TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Zwei do endokrynologa chodzę prywatnie, płacę 100zl za wizytę, wciąż daze do odpowiedniej dawki euthyroxu, trojce robię co 6-8tyg.czy w związku z tym mogę iść do rodzinnego i poprosić o skierowanie? Czy jak leczę się prywatnie to rodzinny mi odmówi?
-
kas50 wrote:Zwei do endokrynologa chodzę prywatnie, płacę 100zl za wizytę, wciąż daze do odpowiedniej dawki euthyroxu, trojce robię co 6-8tyg.czy w związku z tym mogę iść do rodzinnego i poprosić o skierowanie? Czy jak leczę się prywatnie to rodzinny mi odmówi?
-
Sprobuje:-) muszę przyznać że ostatnio mam super humor i większą chęć do życia, wszystko mi się chce:-) od 2tyg.jestem na diecie bezglutenowej i czuję się świetnie. Nie wiem czy to zasługa akurat tej diety, czy moje hormony się jakoś unormowaly
-
Mogę poprosić o pomoc?
We wrześniu robiłam badania na dawce Euthyroxu 25 i były takie:
TSH 0.446 (0.27-4,2)
Ft3 3,00 (2.00-4,40) 41,67%
Ft4 1,29 (0,93-1,70) 46,75%
Teraz powtarzałam ale robiłam eksperyment i od 2 tyg. nie brała Euthyroxu i wyniki takie:
TSH 1,13 (0.27-4.2)
FT4 13.48 (12-22) 14,80%
Nie brała E25 bo tak naprawdę żaden lekarz nie powiedział wprost czy to niedoczynność i chciałam zobaczyć co wyjdzie. Nie czuję na razie pogorszenia zdrowia. No ale wracam do E25. Jeszcze się zastanawiam czy brać jakieś suple. No i tarczyca się powiększyła. Guzek który mam na tarczycy jest taki jaki była ale pojawiły się kolejne więc pewnie dla tego większy płat się zrobił. Mogę Cię prosić tylko o to czy to jest faktycznie już niedoczynność i czy brać ten E25 czy może tylko jakieś suple potrzebne żeby tarczyca ruszyła dupkę do pracy? Boje się o nadczynność polekową przez te TSH 0.446 które miałam wcześniej.
-
Kjopa3 wrote:Mogę poprosić o pomoc?
We wrześniu robiłam badania na dawce Euthyroxu 25 i były takie:
TSH 0.446 (0.27-4,2)
Ft3 3,00 (2.00-4,40) 41,67%
Ft4 1,29 (0,93-1,70) 46,75%
Teraz powtarzałam ale robiłam eksperyment i od 2 tyg. nie brała Euthyroxu i wyniki takie:
TSH 1,13 (0.27-4.2)
FT4 13.48 (12-22) 14,80%
Nie brała E25 bo tak naprawdę żaden lekarz nie powiedział wprost czy to niedoczynność i chciałam zobaczyć co wyjdzie. Nie czuję na razie pogorszenia zdrowia. No ale wracam do E25. Jeszcze się zastanawiam czy brać jakieś suple. No i tarczyca się powiększyła. Guzek który mam na tarczycy jest taki jaki była ale pojawiły się kolejne więc pewnie dla tego większy płat się zrobił. Mogę Cię prosić tylko o to czy to jest faktycznie już niedoczynność i czy brać ten E25 czy może tylko jakieś suple potrzebne żeby tarczyca ruszyła dupkę do pracy? Boje się o nadczynność polekową przez te TSH 0.446 które miałam wcześniej.
Kjopa, matkozcórko, kto Ci powiedział, że TSH 0,446 to NADCZYNNOŚĆ POLEKOWA??? Sory, ale się zdenerwowałam.
Nadczynność polekowa to by była, gdybyś po Euthyroxie miała FT3 albo FT4 wysycone ponad 100%. A nawet nie dobiłaś do 50%. Jesteś nadal w niedoczynności, a odstawienie leków na 2 tygodnie było dużą nieodpowiedzialnością.
TSH nie jest żadnym wyznacznikiem niedoczynności czy nadczynności. Może pomóc w diagnostyce, ale piszę to pięćsetny raz- TSH nie jest hormonem tarczycy i nie informuje on o tym, czy lek odstawić, czy zwiększyć dawkę. Np. osoby, które oprócz Euthyroxu czy Letroxu przyjmują dodatkowo hormon T3, mają TSH bliskie 0. I absolutnie nie jest to powód do niepokoju, a raczej radości. Dopóki Twoje FT3 i FT4 nie zaczną się zbliżać do 100% wysycenia, nie powinnaś odstawiać leku, ani eksperymentować na sobie. Gdyby się coś stało, mogłabyś mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie.
Poczytaj o nadczynności polekowej najpierw. Potem baw się lekami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 15:39
-
Dziewczyny poradźcie - czy euthyrox można brać nie "na czczo"? Może wyjaśnię czemu takie pytanie - rano zwyczajnie zapomniałam, no i wzięłam jakąś godzinę po śniadaniu, czy w takim przypadku też są jakieś reguły brania leku?"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho
-
ja zawszę biorę na czczo, mam przy łóżku wodę i tabletki, od razu po przebudzeniu biorę, czasem nawet jeszcze przysnę. Mam zalecenie 30-60 min przed posiłkiem, koniecznie popić wodą. Myślę, że jednorazowo nic się nie stanie, natomiast pilnuj się i uważaj
-
zwei_kresken wrote:Kjopa, matkozcórko, kto Ci powiedział, że TSH 0,446 to NADCZYNNOŚĆ POLEKOWA??? Sory, ale się zdenerwowałam.
Nadczynność polekowa to by była, gdybyś po Euthyroxie miała FT3 albo FT4 wysycone ponad 100%. A nawet nie dobiłaś do 50%. Jesteś nadal w niedoczynności, a odstawienie leków na 2 tygodnie było dużą nieodpowiedzialnością.
TSH nie jest żadnym wyznacznikiem niedoczynności czy nadczynności. Może pomóc w diagnostyce, ale piszę to pięćsetny raz- TSH nie jest hormonem tarczycy i nie informuje on o tym, czy lek odstawić, czy zwiększyć dawkę. Np. osoby, które oprócz Euthyroxu czy Letroxu przyjmują dodatkowo hormon T3, mają TSH bliskie 0. I absolutnie nie jest to powód do niepokoju, a raczej radości. Dopóki Twoje FT3 i FT4 nie zaczną się zbliżać do 100% wysycenia, nie powinnaś odstawiać leku, ani eksperymentować na sobie. Gdyby się coś stało, mogłabyś mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie.
Poczytaj o nadczynności polekowej najpierw. Potem baw się lekami.
Zwei dziękuję za odpowiedź. Wiem, że pisałaś o TSH i wiem, że nie jest on wyznacznikiem dlatego poprosiłam Cię o radę. Jeszcze nie znalazłam tak do końca swojego odpowiedniego lekarza. No i tak jeden mówił, że przy TSH 2 nie dałby mi Euthyroxu tylko jodid bo moja tarczyca nie jest chora i na pewno nie było przyczyną poronienia. Potem przy tym TSH 0.446 kolejna lekarka spytała właśnie czy nie mam problemów z sercem i duszności bo jest bardzo nisko. No i tym mnie przestraszyła. No i żadne z nich nie powiedziało nic na temat FT4 i FT3 które zawsze miałam zrobione . Wracam więc szybciutko do E25 i więcej nie eksperymentuje. Teraz już będę wiedzieć, że leki muszę brać. Postawiłaś mnie do pionu. Teraz grzecznie czekam do Kazmirowicza na wizytę.
-
Kjopa3 wrote:Zwei dziękuję za odpowiedź. Wiem, że pisałaś o TSH i wiem, że nie jest on wyznacznikiem dlatego poprosiłam Cię o radę. Jeszcze nie znalazłam tak do końca swojego odpowiedniego lekarza. No i tak jeden mówił, że przy TSH 2 nie dałby mi Euthyroxu tylko jodid bo moja tarczyca nie jest chora i na pewno nie było przyczyną poronienia. Potem przy tym TSH 0.446 kolejna lekarka spytała właśnie czy nie mam problemów z sercem i duszności bo jest bardzo nisko. No i tym mnie przestraszyła. No i żadne z nich nie powiedziało nic na temat FT4 i FT3 które zawsze miałam zrobione . Wracam więc szybciutko do E25 i więcej nie eksperymentuje. Teraz już będę wiedzieć, że leki muszę brać. Postawiłaś mnie do pionu. Teraz grzecznie czekam do Kazmirowicza na wizytę.
No ale objawów nadczynności nie masz, co? Nie masz palpitacji serca, stanów lękowych, nie jesteś bardziej nerwowa niż zwykle?
Lekarka miała prawo o to zapytać, ale nie powinna stawiać diagnozy na podstawie TSH tylko.
Nie pamiętam moich ostatnich wyńików TSH, ale zaczynały się od 0,0... Nadal mam niedoczynność, chociaż wyprowadzoną lekami do środka normy. Nikomu nie przychodzi do głowy zmniejszyć mi dawki. Jeśli chcesz pomóc tarczycy popracuj nad dietą [pisałam wcześniej o tym, żeby unikać warzyw krzyżowych i soi]. Jeśli nie masz stwierdzonego Hashi to możesz suplementować jod, chociaż jeśli bierzesz euthyrox to w zasadzie tego jodu już nie potrzebujesz, bo i tak udzielasz tarczycy wsparcia.
-
JoHanna wrote:Dziewczyny poradźcie - czy euthyrox można brać nie "na czczo"? Może wyjaśnię czemu takie pytanie - rano zwyczajnie zapomniałam, no i wzięłam jakąś godzinę po śniadaniu, czy w takim przypadku też są jakieś reguły brania leku?
Jedyną regułą jest branie leku na czczo, 30 minut przed posiłkiem, minimum 3 godziny przed zjedzeniem posiłku bogatego w wapń. Jeśli postępujesz inaczej, marnujesz prawie 25% dawki leku, bo o tyle mniej skuteczne jest wtedy jego wchłanianie z przewodu pokarmowego. Czyli zamiast np. dawki 100 dostarczasz organizmowi tylko 75. Trzymaj lek i szklankę wody przy łóżku. Skoro możesz codziennie rano mierzyć temperaturę, to możesz zaraz po jej zmierzeniu popić lek wodą. Taki stały rytuał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 17:18
-
Dziś faktycznie dałam ciała i z mierzeniem tempki i z euthyroxem Uznałam że lepiej go jednak wziąć później niż nie brać wcale, stąd pytanie Ten nawyk z wodą i lekiem przy łóżku jeszcze nie wszedł mi w krew, ale myślę że to tylko kwestia czasu.
Dzięki za odpowiedź
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
zwei_kresken wrote:No ale objawów nadczynności nie masz, co? Nie masz palpitacji serca, stanów lękowych, nie jesteś bardziej nerwowa niż zwykle?
Lekarka miała prawo o to zapytać, ale nie powinna stawiać diagnozy na podstawie TSH tylko.
Nie pamiętam moich ostatnich wyńików TSH, ale zaczynały się od 0,0... Nadal mam niedoczynność, chociaż wyprowadzoną lekami do środka normy. Nikomu nie przychodzi do głowy zmniejszyć mi dawki. Jeśli chcesz pomóc tarczycy popracuj nad dietą [pisałam wcześniej o tym, żeby unikać warzyw krzyżowych i soi]. Jeśli nie masz stwierdzonego Hashi to możesz suplementować jod, chociaż jeśli bierzesz euthyrox to w zasadzie tego jodu już nie potrzebujesz, bo i tak udzielasz tarczycy wsparcia.
Nie mam objawów nadczynności. Ja właśnie wcześniej miałam np. w nocy napady tachykardii, czy lęki. Jak zaczęłam brać Euthyrox to mi przeszło więc to chyba od niedoczynności było. No a teraz jak nie brałam to ostatnio parę razy w pracy poczułam serducho i byłam dość nerwowa ostatnio bez większego powodu. Poczytam o tej diecie bo wertowałam dziś ten wątek bo właśnie chciałam znaleźć o dietach i suplementach co pisałaś i poczytać. Mam niedobór wid D a coś mi tam przed oczami mignęło, że to ważne. Ogólny dał mi tylko Vigantol 1000 jednostek a endo podniósł do 2000. A z tego co wiem to przez miesiąc powinnam mieć z 5000 potem schodzić do 2000. Nie lubię też nowości w lekach bo np. po syropie prawoślazowym dostałam uczulenia i ostatnio wyszła alergia na olchę. I obawiam się o niektóre naturalne leki. To znaczy takie jak prawoślaz i takie tam.
EDIT: Zapomniałam, że miałam się dopytać. Gościu u mnie w pracy miał jakieś tam problemy z nastoletnim synem. Lekarze wpadli żeby zbadać tarczycę. Strzał w dziesiątkę. I moje wielkie zdziwienie gdy powiedział, że lekarz pediatra nie wyraził chęci wypisania leków na tarczycę tylko kazała pilnie iść do endokrynologa dziecięcego . Tak mi szkoda tego gościa. Kilka lat temu zmarła mu żona. Dba bardzo o dzieci i jest super człowiekiem. Myślałam już nawet o tym żeby mu dać na tą wizytę do prywatnego endo w razie czego tylko żeby go nie urazić. No i właśnie pytanie czy lekarz pediatra nie może ustalić początkowej dawki? Dla mnie to raczej dziwne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 22:29
-
zwei mogłabyś mi pomóc?
Widzę, że ft4 jest fatalne tylko nie wiem czy przy ft3, które chyba jest ok i tsh dobrym coś to oznacza?
dodam, że nigdy nie sądziłam, że mam jakieś problemy z tarczycą, czy myślicie, ze jest szansa pomóc sobie suplementami? jeśli tak to co polecacie? póki co mam wit. d i cynk i selen w domu.
tsh 1,51 norma 0,27-4,2
ft4 14,38 norma 12-22
ft3 4,94 norma 3,1-6,8
nie wiem czy to ma znaczenie, ale prolaktyne i progesteron mam w normie -
Hej dziewczyny. Do tej pory tylko czytałam ale dzisiaj postanowilam napisać. Staramy się o dziecko od września. W lutym robiłam badania, wszystko ok tylko jakoś ciągle nie wychodziło. Wczoraj ginekolog kazał zrobić jeszcze raz TSH i tutaj wielkie BUM. Było 2,5 czyli niby w normie a teraz mam 5,2 i załamka. Długo trwało zanim udało Wam się wyregulować hormony?
-
Jurata witaj
2,5 to i tak dużo przeważnie lekarze każą mieć tak między 1-2 a najlepiej to do 1,5. Ja we wrześniu robiłam tsh i miałam 2,741 i wtedy lekarka przepisała mi Euthyrox25 i od września cały czas biorę udało mi się zbić do 1 a po dwóch miesiącach udało mi się zajść w ciążę teraz jak robiłam tsh w ciąży to mam 0.950 i lekarka zadowolona i nie musiałam zwiększać dawki. Tak więc inaczej mówiąc skoro już we wrześniu miałaś 2,5 to już powinnaś zacząć brać Euthyrox25 jest to najmniejsza dawka i teraz być nie miała aż 5,2. Pewnie teraz przepisze Ci większą dawkę. Niewiem moim zdaniem zmień lekarza. PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 19:51
-
blondyna5555 wrote:Jurata witaj
2,5 to i tak dużo przeważnie lekarze każą mieć tak między 1-2 a najlepiej to do 1,5. Ja we wrześniu robiłam tsh i miałam 2,741 i wtedy lekarka przepisała mi Euthyrox25 i od września cały czas biorę udało mi się zbić do 1 a po dwóch miesiącach udało mi się zajść w ciążę teraz jak robiłam tsh w ciąży to mam 0.950 i lekarka zadowolona i nie musiałam zwiększać dawki. Tak więc inaczej mówiąc skoro już we wrześniu miałaś 2,5 to już powinnaś zacząć brać Euthyrox25 jest to najmniejsza dawka i teraz być nie miała aż 5,2. Pewnie teraz przepisze Ci większą dawkę. Niewiem moim zdaniem zmień lekarza. Powodzenia
Dawka będzie zależała od poziomu FT3 i FT4, a nie od TSH- jeśli chodzisz do lekarza, który leczy tylko na podstawie TSH to też powinnaś go zmienić. Można mieć TSH poniżej 1, a mimo to mieć za niskie FT4 i FT3 i nadal będzie to sytuacja niebezpieczna dla ciąży. -
Zwei apropos Twojego ostatniego postu, chciałam się Ciebie podpytać o moje wyniki, a konkretnie o FT3. Leczę niedoczynność od 2 miesięcy (Letrox50 i ostatnio też Jod 200), więc od cyklu, w którym zaszłam w ciążę. Ostatnie moje wyniki trójcy są takie:
TSH 1,53 (wcześniej tzn. kilka miesięcy temu 3,15)
FT4 1,56 norma 0,93-1,7 (wcześniej 1,16)
FT3 2,64 norma 2-4,4 (wcześniej 2,69)
Czyli poprawiło się wszystko, oprócz FT3. Dlaczego tak się dzieje i czy to jest niebezpieczne dla ciąży?
Wizytę u endo mam dopiero początkiem stycznia.
Dodam, że wyniki antyTPO i antyTG są ok, USG tarczycy też nie wykazało nic niepokojącego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 21:56
Helenka Rośnij zdrowo córeczko!
-
Zwei spokojnie miałam robione wszystkie badania tarczycy cały pakiet łącznie z usg tarczycy, na szczęście wszystko ok dlatego biorę Euthyrox25 najniższa dawkę bo więcej nie potrzebuje a na początku leczenia brałam tylko pół tabletki to prawie co nic. Dopiero jak zaszłam w ciążę zwiększyła mi do całej mam dobrego lekarza który wie co robi, mam pełne zaufanie do niego