Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywitam Was slodziusienka gratuluje kochanie bede ciocia juhu
! pierwsza nasza kruszynka na tym watku 
super
wiecie co ja to chyba nadal podtrzymuje ze cos ze mna nie halo dzisiaj 16 dc a boli mnie brzuch i jajniki ze hej , chociaz jajniki co jakis czas
temp z 36,4 spadla na 36,3 nie wiem chyba nici z tego
slodka100 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
weronika86 wrote:rozumiem Cie vanesso, czytalam kilka Twoich postow. Przezylas bardzo wiele. Trzba byc jednak wyrozumialym, dojrzalszym i bogatszym w doswiadczenia, nawet te zle.
Buzka dla Ciebie Vanesso.
No niby tak, ale wolałabym nie być bogatsza takimi doświadczeniami. I nie potrafię być wyrozumiała jeżeli ktoś sprawia innym przykrość. Potrafię zrozumieć to że ktoś nie rozumie uczuć kobiet które mają problem z zajściem w ciążę jeżeli sam nie ma takiego problemu (bo szybko zachodzi w kolejną ciążę lub po kilku miesiącach w pierwszą), ale to nie upoważnia jej (ich) to tego, aby osądzać i twierdzić że rozpacz powodowana bardzo długimi niepowodzeniami jest chorobliwą zazdrością, którą leczy się u psychiatry a nie szuka pomocy na forum! No sorry ale po to jest OF i to forum aby się wspierać. Większość z nas słysząc że komuś się udało poczuje smutek, żal chociaż życzy dobrze ciężarnym, bo uświadamia sobie na nowo że ją to omija a tak bardzo pragnie i długo czeka.
I stwierdzenie że " nie dziwię się że nie mogą zajść skoro tyle w nich jadu" nie jest fair zwłaszcza na tym portalu i dojrzalszym powinny stać się osoby które sprawiły przykrość a nie poszkodowane.
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
nick nieaktualnyvanessa wrote:No niby tak, ale wolałabym nie być bogatsza takimi doświadczeniami. I nie potrafię być wyrozumiała jeżeli ktoś sprawia innym przykrość. Potrafię zrozumieć to że ktoś nie rozumie uczuć kobiet które mają problem z zajściem w ciążę jeżeli sam nie ma takiego problemu (bo szybko zachodzi w kolejną ciążę lub po kilku miesiącach w pierwszą), ale to nie upoważnia jej (ich) to tego, aby osądzać i twierdzić że rozpacz powodowana bardzo długimi niepowodzeniami jest chorobliwą zazdrością, którą leczy się u psychiatry a nie szuka pomocy na forum! No sorry ale po to jest OF i to forum aby się wspierać. Większość z nas słysząc że komuś się udało poczuje smutek, żal chociaż życzy dobrze ciężarnym, bo uświadamia sobie na nowo że ją to omija a tak bardzo pragnie i długo czeka.
I stwierdzenie że " nie dziwię się że nie mogą zajść skoro tyle w nich jadu" nie jest fair zwłaszcza na tym portalu i dojrzalszym powinny stać się osoby które sprawiły przykrość a nie poszkodowane.
A czy ktoś sprawił Ci ból na naszym wątku serduszko ? -
Nie na tym wątku ale na innym... i nie tylko mnie ale też innym dziewczynom, które chciały się wyżalić i pisały jak im jest trudno i ciężko.7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyvanessa wrote:Nie na tym wątku ale na innym... i nie tylko mnie ale też innym dziewczynom, które chciały się wyżalić i pisały jak im jest trudno i ciężko.
to zostań z nami my sobie radzimy i sie wspieramy nikt dla nikogo nie jest nie mily , staramy sie zeby kazdy czul sie jak u siebie , kazda z nas jest dla siebie i ciesze sie ze mam takie kochane podworko
Katha81 lubi tę wiadomość
-
Jackie wrote:to zostań z nami my sobie radzimy i sie wspieramy nikt dla nikogo nie jest nie mily , staramy sie zeby kazdy czul sie jak u siebie , kazda z nas jest dla siebie i ciesze sie ze mam takie kochane podworko
Dzięki
będę wpadać, ale najczęściej to nie mam o czym pisać... zwłaszcza teraz jak doła złapałam.
Jackie, Katha81 lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Katha81 wrote:wpadaj i wygadaj sie u nas jak ci jest zle!!!
przytulkam
oj gdyby to było takie proste... Zazwyczaj jak się wygadałam to potem żałowałam... i teraz nie potrafię się otworzyć nawet nie chcę, bo gdzieś ten strach przed brakiem zrozumienia głęboko we mnie siedzi a po za tym problemy i tak nie znikną...
Jackie, Katha81 lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
nick nieaktualnyslodka100 wrote:Miska mnie tez jajnik troche bolal ale to w owulka raczej a powiem ci ze ja mam od kilku dni bole brzucha jak na @ a widzisz 2 kreski
mnie boli tak już 2 tydz(będzie w sob) caly czas okropnie czuje ten prawy jajnik.Chodze co chwile do łazienki patrzeć czy aby na wkladce nie ma krwi. Jak już ma być to niech będzie a nie mnie wkurza ta @
