start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymycha28 wrote:dziewczyny wróciłam od gina MASAKRA!!!!
utwierdziłam sie w przekonaniu że na NFZ nic nie da się załatiwć!!!
Wchodze powiedziałamże chce Cytologie i USG a on że USG na następnej wizycie bo teraz to bym musiała zapłacić!!!
no i szlak mnie już trafił!!!
murzyn obrzydły tak mnie wnerwił że ja pierd...le!!
pobrał cytologie i zadowolony!!
no to mu pokazuje wyniki TSH (2,92 ) i prolaktynę (,9 ) zrobione w 5dc no i mówie że staramy sie o dziecko że 1,5 roku bez zabezpieczenia a tak około 6 miesiecy próbujemy w dni płodne trafiać i ze mierze temperature i wiem kiedy owulacja itd.
A on jebany że wynik dobre i zaczyna mi roztłuaczać jak sie dzieci robi ( jakbym ku..a tego nie wiedział !!!
na USG mam termin na 16 grudnia!!! w du..ie mam to wszystko
zła jestem jak cholera!!
ciekawe co jutro endo odwali tez na NFZ idę
a dlaczego ty masz placic za usg ? hehe jak jest podstawa do wykonania usg to on bez gadania musi ci zrobić .. wiem cos o tym bo ja tez chciałam żeby lekarz mi usg zrobil bo się martwiłam o jajniki to powiedział mi ze pacjentka mu nie będzie mowila co on ma robic -
malinka19 wrote:a dlaczego ty masz placic za usg ? hehe jak jest podstawa do wykonania usg to on bez gadania musi ci zrobić .. wiem cos o tym bo ja tez chciałam żeby lekarz mi usg zrobil bo się martwiłam o jajniki to powiedział mi ze pacjentka mu nie będzie mowila co on ma robic
bo na tej wizycie zrobił mi cytologie i nie mógł mi juz zrobić USG na tej samej !!! no chore to jest
chyba nie miał chęci do pracy dzis bo sporo miał pacjentek i mu sie nie chciało
-
nick nieaktualnymycha28 wrote:dziewczyny wróciłam od gina MASAKRA!!!!
utwierdziłam sie w przekonaniu że na NFZ nic nie da się załatiwć!!!
Wchodze powiedziałamże chce Cytologie i USG a on że USG na następnej wizycie bo teraz to bym musiała zapłacić!!!
no i szlak mnie już trafił!!!
murzyn obrzydły tak mnie wnerwił że ja pierd...le!!
pobrał cytologie i zadowolony!!
no to mu pokazuje wyniki TSH (2,92 ) i prolaktynę (,9 ) zrobione w 5dc no i mówie że staramy sie o dziecko że 1,5 roku bez zabezpieczenia a tak około 6 miesiecy próbujemy w dni płodne trafiać i ze mierze temperature i wiem kiedy owulacja itd.
A on jebany że wynik dobre i zaczyna mi roztłuaczać jak sie dzieci robi ( jakbym ku..a tego nie wiedział !!!
na USG mam termin na 16 grudnia!!! w du..ie mam to wszystko
zła jestem jak cholera!!
ciekawe co jutro endo odwali tez na NFZ idę
ps.wstepnie zalatwilam sobie monitoring na przyszly cykl za 70 zł:DWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2013, 18:17
-
nick nieaktualnymycha28 wrote:bo na tej wizycie zrobił mi cytologie i nie mógł mi juz zrobić USG na tej samej !!! no chore to jest
chyba nie miał chęci do pracy dzis bo sporo miał pacjentek i mu sie nie chciałomungo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A i jeszcze po tych swoich wywodach o tym jak sie robi dzieci dorzucił że jak minie rok od takich konkretnych starań to zacząć można badania więc
nawet go nie pytałam czy da mi skierowanie na progesteron i prolaktynę bo by mnie chyba zezwał -
Ania1986 wrote:dlatego ja nie pale sie do placenia skladek na nfz, wole wiecej zabulic ale pojsc prawie odrazu prywatnie, wiadomo jak zajde to wtedy bede cisnac nfz bo bedzie mi sie nalezalo, ale puki co...
ps.wstepnie zalatwilam sobie monitoring na przyszly cykl za 70 zł:D
Ania ale to jedna wizyta 70zł? -
nick nieaktualnymycha28 wrote:A i jeszcze po tych swoich wywodach o tym jak sie robi dzieci dorzucił że jak minie rok od takich konkretnych starań to zacząć można badania więc
nawet go nie pytałam czy da mi skierowanie na progesteron i prolaktynę bo by mnie chyba zezwał -
nick nieaktualnymalinka19 wrote:aniu a co to jest ten moninoring ? i czy to się gdzies kupuje czy w przychodni robia
Pierwsza wizyta przypada najczęściej na okres przedowulacyjny i ma na celu określenie ilości wytwarzanych pęcherzyków. Podczas kolejnych przeprowadza się obserwacje jak pęcherzyki rosną, ustala, kiedy osiągają odpowiednią wielkość, a po dniu, w którym jest spodziewana owulacja sprawdza się, czy ona faktycznie wystąpiła. Dni wizyt ustala lekarz ginekolog.
Często okazuje się, że pęcherzyki rosną, ale nie pękają. Monitoring pozwala ustalić, w którym momencie należy wspomóc organizm farmakologicznie, tak by wywołać pęknięcie pęcherzyka.
Może być też sytuacja, że pęcherzyki rosną, ale nie osiągają odpowiedniej wielkości, wobec czego nie mogą pęknąć. Dzięki znajomości tego faktu łatwiej dobrać skuteczną metodę leczenia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:Monitoring cyklu lub monitoring owulacyjny to kolejny krok przy ustalaniu przyczyny braku ciąży. Jest to nic innego jak badanie USG dopochwowe, z tym że wykonywane kilkakrotnie w ciągu jednego cyklu.
Pierwsza wizyta przypada najczęściej na okres przedowulacyjny i ma na celu określenie ilości wytwarzanych pęcherzyków. Podczas kolejnych przeprowadza się obserwacje jak pęcherzyki rosną, ustala, kiedy osiągają odpowiednią wielkość, a po dniu, w którym jest spodziewana owulacja sprawdza się, czy ona faktycznie wystąpiła. Dni wizyt ustala lekarz ginekolog.
Często okazuje się, że pęcherzyki rosną, ale nie pękają. Monitoring pozwala ustalić, w którym momencie należy wspomóc organizm farmakologicznie, tak by wywołać pęknięcie pęcherzyka.
Może być też sytuacja, że pęcherzyki rosną, ale nie osiągają odpowiedniej wielkości, wobec czego nie mogą pęknąć. Dzięki znajomości tego faktu łatwiej dobrać skuteczną metodę leczenia.
czyli jakbym poszla po okresie w listopadzie do lekarza i bym mu powiedziała o tym to za darmo to robia ? bo ja miałam 2tyg temu robione usg dopochwowo nic lekarz mi nie powiedział dokładnie czy okej jest a drugi zas powiedział ze wszystko jest wporzadku z usg -
nick nieaktualnymalinka19 wrote:czyli jakbym poszla po okresie w listopadzie do lekarza i bym mu powiedziała o tym to za darmo to robia ? bo ja miałam 2tyg temu robione usg dopochwowo nic lekarz mi nie powiedział dokładnie czy okej jest a drugi zas powiedział ze wszystko jest wporzadku z usg
-
Ania1986 wrote:nie za calosc:D fakt ze bede musiała dojezdzac na niego na jakas wioche , kawałek drogi ale u bardzo dobrego gina:)tak troszku po znajomosci:)
no to fajnie ze tak ci sie udało załatwić
ja juz nie wiem co mam zrobic z tym ginem to sie chyba nie dogadamy -
cześć dziewczynki
i ja wróciłam od ginki i tak jak mówiłam- grzyby mnie przyatakowały ale mam zajebista babeczkę- przepisała mi maść i dwa rodzaje globulek- jedne są odpowiednie dla wczesnej ciąży, a drugie jak mi się okres pojawi to będę mogła dopiero brać, a jak się nie pojawi @ to mam kontynuować terapię na tych pierwszych.
o 10:00 zadzwoniłam, na 16:20 wizyta (bez żadnych znajomości), 80zł i załatwionePlumb80, iza30 lubią tę wiadomość
-
malinka19 wrote:maskara wspolczuje ci no wlasnie można wziasc skierowanie na te badania i to gdzie w szpitalu robia placi się za nie ? ja się staram od roku prawie ale do ginia ide w listopadzie i wole wiedzieć cos więcej na ten temat czego można od lekarza zadac żeby mnie nie wyrolowal na 1 wizycie
jeśli dostaniesz skierowanie od lekarza z NFZ to sa bezpłatne jeśli laboratorium szpitalne czy w przychodni w ktorym chcesz je zrobić ma podpisana umowę z gabinetem lekarza od którego dostałaś skierowanie.
Jeśli lekarz z prywatnej praktyki da ci skierowanie albo sama chcesz zrobić bez skierowania to sa płatne.
U mnie np. prolaktyna i progesteron po 30 zł, TSH 25 zł, FSH i LH tez po 30 zł
-
mungo wrote:cześć dziewczynki
i ja wróciłam od ginki i tak jak mówiłam- grzyby mnie przyatakowały ale mam zajebista babeczkę- przepisała mi maść i dwa rodzaje globulek- jedne są odpowiednie dla wczesnej ciąży, a drugie jak mi się okres pojawi to będę mogła dopiero brać, a jak się nie pojawi @ to mam kontynuować terapię na tych pierwszych.
o 10:00 zadzwoniłam, na 16:20 wizyta (bez żadnych znajomości), 80zł i załatwione
no płacisz i wymagasz a nie zostajesz olana jak ja na NFZ !! -
nick nieaktualny