Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogoorkowa, a to tak różnie 🤣 chciałoby się powiedzieć, że uroczo, ale niekiedy zmęczenie trochę zmienia obraz tego wszystkiego, więc nie ma co się czarować 😄 jednak obojętnie jakby było to tak patrzę na niego i wiem, że taki Maluch to najpiękniejsze co może spotkać 😍
To może jakoś je przemycaj w inny sposób? ☺ dodawaj do słodkich sniadan w postaci kremów własnej produkcji na bazie daktyli albo zrób sobie zdrowe ciacho 😄07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Kasio, Ogoorkowa, agentka93, Meeg, Kania_czubajka, Niemampomyslunanick, Ancalime, Maiora lubią tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Leosiowe piękności 🤩 z drugiej strony trzeba korzystać z czasu kiedy takie chętne do tulenia są, później będą biegać i poznawać świat, będzie tyle ciekawszych rzeczy 🥲
Kurcze jestem słono-śniadaniowa 😁 ale przemycam z kwaznymi owocami na 2gie śniadanie i tak nie są najgorsze, wiesiołka muszę zagryzać owocowym mentosem a herbatę z liści malin tylko z melisą daje rade wypić 😅ale czego się nie robi jak sytuacja nas tak postawi 🙈 -
Meeg u moich wszystkich dzieci był zatkany kanalik i u każdego udało się zwalczyć samym masażem robiłam przy każdym przewijaniu i czuć było pod palcem taką kuleczkę
Ogoorkowa dziadkowie posiedzieli dosłownie pół godziny i pojechali 🙈 złożyli życzenia, pogratulowali.
Byliśmy na wizycie - wszystko dobrze, z położną ustalilysmy, że nie będzie przychodziła do Nas a w razie W mam dzwonić.
I uwaga! Liduszka osiągnęła dziś wagę urodzeniową 😎 mamy średnio +50g na dobę.
Laktatorem już nic nie ściągam i nie stymuluje bo ssak wystarczaagentka93, Meeg, Ogoorkowa lubią tę wiadomość
-
Pisałem do mojej położnej. Jeżei przemywanie nie pomoże to mamy iść do lekarza po krople.
Jutro rano będę dzwonić żeby przyjęli nas na cito.
Niby nie ma tragedii jescze bo to od rana się dzieje ale jakoś mam obawy że zachwile weekend wda się jakiś stan zaplany bo oczko jest lekko już czerwone.
Ja dziś miałam świętować 4 tygodnie Adusi ale od rana placze pręży się i męczy I jescze z tym okiem doszło że kompletnie nie mam nastroju. Popłakałam się tylko ze sama w domu z tym siedzę, stary wraca z pracy nawet nie zapyta jak się czuje i radzę a ja dziś mam taki zły dzień a on nawet tego nie widzi.
Milam plan popołudniu podejść kolejny raz do przystawiania bo rano udało nam się PIERWSZY raz posstać z cyca chwile i przez nakladki. Nie było tego dużo i długo bo Ada miała lekkie zdezorientowanie że musi się tąk napracować i nie leci samo jak z butli , dodatkowo ten brzuch ja rozdrażnią i placze ciągle a sama też nie mam na to sił i dziś już odpuszczę.
Jest małe światło w tunelu jeszcze na pewno bedziemy sie przystawiać ale położna powiedziała że przez te nakładki to ona połyka dużo powietrza i to też niedobrze (bez nakładek nie ma szans żeby chwycila) no ale będę walczyć jeszcze kiedy kryzys przejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 15:45
-
Pucz, Leoś jest przeprzystojniakiem! 🥰 oj będzie on łamał serca tymi ciemnymi oczyskami
Meeg, współczuję sytuacji z mężem... jednak wiesz, jacy są faceci, im trzeba jasnych komunikatów. Może po prostu on serio nie wie, że jest Ci trudno i nie pyta, bo wychodzi z założenia, że gdyby było coś źle, to byś powiedziała? Mój mąż taki jest też, docieraliśmy się długo w tej kwestii i ja wiem po prostu, że muszę wprost wyrażać oczekiwania.
No i wszystkiego dobrego dla Adusi z okazji pierwszego miesiąca 🥰
Sara, cieszę się, że wizyta przebiegła pomyślnie ☺️ no i naprawdę dobrze, że Lidka przybiera! Chyba Cię to uspokoiło, co?
Ogórkowa, ja piłam te maliny i jadłam daktyle i później po porodzie się tak zastanawiałam, na ile one wpłynęły na siłę tych skurczy porodowych. Czy bez tych wspomagaczy poród szedłby tak samo szybko. Trzymam kciuki za rozwój sytuacji u Ciebie -
Kania zdecydowanie tak! Bo fakt, nie mam jakiegoś mega doświadczenia w KP ale kurcze, przy Tolce miałam nabrzmiałe piersi jeśli nie karmiłam przez 3 h, wkładki laktacyjne wymieniałam co chwile, piersi były ogromne i ciepłe a teraz? Nic kompletnie nie ma miejsca z tych rzeczy! Tak jakby nie czuje "ilości" tego mleka a przybieranie Lidki jest najlepszym dowodem, że się najada tak więc jestem spokojna zdecydowanie
Meeg przytulam mocno 😓 pogadaj z mężem otwarcie bo na dłuższą metę tak się nie da 😘
Zdróweczka dla Ady ❤️ -
My dziś chyba pierwszy raz przerobiliśmy jakieś brzuszkowe rewolucje. Maluch strasznie się wyrywał przy piersi coś go ewidentnie bolało, trochę pomagało noszenie, później leżenie na przewijaku na golaska trochę go rozluźniło, ale później przy piersi znowu awantura ułożyłam go w pozycji biologicznej, trochę possał, poleżal na cycku i później już normalnie karmiłam na boku. Ale no pierwszy raz widziałam ten ból u niego strasznie przykre.
Swoją drogą,to trudno mi było później z tej biologicznej podnieść Filipka. Muszę pooglądać w necie, jak dziewczyny to robią. -
Kania, ja od 2 dni karmie tylko w biologicznej, bo mnie tak brodawki nie bolą i też mi się wydaje, że jakoś ją koślawo przenoszę, staram się toczyć na boczek i podtrzymywać główkę w trakcie, ale nie wiem czy tak jest poprawnie 😬
W ogóle chyba mi się kończy nawał, bo piersi dziś dużo bardziej miękkie. Nie wiem czemu wydawało mi się, że te bóle to tak z 2 tygodnie mi będą towarzyszyć, a tu 4 dzień i spokojniej zdecydowanie.
Meeg rozumiem Twoje emocje. Tak jak dziewczyny mówią- warto, abyś powiedziała mężowi wprost czego oczekujesz. Mężczyźni są kiepscy w zgadywanie o co nam chodzi.
Co do nakładek, w szpitalu mi położna mowila, że większość dzieci się przez nie nie najada. Natomiast jeśli chodzi o Waszą sytuacje to myśle, że warto cwiczeniowo też tak próbować Trzymam kciuki 🍀
Ogoorkowa co do wolnego czasu- fakt, ze ma sporo czasu, ale w zasadzie podział mamy taki, że ja karmie, a on przewija także średnio coś dodatkowego tu wymyślić. A paznokcie chyba przyszły tydzień, bo w tym jeszcze mamy ZUS do ogarnięcia i w piątek ten kardiolog Iguni. Ale na pewno zrobię sobie te przyjemność 🤭
Bardzo miło, bo położna sama dziś zadzwoniła i zapytała, jak tam karmienie czy nadal boli i czy jeszcze te jej drgania zauważyłam.
Poszłam dziś na trochę dłuższy spacer z koleżanka, która też ma maluszka i chyba dzięki tej chłodniejszej pogodzie dużo lepiej mnie dziś nogi niosły Ale wypiłam 1,5 litra wody przez godzinę 😅 strasznie dużo pije!Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka ja też pije jak słoń, suszy mnie cały czas no alet ez i jem caly czas. I wcale jakoś nieicze kalorii jem jak Ada na życzenie 😃 czyli kiedy zgłodniej wtefy coś wciągam. Teraz zjadłam tortille z masłem orzechowym i dżemem...🙂 a najlepsze jest to że waga mi spada mimo tego= laktacja to dieta cud.
Co do nakładek to nie chce ich używać ale inaczej młoda nie chwyta, taką moja budowa te sutki płaskie i jej to nie pasuje. No zobaczymy jeszcze jak będzie szło.
U nas dzień pierwszy kolek..ja nie wiedzam co to jest dopóki się nie zaczęło. W nocy już była marudna w sumie od kilku dni ale dzisiaj to już wiem o co chodzi z tymi sławnymi kolkami na pewno.
Napady placzu bez powodu nie do zatrzymania. Tyle co ja ja dziś nabujalam i naprzytulalm żeby jakoś jej uspokoić te histerie to tylko ja wiem. Podałam jej espumisan dwa razy i póki co zasnęła.ciekawe jak nocna będzie wygladać
Ze starym mamy napinke od jakiego tygdonia już. Ogólnie chyba sytuacja nas trochę przerosła. Pierwsze 2 tyg kiedy mial urlop.poswiecał sie calkowicie nam i pomocy. A po uznal ze koniec taryfy ulgowej i wracamy do codzinnosci
Dodtakowo brak snu, różne oczekiwania powoduja mega frustracje.
Ja komunikuje dokładnie co chce bo inaczej to by wyglądało tak że wraca z pracy i idzie robić swoją robotę a ja ie mam 5 minut dla siebie. Dziś byla ładna pogoda miał zaplanowane lanie betonu na działce i mu zepsułam plany bo porpsilam by zajal sie godzine Adą, ja chciałam się przespać choć chwile bo cała noc nie spałam i w dzień mała ryczla i marudziła.
On jest zadaniowiec i wg niego to jest normalne że jest ciężko z dzieckiem i nic pozatym nie mam do roboty. Oczywiście jak proszę o coś to to robi ale nie jest tak że sam chce tylko trzeba za każdym razem prosić. Ogólnie ma podejście że opieka nad dzieckiem jest moja Działak on będzie asystował jak trzeba
Mam żal trochę że jestem tak bardzo zależna od kogoś. Żeby się wykąpać muszę prosić żeby z nią posiedział itp jakoś inaczej to sobie wyobrażałam. Nie sadziłam ze będzie a tak pod górkę. Jestem mega rozczarowana i nie mam za bardzo pomysłu jak dalej to będzie działało.
Na razie wystosiwalm na sztywno swoje godziny kiedy potrzebuje żeby się zajął niunią i się tego trzyma.
Nie wiem może ja jestem jakąś wymagająca a inne mamy naturalnie same się niemowlakami swoimi zajmują. No pokolenie naszych rodziców tak działało. Tam kiedyś ojcowie nie przewijali nawet a co dopiero coś więcej.
Najgorsze jest ze nie za bardzo mam z kim pogadac o tym bo to dość skomplikowane a nie zero jedynkowe.
A tak pozatym zapisałam już Ade do kolejki do żłobków bo podobno ciężko się dostać, niech już jakieś mikro punkty się nabijająWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 22:36
-
To dzisiaj chyba jakieś fatum z tymi bolącymi brzuszkami, bo u nas też 🙈 już wcześniej zdarzały się problemy z kupką - potrafi mieć kilka dni przerwy i później widać, że się męczy, ale polozna zaleciła Dicoflor, po którym może i kupa była częściej, ale tzw 'plastelina' więc i tak się męczył 😑 odstawilam i wszystko było super...przez trzy dni i dzisiaj tak się biedny pręży i jest zagazowany, że maskara 😵 już próbowaliśmy rurek windi, termoforka z pestkami wiśni, ogólnie masażu brzuszka, kąpieli i nadal nic...
Mam jeszcze Espumisan w zanadrzu, ale wolałabym już mu darować, bo i tak jest jeszcze na antybiotyku do czwartku to wystarczy faszerowania lekami 🥲
Meeg, domyślam się, że musi to być dla Ciebie trudne i okropne, że mąż ma takie podejście, ale jak dla mnie musisz z nim pogadać, bo inaczej nic się nie zmieni, a to tak samo jego dziecko i powinien rozumieć, że opiekujecie się wspólnie i nie wymaga to wielkich próśb z Twojej strony 😉
Ja przyznam, że często wyczekuje wręcz aż mąż wróci z pracy i weźmie Małego 🙈 a w zasadzie zajmuje się nim przez większą część dnia po pracy i wtedy mam czas na nadrobienie czegoś co chce ogarnąć w domu, czy mogę gdzieś wyskoczyć albo po prostu zająć się sobą 🙃 niektóre rzeczy jak już jest to ogarniamy przy nim razem, bo tak jest wygodniej jak np kąpiele 🙂
U nas Leoś też zapisany do żłobka...a w zasadzie do dwóch...jeden do którego najbardziej nam zależy to już zapisaliśmy zanim się urodził 😱 a do drugiego tak w razie 'w' jakoś od razu po powrocie ze szpitala...
Żłobek to w naszym przypadku jedyne rozwiązanie, które wchodzi w grę jak wrócę do pracy, więc musze tego przypilnować 🙃07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Meeg przykro mi, że tak sytuacja wygląda. Nie chcę Ci doradzać, bo sama znasz najlepiej swoje położenie jak i swojego męża ale tak z perspektywy doświadczenia - nie popełnij mojego błędu i nie pozwól na to aby tak było. Jeśli nie wyegzekwujesz od męża zaangażowania teraz, później bedzie jeszcze trudniej.
Ja wczoraj też spielam się z mężem... co prawda od urodzenia się Lidki przejął mnóstwo obowiązków, robi wszystko przy Tolce i starszych ale Lidką w 90% zajmuje się ja, w sumie z racji KP.
No i wczoraj, wykąpalam małą, nakarmilam i zaczęła się jazda. Co mi przysnela przy piersi to za chwilę jakieś napinki, kręcenie się, stękanie i kompletnie nie dawała się odłożyć. Za Chiny ludowe nie mogła odbić i to ją uwierało a potem kupa szła. Długo szła 🙈. Ja z nią walczyłam od 21:30 a mój stary w tym czasie.... grał na konsoli 😵💫
Około północy przysnela na mnie a mi się oczy dosłownie same zamykały. Z 20 razy próbowałam ją położyć ale po minucie czy dwóch zaczynała płakać więc zabawa od początku.
Po czym mój stary stwierdził, że to MOJA wina bo nauczyłam ją przysypiać na mnie / ze mną.
Dostał ostre spojrzenie i polecenie puknięcia się w łeb 🙈
Dopiero ok 1 Lidka wydusila kupę, odbiła jak stary chłop i usnęła... -
Sara nie chce tu nic wciskać co do lekarstw ale możesz spróbować delicol, u nas kupy wieczorne po tym trochę spokojniejsze, a położna tłumaczyła mi że to popołudniowo wieczorne mleczko jest bardziej skoncentrowane i ma więcej laktozy i często noworodki mają większy problem żeby to strawić. My podajemy od około 15 do karmienia wieczornego po kąpieli.
Wydawało mi się że jest ciut lepiej ale wcale tak nie jest w nocy mimo obudzenia nawet zmiany pieluchy i płaczu przy piersi zaraz przysypia a jak dostaje butelkę to się ożywia dopiero...
A jak już ssa to mleko wycieka bokiem 🙈
Zaraz zbieramy się do pediatry na pierwszą wizytę 😅
Meeg współczuję sytuacji z mężem, mój ostatnio nawet konsoli nie włączył i ogarnia pokój Zbysia powoli bo przy małym też ogarnia (w nocy go budzę i idę ściągnąć pokarm a on przewija i dokarmia) ale kompletnie nie rozumie mnie emocjonalnie i tego ze hormony mają wpływ... wczoraj miałam gorszy dzień popłakałam parę razy i mówię mu ze się przejmuje i ogólnie jakoś tak mi źle psychicznie sama nie wiem do końca dlaczego... a on wyjechał z tekstem że przecież chciałam mieć dziecko...
Pucz z tym żłobkiem to masakra 😵💫 u mnie w mieście jak będzie trzeba to w prywatnym napewno jakieś miejsce znajdę, ale szczerze to nie mam pojęcia jak to będziemy ogarniać bo już z takim roczniakiem może mi będzie łatwiej i będę chciała zostać jeszcze na wychowawczym 🤔 a jak nie to żłobek i 7/8 etatu i wyjście 1h wcześniej na karmienie też wchodzi w grę 🤔👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Meeg wrote:Co do nakładek to nie chce ich używać ale inaczej młoda nie chwyta, taką moja budowa te sutki płaskie i jej to nie pasuje. No zobaczymy jeszcze jak będzie szło.
Hej.Polecam te nakładki formujące brodawki
https://www.doz.pl/apteka/p138513-Oslony_formujace_na_piersi_Medela_2_szt.?adv=g&gclid=CjwKCAjwvfmoBhAwEiwAG2tqzAo67ejAqTygt5lb6CQahLA4WZNDGka1ISzlabGGQz_K9mLy9n0l7xoC-tQQAvD_BwE
Co do opieki nad dzieckiem. Rozumiem Cię w 200%, mój mąż też zadaniowiec i byliśmy w trakcie remontu domu jak urodziła się córka. Ciężkie to jest i często zostawia żal i wzajemne pretensje na długo. Dużo siły.Meeg lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za polecjake niewidzialna, będę próbować wszystkiego.
Linganinity rozumiem, nie wiem czy te emocje to pochodna jeszcze porodu i ciąży i z czasem sie wyciszy ale ja też jestem dużo wrażliwszą myślę nawet niż w ciąży. A naszym panom stan hormonów się nie zmienił na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy tyle razy co nam. Myślami że po tych wszystkich zajęciach na SR jednak świadomość się zwiększy ale teoria jedno a życie drugie 🤷♀️
Dziś w nocy Paweł przejął sam be zproszenia młoda gdzieś ok 3 i oddał ok 8 rano kiedy wychodził do pracy. Chyba widział że jestem zmęczona i nieprzytomna i już mnie nie budził
Ja od wczoraj podaję młodej espumisan 10kropelek co 3h oraz na noc delicol i odpukać jest troszkę lepiej. Młoda jest bardziej pogodma nie ma aż takich napadów placzu. Wróciła do swojego warczenia i burczenia kiedy ma gazy ale nie zachodzi się płaczem jak wczoraj.
Oczko trochę lepiej jezscze czasami przecieram ale nie pogorszyło się więc może te kanaliki się odetkaly 🤞
Testuje chustę! Na razie mega nieporadnie pierwsze wiązanie ale najważniejsze że mloda śpi jak aniołek a nie ciągle się budzi i chce na ręce, także to może być gamę changer. -
O Meeg daj znać jak chustowe wrażenia koniecznie!
Też będę chciała tego spróbować, głównie z myślą o spacerach z psem, bo chodzenie z nią i z wózkiem zdaje mi się póki co dość uporczywe 🙈
Ona jest mała i wchodzi pod koła…
Ale chyba prędzej sie do fizjo przejdziemy sprawdzić czy napięciowo ok, aby Igę chustować. Ogólnie póki co często jej znosi głowę na prawo i na sile trochę ją obracam też w lewo, aby zaraz nie miała kanciatej :p
Mój mąż mnie wkurzył 2 razy póki co, które Wam opisywałam. A poza tym jest ok. Bardzo doceniam, że nie zapomina też o mnie, chodzi i mi mówi, że jestem super mamą i mnie kocha. ☺️ I na bank mnie jeszcze nieraz wkurzy, ale to, akurat muszę mu oddać- jest super słyszeć.
Kupiłam z polecajki położnej Ranisilver na szczypanie krocza (mówiła, że można też na brodawki tylko trzeba zmywać). Także będę testować. Mam Ginexid, ale on tylko na chwile pomaga.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Longanimity dzięki za polecajke. Napewno nie jestem jakaś anty jeśli chodzi o suplementy czy wspomagacze dla maluchów więc jeśli sytuacja będzie się powtarzała to napewno będę próbować. Póki co to Lidki marudzenie nie przekracza "normy" noworodkowej, napewno nie jest tak że zanosi się płaczem - ot niedojrzały brzuszek.
Nie wiem jak teraz ale kiedyś położne bardzo polecały bioGaie też na problemy brzuszkowe
Edit: teraz patrzę, że delicol to po prostu enzym laktaza. A wczoraj jak byliśmy w przychodni, dostaliśmy upominek i tam m.in pampersy, próbki kremów i właśnie kropelki, właśnie enzym laktazy - zamiennik delicolu. Jak będą problemy z brzuszkiem ponownie to zacznę podawać. Faktycznie w dzień jest znacznie spokojniej i jeśli męczą ją bąki czy kupa to właśnie wieczorem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2023, 12:45
-
Sara biogaje też pewnie włączymy bo ja z racji wzjg wiem jakie probiotyki są ważne 😉 ale mam położna powiedziała żeby nie dawać wszystkiego na raz bo potem nie wiadomo które pomogło i czy konieczne jest podawanie każdego preparatu testujemy nawet nakładki NUK ale rozmiar większe i nie chce nic mówić ale baby trochę lepiej.
No i wg pediatrki to gorsze ssanie może wynikać z cofniętej bródki. Muszę poczytać czy są jakieś masaże na to 🤔👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Sara, popatrzmy na pozytywy - nie zabierali Wam za dużo Waszego czasu z Lidką... i tego chyba się trzeba trzymać.
Meeg mam nadzieję, że to wszystko sobie wyjaśnicie i weekend będzie o wiele lepszy Dziewczyny już powiedziały wszystko co mądre na ten temat może dzisiejsza noc mu uświadomi więcej
Kania będę sobie wmawiać, że bez wspomagaczy byłoby jeszcze ciężej/dłużej ja raczej wierzę, że w tych wszystkich ziołowych mądrościach ludowych zawsze jest choćby ziarenko prawdy, to są tysiące lat badań w końcu
Agentka, ten ZUS to moje przekleństwo, jeszcze połączone z naszą księgową z firmy... Zwykle nic im się nie zgadza u mnie i ponoć u lekarza mnie przetrzepali, pełna dokumentacja, że dawno nie mieli aż takiej kontroli pacjentki dodam, że jestem tam na UoP na czas nieokreślony od prawie 3 lat, ostatnia podwyżka w listopadzie, nic podejrzanego, żadnego sztucznego zwiększania wypłaty przed ciążą ... ale kuszą mnie już strasznie paznokcie, moje są bardzo ostre nawet jak ścięte do zera i właśnie chciałabym chyba po porodzie sobie zrobić nude króciaki, nawet dla bezpieczeństwa dziecka mam jakiś salon na przeciwko domu, to wypróbuję mam nadzieję
Mnie dzisiaj pani kasjerka w sklepie tak zaskoczyła tym, że ledwo podeszłam do kasy a ona mnie już wywołała na początek kolejki, że z wrażenia zapomniałam, że jeszcze miałam do apteki po wiesiołka wejść Kupowałam popcorn do mikrofalówki, solony i karmelowy, żeby zrobić wieczorem oba i zmieszać w misce nie wiem, czy lubicie takie cuda, ale dla mnie taki mieszany w heliosie jest sztos, nigdy nie wiesz jaki się wziął -
Ja jestem team popcorn masło lub sól, ewentualnie serowy :p Tak jak lubię takie połączenia słodko-słone (jestem tą osobą, która zamawia hawajską bez krępacji😂) to w popcornie mi jakoś słodki nie leży.
W ogóle nie lubię tych wszystkich formalności ogarniać, te formularze są zawsze mega nieintuicyjne i kończy się na tym, że szukam instrukcji, co robić po kolei. Ale zgłosiliśmy się już do 500+ i do ubezpieczalni. Jeszcze mi tylko wniosek za pobyt w szpitalu został, jak już mnie tam tyle trzymali to chociaz niech jakieś 💵 z tego będą 😂 No i macierzyński, nie mam pojęcia na jaki okres zgłosić. Niby na razie sobie mysle, że chętnie rok posiedzę z Małą, ale jak mi się odwidzi to nie wiem czy to później można odkręcić 😬Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝