taką sytuację? Czy możliwe, że za kilka dni jednak pojawi się @ pomimo, że brałam dupka tylko przez 7 dni? Co radzicie teraz zrobić? Znowu zacząć brać duphaston (ale właściwie po co?) czy czekać cierpliwie na okres i od 3 dc zacząć brać zgodnie z zaleceniami clostibegyt?