Testowanie - Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydobuska wrote:Aaa Twoje poprzednie ciąże były na clo? Ile Ci rosło pęcherzyków? Ja mam brac jedną tabletkę od 3 dc.
-
Susanna to super jak u Ciebie tak działa. Będę trzymac kciuki;) Ja wlasnie miałam skłonność do torbieli wiec pewnie dlatego sie zrobiła.
Dobuska bardzo mi przykro, ściskam mocno:*
Ale głowa do góry;) ja bez Clo przez pół roku oflądalam biele vizira. A jak Wy macie swoją owulacje to ciąża bedzie na bank z Clo:D -
nick nieaktualnyChatte wrote:Susanna to super jak u Ciebie tak działa. Będę trzymac kciuki;) Ja wlasnie miałam skłonność do torbieli wiec pewnie dlatego sie zrobiła.
Dobuska bardzo mi przykro, ściskam mocno:*
Ale głowa do góry;) ja bez Clo przez pół roku oflądalam biele vizira. A jak Wy macie swoją owulacje to ciąża bedzie na bank z Clo:D -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAga ja tez pamietam wątki sprzed 2ch lat. Rozmawiało się o wszystkim stron się pełno tworzyło. Gdy ktoś cały dzień nie wchodził na ovu to nadrabiał strony z 30-40 min trochę padło to forum. Co prawda u mnie lekki brak czasu bo poświęcam synowi tyle ile mogę szczególnie ze w lipcu wracam już do pracy jak się nie uda. Nie nogę się doczekać testowania a ze owu była 7-8 dni temu to już niewiele mi zostało. Chociaż objawów jak takich nie mam ale z synem tez nie miałam a test wyszedł mi już 9dpo piękny i widoczny bladziocha, beta 10dpo 27. Korci mnie testowanie w dzień ojca czyli 9-10dpp ale nie wiem czy warto w razie co psuć sobie humor w tak pięknym dniu
-
Agnesia wrote:Aga ja tez pamietam wątki sprzed 2ch lat. Rozmawiało się o wszystkim stron się pełno tworzyło. Gdy ktoś cały dzień nie wchodził na ovu to nadrabiał strony z 30-40 min trochę padło to forum. Co prawda u mnie lekki brak czasu bo poświęcam synowi tyle ile mogę szczególnie ze w lipcu wracam już do pracy jak się nie uda. Nie nogę się doczekać testowania a ze owu była 7-8 dni temu to już niewiele mi zostało. Chociaż objawów jak takich nie mam ale z synem tez nie miałam a test wyszedł mi już 9dpo piękny i widoczny bladziocha, beta 10dpo 27. Korci mnie testowanie w dzień ojca czyli 9-10dpp ale nie wiem czy warto w razie co psuć sobie humor w tak pięknym dniu
-
Rzeczywiście jest taki wątek i tam jest masa stron... Tylko z tego co pamiętam to dawniej ktoś takich spraw pilnował na forum żeby się nie dublowało. Szkoda, że to nie jest jeden wątek.
Agnesia wiem, że ciężko wytrzymać z testem. Ile ja mam testów za sobą to nie zlicze. Czasem już od 7 dpo robiłam, ale do nadejścia @ miałam nadzieję. Tłumaczyłam sobie, że dopóki @ nie ma to piłka w grzeAgnesia lubi tę wiadomość
-
Hej!
U mnie ostatnio dużo się działo. Wygląda na to, że te plamienia i bóle to przez ciałko krwotoczne, które mi się zrobiło po owulacji na prawym jajniku. Gin uspakajała, że samo się oczyści/wchłonie. W poradni genetycznej pobrali krew na kariotyp. Wynik za 6-8 tyg. Nic ciekawego się więcej nie dowiedziałam. Byłam zła bo nie było prof. do której się umawialiśmy tylko jakaś in dr ją zastępowała. Mam nadzieje, że przy odbiorze wyników będzie to może się czegoś więcej dowiem.
Nie testowałam, bo stwierdziłam, że przy tych silnych skurczach i plamieniu nie ma szans na ciąże. Poza tym straciłam nadzieję na to, że kiedyś uda mi się zajść w zdrową ciąże i urodzić dziecko. W dodatku dobija mnie myśl, że na 23.06 miałam wyznaczony termin porodu... -
nick nieaktualnyAga26 wrote:Rzeczywiście jest taki wątek i tam jest masa stron... Tylko z tego co pamiętam to dawniej ktoś takich spraw pilnował na forum żeby się nie dublowało. Szkoda, że to nie jest jeden wątek.
Agnesia wiem, że ciężko wytrzymać z testem. Ile ja mam testów za sobą to nie zlicze. Czasem już od 7 dpo robiłam, ale do nadejścia @ miałam nadzieję. Tłumaczyłam sobie, że dopóki @ nie ma to piłka w grze -
Beta to najlepszy test ciążowy szkoda, że nie wymyślili domowego sposobu na zbadanie sobie bety z krwi ja czekam na moje 3 bobotesty z allegro i będzie się działo. @ nadal nie mam. Teraz to już musi być mocniejsza krecha a nie takie niby cienie. Karmię piersią więc tak sobie tłumaczę te zawirowania i ewentualną ciąże jak i jej brak
-
nick nieaktualnyMakowa_Panna wrote:Hej!
U mnie ostatnio dużo się działo. Wygląda na to, że te plamienia i bóle to przez ciałko krwotoczne, które mi się zrobiło po owulacji na prawym jajniku. Gin uspakajała, że samo się oczyści/wchłonie. W poradni genetycznej pobrali krew na kariotyp. Wynik za 6-8 tyg. Nic ciekawego się więcej nie dowiedziałam. Byłam zła bo nie było prof. do której się umawialiśmy tylko jakaś in dr ją zastępowała. Mam nadzieje, że przy odbiorze wyników będzie to może się czegoś więcej dowiem.
Nie testowałam, bo stwierdziłam, że przy tych silnych skurczach i plamieniu nie ma szans na ciąże. Poza tym straciłam nadzieję na to, że kiedyś uda mi się zajść w zdrową ciąże i urodzić dziecko. W dodatku dobija mnie myśl, że na 23.06 miałam wyznaczony termin porodu...
Makowa widzę, że dużo się dzieje u Ciebie.
Szkoda z tą torbielą, może zaczniesz pić inofem? On też pomaga na torbiele i normuje cykle, jeśli możesz coś zrobić dla siebie to szukaj koniecznie pomocy choćby w takim czymś. Szkoda, że dopiero teraz ten kariotyp, was obojga był czy tylko twój? Ważne są obu partnerów, czeka się długo na wynik i albo jest dobrze albo ciulowo, bo problem z genami to już podobno nadaje się na in vitro i selekcje zarodków, ale nie chciałam dużo sobie tym głowy zaprzątać póki nie dostałam wyników.
Ty nadal na clexane i encortonie? -
nick nieaktualnyAga26 wrote:Beta to najlepszy test ciążowy szkoda, że nie wymyślili domowego sposobu na zbadanie sobie bety z krwi ja czekam na moje 3 bobotesty z allegro i będzie się działo. @ nadal nie mam. Teraz to już musi być mocniejsza krecha a nie takie niby cienie. Karmię piersią więc tak sobie tłumaczę te zawirowania i ewentualną ciąże jak i jej brak
-
Susanna oboju nam zrobili. Właśnie mówiła o tym in vitro z badaniem materiału genetycznego zarodków. Można też starać się aż do skutku póki nie połącza się komórki ze "zdrowymi" genami. Tak cały czas biorę encorton i clexane.
Co do supli to myślałam o dongu.