STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jakieś badania masz już porobione, to dobrze:) wszystkie powychodziły ok? Jeśli mogę doradzić to ja bym zrobiła wcześniej TSH przynajmniej, bo naprawdę TSH bardzo wpływa na zaciążenie, a można szybko obniżyć, tak samo właśnie jak prl kochana a czy Ty masz 21 lat?
Ja myślę, żebyś zapisała się spokojnie, ale najlepiej mieć jednak chyba jednego gina i się go trzymać ja ostatnio poszłam na nfz bo siostra mnie namówiła i żałuję straconego czasu, trzymam się mojego kochanego Pana doktora;)4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Jak pisałam wcześniej ja zaczynam brać eythyrox więc robienie teraz TSH nie ma sensu (mam 3) ale lekarz chce zbić do 1.
Moja pani doktor chce abym spokojnie siedziała na tyłku rok i po roku pomyslimy. Byłam u jednej pani doktor prywatnie to stwierdziła że teraz jest sezon na truskawki, żebym anty odstawiła i zachodziła w ciążę. Chociaż jak tak liczę to jak naciąggnac niewykorzystane cykle itp to już będzie rok. Dlatego wolałabym pozwiedzać ginów na NFZ zamiast płacić ponad 100 zł za wizytę i gorzko się rozczarować. No bo sorry co to za argument ciąża bo jest sezon na truskawki...
21 to moja ulubiona liczba. Ja mam 29 lat. -
Szkoda, że trafiłaś na taką gin, która zamiast przedstawić rzetelne info gada o jakiś truskawkach:P moim zdaniem, to głupota czekać rok, bo za ten czas można już zacząć działać, robić badania i drążyć temat jeśli się nie udaje. Chociaż, faktem jest, że tylko nielicznym udaje się "za pierwszym razem". Swoją drogą, to ogromni farciarze;) heh ale ja też teraz zaczynam 3 cs i nie chcę czekać tyle czasu, żeby wiedzieć co się dzieje z moim organizmem, jeśli nadal się nie będzie udawać. Chociaż powiem Wam dziewczyny, że jakoś w tym cyklu się tak nie spinam, nie mierzę tej tempki, nie myślę o tym, może dlatego, że A. chory, że dużo pracy... pewnie będę wariować dopiero jak będzie się zbliżał termin @ heh a wracając jeszcze do gin to są "lekarze" i "lekarze". Ja trafiłam na bardzo fajnego, życzliwego i konkretnego doktora, chociaż miałam opory, że to facet itp, ale siedzę w gabinecie ile chcę, odpowiada na każde moje pytanie, jestem wyluzowana i jak przyszłam i mówię, że będziemy się starać, a mam nieregularne @ to zlecił komplet badań, niestety przyjmuje tylko prywatnie więc i badania prywatnie.
Myślę, żebyś spokojnie się zapisała na te dwa terminy i zobaczysz co dalej:)4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Iskierka21 wrote:Ja niestety mam kiepskie przejścia z lekarzami i strasznie mnie wkurzają. Wyszło mi kosmiczne żelazo ok 250 przy normie 145 to rozłozyli ręce... obserwować....
jedna pani doktor stwerdziła że to na pewno kwas foliowy zafałszował wynik...
Mi też wyszło podwyższone, ale mam wynik w innych jednostkach niż Ty, ale na pewno nie aż tak bardzo jak Tobie, jeszcze nie konsultowałam z lekarzem.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Ja miałam robiony poziom żelaza 3 razy. Po odstawieniu z bólem serca kwasu foliowego na 2 miesiące za 3 razem wynik wyszedł 144 czyli w normie.
U mnie właśnie jest ten problem, że ja w życiu nie pójdę do faceta. Po prostu nie ma takiej opcji więc wieli dobrych lekarzy w moim wypadku odpada. Zrobię tak jak mówisz zapisze się na te 2 terminy. zobaczę która doktor mi podpasuje. Jak któras to super jak nie to szukam dalej.. -
Iskierka21 wrote:a jaki masz konkretnie wynik i normy?
Żelazo 29,8 umol/l a norma do 27.
Ja też na początku nie mogłam się przełamać, ale sobie myślę, że dla niego to praca, codzienność, tyle już się naoglądał kobiet, że to dla niego mały pikuś i jakoś się nie stresuję4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Karolcia27 wrote:Żelazo 29,8 umol/l a norma do 27.
Ja też na początku nie mogłam się przełamać, ale sobie myślę, że dla niego to praca, codzienność, tyle już się naoglądał kobiet, że to dla niego mały pikuś i jakoś się nie stresuję
Może gdzieś jest jakiś kalkulator aby to przeliczyć. Zerknę póżniej. Teraz musze zmykać
Jeżeli nie znajdę żadnej sensownej doktor to chyba będę musiała się przełamać. Ważniejszy jest dla mnie dzidziuś niż moje opory.
A 200 zł za gadanie o truskawkach i wizytę która totalnie nic nie wniosła bardzo mnie zniechęciło.
Karolcia wielkie dzieki i do później -
Iskierka21 wrote:Ja miałam robiony poziom żelaza 3 razy. Po odstawieniu z bólem serca kwasu foliowego na 2 miesiące za 3 razem wynik wyszedł 144 czyli w normie.
U mnie właśnie jest ten problem, że ja w życiu nie pójdę do faceta. Po prostu nie ma takiej opcji więc wieli dobrych lekarzy w moim wypadku odpada. Zrobię tak jak mówisz zapisze się na te 2 terminy. zobaczę która doktor mi podpasuje. Jak któras to super jak nie to szukam dalej..
Nie wiem dlaczego 50 nie znam się za bardzo od jakiej dawki się zaczyna, stwierdził ze przy moim wyniku w ciąży i tak będę musiała brać bo najlepiej żeby był Tsh max 2,5. Ja mam 3,89 przy normie do 4. I powiedział Ze dobrze jest go zbić trochę już teraz ale żebym się tym nie martwiła.
Co do lekarzy to ja tylko i wyłącznie do facetów, byłam raz u kobiety... Nie ma Opisywać zrazilam się strasznie.2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Marryy wrote:Nie wiem dlaczego 50 nie znam się za bardzo od jakiej dawki się zaczyna, stwierdził ze przy moim wyniku w ciąży i tak będę musiała brać bo najlepiej żeby był Tsh max 2,5. Ja mam 3,89 przy normie do 4. I powiedział Ze dobrze jest go zbić trochę już teraz ale żebym się tym nie martwiła.
Co do lekarzy to ja tylko i wyłącznie do facetów, byłam raz u kobiety... Nie ma Opisywać zrazilam się strasznie.
Róznie lekarze zaczynają. Teoretycznie zaczyna się 25-50 (wczoraj mi mąż sprawdzał w jakimś swoim mądrym programie), ale niektórzy dają najpierw 12,5. Mój organizm po prostu zastrajkował. Na mnie zawsze działały już małe dawki lekow. To, że u mnie tak się stało nie znaczy że u Ciebie będzie tak samo. Lekarz ma rację najlepiej byłoby zbić do 1. Taki plan ma moja doktor. Nie powiem dokładnie ile ja mam TSH bo zwyczajnie mi się to knoci ale ok 3. -
NO u mnie też lekarka zaczęła od 25 ale moja tarczyca się nie poddała i skoczyła z 3,52 do 4,60 ;o w czwartek mam wizytę i pewnie zwiększy dawkę.
Zapisałam się do kliniki niepłodności podobno ten lekarz działa cuda no mam 1 potwierdzony przypadek para starała się 3 lata, poszli do niego wykrył u niej endometriozę laparoskopowo wycieli za miesiąc zaszła w ciążę, dopiero na marca ale to dobrze bo jeszcze zrobię HSG i pójdę z kompletem badań przeraża mnie tylko to że finansowo nie wydołamyPokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Ja tak biorę oprócz ovarinu póki co nic nie biorę dodatkowo ..Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
nick nieaktualnydorot wrote:Dziewczyny ja od wczoraj biorę ovarin..tam jest napisane 2×1..czy Wy też tak bierzecie?? A folik też bierzecie dodatkowo?? Niewiem czy nie przesadze z tymi tabletkami...
W składzie dzienna dawka kwasu foliowego to 400 mcg czyli standard. Tzn nie bierz już poza tym folicu.
Widze, ze inozytol 1 g. Ja biorę myo inozytol 4g... od 2 cykli. Zobaczymy.
Wiecie co jest dla mnie najgorsze w tym 2 tygodniowym czekaniu? To, że przez ten cholerny progesteron moje ciało czuje się ciążowo. Nie na rozum i logikę, bo objawów nie mam. Nie wiem jak to wyjasnić... w pierwszej połowie cyklu tego nie czuję.
Mimo mojej gasnącej wiary rozczarowanie i tak jest. -
Sung wrote:W składzie dzienna dawka kwasu foliowego to 400 mcg czyli standard. Tzn nie bierz już poza tym folicu.
Widze, ze inozytol 1 g. Ja biorę myo inozytol 4g... od 2 cykli. Zobaczymy.
Wiecie co jest dla mnie najgorsze w tym 2 tygodniowym czekaniu? To, że przez ten cholerny progesteron moje ciało czuje się ciążowo. Nie na rozum i logikę, bo objawów nie mam. Nie wiem jak to wyjasnić... w pierwszej połowie cyklu tego nie czuję.
Mimo mojej gasnącej wiary rozczarowanie i tak jest.
Hej Sung.. ciężko to jakos wyjaśnić.. A wcześniej też tak miałaś? I dzieki za infoDorka