TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
k878 wrote:@ Sinner
na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza. Ostatnio nawet w ogólnopolskiej prasie trąbią, że taka norma, to jest do d*, bo wrzuca Ciebie i Twoją babcię do jednego wora. Skoro masz objawy, to znaczy, że jest nie tak. Nie masz dramatycznie złych wyników, ale jednak, dobre TSH dla kobiety <35 to max 2, niektórzy mówią, że jeszcze mniej.
@ Myszaka76
że tak się uparł na to 1. Rozumiem, że nie ma owu? Sprawdzałaś inne hormony?
Jak pisała Katfor nie zawsze TSH blokuje owu, a już wynik 3,5 to chyba rzadko. Jeśli chodzi o dawkę, to jak pisała Maciejowa, zaczyna się od małej i potem trochę zwiększa; nie można "dowalić" organizmowi.
Ode mnie pozytywnie: ostatnie wyniki miałam 2,1 na początku stycznia, 2,7 pod koniec stycznia. I od listopada zjechało z 4,5 prawie.
Mam wyższe ciśnienie, krócej śpię, mam dużo energii i czuję się lepiej
Mam z kolei pytanie o dietę przy niedoczynności: naczytałam się o krzyżowych, goitrogenach, antocyjanach itd. że soi nie, że strączkowe rzadko... Znalazłam jeden blog, gdzie to skrytykowano: akademiawitalności.pl
Jak u Was z dietą? Jak często pozwalacie sobie na strączkowe i krzyżowe? Teraz zimą z warzywami słabiej i chciałoby się szpinaku chociaż z paczki albo brokuła.
k878, owu nie ma, @ co średnio 45 dni, badałam prolaktyne i testosteron -> pco ;/ No wiem, wiem on też mówił, że generalnie zaczniemy od euthyroxu 25 ale ja już pół roku na tym jadę i nie widze żadnej różnicy - najgorsza moja niechęć do życia...
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Hej.
Pisze bo jestem po cb w 1cs. Zrobiłam na własną rękę progesteron który wyniósł 1,5 i tsh 4,3.
Wczoraj byłam u ginekologa.
Macica ładnie się oczysciła i z tym akurat jest w porządku.
Powiedział, że gdyby nie to tsh powiedziałby, że jestem młoda i jak raz zdarzy się taka cb to nie ma aż takich powodów do niepokoju bo zdarza się. Ale że względu na moje tsh 4,3 i ten progesteron który też zrobiłam na własną rękę 1,5 jest duże prawdopodobieństwo, że tak samo zakonczylby się też ten cykl. Zwłaszcza jak to określił, że tak ładnie zaskoczyłam od razu w 1cs. Także dla mojego dobra mamy się na razie wstrzymać dopóki tsh się nie unormuje i to jest teraz nasz priorytet.
Całkowicie nie zakazał ale powiedział że z takim tsh ciężko jest w ogóle zajść w ciążę a jak się uda to może dojść do poronienia albo i z dzieciątkiem może być coś nie tak.
Od dzisiaj łykam już euthyrox 25. Zaczynam od najmniejszej dawki żeby zobaczyć jak w ogóle reaguje mój organizm na to. Za miesiąc kazał przyjść do kontroli i w tym czasie mam powtórzyć tsh, (ja powtórzę to tsh już za 2 tyg), i mam zrobić ft3, ft4, tg, tpo żeby wykluczyć inne choroby tarczycy.
Ogólnie jestem zdziwiona ta niedoczynnościa bo ok 3 miesiące temu też robiłam sobie kontrolnie tsh, ft3, ft4 i było wszystko w normie.
pocieszyl mnie, że jeżeli to problem leży tylko w samym tsh to w większości udaje się bardzo szybko zbić.
Mam pytanie do Was. Czy Wam też ginekolog całkiem odradzil starania z takim tsh?
Jak szybko udało wam się zbić? Też zaczynalyscie od tej najmniejszej dawki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 13:26
kitafaja lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny jestem tutaj nowa
Razem z mężem staramy się o dziecko od około 3 lat. Od 5 lat mam problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi, stale tyje bez względu na diety i ćwiczenia, które stosuje... Mam strasznie słabe paznokcie, a włosy wypadają mi garściami (staram się dbać o włosy i paznokcie wykonuje różnego rodzaju zabiegi itp. brałam biotynę, skrzyp nic się nie zmienia). Jestem bardzo nerwowa, mam nieregularne miesiączki i ogarnia mnie ciągłe zmęczenie, mogę spać nawet po 10-12h a i tak będę zmęczona.
Lekarz medycyny pracy zasugerował abym zrobiła badania tarczycy.
1 badanie (sierpień)
- TSH 3,008 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
2 badanie (październik)
- TSH 2,386 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,57 (czyli 24,48%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,61 (czyli 37,57%) normy (7,5-21,2)
-anty TG 0,4 (0,00 - 4,90)
- anty TPO 0,4 (0,00 - 9,00)
3 badanie (marzec)
- TSH 2,404 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,68 (czyli 25,90%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,10 (czyli 33,82%) normy (7,5-21,2)
Wizyta u endokrynologa dopiero za kilka miesięcy. Czy myślicie, że jest się co doszukiwać problemów w tarczycy? Jeśli tak będę chciała iść szybciej na wizytę i zrobię to prywatnie tylko nie wiem czy jest sens "panikować" czy spokojnie poczekać na wizytę na NFZ?
-
kitafaja wrote:Hej dziewczyny jestem tutaj nowa
Razem z mężem staramy się o dziecko od około 3 lat. Od 5 lat mam problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi, stale tyje bez względu na diety i ćwiczenia, które stosuje... Mam strasznie słabe paznokcie, a włosy wypadają mi garściami (staram się dbać o włosy i paznokcie wykonuje różnego rodzaju zabiegi itp. brałam biotynę, skrzyp nic się nie zmienia). Jestem bardzo nerwowa, mam nieregularne miesiączki i ogarnia mnie ciągłe zmęczenie, mogę spać nawet po 10-12h a i tak będę zmęczona.
Lekarz medycyny pracy zasugerował abym zrobiła badania tarczycy.
1 badanie (sierpień)
- TSH 3,008 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
2 badanie (październik)
- TSH 2,386 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,57 (czyli 24,48%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,61 (czyli 37,57%) normy (7,5-21,2)
-anty TG 0,4 (0,00 - 4,90)
- anty TPO 0,4 (0,00 - 9,00)
3 badanie (marzec)
- TSH 2,404 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,68 (czyli 25,90%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,10 (czyli 33,82%) normy (7,5-21,2)
Wizyta u endokrynologa dopiero za kilka miesięcy. Czy myślicie, że jest się co doszukiwać problemów w tarczycy? Jeśli tak będę chciała iść szybciej na wizytę i zrobię to prywatnie tylko nie wiem czy jest sens "panikować" czy spokojnie poczekać na wizytę na NFZ?kitafaja lubi tę wiadomość
-
kitafaja wrote:Hej dziewczyny jestem tutaj nowa
Razem z mężem staramy się o dziecko od około 3 lat. Od 5 lat mam problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi, stale tyje bez względu na diety i ćwiczenia, które stosuje... Mam strasznie słabe paznokcie, a włosy wypadają mi garściami (staram się dbać o włosy i paznokcie wykonuje różnego rodzaju zabiegi itp. brałam biotynę, skrzyp nic się nie zmienia). Jestem bardzo nerwowa, mam nieregularne miesiączki i ogarnia mnie ciągłe zmęczenie, mogę spać nawet po 10-12h a i tak będę zmęczona.
Lekarz medycyny pracy zasugerował abym zrobiła badania tarczycy.
1 badanie (sierpień)
- TSH 3,008 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
2 badanie (październik)
- TSH 2,386 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,57 (czyli 24,48%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,61 (czyli 37,57%) normy (7,5-21,2)
-anty TG 0,4 (0,00 - 4,90)
- anty TPO 0,4 (0,00 - 9,00)
3 badanie (marzec)
- TSH 2,404 (0,34-5,6 dorośli, 0,34-2,5 dla kobiet starających się o potomstwo)
- ft3 5,68 (czyli 25,90%) normy (3,67-11,43)
- ft4 12,10 (czyli 33,82%) normy (7,5-21,2)
Wizyta u endokrynologa dopiero za kilka miesięcy. Czy myślicie, że jest się co doszukiwać problemów w tarczycy? Jeśli tak będę chciała iść szybciej na wizytę i zrobię to prywatnie tylko nie wiem czy jest sens "panikować" czy spokojnie poczekać na wizytę na NFZ?
-
Powiem wam, że robiłam jakiś czas temu badania krwi zlecone przez ginekolog i jedynie ponad normę wyszła mi krzepliwość krwi.
Niedawno robiłam tylko
POTAS 4,36 (3,5-5,0)
MOCZNIK 24 (10-50)
KORTYZOL 383,32 (240-618)
Co do badań cukru to robię regularnie bo tata ma cukrzycę zawsze wychodzą bardzo dobrze.
Jeśli chodzi o tarczycę to zrobiłam badania bo zasugerował mi to lekarz medycyny pracy, z którym trochę porozmawiałam o mojej nadwadze. Powiedział, że muszę zrobić badanie tarczycy a jak to nie tarczyca to nadnercza.
Próbuję różnego rodzaju diety, chodzę na siłownie dodatkowo ćwiczę w domu a na prawdę nie ma żadnych efektów po prostu regularnie tyję...
Chciałabym z mężem mieć dziecko od 3 lat się staramy, pewnie gdyby udało się "unormować" moje zdrowie (bo przecież nie tylko waga ale i zmęczenie i nerwowość itp.) to może byłoby łatwiej.
Na forum naczytałam się różnych wypowiedzi, że TSH do zachodzenia w ciąże to najlepiej 1,5. Zaczęłam czytać artykuły w internecie, że nie samo TSH ma wpływ ale również ft3 a najbardziej ft4, że wyniki powinny być w górnych granicach normy (50-70%) no i coś co mi zapaliło "lampkę nad głową" wynik procentowy ft3 powinien być większy od wyniku procentowego ft4 ] jeśli jest odwrotnie to przybiera się na wadze.
Nigdy nie byłam zwolennikiem dr google bo każdą chorobę można sobie przypisać ale chciałam wiedzieć o co tyle hałasu z tym TSH może naczytałam się za dużo? Nie wiem, już chwilami mam wrażenie, że nigdy nic się nie zmieni w moim zdrowiu i nigdy w ciąży nie będę. W każdym razie dziękuję za odpowiedzi dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 09:48
-
Hej kochane nie wiem czy dobrze trafiłam.
Z mężem staramy się od grudnia 2015r zajsc w ciążę jednak nic z tego nie wychodzi. W listopadzie 2016 kiedy minął rok poszłam robić badania na tarczyce coś było nie tak ze mną. Wypadało mi włosy garściami, senność, zanikal okres był coraz słabszy. Wyszła sporo niedoczynność
TSH 9.030 przy normie 4.200
Ft3 ft4 w normie ale...
A-Tpo 64 przy normie 34.
Poszłam do endokrynologa i powiedziała że mam brać Euthyrox N50 i hashimoto oczywiście swietrdzone. Po dwóch miesiącach wyniki badań
TSH 1.650 norma 4.200
Ft3 ft4 w normie i...
A-tpo 42.1 czyli spadło uff ulga
Dostałam zielone swiatlo i byłam przeszczesliwa jednak w styczniu nie załapałem się na cykl z clo i dopiero od lutego zaczęłam brać 2x1 odrazu i owulka była. Czekam na testowanie ale czuję że nie wyszło nic z tego cyklu.Niedoczynność tarczycy, hashimoto
Clo, luteina
Walczymy, czekamy -
Tak jak napisała M@ziii tarczyca jest bardzo ważna w przypadku ciąży. Choroby tarczycy mogą przyczynić się do różnych powikłań w trakcie ciąży, najważniejszą kwestią są przeciwciała, ale kitafaja Twoje wyniki wydają się być w normie. Leczę się u endokrynologa od 18 roku życia na niedoczynność. Mój lekarz powiedział, że najbardziej sprzyjające zajściu w ciąże TSH powinno być poniżej dwóch i dlatego na chwilę obecną biorę Euthyrox75 i dwa razy w tygodniu 100, dzięki czemu jestem na granicy. Słyszałam o przypadkach, że dziewczyny, które się starają biorą tabletki, żeby obniżyć TSH pomimo braku problemów z tarczycą, ale z perspektywy osoby chorej lub może raczej cierpiącej na tę niefajną przypadłość nie wydaje mi się to rozsądne. Ale na pewno nie ma sensu panikować
-
Witam.
Pierwsze badania TSH robiłam w grudniu i wtedy wynosiło 2.5
Dzisiaj zrobiłam jeszcze raz badania i wyszły następująco:
TSH 3.73 <norma 0.55-4.78>
FT3 2.96 pg/ml <norma 2.30-4.20>
FT4 1.06 ng/dl <norma 0.89-1.76>
Niby wszystkie mieszczą się w normach ale chyba nie ominie mnie wizyta u edno jeżeli nadal chcemy się starać?
Co sądzicie? -
hej dziewczyny, nie wiem czy na wątku pojawił się już ten temat czy nie, mianowicie chodzi mi o przeciwciała tarczycowe. Wczoraj porada dnia pod wykresem brzmiała mniej więcej tak, że jeśli przez jakiś czas nie udaje się zajść w ciążę to polecają zbadać przeciwciała tarczycowe bo mogą one być obecne nawet przy dobrych wynikach tarczycowych i utrudniać poczęcie dziecka. Nigdy się z podobnym sformułowaniem nie spotkałam. Owszem, rozregulowana tarczyca utrudnia poczęcie, ale żeby same przeciwciała...? Moja lekarka twierdzi że nie mają wpływu na szanse poczęcia, jedynie przy wysokich anty-tpo nieco większe ryzyko poronienia, ale to też takie nie do końca potwierdzone. Ja mam od dłuższego czasu wyniki w normie pomimo że przeciwciała są (u mnie akurat TRABy), w ciążę już dobrych kilka m-cy nie udaje się zajść, ale moja endo twierdzi że to nie wina tarczycy ani przeciwciał. Co o tym sądzicie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGigi wrote:Hej.
Pisze bo jestem po cb w 1cs. Zrobiłam na własną rękę progesteron który wyniósł 1,5 i tsh 4,3.
Wczoraj byłam u ginekologa.
Macica ładnie się oczysciła i z tym akurat jest w porządku.
Powiedział, że gdyby nie to tsh powiedziałby, że jestem młoda i jak raz zdarzy się taka cb to nie ma aż takich powodów do niepokoju bo zdarza się. Ale że względu na moje tsh 4,3 i ten progesteron który też zrobiłam na własną rękę 1,5 jest duże prawdopodobieństwo, że tak samo zakonczylby się też ten cykl. Zwłaszcza jak to określił, że tak ładnie zaskoczyłam od razu w 1cs. Także dla mojego dobra mamy się na razie wstrzymać dopóki tsh się nie unormuje i to jest teraz nasz priorytet.
Całkowicie nie zakazał ale powiedział że z takim tsh ciężko jest w ogóle zajść w ciążę a jak się uda to może dojść do poronienia albo i z dzieciątkiem może być coś nie tak.
Od dzisiaj łykam już euthyrox 25. Zaczynam od najmniejszej dawki żeby zobaczyć jak w ogóle reaguje mój organizm na to. Za miesiąc kazał przyjść do kontroli i w tym czasie mam powtórzyć tsh, (ja powtórzę to tsh już za 2 tyg), i mam zrobić ft3, ft4, tg, tpo żeby wykluczyć inne choroby tarczycy.
Ogólnie jestem zdziwiona ta niedoczynnościa bo ok 3 miesiące temu też robiłam sobie kontrolnie tsh, ft3, ft4 i było wszystko w normie.
pocieszyl mnie, że jeżeli to problem leży tylko w samym tsh to w większości udaje się bardzo szybko zbić.
Mam pytanie do Was. Czy Wam też ginekolog całkiem odradzil starania z takim tsh?
Jak szybko udało wam się zbić? Też zaczynalyscie od tej najmniejszej dawki?
Ja po pierwszym poronieniu miałam identyczne TSH. Od razu dostałam skierowanie do endokrynologa, dostałam też euthyrox 25 i po 4 tygodniach było o połowę niższe (2,13 ) ale potem zaczęło powoli rosnąć na tej dawce, więc dostałam większą dawkę (50) i po kolejnych 4 tygodniach było już na poziomie 1,6. Oczywiście zbadałam również ft3, ft4, anty - tpo, anty - tg i miałam USG tarczycy, które to badania wykluczyły hashimoto. W końcu po pół roku miałam stałą dawkę 62,5, na której TSH trzymało się poniżej 1. Jedynie teraz w ciąży mam 75 i na razie trzymam poziom ok 1 - 1,5.
Co do starań - my wtedy odpuściliśmy, dopóki nie ogarnęłam tarczycy, bałam się powtórki historii.
Powodzenia w leczeniu, mam nadzieję, że szybko pójdzie Ci unormowanie tarczycy i już niedługo będziesz cieszyć się z II kresek na teścieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 16:35
-
catalina1988 wrote:@ k878
Super! Gratuluję wyniku TSH. A powiedz co brałaś i w jakiej dawce?
Hej, trochę mnie nie było.
jestem na Euthyrox 75. Wcześniej brałam jeszcze 50/75. Nie polecam brania w dawce mieszanej; lepiej łamać tabletki na pół i brać średnią (np. wtedy u mnie 62,5). Miałam straszne wahania samopoczucia; działało z opóźnieniem; tj. w dni kiedy brałam 50 byłam nabuzowana jak po hektolitrze kawy z colą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:42
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Cześć dziewczyny, temat tarczycy mi jest całkiem obcy, powiedzcie mi czy można obniżyć tsh dietą? Bo mi wyszło 2,69 więc nie jest tak aż dużo do zbicia, a zanim się dostanę do lekarza to może spróbowałabym pokombinować ze zmianą diety?Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia