Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Ja niestety jestem z tych co pewnie przytyja dużo, ale będę robić wszystko co z mojej mocy, żeby tak nie było. Ja nie jestem najchudsza, bo rozmiar L-XL noszę więc zależy mi na tym, żeby wzrost wagi był jak najmniejszy. Na szczeście podobno najwięcej kilogramów tyja chudsze panie. Te grubsze mają mniejszy limit.
no daj Boże;p
Ja spodziewam się dużego tycia, moja Mama, która przed ciążami ważyła około 50 kg, w każdej z obu ciąż przytyła po 30 kg. Mówiła, że tyło jej wszystko - ręce, twarz etc. U mnie może być podobnie. Trochę mnie to martwi, no ale cóż, nie na wszystko mamy wpływ, część rzeczy jest zapisana w genach. -
dobuska wrote:Ja niestety jestem z tych co pewnie przytyja dużo, ale będę robić wszystko co z mojej mocy, żeby tak nie było. Ja nie jestem najchudsza, bo rozmiar L-XL noszę więc zależy mi na tym, żeby wzrost wagi był jak najmniejszy. Na szczeście podobno najwięcej kilogramów tyja chudsze panie. Te grubsze mają mniejszy limit.
no daj Boże;p
Ja też z tych co XL
Witaj w Kubie dobuska. Ja tez z tych okraglejszych. Niestety Hashimoto popsulo moja figurę i ciężko wrócić do stanu sprzed... Niestety czasem waga to nie jest do końca nasz wybór. Mam nadzieje również ze nie zrobię sie klockiem i ciąża mnie trochę oszczędzi
U mnie też Hashimoto duuużo zadziałało ale szczerze to już trochę przestałam z tym walczyć bo nic to nie dawało
A co do ciąż to w 1 przytyłam...uwaga...30kg!!! Potem to zrzuciłam, a nawet więcej... W drugiej już przybyło mniej bo 15kg i też wróciłam do wagi sprzed (choć modelką to ja nigdy nie byłam ) Ale potem zaczęło się Hashimoto i zaczęło się... Teraz jak by się udało zobaczyć dwie kreseczki to wypadało by nic nie przytyć -
nick nieaktualnydobuska wrote:Ja niestety jestem z tych co pewnie przytyja dużo, ale będę robić wszystko co z mojej mocy, żeby tak nie było. Ja nie jestem najchudsza, bo rozmiar L-XL noszę więc zależy mi na tym, żeby wzrost wagi był jak najmniejszy. Na szczeście podobno najwięcej kilogramów tyja chudsze panie. Te grubsze mają mniejszy limit.
no daj Boże;p
Witam się w klubie
Ja nie stety po ciąży się zaniedbałam z lenistwa ( wstyd, ale taka prawda ) i w sumie waże jakieś 5/6 kg mniej niż w dniu porodu -
dobuska wrote:Ja niestety jestem z tych co pewnie przytyja dużo, ale będę robić wszystko co z mojej mocy, żeby tak nie było. Ja nie jestem najchudsza, bo rozmiar L-XL noszę więc zależy mi na tym, żeby wzrost wagi był jak najmniejszy. Na szczeście podobno najwięcej kilogramów tyja chudsze panie. Te grubsze mają mniejszy limit.
no daj Boże;pJednazWielu, baassiia, kania85 lubią tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Ja przytylam 15 kg i stracilam wszystko w pol roku. Ale tylko tyle przytylam, bo urodzilam 3 tyg przed terminem, a w koncowce waga szla jak burza, bo i sie nie ruszalam i jadlam wiecej z tej zgryzoty, ze nie mozna specjalnie sie gdzies ruszyc. Jeszcze to byl listopad
Piotruś
Helenka
-
Anna Stesia wrote:Ja spodziewam się dużego tycia, moja Mama, która przed ciążami ważyła około 50 kg, w każdej z obu ciąż przytyła po 30 kg. Mówiła, że tyło jej wszystko - ręce, twarz etc. U mnie może być podobnie. Trochę mnie to martwi, no ale cóż, nie na wszystko mamy wpływ, część rzeczy jest zapisana w genach.
dobuska lubi tę wiadomość
-
Ja tam najwięcej przytyłam w drugim trymestrze w 1 jego miesiącu (bywało, że 1kg na tydzień albo i więcej tyłam). Skończyłam 2 trymestr +9kg na plusie (albo i więcej, już dokładnie nie pamiętam).
Puchnąć zaczęłam również w drugim trymestrze, ni stąd ni zowąd pierścionek L mi ściągał na siłę, bo nagle spuchłam. Chodzenie po gorącu to był koszmar, wszystko bolało i każdy krok to była mordęga, taka byłam napuchnięta. Także lato przesiedziałam (poza wyjątkami typu robota) nagolasa w zacienionym mieszkaniu pod wiatrakami, a i tak kilka razy było mi tak słabo i miałam takie palpitacje, że myślałam, że mi serce wyskoczy. Ale ja miałam ciężką ciążę, chyba wszystkie możliwe dolegliwości. Źle bardzo ją wspominam -
Klaudia, zawsze mnie zastanawia jak można przytyć tak mało. 5kg? To ile twoje dziecko ważyło? Cycki ci nie urosły? Mi to same cyce chyba po kg na plus skoczyły Ja co prawda miałam klocka (ponad 4kg i 1,5kg łożysko), ale no do tego dochodzą wody płodowe itd itp. Aż nie dowierzam, jak ktoś mówi, że 5kg przytył..
mi_lejdi, ja mam OGROMNĄ nadzieję, że kolejna ciąża nie będzie taka ciężka jak poprzednia (ofc najważniejsze, żeby była zdrowa i dzidzi się rozwijało prawidłowo), ale serio mam nadzieję, że to nie będzie powtórka z "rozrywki".Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 14:54
-
U mnie mama tak samo jak mówicie 30 kg w trzeciej ciąży, ale mowi ze samym karmieniem piersią jej zeszły kg, mam nadzieję ze u mnie tez łatwo pójdzie ! Teraz noszę 38-40 lepiej mi w 38 niz 40, najlepiej36 ale to duzo mnie wysilku kosztuje zeby utrzymać taka figurę nobi za bardzo lubię słodkie choć przy tarczycy nie powinnam wcale
dobuska lubi tę wiadomość
-
Ja tez czasami męża ostrzegam, ze moge stac sie wielorybem. A on na to, że to miłe zwierzątko
nawet juz mu sie spodobało, czasem mnie nazywa wielorybkiem wsrod roznych przezwiskWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 14:58
dobuska, wszamanka, AiCha4811, Gosia1989 lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
mi_lejdi wrote:Ja tez czasami męża ostrzegam, ze moge stac sie wielorybem. A on na to, że to miłe zwierzątko
nawet juz mu sie spodobało, czasem mnie nazywa wielorybkiem wsrod roznych przezwisk