TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiki69 wrote:Czy Pani doktor powiedziała ci dlaczego przy zwiększonej dawce leku ft4 dalej nie idzie w górę?
5x 75 i 2x 50
na
2x 50 i 1 x75.
Dlatego teraz (we wtorek) przy odebraniu wyników tsh skoczyło do góry (0,63), a ft4 spadło w porównaniu do wyników sprzed dwóch tygodni.
Dopiero za 5 tygodni będę mogła wam napisać jak wygląda moje ft4 przy dawce 7x 75.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:52
-
nick nieaktualnyJaness wrote:wydawałoby mi się, że 0,1 to aż za mało.
"Aktualne rekomendacje Towarzystwa Endokrynologicznego uznają poziom TSH w pierwszym trymestrze ciąży za najkorzystniejszy w granicach 0,1-2,5 uIU/ml. Zauważono, że w pierwszym trymestrze ciąży wzrasta ilość powikłań położniczych, jeżeli poziom TSH przekracza wartości 2,5 mIU/l, a w kolejnych trymestrach 3,0."
źródło:
http://www.meridian-med.pl/info-tarczyca-ciaza.php
Więc pewnie dlatego moja endo uznała, że nie ma powodu do paniki -
nick nieaktualnyJaness wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze, czy dzien cyklu ma wpływ na wynik tsh i prolaktyny?
Odnośnie prl musisz spełnić kilka warunków, aby wynik nie był zaburzony i co najważniejsze, unikać badania w okolicach owulacji.
Zaleca się aby prl była badana do 5 dc oraz jakiś tydzień po owulacji (w necie podany jest 21-22 dc, ale dotyczy on 28 dniowego cyklu). Tuż przed owulacją i tuż po niej silnie oddziałują pozostałe hormony, które mogą (ale nie muszą) mieć wpływ na wynik prl.
-
cześć dziewczyny. Staram się z męzem poltora roku bezskutecznie. Dziś odebralam wyniki badań co one mogą oznaczać?
tsh: 2,21 mU/l (nor:0,27-4,2)
prolaktyna 286 mU/l (102-496)
przeciwciała tarczycowe : 7,3 iU/ml (<34)
powiedzcie mi czy jest w nich coś niepokjącego? bo nie wiem czy mam przyspieszać już wizyte u ginekologa czy nie ma potrzeby
karolaaajna -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Mimo, że w normie to do "zachodzenia" powinno być niższe.
Ważniejsze od tsh są ft4 i ft3. Nie ma sensu wprowadzać leku jeśli te hormony są na przyzwoitym poziomie, bo ten lek to nie witamina C. Interweniować należy, jeśli ft4 i ft3 są blisko lub poniżej 50%. -
dziękuje kobietki. No właśnie w normie niby ale jednak dla starjacych się za duże... tylko ciekawe czy giekolog da mi eutyrox przy takim wyniku powie żeby się starac kolejne 1,5 roku ;/
"Janess o stosunku ft3/ft4 nie slyszalam. Słyszłam o LH do FSH że powinno być blisko 1.karolaaajna -
nick nieaktualnyJaness wrote:A gdzieś jeszcze czytałam że stosunek FT3/FT4 powinien być blisko 1. Słyszałyście o czymś takim?
O "1" nie słyszałam i nie za bardzo rozumiem o co z nią chodzi wiem że relacja lh do fsh powinna być bliska "1".
-
Magda87 wrote:fajnie by było, ale i z większym tsh dziewczyny zachodzą w ciążę Więc samo tsh nie jest problemem, bo akurat ten wynik mieści się w normie dla staraczek.
Ważniejsze od tsh są ft4 i ft3. Nie ma sensu wprowadzać leku jeśli te hormony są na przyzwoitym poziomie, bo ten lek to nie witamina C. Interweniować należy, jeśli ft4 i ft3 są blisko lub poniżej 50%. -
Niki - nie stresuj się tak, bo nic Ci z tego nie przyjdzie. Wyniki może nie są idealne, ale w normie. Lek bierzesz a to jak organizm na niego zareaguje to wiadomo dopiero po 6 tygodniach. Wcale nie jest łatwo ustalić odpowiednią dawkę.Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
Maciejowa wrote:Niki - nie stresuj się tak, bo nic Ci z tego nie przyjdzie. Wyniki może nie są idealne, ale w normie. Lek bierzesz a to jak organizm na niego zareaguje to wiadomo dopiero po 6 tygodniach. Wcale nie jest łatwo ustalić odpowiednią dawkę.
-
nick nieaktualnyNiki69 Ja za każdym razem jak odbieram wyniki badań to mam inne poziomy ft3 i ft4, które potrafią w krótkim czasie skakać od 30 do 120%. I mój endo tłumaczył mi żeby wyniki ft3 i ft4 to musi być stała dawka leku przez dłuższy czas.
I nie stresuj się bo to podnosi tsh i prolaktynę -
Buko wrote:Niki69 Ja za każdym razem jak odbieram wyniki badań to mam inne poziomy ft3 i ft4, które potrafią w krótkim czasie skakać od 30 do 120%. I mój endo tłumaczył mi żeby wyniki ft3 i ft4 to musi być stała dawka leku przez dłuższy czas.
I nie stresuj się bo to podnosi tsh i prolaktynę -
Niki69 wrote:Nigdy też nie mierzyłam ft4 bo pani doktór nie kazałaNie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...
-
nick nieaktualnyMaciejowa, co lekarz to inne podejście, mój endo w ogóle nie przejmuje się wynikami ft3, a ft4 też nie zawsze chce badać (właśnie dlatego co wczesniej pisałam) i powiedział że ft3 to dopiero bedxie brał pod uwagę jak będę w ciąży. Dlatego właśnie chodzę do gin-endo bo jej bardziej ufam i mogę zweryfikować i chyba poprosze na najbliższej wizycie żeby mi dokładnie wytłumaczyła wszystko i:)
-
Hej dziewczyny,widze,ze sa tu ekspertki w tej dziedzinie.Prosze,podpowiedzcie cos.Przeszlo 2 miesiace temu robilam ths wyszlo ponad 1,900 ,badanie to robilam 5 tygodni po poronieniu,niedawno powtarzalam badania,ths wyszlo 0,017 (0,550-4,780) ft3 4,10 (2,30-4,20) a ft4 1,71 (0,89-1,76).Moje pytania:
1.Czy mozliwe,ze tsh tak skoczylo,czy po prostu hormon nie wrocil jeszcze do normy po poronieniu,a w rzeczywistosci byl nizszy
2.Czy to prawda,ze niski poziom zelaza we krwi moze doprowadzic do chorob tarczycy?
3.Jak dlugo moze zajac dojscie tego hormonu do normy przyjmowanej za najkorzystniejsza do zajscia w ciaze?
Podpowiedzcie prosze,pisalam juz wczesniej,ale niewiele sie dowiedzialam. -
nick nieaktualnyhona wrote:0,017 (0,550-4,780) ft3 4,10 (2,30-4,20) a ft4 1,71 (0,89-1,76).
FT3 94.74%
tsh 0,017
Wpadłaś w nadczynność tarczycy.
Bierzesz jakieś leki? Chodzisz do endokrynologa?
Najlepiej jakbyś się umówiła na wizytę, bo zalecane jest żeby tsh było w normie mimo wszystko, a przy staraniach dopuszczalne jest minimalne tsh 0,1, ale to już jest graniczny wynik.
Ty masz za niski.
hona wrote:1.Czy mozliwe,ze tsh tak skoczylo,czy po prostu hormon nie wrocil jeszcze do normy po poronieniu,a w rzeczywistosci byl nizszy
hona wrote:2.Czy to prawda,ze niski poziom zelaza we krwi moze doprowadzic do chorob tarczycy?
Ale mogą wynikać również z problemów z kortyzolem (wytwarzanym w dużych ilościach przez stres), oraz problemów z hormonami płciowymi (mogą się wzajemnie zaburzać).
Brak jodu, selenu też ma wpływ.
A może to być po prostu taka twoja uroda, że masz problemy z tarczycą ponieważ nie ma jednoznacznej przyczyny chorób tarczycy, bo gdyby była, to by wiedzieli jak je wyleczyć.
Ja mam Hashimoto, swego czasu zdiagnozowaną subkliniczną niedoczynność tarczycy, a morfologię, biochemię i hormony (oprócz prolaktyny) mam w normie
hona wrote:3.Jak dlugo moze zajac dojscie tego hormonu do normy przyjmowanej za najkorzystniejsza do zajscia w ciaze?
Dużo zależy od tego z jakiego wyniku zaczynasz, jaką masz dawkę i jak reagujesz na leki
-
Magda dziekuje bardzo.
Jestem umowiona na usg tarczycy na 13 sierpnia i potem pedze prywatnie do endokrynologa.U mnie ta nadczynnosc wyszla przy okazji wizyty u kardiologa,mialam takie jazdy z sercem,zy myslalam,ze sie przekrece.lekarz spojrzal na moja historie i zlecil powtorzenie morfologii,glukozy i zlecil tsh ft3 i 4.Poronilam w kwietniu,w szpitalu po podaniu tabletek malo sie nie wykrwawilam,moja morfologia byla kiepska.5 tygodni po poronieniu badalam tsh wyszlo jak juz pisalam ponad 1,900.Dwa miesiace pozniej podczas badan zleconych przez kardiologa wyniki byly jak napisalam wyzej.Wstyd sie przyznac,ale nie badalam tsh i ft przed ciaza,bo niby wszystko bylo ok.Mam dziecko,ktore ma 3lata i 8miesiecy,stwierdzilismy,ze najwyzszy czas postarac sie o rodzenstwo dla niego.Dodam,ze przed dzieckiem tez raz poronilam.Po tym poronieniu prolaktyna poszybowala mi 20 razy ponad norme.Bralam bromergon,potem wszystko sie ustabilizowalo i 5 miesiecy pozniej ,w pierwszym cyklu sratan udalo sie,i mam swoj maly cud.