TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny , dawno mnie tutaj nie było . Miałam chwilę zwątpienia i przestałam tutaj całkiem zaglądać . Stwierdziłam ,że przyblokowałam się w głowie ,że to nie tylko zdrowie ale i psychika i muszę przestać czytać itp. itd. jednym słowem wyluzować
Ale wróciłam ... gdyż mimo takich prób kolejny cykl do kosza 
... Wczoraj przyszła @ i ... i już nie wiem . Zbiłam TSH z 3 do 2,3 po 6 tyg. brania Euthyrox 12,5. Lekarz kazał mi zwiększyć dawkę do 25 i za( już teraz 5 tyg. ) kolejne badania. Dodatkowo wyszło mi "Haszi" gdyż moje przeciwciała wyszły ponad normę . Same dobre wiadomości
Czy któreś z Was udało się faktycznie zajść przy haszi i po zbiciu tsh poniżej 2 ?
Pozdrawiam Was bardzo
:*
-
Justata, ja kiedy byłam w nadczynności (choruję na Gravesa Basedova) również miałam wrażenia pulsowania oka i pobolewania jakby z tyłu za gałką oczną. Moje TSH wynosiło wówczas mniej niż 0,005 i do tego wysokie TRABy, po unormowaniu wyników oczy się uspokoiły. Ja na Twoim miejscu zmniejszyłabym sobie dawkę i koniecznie zbadała przeciwciała, w tym TRAB
-
Kea06 wrote:Hej dziewczyny , dawno mnie tutaj nie było . Miałam chwilę zwątpienia i przestałam tutaj całkiem zaglądać . Stwierdziłam ,że przyblokowałam się w głowie ,że to nie tylko zdrowie ale i psychika i muszę przestać czytać itp. itd. jednym słowem wyluzować Ale wróciłam ... gdyż mimo takich prób kolejny cykl do kosza ... Wczoraj przyszła @ i ... i już nie wiem . Zbiłam TSH z 3 do 2,3 po 6 tyg. brania Euthyrox 12,5. Lekarz kazał mi zwiększyć dawkę do 25 i za( już teraz 5 tyg. ) kolejne badania. Dodatkowo wyszło mi "Haszi" gdyż moje przeciwciała wyszły ponad normę . Same dobre wiadomości
Czy któreś z Was udało się faktycznie zajść przy haszi i po zbiciu tsh poniżej 2 ?
Pozdrawiam Was bardzo :*
tak udało i jak narazie wszystko jest dobrze.
Kea06 lubi tę wiadomość
Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Sylwia13 wrote:Hej dziewczyny, czy któraś z was wie może co oznacza podwyższone ft4 przy prawidłowym TSH? Jestem w 5 tygodniu ciąży do wizyty jeszcze daleko i bardzo się martwię. Dodam, że mam Hashimoto.
ile podwyższone ft4? i co oznacza prawidłowe tsh? bez konkretów ciężko cokolwiek powiedzieć
jak masz hashmioto to zapewne się leczysz więc może oznaczać np zbyt wysoką dawkę leku.
poza tym w ciąży lepiej więcej ft4 niż za mało. przynajmniej maluszek będzie mia ł z czego brać.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
TSH 1,990 norma 0,270-4,2,FT4 26,26 norma 12-22, FT3 4,40 norma 3,84-6,76. Co to oznacza? Zawsze brałam Eutyrox88, ale moja endokrynolog mówiła, że gdy dowiem się, że jestem w ciąży to mam zwiększyć dawkę do 100, ale to wysokie FT4 bardzo mnie martwi...
-
nick nieaktualny
-
Sylwia13 wrote:TSH 1,990 norma 0,270-4,2,FT4 26,26 norma 12-22, FT3 4,40 norma 3,84-6,76. Co to oznacza? Zawsze brałam Eutyrox88, ale moja endokrynolog mówiła, że gdy dowiem się, że jestem w ciąży to mam zwiększyć dawkę do 100, ale to wysokie FT4 bardzo mnie martwi...
widzę, że masz podobnie jak ja, ft4 reaguje a problem z konwersją bo ft3 ciągle niskie. to ft4 nie jest jakoś bardzo ponad norme (pamiętaj że dążymy do górnej granicy normy) więc ja bym nie ruszała dawki zwłaszcza, że teraz większe zapotrzebowanie bo dzidzia będzie ft4 brała. no i TSH też nie cuda, ta norma do 4 jest dużo za dużo zawyżona, zwłaszcza w ciąży.
a jeszcze takie pytanko, czy czasem nie było tak, że brałaś rano euthyrox i potem poszłaś na badanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 21:03
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Kea06 wrote:Jak miło ,że odpowiedziałaś i w ogóle ,że jest nadzieja i wszystko jest w porządku
Podnosi na duchu
z hashim da się żyć normalnie naprawdę tylko troche cierpliwości, poskromić dziada i jak jest pod kontrolą to nie przeszkadza. powodzenia!
Kea06 lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Hej dziewczyny. zaczynam dopiero swoja przygode z euthyroxem. staramy sie od kwietnia. z czego od czerwca do tej pory nie mam owulacji. po wynikach badan biore dostinex na obnizenie prolaktyny (ladnie juz spadla), metformax 500 SR na insulinoodpornosc i teraz lekarz dolozyl euthyrox 12,5 dziennie. moje tsh oscyluje tak: maj 4,020, ft3 3,35, ft4 0,96 norma od 0,93 do 1,70, czyli tak blizej dolnej. chyba nie za dobrze.
kolejne badania z sierpnia tsh 1,8, ft3 5,44, ft4 13,49, tsh z wrzesnia 2,5, tsh z pazdziernika 2,97. czy ta dawka nie jest za mala albo za duza?
-
Tak, tak było, endokrynolog mi tak zaleciła... wcześniej robiłam bez tabletki, a ona że lepiej z... A to jest jakaś zależność?ines. wrote:widzę, że masz podobnie jak ja, ft4 reaguje a problem z konwersją bo ft3 ciągle niskie. to ft4 nie jest jakoś bardzo ponad norme (pamiętaj że dążymy do górnej granicy normy) więc ja bym nie ruszała dawki zwłaszcza, że teraz większe zapotrzebowanie bo dzidzia będzie ft4 brała. no i TSH też nie cuda, ta norma do 4 jest dużo za dużo zawyżona, zwłaszcza w ciąży.
a jeszcze takie pytanko, czy czasem nie było tak, że brałaś rano euthyrox i potem poszłaś na badanie? -
Sylwia13 wrote:Tak, tak było, endokrynolog mi tak zaleciła... wcześniej robiłam bez tabletki, a ona że lepiej z... A to jest jakaś zależność?
Oczywiście
stad to podwyższone ft4, euthyrox to nic innego jak syntetyczne t4. Przypuszczam ze bez tabletki byś miała wynik bliski ideału. Ostatnio zrobiłam ten sam błąd i spanikowana leciałam do endo bo ft4 170%
Poczytaj sobie moze stronę endokrynologia.net prowadzi ja lekarz i fajnie wyjaśnia wszystkie zależności
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Malwinka1987 wrote:Hej dziewczyny. zaczynam dopiero swoja przygode z euthyroxem. staramy sie od kwietnia. z czego od czerwca do tej pory nie mam owulacji. po wynikach badan biore dostinex na obnizenie prolaktyny (ladnie juz spadla), metformax 500 SR na insulinoodpornosc i teraz lekarz dolozyl euthyrox 12,5 dziennie. moje tsh oscyluje tak: maj 4,020, ft3 3,35, ft4 0,96 norma od 0,93 do 1,70, czyli tak blizej dolnej. chyba nie za dobrze.
kolejne badania z sierpnia tsh 1,8, ft3 5,44, ft4 13,49, tsh z wrzesnia 2,5, tsh z pazdziernika 2,97. czy ta dawka nie jest za mala albo za duza?
Dawkę ustala lekarz.... tez trzeba dać czas organizmowi na reakcje na leki, ja w sprawie dawki sie wybacz nie wypowiadam.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ech moje tsh coś nie chce spadać
Kwiecień 2016:
Tsh 6,5048 ( 0,3500- 4,9400)
ft 3 3,48 ( 1,71- 3,71) 88,50%
ft 4 0,96 ( 0,70- 1,48) 33,33%
Czerwiec 2016:
Tsh 4,7 ( 0,3500 - 4,940)
Ft3 5,3 (3,1- 6,8 ) 59,46%
Ft4 15,5 (12-22) 35%
Październik 2016:
tsh: 4,3881 ( 0,3500- 4,9400)
Ft3: 2,92 ( 1,71- 3,71) 60,50%
Ft4: 1,11 ( 0,70- 1,48) 52,56%Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
13.05 Beta 4788
20.05 7t5d mamy ❤️
17.07 15 t 120g dzidziusia💙
01.08 16t5d 160g synek💙
29.08 21t3d 350g 💙
01.10. 25t4d 800g💙
23.10. 28t5d 1250g💙
13.11. 31t5d 1950g💙
Leoś
-
50 i 75 na zmianę jeden dzień 50 drugi 75.
Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
13.05 Beta 4788
20.05 7t5d mamy ❤️
17.07 15 t 120g dzidziusia💙
01.08 16t5d 160g synek💙
29.08 21t3d 350g 💙
01.10. 25t4d 800g💙
23.10. 28t5d 1250g💙
13.11. 31t5d 1950g💙
Leoś
-
@potforzasta mi Tez wydaje mi się to dziwne bo przy najnowszych wynikach ft3 i 4 bardzo ładnie Ci się zbilansowaly no prawie ideał a tsh nadal wysokie...
a na co dokładnie chorujeaż? HASHIMOTO?36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Teraz widzę ze masz w opisie Hashi...
Może oprócz tegocoś jeszcze Ci dolega? Ja miałam chorobę Gravesa i HASHIMOTO na raz...
Mam pytanie do dziewczyn które z niedocznnoscia zaszły w ciążę. ZE względu na bardzo słaba konwersję do t3 jestem na novothyralu. CZY są kobiety które przyjmowały ten lek w ciąży czy wszystkie przestawialy się na euthyrox?36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Dziewczyny pomóżcie!
We wrześniu P/c anty TPO: 172,20 (norma 0,00-8,00). Ginekolog (i endokrynolog w jednym) przepisała mi pabi-dexamethason. Dzisiaj powtórka badań i wynik... 231,90 Któraś z Was tak miała? A dzisiaj na monitoringu pokazały się 3 piękne ciałka żółte...
12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5
22.06 transfer-5t 5dz - Strata
ANA 2 - dodatni 1:320
NK: 50,1%, hashimoto -
Witam!
Jestem tu nowa choć od kilku tygodni podczytuję Was Powodem są starania o dziecko i niepokój związany z tarczycą. Zacznę od początku. Mam już jedno dziecko 11 letnie, w ciążę udało się zajść od razu, klasyczna wpadka kontrolowana. Miałam wtedy 19 lat. 4 lata temu również zaszłam w ciążę, ale okazało się, że to puste jajo płodowe, więć łyżeczkowanie i cała ta historia. Obecnie staramy się o drugie dziecko, 3 cykl tak na poważnie. Pod koniec września udałam się do ginekologa, badanie ok. ale okazało się, że mam mięśniaka. Lekarz twierdzi, że mam się tym nie martwić. Zwrócił jednak uwagę na moją szyję czy nie mam przypadkiem powiększonego wola. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że moja szyja zawsze tak wyglądała, to po mamie. Oczywiście stwierdziłam, że nigdy nie miałam problemów. Miałam przy sobie akurat wynik z tej "pustej ciąży" TSH 2.97. Lekarz stwierdził, że niby jest w normie ale dla starań najlepiej jest mieć 1-2, kazał zrobić badanie i jeśli wyszło by kolo 2.5 mam brać jodid, jeśli więcej- kolo 3 udać się do endokrynologa. Oczywiście na drugi dzień 1 października zrobiłam badanie. TSH 2.080 więc zgodnie z zaleceniem brałam tylko witaminy Pregna plus w których jest jod. No i kontynuowaliśmy starania, póki co nie wiadomo z jakim skutkiem. Coś mnie tknęło żeby zrobić jeszcze raz to TSH i wynik z 31 października to 2.89. Przeraziłam się. Już sama nie wiem co o tym myśleć. Jutro obdzwonię endokrynologów, żeby jak najszybciej gdzieś się dostać. Boję się, że jeśli zaszłam wydarzy się coś złego.... Nie chciałabym drugi raz przechodzić rozczarowania jak 4 lata temu.
Co o tym myślicie?
