Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
AnnaZ wrote:Gibonku jakie wieści u Ciebie po wizycie u lekarza?
Estrella coś się zmieniło u Ciebie z tymi objawami?
wczoraj wyslał mnie prosto do szpitala ,oczywiście stawiłam się rano pobrali mi mase krwi na badania hormonalne i glukoza na dzień dobry.
pozatym zapalenie jajnikow i dostałam dwa antybiotyki,moj lekarz dziś był w szpitalu także mi łatwiej jutro już wychodzę,a wyslał mnie bo nie podoba mu się mój jajnik miałam mega dużo pęcherzyków jak nigdy hormony szaleją.
-
nick nieaktualny
-
Gibonku wyszłaś ze szpitala?
Estrella nie łam się,ją mam takie niefajne doświadczenia, co widać w mojej stopce a jednak nie tracę nadziei.Nowy Rok będzie łaskawszy!Czego życzę sobie i Wam Koleżanki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2018, 15:20
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Gozomalta,widziałam w innym wątku Twoje pytanie,dziewczyny z Torunia na kafeterii pisały,że robiły monitoring cyklu u dr Gbiorczyka,kilka w Civis Vita.Może doczytaj sobie na kafeterii.Tutaj też na tym wątku pojawił się temat,ale musiałabyś wrócić do początku.2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
nick nieaktualnyJa byłam 3 cykle na clo i niestety nie podziałało ( jestem na metforminie dodatkowo i jedynie już teraz). Okropnie się czułam - 3 miesiące przespałam i do tego wydłużył mi się tylko cykl. Teraz już jestem drugi cykl na samej metforminie, bez żadnych wspomagaczy i jest bajka - wszystko książkowo ... ale do tej pory się nie udało ...
Ciekawe ile jeszcze będziemy musieli czekać.
TO prawda nie na każdą clo działa ... a też wiązała z nim bardzo duże nadzieje -
nick nieaktualnyPodobno właśnie jak bierze się clo, to monitoring przede wszystkim - u mnie monitoringu nie było i chyba tej pomocy nam zabrakło ale ja pewnie z tych pechowych. Jak lekarz mówił,że od jutra przez 3 dni to tak działajcie Myślę, że macie mega duże szanse
P.s. i też tak miałam,że owulacje na clo miała dopiero ok 16-18 dnia cyklu ... a bez clo mam książkowo w 14 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 13:47
-
nick nieaktualnyGozomalta - faktycznie lepiej się nie nakręcać, sam lekarz mi powiedział, że im mniej o tym myślimy tym lepiej - więc coś musi być na rzeczy ale nie wierzę w takie coś, jak inni mówią " Bo Wy za bardzo chcecie" . Chcemy i tylko to się liczy
A pech kiedyś mija A inofem swego czasu brałam i faktycznie jest genialny także pij i do roboty ! -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, troche mnie tu nie było ale w pracy masakra, do tego córeczka chora więc nie mam kiedy napisać nawet kilku słów. Obecnie trwa 5 cykl starań, mąż wykorzystany ale coś mi sie wydaje że nic z tego, ten cykl znów jakiś pokrecony... Około 10 dc miałam śluz z krwią myślałam że to z powodu owulacji ale testy były negatywne, test pozytywny pojawił się w pt czyli 17 dc.. Tak więc koniecznie muszę iść do lekarza i spr co się dzieje. Wizytę mam 6 lutego więc już niedługo. Pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 17:05