Staranka z Clostilbegyt
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za odpowiedź niestety mądry Polak... pierwszy raz miałam taką sytuację, więc po prostu zgłupiałam. Faktycznie zrobienie testu jest najbardziej racjonalnym rozwiązaniem, ale pewnie znacie to rozczarowanie, kiedy po raz kolejny widać jedną kreskę...
Co do owulacji... To właśnie nie jestem pewna, czy była. Jakąś dziurę Pani doktor zauważyła, ale 12 dc to chyba trochę za wcześnie na owulację... -
Cykl starań za nami, zaczynam cykl z clo
Powiedzcie mi kochane, czy dostałyście od lekarza zalecenie kiedy łykać tabletki?? Rano, wieczorem?? Jak lepiej?? Czy skutki uboczne są mocno odczuwalne?? W czwartek mam wziąć pierwszą pastylkę i nie wiem czy pora ma duże znaczenie... Ktoś ma doświadczenie w tej kwestii? -
nick nieaktualny
-
ja jak brałam 1 tabl. to brałam na noc właśnie by uniknąć tzw. skutków ubocznych no ale w sumie nic nie czułam przy 1 tabl. w kolejnym cyklu brałam 2x1 tabl lekarz mówił by brać rano i wieczorem i w tym drugim cyklu czułam skutki uboczne tj. zawroty głowy ale nic więcej..no i w 2cyklu z CLO się udało choć na chwilę, plus taki, że przez te 2 cykle na CLO schudłam ok 5/7kg czyli nie dosięgnął mnie skutek uboczny w postaci tycia później po przerwie znowu brałam 2x1 tabl jak wcześniej rano-wieczór i trochę czułam że jajniki pracują .. przez te 3cykle brałam CLO od 5 do 9 dc teraz w tym cyklu brałam od 3 do 7 dc i w sumie dość mocno czułam jajniki i wyhodowałam w lewym pęcherzyk 22mm w 16dc w czw. idę zobaczyć czy owulacja się odbyła tak więc w sumie większych skutków ubocznych nie miałam...ale wiem, że często dziewczyny na CLO mają mdłości...a co do pory to chyba nie ma znaczenia bo z tego co czytałam do dziewczyny np. też biorą 2 tabl. od razu. No ja brałam tak jak zalecił mi lekarz
-
A ja się zastanawiałam skąd u mnie zawroty głowy <głupek> A to po Clo przecież akurat się pojawiły przy 2 ostatnich tabletach .
Margo84 lubi tę wiadomość
-
Ja brałam 2 cykle 1x1 3-7 dc, w pierwszym rano i czułam się jak po imprezie ból głowy, zawroty, mdłości, w następnym cyklu brałam na noc i było o wiele lepiej i później zaszłam w ciąże więc raczej nie ma wpływu czy dzień czy noc bardziej chodzi o skutki uboczne.
-
powiem wam kochane taką ciekawostkę ja clo jak brałam rano wogóle nie działało zero owulki a jak zaczęłam brać wieczorem bo zapomniałam wziąśc 1 rano to nagle owulka sie pojawiła i to w 11 dniu cyklu teraz znów biore wieczorem i jestem dobrej mysli ze owu znów sie pojawi biore 1 tab od 3 do 7dc
Margo84, czekolada lubią tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
badanie progesteronu wynik = 15,91ng/ml przy normie dla fazy lutealnej 5,16-18,56 i dziś też odbyło się usg zaplanowane na jutro i TAK TAK TAK owulacja BYŁA potwierdza to widoczne ciałko żółte na usg i też progesteron endometrium ok 10mm więc jak na tę fazę i dzień cyklu jest oki a jak wyjdzie test pozytywny to i tak dostanę wsparcie w formie dup-ka ale ważne, że owulacja byłą to już jest sukces
-
A moje wszystkie nadzieje szlak trafił po usg pęcherzyki zamiast rosnąć zmalały i prawdopodobnie zrobiły się torbielowate do tego mój gin stwierdził że clo na mnie wogóle jednak nie działa;( jestem załamana nie wiem co roić dalej?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Stymulować się czym innym.
Jeżeli w ogóle potrzebujesz stymulacji.
Ja pół roku temu potrzebowałam stymulacji, miałam ją przez 4 cykle z rzędu, bo naturalnie nic mi nie rosło. I tak mi ładnie Clo pobudziło jajniki, że w tym cyklu bez stymulacji miałam w środę 2 piękne jaja. Jak dla mnie to już postępMagda8989 lubi tę wiadomość
-
dzastina2005 wrote:A moje wszystkie nadzieje szlak trafił po usg pęcherzyki zamiast rosnąć zmalały i prawdopodobnie zrobiły się torbielowate do tego mój gin stwierdził że clo na mnie wogóle jednak nie działa;( jestem załamana nie wiem co roić dalej?
-
Ja po clo czułam się dobrze ale każdy organizm przyswaja go inaczej.Paulina28makuszek wrote:Witam dziewczyny przyłącze sie do was ja dopiero zaczynam leczenie ale mam tez przepisany duphaston ale w sumie interesuje mnie wasze samopoczucie po tym clostilpegut bo troche sie boje go przyjmować Pozdrawiam2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Ja też czuje po nim jajniki jednak nic w nich nierosnie. Stymulacja w moim przypadku jest niezbędna bo wogole nie mam owulacji. Moja gin stwierdziła że jeszcze jeden cykl z samym clo sprubujemy a jak nic nie da to gonadotropiny mi przepisze. A konsultowałam się z mim endokrynologiem i on zalecił dołożyć do clo metforminę i pabi-dexametazon i jeżeli to nie zadziała to już tylko laparoskopowa elektrokauteryzacja jajników. Miała któraś z was taki zabieg albo orientujecie się czy mozna to zrobić na kasę chorych a jeśli nie to jaka jest cena takiego zbiegu?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍