Styczen testujemy🥰 Noworoczne postanowienie - dwóch kreseczek zobaczenie 😍
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej można dołączyć ?widzę że testujecie w tym miesiącu jak i ja 😊testowac mam 17tego stycznia z zaleceń lekarza),powiedzcie mi czy te plamienia implantacyjne zawsze muszą być?ja nie mialam czegoś takiego zwykle mam cykle 28-33 i żadnego plamienia nie mam dziś 27dc podbrzusze pobolewa mnie od samej owulacji..jestem stymulowana jak i jeżdżę na monit.mialam 5pecherzykow tak moj organizm reaguje z czego 3 pękły i wiecie jak to dalej się odbywa..z opini lekarza jeśli się udało będą 3jaczki .z mężem staramy się 6lat z racji tego że leczę się też tyle czasu nie mając wsparcia lekarza 4lata biegania od do...w końcu znalazłam tego od 2lat i jestem po 2operacjach z racji tego że mam wady macicy musiał zrobić miejsce dla dziecka..mam piekne owulacje wszystko książkowo nawet lepiej bo mam z obu jajnikow owulki.syna tez mam 14l ma No i czas na kolejne a tu ciężko tez możliwe że mąż na granicą pracuje No ale moje wady tez swoje robią w dodatku mam endo w grudniu zeszłego roku mialam czyszczona wiec jest najlepszy czas na starania ...w tym cyklu maza mialam aż do dzisiaj wiec walczyliśmy jak lwy w ten czas kiedy było trzeba choc mechanicznie to brzmi niestety ale tak musieliśmy podejsc do starań bo już tak człowiek ma dość tych niepowodzeń ..myślę że nie jedna z was wie o czym pisze.Pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się rozsiąść
Gucik lubi tę wiadomość
-
Joanna29 wrote:Hej można dołączyć ?widzę że testujecie w tym miesiącu jak i ja 😊testowac mam 17tego stycznia z zaleceń lekarza),powiedzcie mi czy te plamienia implantacyjne zawsze muszą być?ja nie mialam czegoś takiego zwykle mam cykle 28-33 i żadnego plamienia nie mam dziś 27dc podbrzusze pobolewa mnie od samej owulacji..jestem stymulowana jak i jeżdżę na monit.mialam 5pecherzykow tak moj organizm reaguje z czego 3 pękły i wiecie jak to dalej się odbywa..z opini lekarza jeśli się udało będą 3jaczki .z mężem staramy się 6lat z racji tego że leczę się też tyle czasu nie mając wsparcia lekarza 4lata biegania od do...w końcu znalazłam tego od 2lat i jestem po 2operacjach z racji tego że mam wady macicy musiał zrobić miejsce dla dziecka..mam piekne owulacje wszystko książkowo nawet lepiej bo mam z obu jajnikow owulki.syna tez mam 14l ma No i czas na kolejne a tu ciężko tez możliwe że mąż na granicą pracuje No ale moje wady tez swoje robią w dodatku mam endo w grudniu zeszłego roku mialam czyszczona wiec jest najlepszy czas na starania ...w tym cyklu maza mialam aż do dzisiaj wiec walczyliśmy jak lwy w ten czas kiedy było trzeba choc mechanicznie to brzmi niestety ale tak musieliśmy podejsc do starań bo już tak człowiek ma dość tych niepowodzeń ..myślę że nie jedna z was wie o czym pisze.Pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się rozsiąść
Nie musi być plamień, wbrew pozorom większość kobiet ich nie ma. Trzymam kciuki 🤞 ♥️Joanna29 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, laboratorium miało problemy i dopiero dzis otrzymałam betę z piątku , na progesteron dalej czekam, beta z piątku 2229 . I teraz pytanko czy to w porządku beta ? Teoretycznie miesiączkę miałam 7 grudnia, ale 31.12 test wyszedł negatywnie, następnie 5 wyszedł pozytyw… nie wiem jak na to patrzeć . Cokolwiek bede wiedzieć najpóźniej 20 stycznia. Jeśli progesteron bedzie za niski bede musiała iść szybciej 🙂
Gwiazdeczka 93 lubi tę wiadomość
-
Kropaa wrote:Hej dziewczyny, laboratorium miało problemy i dopiero dzis otrzymałam betę z piątku , na progesteron dalej czekam, beta z piątku 2229 . I teraz pytanko czy to w porządku beta ? Teoretycznie miesiączkę miałam 7 grudnia, ale 31.12 test wyszedł negatywnie, następnie 5 wyszedł pozytyw… nie wiem jak na to patrzeć . Cokolwiek bede wiedzieć najpóźniej 20 stycznia. Jeśli progesteron bedzie za niski bede musiała iść szybciej 🙂
Beta wskazuje na 6 tydzień ciąży, zobacz sobie normy w necie 🙂 -
Madżi88 wrote:https://zapodaj.net/07e308482cc05.jpg.html
Zapomniałam wam się pochwalić.. 😅😅😅wiem już od tygodnia 🤦🤦🤦
Gratulacje -
Cześć. Trochę mnie nie było. Ostatnio mam dosyć intensywny okres, dużo pracuje. Nie wiem nawet kiedy mi zleciało do okresu płodnego🙈 dopiero co miałam @, jeśli wszystko dobrze pójdzie to może jeszcze na koniec jeszcze raz w styczniu zatestuje🤭 narazie się nie nastawiam optymistycznie bo śluz płodny lichy jak nigdy😪
Gratulacje dziewczynki❤️❤️❤️
Kto tam jeszcze przyniesie nam wirusów do zarażenia? 😜 -
Hania007 wrote:Cześć. Trochę mnie nie było. Ostatnio mam dosyć intensywny okres, dużo pracuje. Nie wiem nawet kiedy mi zleciało do okresu płodnego🙈 dopiero co miałam @, jeśli wszystko dobrze pójdzie to może jeszcze na koniec jeszcze raz w styczniu zatestuje🤭 narazie się nie nastawiam optymistycznie bo śluz płodny lichy jak nigdy😪
Gratulacje dziewczynki❤️❤️❤️
Kto tam jeszcze przyniesie nam wirusów do zarażenia? 😜Hania007 lubi tę wiadomość
-
No a u mnie @starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Joanna29 wrote:Hej można dołączyć ?widzę że testujecie w tym miesiącu jak i ja 😊testowac mam 17tego stycznia z zaleceń lekarza),powiedzcie mi czy te plamienia implantacyjne zawsze muszą być?ja nie mialam czegoś takiego zwykle mam cykle 28-33 i żadnego plamienia nie mam dziś 27dc podbrzusze pobolewa mnie od samej owulacji..jestem stymulowana jak i jeżdżę na monit.mialam 5pecherzykow tak moj organizm reaguje z czego 3 pękły i wiecie jak to dalej się odbywa..z opini lekarza jeśli się udało będą 3jaczki .z mężem staramy się 6lat z racji tego że leczę się też tyle czasu nie mając wsparcia lekarza 4lata biegania od do...w końcu znalazłam tego od 2lat i jestem po 2operacjach z racji tego że mam wady macicy musiał zrobić miejsce dla dziecka..mam piekne owulacje wszystko książkowo nawet lepiej bo mam z obu jajnikow owulki.syna tez mam 14l ma No i czas na kolejne a tu ciężko tez możliwe że mąż na granicą pracuje No ale moje wady tez swoje robią w dodatku mam endo w grudniu zeszłego roku mialam czyszczona wiec jest najlepszy czas na starania ...w tym cyklu maza mialam aż do dzisiaj wiec walczyliśmy jak lwy w ten czas kiedy było trzeba choc mechanicznie to brzmi niestety ale tak musieliśmy podejsc do starań bo już tak człowiek ma dość tych niepowodzeń ..myślę że nie jedna z was wie o czym pisze.Pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się rozsiąść
-
Kropaa wrote:Hej dziewczyny, laboratorium miało problemy i dopiero dzis otrzymałam betę z piątku , na progesteron dalej czekam, beta z piątku 2229 . I teraz pytanko czy to w porządku beta ? Teoretycznie miesiączkę miałam 7 grudnia, ale 31.12 test wyszedł negatywnie, następnie 5 wyszedł pozytyw… nie wiem jak na to patrzeć . Cokolwiek bede wiedzieć najpóźniej 20 stycznia. Jeśli progesteron bedzie za niski bede musiała iść szybciej 🙂
-
Tycia88 wrote:Ja dzisiaj dostałam @ wiec w styczniu się nie udało teraz zaczynam nowy cykl pozdrawiam i powodzenia
-
Kasiak89 wrote:No a u mnie @
-
Nie sprawdzałam przyrostu. W czwartek idę do doskonałego lekarza i wtedy on mi wszystko powie co mam robić, co z pracą, kocham swoją pracę Ale boję się o dziecko. Napewno dostanę badania do wykonania. Na te moment mdli mnie i jedyne co mnie martwi, ale inni uspokajają to ból lekki podbrzusza. Lekarz mówi że to normalne bo naciąć z tyłozgiecia się przestawia i przede wszystkim przygotowuje się na rosnące dziecko. Wszystko się okaże w czwartek. Niestety ja już popadam w paranoje. Już wiem że nigdy nie będę w bezstresowej ciąży.
-
Joanna29 wrote:Hej można dołączyć ?widzę że testujecie w tym miesiącu jak i ja 😊testowac mam 17tego stycznia z zaleceń lekarza),powiedzcie mi czy te plamienia implantacyjne zawsze muszą być?ja nie mialam czegoś takiego zwykle mam cykle 28-33 i żadnego plamienia nie mam dziś 27dc podbrzusze pobolewa mnie od samej owulacji..jestem stymulowana jak i jeżdżę na monit.mialam 5pecherzykow tak moj organizm reaguje z czego 3 pękły i wiecie jak to dalej się odbywa..z opini lekarza jeśli się udało będą 3jaczki .z mężem staramy się 6lat z racji tego że leczę się też tyle czasu nie mając wsparcia lekarza 4lata biegania od do...w końcu znalazłam tego od 2lat i jestem po 2operacjach z racji tego że mam wady macicy musiał zrobić miejsce dla dziecka..mam piekne owulacje wszystko książkowo nawet lepiej bo mam z obu jajnikow owulki.syna tez mam 14l ma No i czas na kolejne a tu ciężko tez możliwe że mąż na granicą pracuje No ale moje wady tez swoje robią w dodatku mam endo w grudniu zeszłego roku mialam czyszczona wiec jest najlepszy czas na starania ...w tym cyklu maza mialam aż do dzisiaj wiec walczyliśmy jak lwy w ten czas kiedy było trzeba choc mechanicznie to brzmi niestety ale tak musieliśmy podejsc do starań bo już tak człowiek ma dość tych niepowodzeń ..myślę że nie jedna z was wie o czym pisze.Pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się rozsiąść
Cześć. Kurcze ale kicha z tym wszystkim, ze tak długo trzeba szukać dobrego lekarza😔 mam nadzieje ze szybciutko zafasolkujesz✊🏻✊🏻 Trzymam kciuki mega mocno. Koniecznie dawaj nam znac ❤️
-
Joanna29 wrote:Hej można dołączyć ?widzę że testujecie w tym miesiącu jak i ja 😊testowac mam 17tego stycznia z zaleceń lekarza),powiedzcie mi czy te plamienia implantacyjne zawsze muszą być?ja nie mialam czegoś takiego zwykle mam cykle 28-33 i żadnego plamienia nie mam dziś 27dc podbrzusze pobolewa mnie od samej owulacji..jestem stymulowana jak i jeżdżę na monit.mialam 5pecherzykow tak moj organizm reaguje z czego 3 pękły i wiecie jak to dalej się odbywa..z opini lekarza jeśli się udało będą 3jaczki .z mężem staramy się 6lat z racji tego że leczę się też tyle czasu nie mając wsparcia lekarza 4lata biegania od do...w końcu znalazłam tego od 2lat i jestem po 2operacjach z racji tego że mam wady macicy musiał zrobić miejsce dla dziecka..mam piekne owulacje wszystko książkowo nawet lepiej bo mam z obu jajnikow owulki.syna tez mam 14l ma No i czas na kolejne a tu ciężko tez możliwe że mąż na granicą pracuje No ale moje wady tez swoje robią w dodatku mam endo w grudniu zeszłego roku mialam czyszczona wiec jest najlepszy czas na starania ...w tym cyklu maza mialam aż do dzisiaj wiec walczyliśmy jak lwy w ten czas kiedy było trzeba choc mechanicznie to brzmi niestety ale tak musieliśmy podejsc do starań bo już tak człowiek ma dość tych niepowodzeń ..myślę że nie jedna z was wie o czym pisze.Pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się rozsiąść
Hej u mnie nie było plamień I też podbrzusze bolało od ovulki, więc wszystko się może zdarzyć. Za dwa dni będe cokolwiek wiedzieć. Chodzę zestresowana I się wściekam na wszystkich. Tak bardzo marzę o tym by wszystko było dobrze. Trzymajcie kciuki 🤞🤞🤞✊✊✊ A ja wysyłam fasolkowe wirusy😘Hania007 lubi tę wiadomość