Testowanie -Lipiec 2017.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Britty
Su, myślę że pi części ten (nie potrzebny) test Ci namieszał
Będzie dobrze, po mimo złych momentów, warto walczyć i wierzyć :*SusannaDean lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJedna_z_Wielu wrote:Britty
Su, myślę że pi części ten (nie potrzebny) test Ci namieszał
Będzie dobrze, po mimo złych momentów, warto walczyć i wierzyć :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAkwarela wrote:u mnie właśnie brak plamienia obudziło nadzieję... każda z nas jest inna i po prostu musimy przez to przejść.. my kobietki jesteśmy silne. damy radę...
...sama jestem mądra, a gdyby okazało się, że znowu mi się nie udało, chyba się całkiem załamię.
obiecajmy sobie, że nie robimy testów do soboty rano!
U mnie było tak, że w obu poprzednich ciążach miałam plamienie ok 6 dpo takie brązowe - rdzawe, jednorazowe... i teraz też miałam.... nigdy nie miałam takich tylko w ciąży...i to mnie natchneło...i sie po prostu wkurzam na siebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, bo najpierw byłam na działce a teraz jestem z dzieckiem w szpitalu wszystkie obserwacje sobie darowalam i czekam cierpliwie na @ lub testowanie. Do tego przeplatala mi się jakaś infekcja intymna i juz schizuje. Tez powinnam zatestowac w weekend ale zobaczymy czy wyjdziemy. Chociaż nie siedzę i nie myślę o tym bo to jest straszne. Pozdrawiam was, bądźcie silne i nie poddawajcie się!