Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
I na ovu też
Wracając do tego długiego powrotu do domu, to też nie strasznie wkurzają takie sytuacje! Jakby nie mógł zadzwonić, albo chociaż esa wysłać. Bo u facetów to chyba wszystko zawsze ma trwać 10 minut...a że wyjdzie z tego 120 minut, to nie zauważy. Pewnie wolałabyś się wkurzać, że się szlaja, niż zamartwiać i wyobrażać sobie co jeszcze mogło się stać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 12:53
Rudziutka7, misia79 lubią tę wiadomość
-
Siedzę, siedzę i ponownie powtórzę, że czuję nadciągającą @...Nie wiem czy też macie takie objawy przed, czy dopiero w trakcie krwawienia, ale ja zawsze dzień przed mam uczucie takiej rozpulchnionej macicy. Kilka dni wcześniej jest napięta i pobolewająca, a dzień przed robi się taka "rozlazła"/"rozciapciana" Nawet w pochwie czuje jakby większe ukrwienie. No i wraz z przyjściem tego uczucia, mam wrażenie jakby piersi przestawały boleć. Prawą leciuteńko czuję przy, nawet mocnym, dotyku, a lewa już też odpuszcza. Zostało tylko uczucie nabrzmienia. Sądzę, że to jednoznacznie oznacza @....
-
rah wrote:I na ovu też
Wracając do tego długiego powrotu do domu, to też nie strasznie wkurzają takie sytuacje! Jakby nie mógł zadzwonić, albo chociaż esa wysłać. Bo u facetów to chyba wszystko zawsze ma trwać 10 minut...a że wyjdzie z tego 120 minut, to nie zauważy. Pewnie wolałabyś się wkurzać, że się szlaja, niż zamartwiać i wyobrażać sobie co jeszcze mogło się stać!
A owszem zaglądam też na ovu Bo mój program jest długo myślący, więc jak drukuję to mam czas zajrzećrah lubi tę wiadomość
-
rah wrote:Siedzę, siedzę i ponownie powtórzę, że czuję nadciągającą @...Nie wiem czy też macie takie objawy przed, czy dopiero w trakcie krwawienia, ale ja zawsze dzień przed mam uczucie takiej rozpulchnionej macicy. Kilka dni wcześniej jest napięta i pobolewająca, a dzień przed robi się taka "rozlazła"/"rozciapciana" Nawet w pochwie czuje jakby większe ukrwienie. No i wraz z przyjściem tego uczucia, mam wrażenie jakby piersi przestawały boleć. Prawą leciuteńko czuję przy, nawet mocnym, dotyku, a lewa już też odpuszcza. Zostało tylko uczucie nabrzmienia. Sądzę, że to jednoznacznie oznacza @....
-
Nie dość, że zmienną, to każda inna jak widać choćby z forum U mnie jak się nic nie rozreguluje akurat to wszystko "chodzi jak w zegarku". Potrafię mieć identyczną temperaturę w danym dniu każdego cyklu. Tylko "fazy" mam różne. Przez kilka miesięcy organizm działa tak, potem kilka/kilkanaście inaczej.
-
rudziutka racje masz co do tego komu mówić tyle, że ja uważam je za przyjaciółki i takie kwiatki, to już po tym nie zagajam tematu.
co do powrotów...najlepsze jest jak M mówi ze już jedzie będzie za 2 min a ja czekam 15;) ale że razem pracujemy to rzadko się to zdarza,wcześniej było tego więcej ale że tu 1,5 godz i po piwku i na samolotowym wrócił no to bym się wkurzyła;) bo wystarczy powiedzieć jakie plany ma albo co wyszło.
co do plemników no to takie różnice nie mam pojęcia skąd wydaje mi się ze takie są "rzetelne" te wyniki, dobrze ze kazali powtórzyć bo inaczej miałby doła ze jest nie tak. jutro idzie na posiew
-
mojemu bratu (41)z 8 lat temu powiedzial lekarz ze jest bezplodny, potem zona zaszła w ciąże i zaczely sie kolejne badania (no bo jak), niestety poroniła 2 razy, teraz nowa żona jest w ciąży i wygląda na to że ok bo już 16 tc . a była masakra wcześniej, a i żeby się leczył czy coś. piwo codziennie, zero sportu, dieta to co tam wskoczy choć dobrze ze łowi ryby to czesto je je, żadnych witaminek, ziółek itp
poprostu każda z nas musi swoje wyczekać (jeśli wszystko wyleczone itd) -
No Siala, o to chodzi, zeby zadzwonić i powiedzieć.
To dobrze, ze jednak brat doczeka się dzidziusia My w takim razie musimy swoje w kolejce odczekać. Tylko ciągle jakieś małolaty się nam wciskają i na imprezach wpadki zaliczają...rah, misia79 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami ach ale się naczytałam tyle nowych postów
Rah nawet nie wiem co napisać tak bardzo mi przykro z powodu Natki. Szkoda tylko że tyle jest problemów potem z tym ojcostwem. Najważniejsze żeby na rozprawie wszystko się udało i aby dziecko miało chociaż ojca. Tak bardzo mi żal tego dziecka że nie może poczuć tego co inne noworodki tego cycusia tulenia pocałunków czułych słówek i bezgranicznej miłości matki. To niesamowicie smutne aż się serce kroi. Ech.
Wkurza mnie fakt że jeszcze nie mam @. Jest 29 d.c. i po duphastonie a jeszcze nie mam @ a niestety dzisiejsza tempka dała mi do zrozumienia abym nie robiła sobie nadziei. Rudziutka doskonale Cię rozumiem z mężem. Ja na mojego też często czekam dłużej niż to było zaplanowane. Ale faktycznie nie pomyślał że można wysłać esa. A czapkę na sznurek i zawiesić na szyję A się dziś z moim pokłóciłam ale to sprawy odnośnie remontu że tyle kasy idzie a to nie wie ile co kosztuje że remonty są drogie ? Z choinki się urwał ? Nie ma słów po prostu.
A na temat koleżanek to już nawet nie chce mi się pisać. Moja przyjaciółka o której tutaj pisałam że starała się o dziecko urodziła i mała ma już 8 miesięcy ja ją wspierałam tyle się starała sex ustawiała testy robiła wszystko tak jak my a teraz jak już urodziła na chyba na złość się wychwala jaką to ona ma wspaniałą rodzinę. Kurde w głowie jej się poprzewracało. Bo jej się udało a mnie nie. Mój mąż stwierdził że ona nie ma taktu i mam do niej nie dzwonić.
Kurde wszystko mnie dziś drażni.
Siala widzisz czyli jest wszystko dobrze ale taka pomyłka jestem w szoku ale fajnie czyli powód jest inny niż plemniki. A na masaż się kiedyś do Ciebie wybiorę jak mi napiszesz gdzie przyjmujeszWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 16:28
Rudziutka7, Iwka lubią tę wiadomość
-
misia79 wrote:Rudziutka doskonale Cię rozumiem z mężem. Ja na mojego też często czekam dłużej niż to było zaplanowane. Ale faktycznie nie pomyślał że można wysłać esa. A czapkę na sznurek i zawiesić na szyję A się dziś z moim pokłóciłam ale to sprawy odnośnie remontu że tyle kasy idzie a to nie wie ile co kosztuje że remonty są drogie ? Z choinki się urwał ? Nie ma słów po prostu
Misia, jeden sms... mróz za oknem, ciemno, telefon nie odbiera, w końcu zaczynasz się martwić nie? ech... faceci objawiają czasem kretyńskie zachowanie!
A na remont to w ogóle jakieś pieniądze idą? Hello! Badania wskazują, że wydajesz na remont średnio o 30% więcej niż zaplanujesz, bo nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć...
Iwka, misia79 lubią tę wiadomość
-
Rudziutka, ale właśnie mam namieszane przez watek dot. AMH. Podobno te normy 1-3 to są stare,a teraz badania robią wg nowych norm i otrzymany wynik trzeba podzielić przez 2. Nie wiem o co chodzi?? Bo jak faktycznie mój mam podzielić to dobry nie wyjdzie ;/