Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Płatku nie ma co se żałować... Co z tego, że po owulacji?
Jak będziesz miała zajść to zajdziesz, żadne alko tu nie przeszkodzi. No chyba żebyś nadużywała. Ale tak...
Nie ma sensu wszystkiego, całego życia podporządkowywać naszym staraniom. Zwariować od tego można. Trzeba się czasem odchamić -
Dziewczyny wy i tak jesteście lepszej niż ja.
Ja po roku dopiero poszłam do lekarza i powiedziałam, że zaczynam się stresować , bo w ciążę nie mogę zajść. 8 msc łażenia po lekarzach i się udało.
Ale nie ukrywam, że mam żal i do Migdy i do Łojko. Teraz to sobie tak w ogóle przypomniałam, że Łojko nawet mnie ani razu nie zbadał... tylko USG a na fotelu ANI RAZU! Chyba tak nie powinno być?
A dziś rozmawiałam z koleżanką, mówiła, że po porodzie na Bielanach (rozcięli ją) i już nie zszyli.... mówi, dramat! Rok po porodzie miała operację plastyczną miejsc intymnych, bo tak jej się zrosło okropnie. Podała ich gdzieś do izby lekarskiej, ale pewnie nic nie da. Chociaż za operacje plastyczną by jej mogli zwrócić
Mnie dziś cały dzień brzuch boli. Ale tak od wzdęć chyba ... no tak niekomfortowo się czuję i ta luteina dopochwowa, która ze mnie wylatuje. Grrrr. Okropieństwo.
Płatku, z alkoholem nie żałuj sobie :p jak masz ochotę to pij! Podczas ciąży i karmienia będziesz miała detoks -
Raz na jakiś czas, powiedzmy raz na tydzień wchodzę w wykresy wszystkich moich przyjaciółek na OF by podpatrzeć co tam u nich. Dzisiaj doznałam szoku. W ciągu tego tygodnia aż 3 zaciążyły, a nie mam tych przyjaciółek tak przesadnie dużo. Bardzo owocny ten czerwiec!
Płatek szkarłatny, rah lubią tę wiadomość
-
Płatku trzeba czasem sobie wrzucić na luz.Ja też nie piłam alko bo co jak zaszłam,a wcześniej a bo może alkohol wszystko zaburzy.Powiedziałam sobie dość! nie jestem alkoholiczka więc jak mam czasem ochotę na jakieś piwko czy winko to nie odmawiam sobie-raz nie zawsze. a człowiek od razu sie lepiej czuje,bo rozluźniony i śmieje się wiecej. Trzeba żyć
Ana ważne żebyś się dobrze czuła
Magda my w sumie to 2 lata się staramy,ale tak na serio to po laparoskopii zaczeliśmy pełną parą i tak 9 cykl.
Miejmy nadzije,że brzuszek przestanie Cię boleć -
Magda mnie też Łojko nie badał ale pomyslałam, że jak pokazałam mu wszystkie moje wyniki to uznał, że takie podstawowe badanie mam za sobą. Mimo to też jakos nie mam ochoty do niego wracać.
Przerażajace co piszesz o tym porodzie. Mam nadzieję, że to wyjątkowy przypadek. Wiele moich koleżanek tam rodziło i aż tak nie narzekały, czasem jakies drobiazgi. Chociaz może nie chwala sie aż tak intymnymi szczegółami. a nie wiesz który lekarz ją szył? Dobrze robi, że walczy o swoje prawa. Trzeba trzymac kciuki, żeby jej się udało.
Oby brzuch szybko przestał cie boleć.
My w sumie szybko zaczęlismy się badać ale trochę teraz żałuję że starac o dziecko się wczesniej nie zaczęlismy. -
Tova33 wrote:Raz na jakiś czas, powiedzmy raz na tydzień wchodzę w wykresy wszystkich moich przyjaciółek na OF by podpatrzeć co tam u nich. Dzisiaj doznałam szoku. W ciągu tego tygodnia aż 3 zaciążyły, a nie mam tych przyjaciółek tak przesadnie dużo. Bardzo owocny ten czerwiec!
-
Macie rację, wrzucam na luz i zamierzam pić kiedy mam ochotę (też raczej nie piję dużo) i znów zacząć biegać, ćwiczyć i jeździc na rowerze. Takie plany a jak z realizacja to zobaczymy. Czasem strach, że mogę zaszkodzić potencjalnej ciazy odbiera mi radość robienia tych wszystkich rzeczy.
Magda lena, polly8725, Tova33 lubią tę wiadomość
-
To sie nie boj,no tez mam troszke czasem strach. Ale kurde no nie mozna rezygnowac ze wszystkiego,bo to oszalec idzie. Lubie jezdzic na rowerze,czasem hola hop zakrece a co tam he
-
Płatek szkarłatny wrote:No to po prostu super! A wiesz jak długo się starały?
-
Dziewczyny ja też odpuściłam takie super uważanie na siebie. Ostatnio nawet, muszę przyznać, rozbestwiłam się z tym alko, ale zauważyłam, że wtedy nie myślę o niczym i to daje mi prawdziwy relaks. Plus oczywiście karaoke sport też nam nie zaszkodzi.
Koleżanka zaszła w ciążę teoretycznie w okolicach Sylwestra (chodzi mi o owulację), a 18 stycznia na weselu piła alkohol. Urodziła piękną, zdrową córeczkę, bez większych powikłań (jakieś tam drobne zawsze są). Jej gin stwierdził, że na tak wczesnym etapie ciąży taka ilość jednorazowa alko nie zaszkodzi.
Miałam owu w weekend. Obawiam się, że nie zdążyliśmy podziałaćrah lubi tę wiadomość
-
A ja już po monicie.
Przeczucie mnie nie myliło.
Pęcherzyka brak - zniknął w sensie, że pękł.
Endometrium wskazujące na drugą fazę cyklu o grubości 8,8mm. Płynu w zatoce Douglasa brak. To dobrze?
W każdym razie pani doktor stwierdziła, że jest po owulacji i trzeba czekać.
A w przybliżeniu była ona w piątek/sobotę. Tez tak myślę, że na przełomie, tzn. w piątek wieczorem.
To moja pierwsza owulacja potwierdzona monitempolly8725, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość
-
Gratulacje! To teraz 2 tygodnie czekania
Z tym płynem w zatoce douglasa to nie wiem... ja zawsze miałam napisane - płyn w zatoce douglasa obecny czy widoczny. jakoś tak... ale nikt mi nigdy nie wytłumaczył o co cho.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 11:26
-
polly8725 wrote:Płatku trzeba czasem sobie wrzucić na luz.Ja też nie piłam alko bo co jak zaszłam,a wcześniej a bo może alkohol wszystko zaburzy.Powiedziałam sobie dość! nie jestem alkoholiczka więc jak mam czasem ochotę na jakieś piwko czy winko to nie odmawiam sobie-raz nie zawsze. a człowiek od razu sie lepiej czuje,bo rozluźniony i śmieje się wiecej. Trzeba żyć
Ana ważne żebyś się dobrze czuła
Magda my w sumie to 2 lata się staramy,ale tak na serio to po laparoskopii zaczeliśmy pełną parą i tak 9 cykl.
Miejmy nadzije,że brzuszek przestanie Cię bolećPłatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
Ważne jest czy jest to płyn w zatoce czy zbiornik płynu w zatoce. Zbiornik to moze byc torbiel.
Ogolnie obecność płynu świadczy o przebytej niedawno owulacji. Po kilku dniach płyn sie wchłania i ciezko na tej podstawie potwierdzić owu.Tova33 lubi tę wiadomość
-
Ja ostatnio po peknieciu pecherzyka mialam z kolei duzo plynu. Lekarz mowil ze to dobrze a moze to torbiel byla?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży