Styczniowe Groszki :) (2015)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki menka za Twoje słowa, nie chciałam nikogo urazić, cieszę się, że podzielacie moje zdanie. Moja historia jest bardzo podobna.
Także dziewczyny, do tematu podchodzimy powaznie, ale bez spinania się i wariowania. Co ma być to będzie. CIESZCIE SIĘ. -
nick nieaktualnymenka wrote:jako aniołkowa mama zgadzam się z LAUDA w 100%. ciążą należy się cieszyć od samego początku bo (przykre ale prawdziwe) nie wiadomo jak długo nam będzie to dane - nie ma co świrować czy wszystko w porządku i się nakręcać bo takie myśli tylko mogą zaszkodzić - a we wczesnej ciąży nie jesteśmy w stanie nic a nic zrobić aby pomóc maleństwu - co ma być to będzie ...
przykład mój - od pierwszego dnia ciąży schizowałam, przesadnie dbałam o siebie, beta co dwa dni - przyrosty idealne, wizyta u gin do 10 tygodnia chyba z 4 tylko po to żeby po tych tygodniach idealnie prowadzonej ciąży (cały czas ciąża rozwijała się wzorcowo) nagle usłyszeć wyrok, że ciąża przestała się rozwijać i konieczny jest zabieg ...
jasne ja nie mówie żeby nie kontrolować tego co się dzieje z nami i dzidzią ale wyszukiwanie się złych rzeczy na siłę nikomu nie pomogą
Również miałam zabieg łyżeczkowania w 9tc w sierpniu 2014r, i też uważam, że nie ma się co zadręczać bo to tylko szkodzi. Ja również odkąd się dowiedziałam o ciąży zaczęłam o siebie przesadnie dbać i nic mi to nie pomogło na tym etapie ciąży same nie mamy na nic wpływu. Należy dostarczyć dzidziusiowi spokój i bezpieczeństwo i nie stresować się niepotrzebnie.lauda., Maczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Eeee tam wytrwałość, zwyczajnie czekam na termin @. Po co stresować się, nakręcać i tak dalej, w sumie może się wszystko samo okazać.
W tym cyklu debiutowałam z paskami owulacyjnymi i co? No jajco. Tyle, że dostarczyło mi to trochę radości jak jarałam się jak nastolatka, że kreska ciemnieje. Żadnej wiedzy mie nie przyspożyło. Wg testów miałam owulkę dwa razy xD, a OF i tak wyznaczył mi przerywaną krechę 3 stycznia (wariat z niego, bo wg mnie była 29 gru. albo 1 sty.) A na dowód, że mówię serio, możemy sobie obejrzec moje posikane paski
http://www.iv.pl/images/44282178744132362831.jpg
odrobinacheci wrote:Podziwiam za wytrwałość, ja mam jutro testować, ale może uda mi się wytrzymać do poniedziałku jak @ nie zawita -
odrobinacheci wrote:Również miałam zabieg łyżeczkowania w 9tc w sierpniu 2014r, i też uważam, że nie ma się co zadręczać bo to tylko szkodzi. Ja również odkąd się dowiedziałam o ciąży zaczęłam o siebie przesadnie dbać i nic mi to nie pomogło na tym etapie ciąży same nie mamy na nic wpływu. Należy dostarczyć dzidziusiowi spokój i bezpieczeństwo i nie stresować się niepotrzebnie.
Dokładnie, razem z Laudą byłyśmy na czerwcowym wątku na fioletowej stronie, teraz jesteśmy tutaj...sama świrowałam na początku, więc nie chcę oceniać. Chodzi o to, że zamiast cieszyć się ciążą szukałam u siebie wszystkich możliwych objawów.
Toa u Ciebie jest wszystko dobrze - a nawet tfu tfu jak coś pójdzie nie tak, będziesz mogła powiedzieć, że byłaś w ciąży i byłaś wtedy szczęśliwa, a nie permanentnie zatroskana.
Chodzi nam tylko o Twoje dobro i dzieciaczka!lauda., odrobinacheci, zwei_kresken, Maczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUważam też, że czasami natura jest naprawdę mądrzejsza od człowieka, podtrzymywanie ciąży za wszelką cenę nie zawsze jest dobre. Ja akurat miałam przypadek taki, że nic nie można było zrobić pusty pęcherzyk.
Ale u Ciebie Toa wierzę, że wszystko będzie dobrze, więc tak jak mówią dziewczyny ciesz się tą ciążąWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 12:39
gocha04 lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Eeee tam wytrwałość, zwyczajnie czekam na termin @. Po co stresować się, nakręcać i tak dalej, w sumie może się wszystko samo okazać.
W tym cyklu debiutowałam z paskami owulacyjnymi i co? No jajco. Tyle, że dostarczyło mi to trochę radości jak jarałam się jak nastolatka, że kreska ciemnieje. Żadnej wiedzy mie nie przyspożyło. Wg testów miałam owulkę dwa razy xD, a OF i tak wyznaczył mi przerywaną krechę 3 stycznia (wariat z niego, bo wg mnie była 29 gru. albo 1 sty.) A na dowód, że mówię serio, możemy sobie obejrzec moje posikane paski
http://www.iv.pl/images/44282178744132362831.jpglauda. lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Toa plamienie było najprawdopodobniej spowodowane badaniem skoro już go nie ma. Beta jest wysoka, więc ok. A temp w ciąży nie jest miarodajna, bo skacze jak jej się chce. Czekaj spokojnie do wizyty pomdrodze trzaśnij sobie drugą bete i możesz zacząć rozglądać się za wyprawką Będzie dobrze i nie stresuj się.
Toa, Maczek lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Toa, no to wynik jak wynik. Wartość odpowiadająca 5 tc jest prawidłowa. Zrób drugie badanie po 48h i sprawdzisz jaki jest przyrost.
W tym badaniu bardziej od wartości ważny jest % przyrostu. Beta co 48h powinna podwajać swoją wartość.
Toa wrote:To jest dopiero pierwsze. -
Toa z tego co słyszałam to na USG można coś zobaczyć dopiero przy becie powyżej 1000. I to tylko pęcherzyk, zarodek jeszcze niekoniecznie... Podczas wizyty miałaś pewnie mniej... więc nie stresuj się bo to nic nie pomoże tylko ciesz się każdą chwilą ciąży
A mnie już ręce swędzą, żeby zrobić test a to dopiero 6dpoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 14:41
-
mała.mi wrote:Toa z tego co słyszałam to na USG można coś zobaczyć dopiero przy becie powyżej 1000. I to tylko pęcherzyk, zarodek jeszcze niekoniecznie... Podczas wizyty miałaś pewnie mniej... więc nie stresuj się bo to nic nie pomoże tylko ciesz się każdą chwilą ciąży
A mnie już ręce swędzą, żeby zrobić test a to dopiero 6dpo -
lauda. wrote:Toa, no to wynik jak wynik. Wartość odpowiadająca 5 tc jest prawidłowa. Zrób drugie badanie po 48h i sprawdzisz jaki jest przyrost.
W tym badaniu bardziej od wartości ważny jest % przyrostu. Beta co 48h powinna podwajać swoją wartość. -
lauda. wrote:Eeee tam wytrwałość, zwyczajnie czekam na termin @. Po co stresować się, nakręcać i tak dalej, w sumie może się wszystko samo okazać.
W tym cyklu debiutowałam z paskami owulacyjnymi i co? No jajco. Tyle, że dostarczyło mi to trochę radości jak jarałam się jak nastolatka, że kreska ciemnieje. Żadnej wiedzy mie nie przyspożyło. Wg testów miałam owulkę dwa razy xD, a OF i tak wyznaczył mi przerywaną krechę 3 stycznia (wariat z niego, bo wg mnie była 29 gru. albo 1 sty.) A na dowód, że mówię serio, możemy sobie obejrzec moje posikane paski
http://www.iv.pl/images/44282178744132362831.jpg
Lauda jak dla mnie żaden z tych testów nie był pozytywny,sorki za szczerość ale tak to widzę,żadna z kresek testowych nie jest taka jak kontrolna.
Poza tym testy owulacyjne najlepiej robić około południa. Poziom hormonu LH wykrywanego przez testy często zaczyna rosnąć nad ranem i osiąga swój szczyt w godzinach porannych. Jeśli zbyt wcześnie rano wykonasz test może się zdarzyć, że ominiesz jego najwyższą wartość.
Obstawiam owulke u Ciebie w 20dc ale pewna nie jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 15:10
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran ...
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪