TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDokładnie, ja sama poleciałam zrobic tsh po 3 tyg i aferke kreciłam ze mi wogule nie spadło i pewnie za mała mam dawke, zadzwoniłam załamana do endo i on mi wyjasnił ze tarczyca odpowiada dopiero po 4-6 tyg leczenia dana dawka:P no ale juz musiałam sie nakrecic:P a wiec tez sie podpisuje pod tym co lili napisała nie dzi po 3 tyg tylko pozniejlilirose wrote:Marta, TSH co 3 tyg. nie ma większego sensu, bo gruczoł tarczowy i jego hormony regulują się stosunkowo wolno i badanie najlepiej robić co minimum 4 tygodnie, a najlepiej co 5-6. Wtedy widać jak działa dana dawka. Takie info dostałam od trzech endo i dwóch ginów.
-
nick nieaktualnyrewelka:)Fatim wrote:Moja prolaktyna spadła razem z tsh 381,7 a do 496 jest norma
a powiedz mi kochana ty masz moze pco? pytam bo weszłam na twoj wykres i tam szał pał temperaturowy, tempka skacze jak szalona a to tez jest nie dobrze bo moze oznaczac zawirowana hormonalne.. -
Ania1986 wrote:rewelka:)
a powiedz mi kochana ty masz moze pco? pytam bo weszłam na twoj wykres i tam szał pał temperaturowy, tempka skacze jak szalona a to tez jest nie dobrze bo moze oznaczac zawirowana hormonalne..
Ale prolka była podwyższona, więc może to sprawilo, że ciągle podejście do owulki, a owulki ni ma. Pewnie zaraz się pojawi.
Prawdziwe PCO na wykresie to mam ja... Ale ja mam zdiagnozowane od ponad 10 lat, tylko lekarze mowili: proszę się nie przejmować, tu proszę tabletki anty, będziemy się martwić dopiero, jak będzie pani chciała zajść w ciążę. No to się zaczęło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 18:28
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Ania na moim wykresie te skoki sa wywolane choroba, nikt nie stwierdzil u mnie pcos martoszka, nie watpie, ze pomaga, ale dla mnie bylo to zlo wcielone, tragicznie sie po nim czulam.
Dziewczyny jest problem, przez przypadek wzielam dzisiaj 2 tabletki euthyroxu czyli dawke 100
Boli mnie teraz serce i zastanawiam sie czy to od stresu, ze to zjadlam czy od za duzej dawki leku, nie wiem co robic
-
Anatolka wrote:No wlasnie, ja zaluje, ze wczesniej nie zapisalam sie na forum, bo wiedzialabym duzo wiecej duzo wczesniej. Gdyby nie dziewczyny tu czy na jakims innym forum to nawet jakbys dostala zalecenie zbadania TSH i odebralabys wynik to zobaczylabys wynik "w normie" podobnie jak ja i Przyszla mama. A gin powiedzialby ok - starajcie sie, bo jest w normie. Tak czy inaczej - dostalas co powinnas, wiec bedzie tylko lepiej
Jakbym czytała swoje myśli... Wynik tsh 3,7 zrobiony w 7 tygodniu, widzę, że w normie, więc nie wszczynam alarmu i cierpliwie czekam na wizyte kontrolną, za niemal 3 tygodnie, a na niej dowiaduje się, że ok 3 dni przed wizytą (wg usg) zarodek przestał się rozwijać... ;(
Aniołek [*] - 25.XI.2014 - 12t2dz (ob. 8t5dz) -
Mi nie pomógł. Ledwo o 30 jednostek zbił prolaktynę. Więc teraz pora na dostinex.Fatim wrote:Ania na moim wykresie te skoki sa wywolane choroba, nikt nie stwierdzil u mnie pcos martoszka, nie watpie, ze pomaga, ale dla mnie bylo to zlo wcielone, tragicznie sie po nim czulam.
Dziewczyny jest problem, przez przypadek wzielam dzisiaj 2 tabletki euthyroxu czyli dawke 100
Boli mnie teraz serce i zastanawiam sie czy to od stresu, ze to zjadlam czy od za duzej dawki leku, nie wiem co robicM&M -
nick nieaktualnyspoko loko to od za duzej dawki taki bol przejdzie CiFatim wrote:Ania na moim wykresie te skoki sa wywolane choroba, nikt nie stwierdzil u mnie pcos martoszka, nie watpie, ze pomaga, ale dla mnie bylo to zlo wcielone, tragicznie sie po nim czulam.
Dziewczyny jest problem, przez przypadek wzielam dzisiaj 2 tabletki euthyroxu czyli dawke 100
Boli mnie teraz serce i zastanawiam sie czy to od stresu, ze to zjadlam czy od za duzej dawki leku, nie wiem co robic
Fatim lubi tę wiadomość
-
Dzięki Ania już mi przeszło po tylu godzinach czułam się jakbym wiadro energetyka wypiła
za późno poszłam spać i obudziłam się półprzytomna dwa razy i wzięłam najpierw jedną tabletkę a po godzinie drugą 
zdolniacha ze mnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 18:14
-
nick nieaktualnyheeh czasem tak jest, ja to szczegolnie w weekend zastanawiam sie po wstaniu czy aby napewno rano(bo codziennie biore o 5.45Fatim wrote:Dzięki Ania już mi przeszło po tylu godzinach czułam się jakbym wiadro energetyka wypiła za późno poszłam spać i obudziłam się półprzytomna dwa razy i wzięłam najpierw jedną tabletkę a po godzinie drugą zdolniacha ze mnie...) wzielam tabletke;)
-
Nieeeee. Mi do tego pobierali 2 próbki i to tylko dlatego, że przeciwciała były robione gdzie indziej, niż hormony.zabcia2806 wrote:Cześć, mam pytanie, robiąc wyniki TSH, ft3, ft4, antyTPO i antyTG ile pobiorą mi probówek tej krwi? 4? Bo muszę się psychicznie przygotować jeśli aż tyle.
zabcia2806 lubi tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
nick nieaktualnyFatim wrote:Całe szczęście, bo bromek to zło
ja bardzo dobrze reaguję na niego. Mój ginekolog też jest zdziwiony. Nie mam ani jednego skutku ubocznego
każdy jest inny i nie ma co się sugerować aż tak opiniami innymi. To że większość go źle toleruje, to nie znaczy, że wszyscy Ja się strasznie bałam przyjmować go, nawet na zapas zapisałam się na wizytę by zmienił mi lekarz leki czuję się po nim dobrze, a "zapasową" wizytę odwołałam
Dziewczyny, muszę się udać do endokrynologa, bo TSH mi wzrosło jeszcze przed przyjęciem pierwszej dawki euthyroxu 25 (z 2,59 do 5,00), lekarz (mój gin) kazał mi się zapisać do endo. Czego mam się spodziewać na wizycie u endokrynologa ?
Pozdrawiam
-
To zależy od lekarzaFeśka wrote:Dziewczyny, muszę się udać do endokrynologa, bo TSH mi wzrosło jeszcze przed przyjęciem pierwszej dawki euthyroxu 25 (z 2,59 do 5,00), lekarz (mój gin) kazał mi się zapisać do endo. Czego mam się spodziewać na wizycie u endokrynologa ?
Pozdrawiam Moja endo na pierwszej wizycie zrobiła mi USG (chodzę prywatnie), a na każdej bada ciśnienie, dłońmi wodzi po szyi i bada stetoskopem. Wiem, że niektórzy lekarze jeszcze ważą pacjentów.
Przy podobnym wyniku TSH dostałam 1,5 tabletki na pierwszy raz (37,5 mg), a potem ciągle dawkę zwiększano.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 15:24
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Cholera jasna ! Kór&€@?!& znowu dostałam inną diagnozę, tym razem lekarz stwierdził, że mam słabe PCOS i przypisał luteinę i Parlodel. Powiedział też, że nie potrzebnie obniżałam tsh, bo taka widoczniemoja natura i że gdybytsh dla ciężarnej miało być poniżej 2 lub 2,5 to nie byłoby połowy ludzkości. Powiedział, że jak chcę to mogę sobie dalej brać Euthyrox, ale w dawce 25, bo 50 jest dla mnieza duża (zbyt szybki spadek tshz 3,29 do 0,53 w 17-18dni), podobno tsh potrzebuje 6-8tygodni na działanie leku a u mnie z takim tempem dojdzie do nadczynności. Spytałam czy w takim razie dawka 25 zatrzyma mi tsh na takim samym poziomie to stwierdził, że ani nie zaszkodzi ani nie pomoże i moja tarczyca będzie dążyć do uzyskania poziomu 3> i że te normy co piszą w moim laboratorium to też nieprawda, bo normy są nawet do 4,5-5 ! Z tym tsh całkowicie mu nie ufam. Na usg stwierdził, że mam mnóstwo małych pęcherzyków i jeden duży dlatego mam mało zaawansowane pcos. Jak się pytałam czy owulacja była to mówił, że jego zdaniem nie, pytam czy będzie a on, że może być i bądź tu kurwa człowieku mądry ;/ teraz czytam ulotkę i widzę, że Parlodel też ma takie same działania niepożądane jak i bromergon, który odstawiłam. Będę płakać
