Szczecińskie mamusie łączmy sie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ineskka wrote:Witam gratuluje wszystkim szczecinskim mamusia
Sama tez jestem szczecinianka i od 5 mcy staram sie o drugie dziecko.ale jak narazie nic nam nie wychodzi
pierwsza ciaze prowadzil mi Dr Slawek Swiderski. Teraz ide do dr Strojny na poczatku lutego z kompletem badan. Zrobilam podstawowe tj morfologia, mocz tarczyce, prolaktyne i AMH. Rezrewa wyszla mi 2,1 , wiec jest ok. Zas prolaktyna to faa poczatkow to 17,22 zas po godzinie 198,22. Musze mojego chlopa przebadac:-)
Mierze sobie temperature, badam szyjke sluz i nic ale mam nadzieje ze i na mnie przyjdzie czas -
Stiffi wrote:nie prowadzę wykresu, monitoringu, nic, nie mierze temperatury itd. nie chce się nakręcać , to oczekiwanie od @ do kolejnej @ to zmora jakas, a ja mam cykle przeważnie 33 dni wieć dlugo czekam w tym miesiącu przytulanko będzie co 2-3 dni więc w razie "w" powinny wytrzymać do owulacji jak dokladnie w ten dzień nie trafimy
To za parę tygodni pochwalisz się II kreskami ? -
Hej dziewczyny jak dzien, mija? Ja wstalam po 10, pranie, male ogarnianie domu i teaz lenistwo. Nie chce mi sie nic, okres spoznia mi sie 3 dzien oby tak dalej z checia zrobilabym tezt ale poczekam do poniedzialku. Denerwuje sie, chcialabym w koncu ujrzec dwie kreseczki;)
-
BATTINKA chwila moment i sie uda no wlasnie tej cierpliwosci malo jestu mnie, denerwuje sie caly dzien mowie pod nosem " abym nie dostala okresu, abym nie dostala". Mam w domu jeden test ale postaram sie zaczekac , niedlugo do pracy ide i tak 3 dni mam nocek wiec jakos to zleci
-
Witam dziewczyny Ja również jestem ze Szczecina! Z narzeczonym staramy sie o dzidzie od 10 miesięcy i nic teraz w styczniu poszłam do ginekologa i pęcherzyk mi nie dojrzewa Skierował mnie na badania, prolaktyna 46 - norma do 25 oraz dziś odebrałam androstendion dopiero 3,8 gdzie norma do 3,5. Na zbicie prolaktyny dostałam bromergon, po pół tabl na noc brać. Biore od 2 dni, ale nie wiem czy chce je brać, ponoc straszne dziadostwo, mnóstwo skutków ubocznych. W dodatku mam sm, zdiagnozowane rok temu i powyzszona prolaktyna leczy stany zapalne, wiec moze i dlatego jest podwyzszona. Ehh szkoda gadać..
-
Nasti89 a do kogo chodzisz do jakiego dr?może znam choć jestem z okolic Szcz.ja jeżdżę do Vitrolive.jade właśnie na poczatku lutego.boje się i się cieszę zarazem.to życie jest takie kręte.
Moj mądry mąż ma wszystko w nosie ja natomiast przezywam podwójnie co za los ( -
Ineskka wrote:Ja tak naprawde nie zmienilam lekarza, ja do niego wroce u niego bylam 2 mce temu.
Ale ide teraz do kontraktowego lekarza, bo po 1 nic nie place, a po 2 chce skonsultowac to z innym lekarze i porobic za free jak najwiecej badan.
Witaj Anngela
ja też lubię konsultować w róznych miejscachWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 00:47
-
Nastii89 wrote:Witam dziewczyny Ja również jestem ze Szczecina! Z narzeczonym staramy sie o dzidzie od 10 miesięcy i nic teraz w styczniu poszłam do ginekologa i pęcherzyk mi nie dojrzewa Skierował mnie na badania, prolaktyna 46 - norma do 25 oraz dziś odebrałam androstendion dopiero 3,8 gdzie norma do 3,5. Na zbicie prolaktyny dostałam bromergon, po pół tabl na noc brać. Biore od 2 dni, ale nie wiem czy chce je brać, ponoc straszne dziadostwo, mnóstwo skutków ubocznych. W dodatku mam sm, zdiagnozowane rok temu i powyzszona prolaktyna leczy stany zapalne, wiec moze i dlatego jest podwyzszona. Ehh szkoda gadać..
to sie bierze tylko do zajscia w ciążę, wiele dziewczyn tu zaciążyło wlasnie na bromergonie, jest tez niepokalanek mnisi na zmniejszenie prolaktyny, ale to najlepiej załatwic jest sobie skoncentrowaną jego moc.
na uregulowanie gosp.hormonalnej jest tez super olej lniany i olej z wiesiołka, ten drugi brany do owulacji.
a jaki masz progesteron?badalas?
głowa do góry, trzeba się podleczyć i będzie super
-
annggela wrote:BATTINKA chwila moment i sie uda no wlasnie tej cierpliwosci malo jestu mnie, denerwuje sie caly dzien mowie pod nosem " abym nie dostala okresu, abym nie dostala". Mam w domu jeden test ale postaram sie zaczekac , niedlugo do pracy ide i tak 3 dni mam nocek wiec jakos to zleci
pewnie ze zleci
trzymam kciuki za +annggela lubi tę wiadomość
-
BATTINKA wrote:Annggela ty to masz cierpliwość ja to juz bym dawno na patyka sikala
Mi to juz się chyba nigdy nie uda juz te starania mnie po prostu męczą,dołują,wykańczają(
ja tez mam takie zwątpienia, choć my długo się nie staramy, ale my kobiety już chyba mamy w naturze dołowanie się i przejmowaniem wszystkim ponad normę . -
BATTINKA daj znac jak bylo u lekarza, jutro testuje zobaczymy co bedzie, juz tydzien mi sie opozil, wzdyma mnie, czasem czuje lekki bol w macicy, stresuje sie... Bo z reszta jest ok , piersi nie bola nic tylko sutki przy dotyku bola. Oby w koncu sie udalo, oczywiscie trzymam za was caly czas kciuki buzka
-
Witam Szczecinianki,
również dołączam do grupy.
U mnie już rok i jeden miesiąc starań. Aktualnie 5 z Clo + Inofolic. Mam PCO ale Clo mi nawet pomaga - nie wiem co może być nie tak.
I cykl bezowulacyjny
II cykl 1 pęcherzyk
III cykl 2 pęcherzyki
IV cykl 1 pęcherzyk
Raczej w tym miesiącu się nie uda bo mam zaplanowaną wizytę w czasie owulacji u dentysty na wyrwanie 2 ósemek. Niestety sprawę mam pilną więc nie mogę czekać.
Znieczulenie + przeciwbólowe + stres (bardzo boje się lekarzy)- to się nie może udać.
annggela - jak poszedł test? -
BATTINKA wrote:Nie ma ciąży w macicy prawdopodobnie pozamaciczna czekam na dalszy rozwój:((
Ja juz nie mam sil!chce mi się wyć.
tez to przeszłam i mam nadzieję, że pęcherzyk się odnajdzie.
Wspieram, nie płacz, a jak beta?coś potwierdza?