TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
kate55 wrote:zwei_kresken a ile płacisz u tego lekarza? ja mam jeszcze opcję pójść do doktor, która przyjmuje w moim mieście rodzinnym (pracuje też w szpitalu w Bydgoszczy) i bierze za wizytę 100zł. na nfz chyba nie mam co liczyć z tego, co piszecie.
przez te całe reformy jeszcze bardziej lekarze się dorobią na tych prywatnych wizytach do dermatologa teraz trzeba skierowanie, zamiast do dostać skierowanie do endokrynologa można się leczyć u internisty porażka.
Ja chodze do niego do LuxMedu. Czasem czekam 3 miesiace Wczesniej chodzilam do innego endo i placilam 150zl za wizyte trwajaca 5 minut Ten poswieca mi wiecej czasu.
Na razie metformina zaczyna dzialac wiec nie bede szukac nikogo innego, na pewno jeszcze ze 2 wizyty u niego dopoki nie zdecyduje co dalej. Nazywa sie Kazmirowicz.kate55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiza1983 wrote:Witajcie dziewczyny !
Jestem tu nowa pośród Was. Mam taki sam problem jak Wy. Pragnę zajść w ciążę, ale się to nie udaje. Do tej pory cały czas myślałam, że nie mamy szczęścia. Później zaczęłam się tym bardziej interesować bo mnie facet gonił. Przez 3 lata nie udało się( nadmieniam, że nie zawsze to były regularne starania, czasami przerwa 2 miesiące bez seksu, wiem dziwne, ale tak czasami bywa). Jakieś pół roku temu zaczęłam interesować sie bardzo. W grudniu w 7 dc zrobiłam hormony, jak się ostatnio okazało nie w tym dniu cyklu co potrzeba. Wyniki są następujące: TSH-3,690 (norma do 4), FSH-6,98; LH-5,58; Progesteron-0,58; Prolaktyna-16. Byłam u gina w piątek i powiedział, że tsh za wysokie. Mam eutrypex 1 tabl od wtorku. Wyliczyłam sobie owulację na 6 stycznia, jak poszłam do gina dwa dni póżniej powiedział, że już była. Dodam, że przez cały tydzień robiłam testy owulacyjne i wynik negatywny. Gin zrobił mi usg i powiedział że po owulacji, ale nie wie kiedy była, jest płyn owulacyjny, brak ciałka żółtego. Proszę powiedzcie co mając te informacje możecie powiedzieć ? Mam się nie łudzić, że nie dostanę okresu w tym miesiącu? I nie zobaczę żadnych dwóch kresek na teście? Czy ktoś miał podobną sytuację? -
nick nieaktualny
-
Standardowa odpowiedź większości gin zmieniłabym lekarza (prowadzenie u takiego ciąży to ryzyko) i poszła do rodzinnego. Jeśli nie da Ci leków to idź do endo prywatnie, bo na Nfz to może na przyszły rok się dostaniesz.
Tsh jest za wysokie na starania. Warto zbadać jeszcze ft3 i ft4.Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Jak czytam to co czasem gin wam mówi tak jak w przypadku ewuni to ręce opadają. naprawdę strach zaufać takiemu lekarzowi a tym bardziej dać prowadzić ciążę...
lilirose lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Zgadzam się z wami dziewczyny. Kilka postów wcześniej pisał o sobie
Moje wyniki z 3 dc :
badanie 11.12.2014
TSH 3,43 ( 0,25 - 5,0 )
FSH 6,31 ( 2,9 - 12,0 )
LH 7,2 ( 1,9 - 12,5 )
prolaktyna 27,67 ( 5-35 )
Estradil 35,53 ( 18-147 )
Byłam mega zmartwiona badania zrobiłam na własną rękę moja lekarka twierdziła że 4 m-c starań to nic itp. Kiedy pokazałam jej wyniki z myślą że potwierdzi moje przypuszczenia pokiwała głową i powiedziała " no i super wszystko w normie " byłam w szoku ;/ ( Pani Doktor zastępca ordynatora w dużym szpitalu )
Nie dawało mi to spokoju po miesiącu powtórzyłam badania ( + dodatkowe tarczycowe ) w innym tym razem szpitalnym laboratorium i masakra
Badanie 07.01.2015
TSH - 4,52 ( 0,27 - 4,2 )
Prolaktyna - 43,26 ( 4,79 - 23,30 )
anty TPO - 12,50 ( 0 - 34 )
FT3 4,07 ( 2,00 - 4,40 )
FT4 1,38 ( 0,93 - 1,70 )
I to dzięki wam powiedziałam NIE !! nikt mi nie wmówi że jest SUPER .
U mnie w mieście jest jeden lekarz ginekolog - endokrynolog ( opinie różne MA ) umówiłam się prywatnie - termin najbliższy na luty, czekam chce spróbować
Mimo tego nie mogłam spać spokojnie i dłużej czekać z leczeniem ( jest niecierpliwa ) umówiłam się do lekarza rodzinnego wysłuchał mnie i przepisał euthyrox - biorę na zmianę 25/50.
Czy jest tu ktoś kto po wyregulowaniu tarczycy od razu zafasolkował ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 19:09
lilirose lubi tę wiadomość
-
Witam!
Od dłuższego czasu śledzę ten wątek.
Postanowiłam się podzielić swoimi doświadczeniami.
Zacznę może od tego że miałam dwa porody żywe,ale dzieci żyjących pozostało tylko jedno.Drugi syn zmarł jak miał 3.5miesiąca.
Piszę to by nawiązać do sprawy hormonów.Gdyż już po śmierci dzidzi,lekarz stwierdził że cała ciąża byłą skomplikowana,a finał tragiczny przez hormony.
Jakoś wtedy nie miałam sił by sie nad tym zastanawiać,bo to itak by niczego nie zmieniło.
od tego czasu minęło 12 lat.W tym czasie miałam 2 stałych partnerów,z którymi nie zachodziłam.Od dwóch lat jestem z moim teraźniejszym mężem.
Ładnych kilka lat temu przy rutynowych badaniach krwi wyszło tsh ponad 9.Po czym była wizyta w poradni chorób tarczycy,i Pani powiedziała że wyniki nie są tragiczne,i kazała co jakiś czas kontrolować.robiłam to chyba raz w roku.i wyniki wachały się od 3-5.Wtedy nie przywiązywałam wagi do tego,bo i na dziecku mi aż tak bardzo nie zależało,a oczywiście każdy lekarz twierdził że jest ok.
Teraz gdy mam męża i oboje pragniemy mieć maluszka,poszłam (mieszkamy w niemczech)do lekarza.Chyba troche z ciekawości,czy tutaj też powiedzą że jest ok
Pierwszy wynik prawie 6.Na dzień dobry usg tarczycy,i leki.Po miesiącu kontrola,wynik 1.7 i podwyższona dawka.Sama byłam zdziwiona,że mimo(chyba dobrego wyniku) dawke mi zwiękrzyła
Tutaj nie chodzi się z czymś takim do specjalisty(chyba że jest potrzeba)Wszystko prowadzi lekarz rodzinny.
Oczywiście odwiedziłam Ginekologa,który nawet pokazał na USG że właśnie zaczyna się owu.Ucieszyłam się niezmiernie :)Narazie mam 2 cykl prób i zobaczymy czy @ przyjdzie.
O dziwo to pierwszy GIN. który powiedział mi w jakich pozycjach mam sie kochać by zajść.I jak nie zajde w ciągu 3 cykli,da mi jakieś tabletki które mają to wspomóc.
Śledząc tego bloga zauważyłam że mało kiedy były wpisy typu "dwie kreseczki" itp.Nawet nigdy nie poroniłam.A co jak co dało by iskierke nadzieji że jednak coś załapało.Troszke mnie to zdołowało.Ale staram sie trzymać Wkońcu już tyle lat minęło...A ja coraz starsza. W Polsce każdy lekarz tylko mówi.Jest ok,trzeba próbować.Ale żaden nie zrobi jakichś badań,czy nie zaproponuje jakiegoś leczenia.To wnerwiające.Mam nadzieję że lekarze tutaj się sprawdzą Pozdrawiam Was wszystkie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 20:41
kasiek -
Tutaj lekarze (gin i endo) tylko czekają aż się zrobi samu jakieś badania, chociaż jak poszłam do endo z TSH 2,72 i zobaczył obraz USG tarczycy to od razu kazał robić badania. Ale niestety potem już okazał się mało kompetentny nie tylko w moim przypadku.
M&M -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ParasOlka:) wrote:Czy jest tu ktoś kto po wyregulowaniu tarczycy od razu zafasolkował ?
kate55, ParasOlka:) lubią tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Lili, dajesz nadzieję ja się nieźle wystraszyłam tych swoich hormonów i oczywiście pierwsza myśl: "jestem bezpłodna!" na szczęście trochę to przetrawiłam i podeszłam do sprawy bardziej racjonalnie - trzeba się zacząć leczyć i tyle
lilirose, Lianna lubią tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Kate, no dokładnie - nie ma co panikować tarczycę na szczęście w większości przypadków łatwo wyregulować. Lepiej zajść w ciążę ze spokojną głową i pod stałą opieką endo niż później żałować, że nic się nie zrobiło, nie sprawdziło, zmarnowało tyle miesięcy starań
kate55, zabcia2806, Lianna lubią tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Lili, dzięki
Właśnie wróciłam od internisty i niestety nie dostałam za bardzo żadnej pomocy. Jedynie skierowanie do endokrynologa z tekstem "i tak lepiej iść prywatnie". Zapisałam się na kolejkę do polecanej przez przyjaciółkę endokrynolog, prawdopodobnie gdzieś w lutym uda mi się do niej dostać. Prywatnie oczywiście Od internisty nie dostałam niestety skierowania na badania na ft3 i ft4.
I teraz pytanie, co robić? Wizytę u gina mam 11 lutego, endokrynolog przyjeżdża w jeden dzień w lutym i wtedy dopiero będę mogła do niej iść. Czy przed wizytą u gina / endo robić na własną rękę te badania ft3 i ft4, żeby nie wydłużać tego wszystkiego w czasie?
Czy pomimo umówienia się prywatnie do endo warto iść z tym skierowaniem i umówić się na nfz nawet na ten 2016 rok do kogoś innego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 10:27
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
nick nieaktualny
-
ewunia87 wrote:Ja też byłam dziś u internisty i powiedział mi że tsh 3,25 to super wynik i nic z tym nie robić....Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥