TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiuleczek wrote:Hm.. Właśnie wróciłam od gina. Wg niej jest to 7 tydzień wczesnej ciąży. Na razie wyczuła delikatnie powiększoną macicę. I Dała na usg, oraz przepisała luteinę i folik
gratuluję super wiadomość
ja dziś niezby dobre wieści TSH 3,12 a liczyłam ze tym razem się uda -
Kasiuleczek wrote:Hm.. Właśnie wróciłam od gina. Wg niej jest to 7 tydzień wczesnej ciąży. Na razie wyczuła delikatnie powiększoną macicę. I Dała na usg, oraz przepisała luteinę i folik
GRATULACJE!!!!!!!!!!! -
lilirose wrote:Kasiuleczek, gratulacje!
Mallinka, nie martw się, takie TSH nie przeszkadza w zajściu, ale zbić trzeba, jeśli II kreski się pojawią. Jaką dawkę bierzesz teraz? -
mallinka wrote:Narazie nic nie biore. Nie mialam pojecia ze moge byc chora. Zrobilam badanie tak na zapas , a jednak mialam czuja. Jeszcze nie bylam u lekarza. Czy dlugo potrwa zbijanie tsh do 2,5? I jakie sa wogole objawy podwyzszonego tsh bo nic szczególnego nie zauważyłam.
Ja od jakiegoś czasu czułam permanentne zmęczenie, senność, brak koncentracji, waga zaczęła bez powodu rosnąć. Na internecie znajdziesz listę objawów. Nie wszystkie musisz mieć. Możesz mieć jeden, ale bardzo uciążliwy i to już jest (wraz z podwyższonym poziomem TSH) wskazanie do leczenia.
U mnie z 4,7 do 2,1 spadło w 1,5 miesiąca przy dawce 1,5 tabletki (37,5 mg).Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Hej kochane pomóżcie, bo trochę się martwię. Od paru tygodni biorę euthyrox. I zauważyłam jakiś czas temu, że bez przerwy codziennie męczą mnie wzdęcia. Mam tez zaparcia (ale to od zawsze), bóle brzucha, jakby takie pieczenie i od wczoraj straszna biegunka Nie wiem od czego to i dlatego podejrzewam euthyrox, zwłaszcza, że ma w składzie laktozę, której nie toleruję (zawsze po mleku miałam wzdęcia) czy któraś z Was miała coś takiego po tym leku?
-
Ja też zbijam moje tsh. Mam niedoczynność z hashimoto. Któraś z Was również ma hashi?
aktualnie mam dawkę eutoryxu 37 i kontrola za 2 miesiące.
Jestem już po jednym poronieniu, nie wiem czy przez Hashimoto. Przed ciążą i w trakcie jej tsh było na odpowiednim poziomie.
Tygrysek może zacznij stosować odpowiednią dietę, która będzie zapobiegać zaparciom? -
Tygrys, ciężko powiedzieć czy od tabletek i nie łatwo będzie to sprawdzić, bo odstawić ich nie możesz. Może wrzuć do diety więcej błonnika, nawet w formie suplementu (taki proszek, który dodaje się do jogurtów np. sojowych).
Ja nie mam hashi, ale też zbijam. Ostatnio TSH 2,1 i jest plan zbić do 1,5.
Haana, a mówił Ci może Twój endo, kiedy masz się u niego pojawić w razie zajścia w ciążę? Bo zastanawiam się, czy gdybym zaszła, powinnam iść od razu, przed pierwszym USG czy w tym 5-6 tygodniu ciąży.Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
lilirose wrote:Ja nie mam hashi, ale też zbijam. Ostatnio TSH 2,1 i jest plan zbić do 1,5.
Haana, a mówił Ci może Twój endo, kiedy masz się u niego pojawić w razie zajścia w ciążę? Bo zastanawiam się, czy gdybym zaszła, powinnam iść od razu, przed pierwszym USG czy w tym 5-6 tygodniu ciąży.
Tak mówił mi o tym. Ogólnie to jestem prowadzona w celu zajścia w ciąże. Wizytę mam za dwa miesiące, ale jeśli zajdę w tym czasie w ciąże to od razu mam do niego przyjść. Więc jeśli tylko dowiesz się o ciąży idź do endokrynologa. Nie czekaj na 5-6 tydzień tylko idź od razu. -
nick nieaktualny
-
Suzysue, czasem warto przeczytac watek od poczatku, zeby sie czegos dowiedziec tym bardziej, ze ten nie jest specjalnie dlugi. Takie rzeczy sie zdarzaja, gdy dawka jest za mala. Ja mialam 3.8 dostalam euthyrox 25 i po 3 tyg mialam 6.5. Endo zwiekszyla mi dawke na 50. Kilka stron wczesniej o tym pisalam. Tobie wzroslo niewiele, wiec pewnie Ci zwiekszy, ale az tak bardzo. Powinnas isc do lekarza. Sama nic nie zmieniaj w dawce.
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Suzysue, czasem warto przeczytac watek od poczatku, zeby sie czegos dowiedziec tym bardziej, ze ten nie jest specjalnie dlugi. Takie rzeczy sie zdarzaja, gdy dawka jest za mala. Ja mialam 3.8 dostalam euthyrox 25 i po 3 tyg mialam 6.5. Endo zwiekszyla mi dawke na 50. Kilka stron wczesniej o tym pisalam. Tobie wzroslo niewiele, wiec pewnie Ci zwiekszy, ale az tak bardzo. Powinnas isc do lekarza. Sama nic nie zmieniaj w dawce.
Dzieki bardzo za odpowiedz tak przeczytalam watek od paczatku, a w zasadzie wszystkie watki o TSH. Tyle, ze wydaje mi sie, ze wiele dziewczyn tu piszacych, zadajac pytanie potrzebuje jakoby wsparcia do swojej "konkretnej" sytuacji, nawet jak mialaby to przeczytac poraz setny mam nadzieje, ze Cie nie urazilam
Jestem raczej z tych strachilwych ;)jezeli chodzi o przyjmowanie lekow, sama raczej nic nie bede zmieniac, ale dzeki za uwage wizyte mam 7 pazdziernika, wiec mam nadzieje, ze cos poradzi -
nick nieaktualnygosia86 wrote:Ja zaszłam przy tsh 3,11 po zwiększeniu dawki spadlo na 2,83 teraz znów delikatnie zwiększamy żeby zejść poniżej 2
Suzysue może dawka delikatnie za mała a robiłaś Ft4?
Tak robialam miesiac temu, przed przyjmowaniem tyroksyny i bylo 1,1 ng/dl. Z wczorajszych wynikow mialam jeszcze robione TPO i wynosi <1 IU/ml przy normie <5,6IU/ml. Wiec chyba dobrze? Mam mala tarczyce jak "u 15-nastolatki" jak to nazwala doktor, ktora produkuje za malo hormonow. Co jest przyczyna tego ze jest taka mala niestet nie wiem Dzieki za odpowiedz -
Hejka. Jestem nowa ale sie pochwałę. Mój wynik tsh przy euthyroxie 25 wynosił 4,2 poszłam do mojego gin powiedzial ze przy staraniach nie powinno byc wiecej jak 2 i zwiększył dawkę na 37,5 potem na 50. Mialam przyjść na kontrole po miesieczce czy mam jajeczko a tu niespodzianka. Jestem w ciąży 3 testy pozytywne także zaszlam przy wyniku 4,2 teraz 7 października mam lekarza a wczesniej będę robiła tsh i ft3 i ft4
Katarzyna87, Kasiuleczek lubią tę wiadomość
[/url]