start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruda nie znalazłam tego jak dziewczyny pisały o zmianie temperatur tylko pamiętam że jak zawsze mierzyłam ja o 7 rano to dziś ja zmierzyłam o 6 nowego czasu więc chyba dodaje się 0,1??? Jak myślicie dziewczyny...??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2013, 10:39
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyKOREKTA TEMPERATURY:
Taką korektę można przeprowadzić jedynie w godzinach 4.00- 11.00. można korektować temperaturę w taki sposób, że
- odejmuje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona później niż zwykle
- dodaje się 1 kreskę na godzinę (0,1 st. C/h) albo półkreski co 1/2 h (0,05 st. C/pół h) jeśli temperatura była mierzona wcześniej niż zwykle
Mniej niz pół godziny różnicy nie ma znaczenia.
czyli jeśli codziennie mierzysz temperaturę o 8.00
A)zmierzyłaś o 7.00 i wyszło ci 36,7 to możesz wpisać +0,1 czyli 36,8
B)zmierzyłaś o 9.00 i wyszło ci 36,7 to możesz wpisać -0,1 czyli 36,7
C)zmierzyałaś o 7.30 i wyszło ci 36,7 to możesz wpisać +0,05 czyli 36,75
D)zmierzyałaś o 8.30 i wyszło ci 36,7 to możesz wpisać -0,05 czyli 36,65 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A mi sie wydaje ze powinynsmy (podac ani odejmowac) to co nam wyszlo, ale pewna nie jestem , bo tak to codziennie powinnymy pozniej dodawac albo odejmowac to moje zdanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2013, 10:48
Karolcia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej. Też się zastanawiałam jak to dzisiaj z tą temperaturą i na npr znalazłam, że jesli u niektórych osób nie ma znacznych wahań w temperaturze w ciągu godziny to w ogóle nie należy się tym przejmować i zmierzyć normalnie, tj. jak codziennie mierzymy o 7, to w nowym czasie też normalnie o 7 i mimo że to będzie godzinę później niż zwykle, nie należy się przejmować. To właśnie ze względu na to, że później przez cały czas byśmy musiały dodawać lub odejmować. Można też np. dzień przed zmianą czasu zmierzyć 30 minut wcześniej i tak dwa dni z rzędu, żeby dojść do nowej godziny. Ja dzisiaj to nie wiedziałam, jaką temperaturę wpisać, bo obudziłam się wg nowego czasu o 5 - zmierzyłam było 36,7, zasnęłam i o 7:30 było 37. Zapisałam 37, bo nawet gdybym dodała, odjęła to i tak by było prawie to samo. Nie chce mi się zastanawiać już nad tym, więc wpisałam tą z 7:30, bo zawsze około tej godziny mierzę (z małymi wyjątkami)
iza30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny