Testowanie -Lipiec 2017.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypilik wrote:Ja mam szczęście bo na ten moment dwa w jednym, mieszkanie które wynajmuje to piętro domu (małego ) z tarasikiem i możliwością korzystania z ogrodu. Oczywiście nie nasz więc rzadko korzystamy, ale pies ma gdzie pobiegać raz za czasu przynajmniej . Dom w marzeniach, ale boję się że zbyt nierealnych ...
Susanna jestem pod kontrolą super hematologa. Ogólnie na ten moment nic - jak będę w ciąży obowiązkowo fraxiparine 0,6 i acard. Gdzieś czytałam tu że dziewczyny to wymiennie stosują a to duży błąd...! Fraxi zapobiega powstawaniu skrzepów a acard wzmacnia jakoś macice. Tak mi się kojarzy że lekarka tłumaczyła. W każdym razie warto i to i to . Przed poronieniem to było jedyne zalecenie, teraz doszło drugie bo już za dużo czynników w wywiadzie (mama roniła cztery razy, teraz ja plus mutacja) i jakby gin musiał wprowadzić jednak dhupaston to będę musiała go brać z fraxi 0,3. Więc trzymam kciuki za wyniki, że bromek zbił prolaktyne i dzięki temu dhupek nie będzie potrzebny...
Ja mam kupiony neoparin 0,6 zamiennik clexane, podobnie jak twój lek) w razie ciąży a acard ciagle brać, czyli tak jak ty.
Martwię się, że za późno zacznę np brać zastrzyk i nic się nie uda, bo moje ciąże raczej do biochemicznych idzie zakwalifikować, nie było akcji serca i nie uwidoczniono zarodka.....dlatego strasznie się martwię, co ci na temat szans przy takim zestawie wiadomo? -
nick nieaktualny
-
Susanna mi powiedziała że przy acardzie i zastrzykach wszystko będzie ok i tym mam się zupełnie nie przejmować. Mam hetero leidena wiec lepsza opcja. U mnie obawiam się że większym problemem teraz był bardzo niski progesteron. I też raczej to biochemiczna chociaż coś tam niby widzieli i zabieg kazali robić więc sama nie wiem. Bicia serca jeszcze na pewno nie było.
A i byłam u hematologa tydzień po i pytałam czy mogło tak być przez leidena, że zastrzyki za późno, powiedziała że wykluczyć nie można, ale raczej nie. Poroniłam po tygodniu z zastrzykami, a mówiła że raczej już działały a przez tydzień na pewno beta rosłaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2017, 18:03
-
nick nieaktualnypilik wrote:Susanna mi powiedziała że przy acardzie i zastrzykach wszystko będzie ok i tym mam się zupełnie nie przejmować. Mam hetero leidena wiec lepsza opcja. U mnie obawiam się że większym problemem teraz był bardzo niski progesteron. I też raczej to biochemiczna chociaż coś tam niby widzieli i zabieg kazali robić więc sama nie wiem. Bicia serca jeszcze na pewno nie było.
Oni to wszystko biochemicznymi nazywają
No ja się ciągle martwię, że mimo tego się nie uda, ale ja mam troche słabsze te mutacje niż ty, ty masz leidena, ale to też idzie leczyć, sama wiesz bo ci powiedzieli. Ja się martwię, teraz schudłam już 6,6 kg i mam nadzieję, że ten cykl już się uda z clo i będę mogła się cieszyć, ale ciągle się boję że ten zastrzyk nie pomoże -
nick nieaktualny
-
Rene wrote:a co remontujecie?my walczymy z salonem i sypialnią plus ocieplenie domu'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Susanna jesteś na jakieś konkretnej diecie? Musisz schudnąć, żeby móc zajść? Nie znam się na tych mutacjach, więc nie do końca rozumiem..
A dietę mam ułożoną przez dietetyka, czuje się dobrze teraz i będę utrzymywała ją do ciąży a potem coś pod ciaże skomponuję -
nick nieaktualny
-
Przy jakim wzroście? Szczerze ja nigdy nie przywiązuje uwagi do swojej wagi. Mam dziwny organizm, raz chudne że wyglądam jak zmora, a teraz ostatnimi czasy przybrałam 10 kg! od dwóch tyg staje rano na wadze i nie wiadomo kiedy prawie 6 kg w dół..'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
SusannaDean wrote:Powinnam, obecnie waże 91,5 kg a ważyłam 98,1 kg, to dużo, ale nie jest to raczej powód strat, robię to dla zdrowia, bo wyglądem się nie przejmuję, nie takie chodzą po świecie
A dietę mam ułożoną przez dietetyka, czuje się dobrze teraz i będę utrzymywała ją do ciąży a potem coś pod ciaże skomponuję -
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Przy jakim wzroście? Szczerze ja nigdy nie przywiązuje uwagi do swojej wagi. Mam dziwny organizm, raz chudne że wyglądam jak zmora, a teraz ostatnimi czasy przybrałam 10 kg! od dwóch tyg staje rano na wadze i nie wiadomo kiedy prawie 6 kg w dół..
Ale tak serio to chcę zejść ile się da przed ciażą, także uważam te prawie 7 kg w 1,5 miesiaca za świetny wynik -
SusannaDean wrote:I te mutacje moje nie mają nic do rzeczy, mam też niedoczynność i tak mi zostało już jak utyłam'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
SusannaDean wrote:160 cm czyli lipa Ale mam taką figurę i buzię, że nie wyglądam źle, poszło w cycki
Ale tak serio to chcę zejść ile się da przed ciażą, także uważam te prawie 7 kg w 1,5 miesiaca za świetny wynik'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualnyjagodowa91 wrote:Moja siostra też walczy z niedoczynnościa i w ogóle lekarze nie wróżyli jej zajścia w ciążę, teraz ma dwóch synów 2-letniego i 3-miesiecznego
-
SusannaDean wrote:Moja nieodczynność jest pięknie uśpiona ostatnio tsh 1,9 czyli ekstra , z tym nie ma problemu gorzej z mutacjami dziołchy ile ja musze wydać na badania plus leki to głowa mała, ale wiem, że wkrótce mi los wynagrodzi
-
Rene wrote:a co to za dieta?20 kg w jakim czasie Ci się udało to zrzucić?
http://dietakopenhaska.eu/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2017, 18:27
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
nick nieaktualny