Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dziś kolejny dzień z turbo-drzemkami.
Wieczór znowu z usypianiem przez 2 godziny. Ja nie wiem co jest nie tak. W dzień nie mam większych problemów z uśpieniem małej, między drzemkami jest aktywna ok 1-1,5 h i usypia. Za to wieczór to niekończąca się opowieść 😑
I niby oczy zamknięte a płacze, wije się, budzi co kilka minut. Usnęła o 21:45 i mam nadzieję, nie będzie to drzemka 😨
Lecę pod prysznic i spać. Jutro Paweł jedzie z Emilem do tego chirurga onkologa bo zwolniło się miejsce.
I ja muszę się w końcu umówić do gina bo coś mi się nie podoba 😏
A no i.... Dzwonili dziś z serwisu. przyszedł trzeci komplet części... 2 szt sprawne a 2 do dupy 😨 szarpaniny ciąg dalszy -
U nas dziś masakra, darcie paszczy, drzemki po 15 minut, ale tylko na mnie 🤦🏻♀️
Teraz mąż wrócił z pracy to ja od razu oddałam i idę chociaz sobie peeling trzasnąć dla ukojenia nerwów, bo wszystko było na „nie”, nawet noszenie.
Wątpię, że to skok, bo to chyba niemożliwe, aby był co tydzień 😬
Kciuki za Emila jutro! A to ta popologowa wizyta przed Tobą Sara?
Longanimity jak sprawy z laktacją?
Mi się dziś rano przypomniały czasy nawału, bo Iga przespała w nocy 6h, a zasnęła godzinkę po karmieniu i tak jakoś wyszło 7h przerwy+ z jednej piersi wieczorem nie karmiłam wcale. I tak o 4:00 obudziłam się z bolącym cyckiem i cała zlana mlekiem 🙈 Walczyłam ze sobą czy ją budzić, ale ostatecznie jak zerknęłam do dostawki to się wiercila i już ssała rączkę na śpiocha, więc niedługo trwało aż się obudziła. Pierwszy raz od dawna ucieszyło mnie wstanie w nocy 😅Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka tak, to ta popologowa... 🙈 Jednak wybiorę się na nią jak odzyskam samochód bo tak to nawet nie mam jak się ruszyć. W przyszłym tygodniu mamy jeszcze szczepienie, USG bioderek i laryngologa Toli. Potem jeszcze stomatolog Emmy, ortopeda Toli i można myśleć o świętach 😂 no i ciekawe co ten chirurg powie jutro ale obawiam się, że będzie chciał to coś usunąć.
A pamiętacie jak wam pisałam, że podejrzewam powrót okresu? Ok 5 tygodni po porodzie pojawiło się lekkie krwawienie i nie wiedziałam czy to jakiś nawrót krwawienia poporodowego czy pierwszy okres.
No to ten. dzisiaj zalał mnie rozciągliwy śluz taki jak płodny 😨 ok 2 tygodnie po tej niby miesiączce 😨
Jak za ok 2 tyg będzie krwawienie to chyba mogę odnotować powrót cyklu 🙈
Agentka u nas też fatalny dzień dzisiaj. Lidka się obudziła o 22:30 jak tylko poszłam do łazienki 🙄 ale udało mi się ją ululac dalej i śpi w kołysce. Liczę na to że pośpi. A u was jak nawet noszenie było be, to mogę się tylko domyślać jaki miły dzień za wami 🙈
Co do laktacji to mi się wydaje, że u mnie się stabilizuje bo piersi są miękkie przez większość doby. Jedynie przy 1 karmieniu nocnym czuje że są nabrzmiałe ale nie tak aby sprawiać mi dyskomfort. -
My mieliśmy dzień śpiąco marudzacy po szczepieniu, wieczorkiem żalił się tacie 🙈 generalnie wczoraj praktycznie albo spal albo był na rękach i marudził...
Trochę liczyłam że nie będzie się budził koło północy na karmienie... no ale cóż...
Co do laktacji to wczoraj nie odciągałam laktatore... miałam trochę odciągnąć pod prysznicem ale zapomniałam... czasem (szczególnie jak Zbys placze) to czuję takie napięcie w piersi jak przy napływie ale już nie ma bólu także można powiedzieć że laktacja prawie wygasła 😔 z czego aktualnie powinnam się cieszyć 🤷♀️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Kurczaki, zazdroszczę Wam tych przespanych nocy. U nas co 3,5h jak w zegarku młoda budzi się na szamę. I domaga jej się z bardzo głośnym krzykiem. No nie idzie nie nakarmić dzidziusia 🙈. Także odliczam do momentu aż skuma, że noc jest od spania i zasługujemy obie na, powiedzmy, 6h przerwy.
Sara, oj, ale macie pecha z tym autem. Aż nie do pomyślenia! Co do okresu - w pewnym sensie zaletą moich cotygodniowych wizyt w szpitalu jest to, że a to wziernikowanie przy okazji, a to, jak ostatnio, USG. Dowiedziałam się że pęcherzyk z prawego jajnika miał 11 mm, endometrium grube i należy się spodziewać pod koniec tego tygodnia okresu. Mam (niepotrzebny 😂) monitoring za free.
Dziś mieli zdjąć szwy, ale że jeden wypadł, drugi nie spełnia swojej roli (w ogóle nie zbliża do siebie brzegów rany wg mnie), a co gorsza znowu pojawił się jakiś przezroczysty wysięk z rany, to nie wiem co tam dziś ze mną zrobią. Żałuję, powtórzę po raz setny, że za pierwszym razem jak proponowali nie zgodzilam się na wycięcie tej blizny w całości, oczyszczenie na stole i ponowne szycie 😮💨.
Longanimity, z Twojego posta wybrzmiewa smutek. Jasne, że nie tak powinno wyglądać zakończenie laktacji. Nie w takich okolicznościach. Ale Zbysio dostal od Ciebie co mógł na starcie swojego zbysiowego życia 🤗. Teraz musisz zadbać o siebie. Po szczepieniu może być niestety jeszcze parę dni marudny, ale mam nadzieję że Was to ominie 🤞🏻.
Agentka, może to był jeden taki dzień i dziś Iga będzie maleńkim pogodnym bobaskiem?
Karo właśnie wynagradza trudną noc i bawi się samodzielnie ja macie. Mimo, że wiszą nad nią różne zabawki, to i tak najlepiej się bawi tetrą 😂. -
U nas dziś kolejny piękny dzień się zapowiada.... odkąd Lidka wstała tj. 7:10 albo jęczy albo płacze 🙄 czyli dzień jak co dzień 🙄 byłyśmy w sklepie to przysnęła 5 minut w wózku i wsio. Naprawdę marzę o tym aby polezała chociaż 15 minut na macie czy w lezaczku żebym zdążyła umyć głowę czy wstawić zmywarkę 🙄 i chyba byłabym skłonna wymienić nasze noce na normalnie spędzony dzień bez dziecka na rękach od świtu do nocy 🙈 standardowo mam 1 pobudkę. Z tym, że moja noc trwa jakieś 6-6,5 h bo zanim Lidka uśnie to północ mnie łapie a po 6 trzeba wstawać 🙄
Naprawdę wolałabym chyba karmić w nocy 3 razy ale żeby zasypiała o normalnej porze a nie wydzierała się do ciemnej nocy 😑
Jeszcze dzwonili z przedszkola Toli, że zawracają z drogi na wycieczkę bo Tolka dostała krwotoku i nie radzą sobie. Także uroczo 😏
-
Zbysiu wstał przed 7 i myśl jedna tyrbodrzemke u taty na rękach... u mnie ledwo usypia i zaraz się budzi 🙈 czy to skok+szczepienie 😵💫 dobrze ze dzisiaj nic w planach nie mamy 🤣
Ci do cyklu to ja nie mam pojęcia jak to u mnie bedzie wyglądać ale narazie miałam tyyyyle rozciągliwego śluzu jak nigdy🤣
Ancalime kiepska sprawa z tą blizną 😔 oby lekarze coś zaradzili skutecznie🤞
Sara też czekam na moment kiedy będę mogła zrobić coś więcej kiedy Zbyś nie śpi... teraz niby czasem leży, patrzy w okno i coś tam grucha... ale to tyle czasu co siku albo żeby się ubrać i co chwilę zaglądam czy ok bo czasem ulewa albo poprostu jęczy i stęka 🙈👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Wczorajsze usypianie to też była porażka, walka prawie do 2, usypianie-odkladanie-oczy jak 5zl, w końcu się poddałam i pozwoliłam jej spać z nami, bo już nie miałam siły. O 3 ja odłożyłam do dostawki, jak się przebudziłam🙈 Ale boje się spać razem, że ją uduszę czy coś.
Ranek już spokojniejszy, była u nas położna, a przy kimś Iga jest zawsze idealna, rozdała mnóstwo uśmiechów i zgodziła się poleżeć na brzuchu nawet dość długo 😜
Waży 4400, ponoć się bardzo zmieniła przez ostatnie 2 tygodnie
Teraz uspilam w chuście, więc mam chwile na kawkę i forum ☕️
Ancalime kto mógł przypuszczać, że ten wybór będzie skutkował jednak dłuższym leczeniem 🙈 Tamta opcja brzmiała dość drastycznie i jak ponowna rekonwalescencja…
Apropo przywrócenia cyklu- miałam rozmowę z lekarzem o tym, mówił, że nadal mnóstwo kobiet wierzy, że karmienie piersią zatrzymuje owulacje 😬 Stwierdził, że w kościele cytuje „takie kocopoły opowiadają” 😛
Longanimity przyłączam się do tego co pisze Ancalime- dałaś Zbysiowi super start, to co mogłaś, jak dorośnie i będziecie o tym rozmawiać to jestem przekonana, że będzie dumny z takiej walecznej mamy ❤️
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Lidka jak ją odłożę żeby np założyć spodnie to zdazy w tym czasie się zawyć do łez 🙄
A jak śpi 20 minut to zdążę sobie zrobić jeść ale zjeść już nie. Więc chrupie jej nad głową 🙄
Ogólnie w ciągu dnia zdecydowaną większość czasu płacze/ jęczy i marudzi. Bardzo rzadko są chwile gdy np leży i się gapi bez bólu życia 🙈😅 -
Agentka ja już tak przywykłam do spania z Lidką że już jest spoko. ale pierwsze dni to dramat 🙈
Nie dziwię się, że się boisz. Ja ogólnie wolałabym żeby Lidia spała w łóżeczku ale tylko dzięki temu że spimy razem mamy 1-2 pobudki. Jedna noc próbowałam odkładać po karmieniu i...nie wiem czy 2 godziny łącznie spalysmy więc odpuściłam, zwłaszcza że w dzień jest jak jest 🤷🏻♀️
Ale dorośnie i do tego 🤷🏻♀️
Longanimity domyślałam się, że zakonczenie laktacji to smutny moment. przytulam i proszę, pomyśl o sobie ciepło bo dałaś Zbysiowi wszystko co najlepsze i udało wam się mimo przeciwności 🥺❤️
Ancalime masakra z tym gojeniem 😨 oby to już naprawdę zmierzało ku końcowi...
Agentka ja nadal znam sporo kobiet które myślą, że nie muszą się zabezpieczać bo karmią piersią 🙈
U mnie cykl po każdym porodzie wracał po 5-6 tygodniach po porodzie bez względu na sposób karmienia
Ale dla nas to definitywny koniec etapu rozrodczego 🙈 autentycznie, 4-ka dzieci to jest maks jaki jesteśmy w stanie dźwignąć fizycznie, emocjonalnie, logistycznie i finansowo. Nie wiem co ja sobie myślałam ale naprawdę, spodziewałam się że będzie lżej i myślałam że skoro z 3 sobie super radzę to i z 4-ka ogarne 😂😂 -
Sara 4 to i tak jest super wynik 😁
Mój mąż aktualnie stoi na stanowisku, że jak ktoś ma więcej niż 2 dzieci to jest masochistą 😂😂😂Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Sara napewno będzie lżej ale jeszcze trochę musicie przetrwać 🤞🙈
Ja sobie odbijam przytulaskami z Zibim💙 a tlumacze też sobie ze skoro nie spał przez 3h rano to lepiej żeby pospał teraz na mnie dłużej szczególnie że chyba rzeczywiście po tej szczepiace bardziej marudny jest...
Najlepsze że mówiłam że jak nie będę karmić to będę pić więcej kawy 🤣 a tu wcale nie mam jakoś na to ochoty... znaczy nie mówię że wgl ale może parę razy zrobiłam sobie drugą małą kawkę albo dodatkowe cappuccino ☕️
A w niedziele zjadłam sushi z surową rybą bez wyrzutów sumienia 😅 choć mi i tak najbardziej smakuje z pieczonym łososiem 🤷♀️
Alkoholu też nie pije bo to znowu na moje jelita niewskazane a że w końcu mam remisję dłuższą niż parę dni (max chyba 2tyg miałam) od jakiś 4 lat to chce to jak najdłużej utrzymać 🤞💪
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, wiecie niby człowiek wszytsko to wie ale jak wchodzą emocje to jakoś na czym innym się skupiam 🙈
Zbysiowi ciemieniucha wjechała na ostro 🥴 wyczesujemy, mam krem z mustelli, chyba spróbuję tej papki z płatków owsianych 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2023, 12:09
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity właśnie jestem na tym samym etapie jeśli chodzi o drzemke Lidii. Przemyślałam temat i uznałam, że skoro niewyspana Lidka to zła Lidka, to wolę leżeć z nią ale przynajmniej jest szansa że się obudzi w lepszym humorze 🙈
I tym oto sposobem leżymy na łóżku, ona śpi przy piersi a mnie aż trzęsie jak pomyślę ile rzeczy mogłabym w tym czasie zrobić. Trzeba pieluchy poprasować, poskładać pranie, ugotować obiad. A ja leżę jak manekin 🤯
A co do ciemieniuchy to właśnie dziś zauważyłam że się zaczyna u nas 😏 a że jeszcze nigdy nie udało mi się jej zwalczyć samym wyczesywaniem to zastanawiam się, czy od razu nie lecieć na ostro zanim się rozwinie 🤔
Agentka Twój mąż ma rację 🙈
Ja ostatnio pytałam męża jakie są największe na rynku zmywarki bo po remoncie kuchni trzeba będzie wstawić taką dużą gdyż obecna, lata 2- 3 x dzień 🙈
I każdego dnia dziękuję temu, kto wymyślił suszarkę bębnową 😂
Zastanawiam się też nad zakupem większych garnków jak Lidka urośnie 🙈 -
A i dziś wrzuciłam Lidke na plecy w chuście i... Szybko odmotałam.
Mamy za grubą chustę na plecak dla takiego maluszka przez co poły są za grube i źle leży pod nóżkami. Tudzież Lidka jest jeszcze fizycznie za mała. Emil w jej wieku ważył ponad 6 kg więc gabarytowo to się inaczej rozkładało a Lidia jest jeszcze za drobna na plecak 🤷🏻♀️ także czekamy -
Czytam Wam dziewczyny, ale mam chwilowo mało czasu na odpowiadanie.
Mieliśmy wizytę położnej, maluch 6 kilo! już chyba się uspokoił z tymi kupkami bo antybiotyku. Ale mieliśmy dwa ciężkie dni, bo właśnie kupa za kupą, w sumie 8 sztuk dziennie, gdzie wcześniej przepisowa 1 tylko. Do tego dwa dni mega chujowej pogody, no już tak muszę powiedzieć. Mój syn nie śpi w domu dłużej niż 30 min w dzień, długa drzemkę robi tylko w wózku na spacerze. Jednego dnia chciałam go oszukać i postawić wózek w altanie ale nie dał się, więc Cały dzień darcia mieliśmy już wieczorem to darł się tak bardzo, jak przygotowywałam kąpiel, że naprawdę, słowo daję, obróciłam się za siebie żeby sprawdzić czy nie stoi za mną jakiś kurwa demon a mały nie wyje z przerażenia. No niestety, niewyspanie i do tego ból brzucha go dojechały... Dlatego wczoraj mówię,no nie, dostanę zapalenia płuc a ten dzieciak będzie spał na spacerze. No i poszliśmy w ten deszcz. Filip spał już w momencie sprowadzania wózka po schodach i spał na całym spacerze i później jeszcze w wózku na korytarzu w sumie 4 h. Ale ze nie da się dobrze prowadzić wózka i trzymać parasola, to po godzinie spaceru musiałam wrócić do domu przebrać kurtkę na suchą,bo mi zaczęło cieknący po ramionach już.
Już jest lepiej.
Teściu miał wczoraj operacje, założyli mubtw bajpasy, na razie leży pod znieczuleniem jeszcze, mają go jutro wybudzić. Ogólnie podobno operacja poszła dobrze. Czekamy.
Patryk jedzie w niedzielę wieczorem na to szkolenie, to będzie dla nas test samodzielności, zwłaszcza że zostaje sama nie tylko z dzieckiem ale i z paleniem w piecu, który jest w piwnicy. Mam nadzieję że nie będzie dramatu -
Kania 🥺
No to też "uroczo" u was 🥺
Ja się trzymam tego, że "wszystko kiedyś mija. Nawet najdłuższa żmija". Podobno po 3 miesiącu życia magicznie skończy się darcie rodem z piekła 😏
Pocieszające jest też to, że z wiekiem dziecko nie jest już tak wrażliwe na przemęczenie, bodźce itd.
Zdrówka dla teścia i siły dla Ciebie, zwłaszcza na przyszły tydzień 💪🏻
Mi się udało czmychnąć Lidce i choć kilka razy musiałam zapchać smoczkiem to śpi. Udało mi się zrobić obiad, ogarnąć lekcje z Emmą i wstawić pranie. Na 16:50 Paweł jedzie z Emilem do tego chirurga. Mam nadzieję, że przywiozą uspokajające wieści bo to coś wygląda co raz gorzej a kolory zmienia jak kameleon 😏 -
Iga spi już 3,5h w chuście 🙈 Chyba czas ją wyciągnąć, ale po wczoraj przyjęłam to z ogromną satysfakcją.
Kania to widzę, że też maratończyk 🙈 ale to chyba każda z nas ma czasem takie jazdy, jak widać…
Zdrówka dla Teścia!
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka a nie odkładasz z chustą jak Ci usnie?
Mi się Lidka momentalnie budzi ale Emme zdejmowalam. Robiłam tak, że jak już spała jak kamień to rozwiązywałam chustę, pochylałam się nad łóżkiem i nie dotykając jej rękami luzowałam chustę aż "osiadła" niczym Titanic 😆 czasem działało.
W ogóle zauważyłam że ostatnio Lidia śpi jak zając. 20-30 min i się budzi CHYBA ŻE uda nam się przetrwać ten czas i usnie dalej to wtedy śpi twardo 🤔 -
Sara chętnie bym odkładała, ale w ostatnie dni to się zawsze kończyło rykiem w dostawce 😂 A naprawdę potrzebowałam tej ciszy ❤️Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U mnie jakaś magia zadziałała najpierw Zbyś spał 2h na mnie... potem obudził się na bączki i jedzenie... położyłam go na sobie do odbicia I usnął... udało mi się go odłożyć też na brzuszek i spał jeszcze 1,5h 🙉
Teraz trochę sobie pogadaliśmy ale wraca jakieś marudzenie niestety... może to przez czkawkę 🙈
Osteopatka mówiła że ma dużo leżeć na brzuszku więc spróbujemy jeszcze na macie ale nie chce go przebodzcowac 😅
I właśnie złapałam się na tym że ubranka 62 robią się ciasne a nie wiem czy 1/4 że wszystkich mu założyłam 🤣
Sara u nas główne darcie jest na jedzenie... bardzo zadowolony udaje mi się wyczaić wystarczająco wcześnie... przy KP częściej... bo teraz zanim zrobie butle już się włącza syrena 🙉🙈👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g