TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Żmijasek wrote:Czy mógłby mi ktoś napisać czy takie skoki tsh spowodowane zapaleniem mogą skutecznie uniemożliwiać zajście w ciążę?
Raczej nie. Jeśli już to bardziej zależy od poziomu Twojego FT3 i FT4, a tak naprawdę jeszcze bardziej zależy od prolaktyny, tego czy owulujesz, skoków cukru, skoków insuliny, poziomu hormonów płciowych.
-
zwei_kresken wrote:Raczej nie. Jeśli już to bardziej zależy od poziomu Twojego FT3 i FT4, a tak naprawdę jeszcze bardziej zależy od prolaktyny, tego czy owulujesz, skoków cukru, skoków insuliny, poziomu hormonów płciowych.
Ja całą reszte mam w normie. Ale ciagle plamiłam między okresem. W sumie 20 dniw miesiacu krwawilam. Od 2 tyg zazywam Letrox50 i witaminę D i przestalam krwawic. Liczyłam, że skoro sie unormowało to w koncu zajdę w ciążę, ale widzę ze to nie toŻmijasek -
Żmijasek, ale to zależy co znaczy "w normie". Niskie FT3 i FT4 nawet "w normie" też może przeszkadzać. A skaczące TSH może świadczyć o tym, że tarczyca nie pracuje prawidłowo. Przeczytaj co pisałam kilka postów temu- TSH jest tylko informatorem, nie przyczyną problemów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 06:16
-
zwei_kresken wrote:Żmijasek, ale to zależy co znaczy "w normie". Niskie FT3 i FT4 nawet "w normie" też może przeszkadzać. A skaczące TSH może świadczyć o tym, że tarczyca nie pracuje prawidłowo. Przeczytaj co pisałam kilka postów temu- TSH jest tylko informatorem, nie przyczyną problemów.
-
zwei pewnie też potwierdzi, że wynik ft3 , ft4 są w normie a co do TSH to nie wiem.
Zwei a co mam zrobić bo chciałam zbadać krzywą cukrową i insulinową ale powiedzieli, że robią to tylko ze skierowaniem. Kiedy powinnam męczyć lekarza o skierowanie i jakiego? Sorry, ze tutaj. Ja we wrześniu idę na pierwszą konsultację po braniu Euthyroxu. -
kas50 wrote:Czyli bardziej patrzeć na poziom ft3 i ft4? Obydwa mam 62-66% tsh 2,27 na dawce euthyrox 18,5 od pon. Mam dawkę euthyrox 25. Obniżać jeszcze tsh czy mogę się starać?
-
Kjopa3 wrote:zwei pewnie też potwierdzi, że wynik ft3 , ft4 są w normie a co do TSH to nie wiem.
Zwei a co mam zrobić bo chciałam zbadać krzywą cukrową i insulinową ale powiedzieli, że robią to tylko ze skierowaniem. Kiedy powinnam męczyć lekarza o skierowanie i jakiego? Sorry, ze tutaj. Ja we wrześniu idę na pierwszą konsultację po braniu Euthyroxu. -
No ja byłam w UCK i nie chcieli a musiałam jechać z LUXMEDU na Kołobrzeską do Diagnostyki i też tylko ze skierowaniem. Moja ogólna to już mi raczej nie da bo ostatnio już marudziła co taka młoda osoba tyle choruje i studiowała moją kartę ale spytała tylko czemu miałam TK głowy no to mówię, że migreny z aurą i że doszła jeszcze tarczyca . No i nic już nie mówiła.
-
zwei_kresken wrote:Pewnie. Jeśli tarczycę masz w normie, a masz w normie pięknej, a do tego masz jeszcze lekko zwiększoną dawkę leków, to działaj
-
ewelinka2210 wrote:Czy mogę teraz zrobić ft3 i ft4, jak śniadanie było o 6? Wczoraj na czczo robiłam tsh, ale teraz mi się udało do lekarza na 18 umówić i chcę miec komplet - mogę zrobić?
Prosze o odpowiedź, bo nie wiem czy biec do laboratoriumewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
Kjopa3 wrote:No ja byłam w UCK i nie chcieli a musiałam jechać z LUXMEDU na Kołobrzeską do Diagnostyki i też tylko ze skierowaniem. Moja ogólna to już mi raczej nie da bo ostatnio już marudziła co taka młoda osoba tyle choruje i studiowała moją kartę ale spytała tylko czemu miałam TK głowy no to mówię, że migreny z aurą i że doszła jeszcze tarczyca . No i nic już nie mówiła.
Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Nie trzeba być na czczo, ale jeśli już bierzesz leki na tarczycę, to powinnaś robić te badania przed wzięciem leku
-
ewelinka2210 wrote:Dzięki Zwei, krew pobrana. Leków nie biorę, bo miałam niby wyniki ok, ale wczoraj zrobiłam tsh - 2,51 przy normie 0,270-4,200 no i stwierdziłam, że sprawdzę jeszcze ft3 i ft4, bo dziś mi się udało na wizytę do gin umówić. Ona mi juz jak rok temu badałam hormony mówiła, że mam trochę za wyskoie tsh do staran - 1,77, no ale że niby ok. ft3 miałam 3,14 - norma 2,00 - 4,40 a ft4 1,13 - norma 0,93 - 1,7 i o tym nic nie mówiła. Ale jak tak poczytałam wczoraj i dziś Twoje porady, to ja chyba nie miałam za dobrych tych wyników już wtedy? Bo jeżeli się nie mylę procentowo ft3 wychodzi 48% a ft4 26%. Bylam wtedy 2 miesiące po poronieniu, a zaraz w nastepnym cyklu była biochemiczna. W tej ciąży którą poronilam nie badałam tarczycy (wtedy jeszze inny lekarz - gdy badałam kilka lat wcześniej też mi nikt nie mówił, że coś jest nie tak - zaraz z ciekawości te stare wyniki też sprawdze). No i czy te wyniki były już złe? Napiszę ft3 i ft4 z dzisiaj, jak tylko będą wyniki.
-
Pierwsza bez badania tarczycy - poronienie zatrzymane w początkiem 2011 w 8 tyg - zabieg 10.
Badania z listopada 2011: TSH 1,81 (n. 0,270-4,200), ft3 3,33 (n. 2,00-4,40), ft4 1,30 (n. 0,93 - 1,7), anty Tpo 0,08 (n. 0-35)- tu było chyba ok?
Później ciąża w 2012 zakończona porodem - całą ciążę lekarz nie zlecił badania tarczycy.
W 2013 w grudniu poronienie zatrzymane w 10 tyg - zabieg 12 tydz. - bez badania tarczycy.
Zmieniłam lekarza i później badania z lutego 2014. no ale moja lekarka mówiła o niby za wysokim tsh, a nic o ft3 i ft4 nie wspomniała. No i póxniej w marcu biochemiczna. -
Bo tarczyca nie musi być tu powodem. Ja jestem w trakcie tracenia drugiej ciąży biochemicznej, zachodzę co drugi cykl i w 5-6 tygodniu koniec. Tarczycę mam pod kontrolą, przeciwciała bardzo spadły, insulinooporność mam ogarniętą, więc gin widzi problem gdzie indziej- kolejna ciąża pokaże, czy miał rację. Powonnaś doprowadzić tarczycę do porządku- to ważne dla Twojego zdrowia i samopoczucia, tarczyca jest bardzo ważnym organem, a niedoczynność jest niebezpieczna. Nie można tego ignorować. Jednak nie jest powiedziane, że po wyrównaniu poziomu hormonów tarczycy Twój problem zniknie. Poszukałabym lekarza, który spojrzy szerzej na Twój stan zdrowia. 3 poronienia to coś, czego się już nie powinno ignorować.
-
No właśnie u mnie lekarka, z którą miałam jedną biochemiczną, bo wcześniej do innego chodziłam, stawia na progesteron, bo w tej trzeciej ciąży miałam bardzo niski poziom, ale lekarz za małą dawkę leku przepisywał i zwalał na krwiaka. A możliwe że po drugiej ciązy - tej donoszonej się tarczyca rozregulowała. Biochemiczna u mnie bardzo wczesna - gdyby nie test przed terminem - dostałabym okres normalnie - wg niej zdarza się bardzo często i to juz jako zdarzenie losowe traktowała, bo plamień w związku z niedoborem progesteronu już nie było. U mnie jest jeszcze jakiś nowy problem, bo poza tym, że 3 ciąże straciłam, to teraz od prawie półtorej roku nie mogę zajść ponownie - wcześniej nie było z tym problemów. A teoretycznie wszystkie badania w normie - poza teraz tym co dzięki Wam sprawdziłam - czyli procentowym wynikiem ft3 i ft4 - wcześniej nieanalizowanym.
Dlatego ufałam tej lekarce, bo ewidentnie coś z tym progesteronem mogło być, ale teraz już nie wiem gdzie szukać i czego jeszcze, a co do lekarzy to jest serio jedna z najlepszych z moich okolic - ja przynajmniej nie słyszałm o lepszym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 13:01
-
zwei_kresken wrote:Żmijasek, ale to zależy co znaczy "w normie". Niskie FT3 i FT4 nawet "w normie" też może przeszkadzać. A skaczące TSH może świadczyć o tym, że tarczyca nie pracuje prawidłowo. Przeczytaj co pisałam kilka postów temu- TSH jest tylko informatorem, nie przyczyną problemów.
wyniki z dnia 21 07 2015
FT4 12,3 (10.5-23)
Prolaktyna 19,4 (2.8-29.2)
TSH 6,47 (0.3-4.0)
wyniki z 04.08.2015
FT3 5,8 (3.5-6.5)
TSH 2,65 (0.3-4.0)
ATPO 33,5 (0-60)
na padziernik mam wizyte umowiona i mam zrobic tsh i ft4. Biorę Letrox 50Żmijasek