TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZle napisalam, dostinex to na prolaktyne. Mialam ja po dostinexie na poziomie 10 a dzis biore bromergon raz 0,5 tabl w nast dzien 1 i znowu pol itd. I prolaktyna 5,96.....wczesnien po polowce skoczyla do 30. Juz nie wiem w jakicb ilosciach mam ja brac...
-
myssss wrote:Dziewczyny mój wynik tsh z dzisiaj 1,62, jest ok jak dla staraczki, czy trzeba jeszcze zbić?Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Hej, dzisiaj odebrałam wynik bety...
14dpo - 154,1
16dpo - 490,5
TSH: 3,8
To, że Wasz wynik jest wyższy nie znaczy, że nie można zajść w ciążę. Idę dzisiaj z moimi wynikami do endokrynologa, może będzie chciał zbijać, jednak chciałam się tym z Wami podzielić, ponieważ część dziewczyn myśli, że mając 2,1 już nie mają szans na dziecko.
Buziaki :*Martoszka lubi tę wiadomość
-
Cześć
Miesiąc temu pisałam Wam, że wyszły mi wysokie hormony:
Prolaktyna 887,9 [102-496]
TSH 5,24 [0,27-4,20]
Poszłam najpierw do internisty i dał mi skierowanie do endo, nie dał żadnego skierowania na badania ani nawet nie powiedział, jakie badania zrobić przed wizytą. Wizytę do endo i tak załatwiałam prywatnie, miała być jutro. Dziś byłam też u ginekologa. Tutaj na forum dowiedziałam się, że przed wizytą u endo warto zrobić jeszcze ft3 i ft4, więc dziś rano poszłam na badania krwi i zrobiłam cały komplet (tsh, ft3, ft4, prolaktyna). Poszłam tez dziś do ginekologa, który w sumie powiedział, że skoro idę do endokrynologa, to pozostawi mu leczenie. Mi powiedział tylko, żebym brała dalej castagnus (jedno opakowanie już skończyłam) i że w sumie możemy się starać o dziecko (nie dał żadnego bana na starania - a tutaj się doczytałam, że lepiej przy staraniach mieć znacznie niższe tsh). powiedział co prawda, że może być problem z zajściem w ciążę z tymi wynikami, ale nie mówił nic o możliwych poronieniach ani o wadach dziecka... Powiedział też, że warto, abym do endokrynologa przyniosła jeszcze wynik anty-tpo i anty-tg. Tym o to sposobem musiałam przełożyć jutrzejsza wizytę i znów iść na pobranie krwi ;/ zastanawiam się, czemu ten głupi internista mi tego nie powiedział ;/
W każdym razie, przechodzę do sedna sprawy Własnie odebrałam wyniki dzisiejszego badania krwi i teraz nagle te hormony jakoś lepiej wyglądają. Prolaktyna w normie, tsh też w normie, choć dla staraczek za wysokie. Nie znam się za bardzo na stosunku ft3 i ft4, może wy mi coś podpowiecie?
TSH 4,442 [ 0,55 - 4,78 ]
FT 3 4,45 [ 3,8 - 6 ]
FT 4 13,40[ 7,86 - 14,41 ]
Prolaktyna 26,53 [ przed menopauzą 3,34 - 26,72 ]
Czy to możliwe, że prolaktyna sama z siebie tak spadła przez miesiąc? Wątpię, aby ten Castagnus tak zadziałał, przecież to lek ziołowy...
Normy są inne, bo robiłam badania w różnych laboratoriach.
Co sądzicie o tym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 18:11
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
kate55 wrote:
W każdym razie, przechodzę do sedna sprawy Własnie odebrałam wyniki dzisiejszego badania krwi i teraz nagle te hormony jakoś lepiej wyglądają. Prolaktyna w normie, tsh też w normie, choć dla staraczek za wysokie. Nie znam się za bardzo na stosunku ft3 i ft4, może wy mi coś podpowiecie?
TSH 4,442 [ 0,55 - 4,78 ]
FT 3 4,45 [ 3,8 - 6 ]
FT 4 13,40[ 7,86 - 14,41 ]
Prolaktyna 26,53 [ przed menopauzą 3,34 - 26,72 ]
Czy to możliwe, że prolaktyna sama z siebie tak spadła przez miesiąc? Wątpię, aby ten Castagnus tak zadziałał, przecież to lek ziołowy...
Normy są inne, bo robiłam badania w różnych laboratoriach.
Co sądzicie o tym?
Na prolaktynie się nie znam, chociaż koleżanka castagnusem pięknie swoją zbiła.
Odnośnie tarczycy- TSh ciągle za wysokie, nawet dla zwykłego śmiertelnika
FT3 i FT4 powinno być mniej więcej po równo w % , a Ty masz aż 84,58% FT4 i tylko 29,55% FT3. Organizm ma dostatecznie dużo tyroksyny (T4), ale nie umie jej skutecznie przekształcić w trojjodotyroninę (T3). To już zadanie dla lekarza, może zapisze Ci dodatkowo tabletki z T3 . Bierzesz już jakiś euthyrox albo letrox? Bo nie pamiętam...
Jedz sobie dwa orzechy brazylijskie dziennie albo kup selen w tabletkach- on pomaga przekształcać T4 w T3.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 18:51
-
Nie, jeszcze nie zapisano mi żadnych leków. Dziękuję Zwei_Kresken.
Kupię te orzechy brazylijskie swoją drogą baaardzo je lubię
Przejrzałam ulotkę Castagnusa i jest tam nawet napisane, że zbija prolaktynę. Ale nie spodziewałabym się, że aż tak mocno.Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
monisia881 wrote:kochane moj wynik tsh 2,91 gin. twierdzi ze ok i nic nie wypisze . .. dupa blada co robic?
Ja teraz zaszlam w ciaze z TSH 3,2. Pedem polecialam do gina spanikowana, ze wszystkie tu piszecie jakie to powinno byc TSH dla staraczek i postanowilam zaufac swojemu ginekologowi. Powiedzial mi, ze mam tarczyce w normie i nic, poki co, z tym nie robimy, bo 1) zaszlam w ciaze bez problemu, 2) dziecko teraz bedzie ze mnie wysysalo ten hormon, wiec i tak spadnie. Uslyszalam tez, ze TSH miedzy 1 a 2 powinny miec kobiety, ktore maja problem z zajsciem w ciaze.
Pewnie zaraz poleje sie fala krytyki w kierunku mojego gina i jak to na wlasne zyczenie doprowadzam do poronienia, ale najwazniejsze, to ufac swojemu lekarzowi. Ja ufam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 21:46
kate55, agnes175 lubią tę wiadomość
-
Natka88 wrote:Ja teraz zaszlam w ciaze z TSH 3,2. Pedem polecialam do gina spanikowana, ze wszystkie tu piszecie jakie to powinno byc TSH dla staraczek i postanowilam zaufac swojemu ginekologowi. Powiedzial mi, ze mam tarczyce w normie i nic, poki co, z tym nie robimy, bo 1) zaszlam w ciaze bez problemu, 2) dziecko teraz bedzie ze mnie wysysalo ten hormon, wiec i tak spadnie. Uslyszalam tez, ze TSH miedzy 1 a 2 powinny miec kobiety, ktore maja problem z zajsciem w ciaze.
Pewnie zaraz poleje sie fala krytyki w kierunku mojego gina i jak to na wlasne zyczenie doprowadzam do poronienia, ale najwazniejsze, to ufac swojemu lekarzowi. Ja ufam.
Nie poleje. TSH nie jest jedynym kryterium. Ważna jest kondycja tarczycy. A samo TSH jeszcze niewiele o niej mowi, może jedynie dać znać, że może warto skontrolować hormony tarczycy, żeby sprawdzić, czy wszystko ok. Na podstawie samego TSH nie powinno się wprowadzać leczenia
No i cały czas powtarzam, że to, w jakiej kondycji jest tarczyca, ma nie tylko wpływ na przebieg samej ciąży, ale także na rozwoj intelektualny dziecka już po porodzie oraz na samopoczucie matki.
Ta depresja poporodowa, która często przytrafia się dziewczynom, może być objawem Haszimoto albo zwykłej niedoczynności tarczycy, której nabawiły się podczas ciąży. Dlatego ważne jest badanie. Lepiej się upewnić, że wszystko jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 05:42
Mona_M lubi tę wiadomość